...tym bardziej, ze nie ma tam nic specjalnego - temat nie rostrzygniety bym powiedzial

Cytat Bo moderatorzy co niektórzy po za mieszaniem , przenoszeniem i wycinaniem nie wiele potrafią to taki nawyk nowo moderatorski.. Jak za komuny należy si e wykazac.. To się wykazują

Rozumiem, że chciałbyś po raz n+1 wynaleźć koło. Ale dlaczego tak nerwowo reagujesz na wszelkie wskazówki, jak to uczynić? Odbiera Ci to radość tfożenia?



Jakie znowu mieszanie? Podanie innych wątków, gdzie podobny temat był poruszany, nazywasz mieszaniem? Bo przenoszenia ani wycinania tu nie zauważyłem wcale...

Trudno za to nie zauważyć nowo-userskiego nawyku czepiania się wszelkich przejawów moderacji.

"Nie potrzebują lekarza zdrowi lecz Ci którzy sie źle mają" może dlatego jest kapelan w wojsku? A może ktoś po prostu ma potrzebę że w każdej chwili może sie poradzić księdza? Przecież to nie jest tak ze ten kapelan daje im "krzyżyk na zabijanie"

kolo wbrew pozorom dopiero kilka lat temu opatentowal jakis austalijczyk A co do nerwowej reakcji - to nie sa wskazowki tylko rozwalanie dyskusji. Czasem fragment rozmowy moze i faktycznie zaczepia o inne tematy ale jak da sie sanse forumowiczom to moze calosciowo watek bedzie mial jakis sens. A tak to jest wpychanie sie na sile miedzy wodke i zakaske

no jak nie jak tak? A czym innym jest poswiecenie kropidlem karabinow czy czolgow. Po co to ? To jest jawne obludne przyzwolenie na mordowanie ludzi. A zaraz za rogoiem z ambony slychac, ze zycie to najwiekszy dar ...bla bla bla. To czym sie rozni problem zabijania dzieci nienarodzonych od zabijania juz narodzonych i wyrosnietych na polu wallki?
chyba tylko rodzajem broni. albo zabijanie jest grzechem albo nie jest. Albo morderca jest grzesznikiem albo nie.

szczerze mówiąc to nei wiem jaki jest sens święcenia karabinów itp. musze sie z tym przespac

Jeśli nie ma innej alternatywy niż wojna - to co Jeśli państwo broni się przed atakiem, czyli walczy o własną suwerenność, na którą inny kraj nastaje - to czemu nie miałby kapłan błogosławić ludzi idących bić się o swoją i swojego kraju wolność

Odesłałam [i wcale nie jako moderator; moderator nie ma monopolu na wklejanie linków], bo założyłam, że chcesz poznać odpowiedź, a nie tylko wykrzyczeć swoje zdanie [chyba się myliłam, niestety]
A tam kilka osób wypowiedziało się właśnie na interesujący Cię temat.

Celem wojska powinna być obrona, nie atak. Gdybyś przeczytał, to dowiedziałbyś się, że używanie tych karabinów i czołgów do obrony tak bezpośrednio zagrożonego życia własnego, jak i życia obywateli danego państwa nie jest grzechem.

O święceniu też topic był, ale nawet nie będę szukać...

Jak kaplan moze blogoslawic narzedzie zbrodni - czemu nie blogoslawia narzedzi do aborcji? Jezeli panstwo broni sie przed atakiem... hmm a czy jak milujacy katolicy nie powinnismy wybaczyc im ten atak i nastawic drugi policzek. Grzech rodzi grzech podobno...

A armie zawodowe - i u nas coraz wiecej zawodowych zolnierzy. To ich zawod - sa platnymi zolnierzami a wiec mordercami. Jak ich wysla di Iraku czy Afganistanu - to co maja do gadania. NIC. Maja zabijac - czy to nie jest tak troche z nimi jak z prostytutkami. tez za pieniadze lamia dekalog.

Nie oceniałabym misji stabilizacyjnych tak jednoznacznie. Widzę, że dalej nie czytałeś. W tamtym wątku wklejałam cytat z KKK dotyczący tego zagadnienia:

ale co jest wazniejsze dla katolika KKK czy dekalog i przykazanie milosci??

Rozumiem, że dla Ciebie Dekalog, Katechizm KK i przykazanie miłości to są rzeczy sprzeczne, tak?

5 przykazanie - nie zabijaj! (a nie zabijaj jak masz dobre wytlumaczenie)
KKK - cytat topic wyzej.
I co to sobie nie zaprzecza? Pytam sie dalej - co jest wazniejsze ?? Dekalog czy KKK?