|
|
|
Autor |
Wiadomość |
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
To są odosobnione przypadki graczy, którzy nie mają własnego życia ;p
A co do Role Playing, to najlepszą możliwość takiego wcielenia się w postać dawało Neverwinter Nights. Były serwery ustalone na totalne RP, czyli bez emotikon, bez gadania o rzeczywistości, o poziomie postaci. Wcielanie się w postać na maxa i to było fajne. Kto chciał i lubił expić, to sobie chodził na moby a kto nie, to nie. Byli ludzie którzy doświadczenie uzyskiwali tylko z odgrywania postaci a potworków zabili tylko kilka.
Co do postaci ZŁYCH. To istotny element każdego RPG'a. Co to byłaby za przyjemność, gdyby na serwerze grali tylko ci dobzi goście. Żadna. Muszą być złodzieje, skrytobójcy, szpiedzy, rycerze śmierci, wyznawcy złych bogów i kapłani. To nieodzowny element dobrej zabawy na takich serwerach.
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
N lis 05, 2006 12:33 |
|
|
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|