Kontunuacja zakazu zawartego w ST.

Pewnie sami nie wiedzą.
Zauważ że to, co oni nazywają okultyzmem, ma tyle wspólnego z okultyzmem co chevrolet spark z amerykanskim rynkiem motoryzacyjnym - czyli nic.

"Oni" - czyli świat naukowcy?

Czy posiadasz odpowiednią wiedzę, by to oceniać ?

Właśnie tak jest, skoro sami duchowni parają się okultyzmem.
Duża też część duchowieństwa korzysta z usług uzdrawiaczy, bioenergoterapeutów itp. Znam osobiście takiego duchownego.
To prowadzi do takich wniosków.

Ogólniki ogólniki... Powiedz mi skąd czerpiesz takie informacje ? I jaka część duchowieństwa ?

W tym dziale jest wszystko
viewforum.php?f=51

Swego czasu czytałem kilka książek na temat okultyzmu czy satanizmu pisanych przez tych różnych kościelnych specjalistów od Diabła. Całe szczęście że wcześniej miałem dostęp do książek okultystów na których temat sie wypowiadali. Zdecydowana większośc to chyba celowe przeinaczenia, zdania wyrwane z kontekstu by bardziej pasowały do z góry załozonej tezy.
I tak bodajże Ks. Zwoliński (chociaz teraz moge mylić nazwisko) wypowiadajac sie na temat A. Crowley'a ( który wg. ksiedza jest satanistą, co nie jest prawda) by stworzyc odpowiedni klimat używa wyrwanego z kontekstu zdania:

" Do wzniosłych praktyk duchowo praktyk, nalezy niezwłocznie wybrać ofiarę zawierajacą w sobie najwyższą i najbardziej czystą siłe. Najodpowiedniejszą w tej mierze wydaje się ofiara z całkowicie niewinnego i bardzo inteligentnego dziecka płci meskiej"

"I że sam Crowley rocznie dokonywał ok 150 takich ofiar"

Zatem co pomysli sobie osoba czytajaca ksiazkę księdza- tego chyba pisać nie muszę.
Natomiast gdyby taka osoba siegneła do samych pism Crowley,to wnioski byłyby zgoła odmienne.
Co oznacza "ofiara z dziecka płci meskiej" nie napisze, kto chce wiedziec ten znajdzie.

Kolejny fragment wyrwany z kontekstu, dając równoczesnie do zrozumienia że ci rzekomi sataniści i okultyści dąza do celu stosując siłę, byle zaspokoic swoje ambicje, nie liczac sie z niczym:

"KAŻDĄ upragnioną zmianę można osiągnąć poprzez zastosowanie odpowiedniego rodzaju i stopnia siły we właściwy sposób za pomocą odpowiednich środków do właściwego przedmiotu."

Specjalnie pominieto ciąg dalszy:

(Objaśnienie: Powiedzmy, że pragnę przygotować gram chlorku złota. Muszę wziąć właściwy rodzaj kwasu, kwas nitro-hydrochlorowy, a nie żaden inny, w odpowiedniej ilości i wystarczającej sile i umieścić go z wystarczającą ilością złota w nie tłukącej się miseczce, by nie zaszły niepożądane skutki, itp. Każda zmiana posiada swoiste warunki.
Przy obecnym stanie naszej mocy i wiedzy niektórych zmian nie da się osiągnąć w praktyce. Nie możemy wywoływać zaćmień, przemieniać żelaza w cynę czy też stworzyć człowieka z grzybów. Ale teoretycznie możliwe jest wywołanie jakiejkolwiek zmiany w obiekcie, który jest na nią ze swej natury podatny. Warunki po temu wiążą się z powyżej przedstawionym postulatem.)

Podobnych zniekształceń, mylenia faktów, przypisywania rzeczy których tam nie ma, jest znacznie więcej. Juz pomijam oczywisty fakt by cokolwiek rozumieć czym jest okultyzm nalezy go praktykować - czego raczej żaden z tych kościelnych specjalistów nie robił.
Najbardziej smieszy przpisywanie okultystom, magom itp że maja konszachty z Diabłem. Ale tak to chyba jest gdy ocenia się jakies zjawisko z punktu widzenia chrzescijanstwa, gdy to zjawisko nie ma z nim nic wspólnego. To jak oceniac katolicyzm z buddyjskiej perspektywy - wtedy katolik okazuje sie bładzić.
A przede wszystkim polecam szukać wiedzy z różnych źródeł, nieograniczajac sie do jednej ze stron.


A swoją drogą, może ktoś wytłumaczy czym jest programowanie neurolingwistyczne i dlaczego jest takie straszne

Przez pewien okres w życiu zajmowałem się badaniami naukowymi.
Stąd wiem, ze w meodologii naukowej nie jest dopuszczalne emocjonalne związanie badacza z wynikiem badania. Jeśli tak jest to badacz powinien zmienić zajęcie.

Ten sam błąd popełniali tzw. kremlinolodzy, którzy siedząc w USA na wygodnych posadach, uważali, że wiedzą co dzieje się w Związku Radzieckim, w jego władzach i w innych krajach będących w unii ze Związkiem Radzieckim. Oni uważali, że cokolwiek powiedzą złego na Związek Radziecki, to będzie prawda. I tak robili. I żyli świetnie na wygodnych posadach.
Prawda, nie zyskiwała za wiele na wynikach "badań" kremlinologów.
Dokładnie to samo obserwuję u różnej maści znawców okultyzmu wśród duchownych i innych ludzi przywiązanych do Kościoła. Oni są bardzo przywiązani do straszliwego efektu, jaki opowieści o okultyzmie mają zrobić na słuchaczach i czytelnikach. Mało w tym rzetelnej oceny sytuacji na podstawie faktów. Duży jest autentycznej nieprawdy.

Metody NLP i ich nieraz negatywne działanie, były omówione na forum i można to omówienie tu znaleźć.

Załóżmy ze NLP to wiedza na temat pewnych faktów. Samo w sobie nie jest ani dobre, ani złe. Wszystko zalezy od celu w jakim to wykorzystujemy.
Podobnie wodę mozna uzyć by zrobić sobie herbatkę, ale też mozna ją wykorzystać by utpoić w niej teściową.

Dokładnie tak jest.
Podobnie, chloroformu można użyć w pralnicach do prania ubrań na sucho, albo do usypiania napadniętych osób w celu ich ograbienia, zgwałcenia i zamordowania.

I ponieważ dość trudno jest utopić teściową w wodzie, a bardzo łatwo jest uśpić kogoś chloroformem, to przed wodą specjalnie nie ostrzegamy teściowych, natomiast chloroform zamykamy na zamek lub kłódkę, a na jego opakowaniu mamy ostrzeżenia, aby ostrożnie się z nim obchodzić, bo może wywołać tragiczne skutki.

Podobnie, ostrzegamy przed metodami NLP.
Te metody użyte przez osobę nie wprawną, albo mającą świadomie na celu nieczystą, złą intencję mogą skutkować tragicznymi skutkami, podobnymi jak skutki świadomych psychomanipulacji.

I czego to dowodzi ? Czy jest tam coś o duchownych zajmujących się okultyzmem ? Przypominam o pytaniu:

Niestety doliczyłem sie tylko niewielu

Proszę nie pisać nieprawdziwych bzdur o duchownych na katolickim forum.
Ani radiescezja, ani bioenergoterapia ani chyba joga nie stanowią żadnych badań okultystycznych, tylko są korzystaniem z dóbr natury dla dobra ludzi, zgodnie z zasadą daną człowiekowi przez Boga: "Czyńcie sobie Ziemię poddaną".
Na homeopatii się słabo znam, jednak nigdy nie widziałem w tym żadnych diabłów, a przeciwnie wiele czystego dobra, o którym mówili pacjenci leczący się tymi specyfikami.

Dopóki opluwacie świeckich ludzi na tym portalu, to jakoś przeżyję. Jednak nie pozwolę by pluto i szczuto tu na zasłużonych, nieraz świątobliwych duchownych, którzy nic złego nikomu nie zrobili.

Nie potępiajmy kapłanów, tylko módlmy się dla nich, bo są wielkim darem dla Kościoła.

Niedobrze, że te zabobony się tak rozprzestrzeniły. Ale nie wyzywajmy się i nie kłóćmy, bo to niepotrzebne. Okultyzm nie daje prawdziwego szczęścia, lecz od niego oddala. To, że ktoś walczy z nim, nie oznacza, że chce zarobić pieniądze.

Szkoda, że tak wielu ludzi wikła się w te przesądy.

Ja mówię "nie" bioenergoterapii, homeopatii, jodze i podobnym praktykom, bo nie są zgodne z katolicyzmem. Nie denerwujcie się. Jesteśmy wszyscy dziełem łaski Trójcy Świętej, gdyby Ona nie istniała, to my tym bardziej nie,