Objawienia (wg. mnie) tak ogólnie
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Objawienia (wg. mnie) tak ogólnie
Cytuj: Dodam jeszcze, że dopóki objawienia, które czytam, nie zawierają nauk sprzecznych z nauką Koscioła Zawierają - a wskazuje je portal "w obronie wiary i tradycji". Innym zasadniczym odejściem od nauki Kościoła w kwestii objawień prywatnych jest anonimowość "wizjonerki/wizjonera".
|
Pn paź 22, 2012 10:12 |
|
|
|
 |
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
 Re: Objawienia (wg. mnie) tak ogólnie
Alus napisał(a): Zawierają - a wskazuje je portal "w obronie wiary i tradycji". I właśnie tych, które zawierają błędy - nie czytam.
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
Pn paź 22, 2012 12:01 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Objawienia (wg. mnie) tak ogólnie
Qwerty2011 napisał(a): Alus napisał(a): Zawierają - a wskazuje je portal "w obronie wiary i tradycji". I właśnie tych, które zawierają błędy - nie czytam. No sory....ale albo objawienie jest prawdziwe, albo nieprawdziwe. Nie ma opcji posrednich w rodzaju - odcinek 123 prawdziwy, odcinek 154 zawiera błędy. Od czego to zależy? Od kondycji psychofizycznej "widzącego"? Moze wódka była za ciepła, albo skręt za słaby? Tylko potwierdziłes tym zdaniem, ze sa to brednie wyssane z palca lub chorego umysłu jakiegos oszołoma zwącego sie Człowiek Adam.....Batman lepiej by mu pasowało.
|
Pn paź 22, 2012 12:06 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Objawienia (wg. mnie) tak ogólnie
Qwerty2011 napisał(a): Alus napisał(a): Zawierają - a wskazuje je portal "w obronie wiary i tradycji". I właśnie tych, które zawierają błędy - nie czytam. Nie chodzi o to aby nie czytać, ale aby nie traktować je jako jakiś wyznacznik naszej wiary, postępowania.
|
Pn paź 22, 2012 12:20 |
|
 |
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
 Re: Objawienia (wg. mnie) tak ogólnie
Wiecie co, nudzą mnie już te wasze drętwe zabawy słowami. Nie mam na nie czasu.
Przecież portal w obronie wiary i tradycji wspiera objawienia Adama-Człowieka a krytykuje te z Irlandii. Czytałem kiedyś te z Irlandii, ale znalazłem w nich dużo błędów - więc ich dalej nie czytam. Lubie te Adama-Człowieka nawet jeśli samozwańczy inspektorzy kościelni humalog i Alus są przeciwko temu.
Pycha i prymitywny sarkazm przyprawiany bezinteresownym jadem, który sączy się z waszych postów coraz bardziej zniechęca mnie do dyskusji. Lubie rozmawiać o konkretach a nie przekrzykiwać się i przerzucać postami-śmieciami. Jeśli chcecie mnie do czegoś przekonać to wysilcie się nieco i poszukajcie jakiś argumentów, bo nie chce mi się wciąż prostować tych samych bzdur po raz enty.
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
Pn paź 22, 2012 12:32 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Objawienia (wg. mnie) tak ogólnie
Qwerty2011 napisał(a): Wiecie co, nudzą mnie już te wasze drętwe zabawy słowami. Nie mam na nie czasu.
Przecież portal w obronie wiary i tradycji wspiera objawienia Adama-Człowieka a krytykuje te z Irlandii. Czytałem kiedyś te z Irlandii, ale znalazłem w nich dużo błędów - więc ich dalej nie czytam. Lubie te Adama-Człowieka nawet jeśli samozwańczy inspektorzy kościelni humalog i Alus są przeciwko temu.
Pycha i prymitywny sarkazm przyprawiany bezinteresownym jadem, który sączy się z waszych postów coraz bardziej zniechęca mnie do dyskusji. Lubie rozmawiać o konkretach a nie przekrzykiwać się i przerzucać postami-śmieciami. Jeśli chcecie mnie do czegoś przekonać to wysilcie się nieco i poszukajcie jakiś argumentów, bo nie chce mi się wciąż prostować tych samych bzdur po raz enty. Nie przeciw temu, ale zalecana ostrożność. O przykład pytasz - proszę bardzo - opatrzenie Imprymatur, a wiec rodzajem aprobaty książki polskiej "wizjonerki" Anny. W "objawieniach" Anny zapowiedziane były w latach 80-tych ubiegłego wieku dramatyczne wydarzenia dla świata poprzedzające przyjście Jezusa. Trzęsienie ziemi w Armeni miało być preludium owych wydarzeń, a Anna miała być ich osobistym świadkiem. Lata upłynęły, Anna kilka lat temu zmarła, wydarzenia nie nastąpiły, a Imprimatur zostało wycofane. Znam ludzi, którzy tak zaaferowali się tajemnicami przekazanymi wizjonerom w Medjugorje, że zaniedbali lub zaniechali ważne sprawy w swoim życiu...a po 31 latach tajemnice nie są realizowane. Dlatego napisałam aby przyjmować wobec objawień, pseudoobjawień prywatnych stanowisko wyznaczone w Objawieniu czuwajcie, bo nie znacie dnia ani godziny, a w porze, której się nie spodziewacie Syn Człowieczy przyjdzie.
|
Pn paź 22, 2012 13:17 |
|
 |
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
 Re: Objawienia (wg. mnie) tak ogólnie
Alus napisał(a): Trzęsienie ziemi w Armeni miało być preludium owych wydarzeń, a Anna miała być ich osobistym świadkiem. Lata upłynęły, Anna kilka lat temu zmarła, wydarzenia nie nastąpiły, a Imprimatur zostało wycofane. Znam ludzi, którzy tak zaaferowali się tajemnicami przekazanymi wizjonerom w Medjugorje, że zaniedbali lub zaniechali ważne sprawy w swoim życiu...a po 31 latach tajemnice nie są realizowane. I jestem tego samego zdania! I właśnie m.in. również dlatego po jakimś czasie tak bardzo zniechęciły mnie orędzia z Irlandii. Były straszące, posępne, przygnębiające. Rzeczywiście - można byłoby popaść w depresję i już tylko czekać na koniec. Osobiście głęboko wierzę w to, że modlitwa wielu może odmienić losy świata. Dlatego zamiast czekać na katastrofę modlę się dużo i wierzę w to, że losy świata wcale nie są jeszcze przesądzone. Wydaje mi się (więcej - jestem prawie pewien), że i tym razem uda się nam - modlącym odwlec wszystko na długie lata, dziesięciolecia a dalej to niech się następne pokolenia martwią.
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
Pn paź 22, 2012 14:19 |
|
 |
biznes-info
Dołączył(a): Pn wrz 24, 2012 11:32 Posty: 318
|
 Re: Objawienia (wg. mnie) tak ogólnie
Ja mam takie pytanie do osób które przeczytały dzieła Anny. Szczerze mówiąc nie dotarłem jeszcze do miejsca gdzie w jakimś z jej dzieł jest określenie czasu działania Bożej Sprawiedliwości. Z wypowiedzi Alusa tak wywnioskowałem że to właśnie było przyczyną wycofania Imprimatur. Nie znalazłem też tego w internecie. W którym z dzieł Anny Pan Jezus dał termin jak to obiecał?
A może chodzi tu tylko o tzw poprawność polityczną, gdyż Anna opisała straszną przyszłość krajów zachodnich (w tym - o zgrozo - Niemiec)? Według mnie jest to bardziej prawdopodobne. W przeciwieństwie do orędzi Irlandki w których widzę wyraźną manipulacje, a owocami jest konflikt blogów dzieckonmp i wobroniewiaryitradycji, nie widzę w tym co pisze Anna niczego niepokojącego.
Cyt. "I Ja, Anno, oczekuję tej pory. Wiem, że niepokoi cię termin, bo chcesz uprzedzić innych. Podam ci go, kiedy będzie już bardzo bliski, abyś się nie martwiła o twoich bliźnich. Ale jeszcze wytrzymaj, przyjmując niewiedzę jako pokutę za wspólne winy. Dobrze? Jutro będę cię potrzebował, córko. "
_________________ Zawiłe problemy wymagają gruntownego omówienia, a zasoby mam ograniczone. Polecam moje dzieło: https://melancholia.xyz
|
Pt paź 26, 2012 8:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Objawienia (wg. mnie) tak ogólnie
Nie pamiętam w którym tomie - musiałabym poszukać (mam w domowej biblioteczce "Boze wychowanie", "Świadkowie Bozego miłosierdzia, "Pozwólcie ogarnąć się miłosci") ale wiele razy znajdują się zapewnienia, że Anna będzie naocznym świadkiem owych wydarzeń. A trzęsienie ziemi w Armenii miało byc prologiem tych wydarzeń. Anna juz kilka lat nie żyje, od trzęsienia ziemi upłyneło 24 lata. Dlatego traktuję te ksiązki na równi z dziełami M. Waltorty.
|
Pt paź 26, 2012 9:13 |
|
 |
biznes-info
Dołączył(a): Pn wrz 24, 2012 11:32 Posty: 318
|
 Re: Objawienia (wg. mnie) tak ogólnie
Czy chodzi Ci o ten fragment (z bw) : "O Armenii dotkniętej trzęsieniem ziemi 11 XII 1988 r. Po trzęsieniu ziemi w Armenii modlimy się wspólnie w intencji tego kraju. Pan mówi: — Mówicie o Armenii i ledwo zauważacie, że to jest początek mojego działania dla zgaszenia wybuchu nienawiści. I tak będę postępował dalej, tylko z dużo większą siłą. Bo, widzicie, śmierć nie jest żadnym nieszczęściem — jest koniecznym etapem drogi do Mnie, jest progiem przez który przechodzicie. Natomiast nienawiść, mściwość mogą was na zawsze oderwać ode Mnie. Bronię was przed tym, ale to jest bardzo trudne, gdyż zwykle człowiek uczy się na własnych błędach, a Ja pozostawiam mu czas. Tym razem jednak czasu może zabraknąć, dlatego nauka moja staje się tak bolesną i nabiera przyspieszenia." Przeszukałem wszystkie dzieła Anny pod kontem słowa "nadchodzi" itp na www.objawienia.pl/anna . Tekst jest we wszystkich fragmentach spójny (jest ich dość dużo bo i dzieła są obszerne). Wydaje mi się że chodzi mniej więcej o to: "— To, że czas grozy nadchodzi, mówię wam, z którymi współpracuję, ale nie wymagam od was, żebyście głosili to publicznie. (...) Uczyniłem was przyjaciółmi moimi, więc nic nie znaczą materialne przemiany świata wobec rozpoczętego przeze Mnie dzieła duchowego odrodzenia świata, w które was włączyłem. Dlatego spodziewam się po was gotowości i chętnej współpracy ze Mną, a nie smutku i trwogi." Nadal nie wiem dlaczego odjęto imprimatur.
_________________ Zawiłe problemy wymagają gruntownego omówienia, a zasoby mam ograniczone. Polecam moje dzieło: https://melancholia.xyz
|
Pt paź 26, 2012 10:50 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Objawienia (wg. mnie) tak ogólnie
Zapewne dopatrzono sie błędów teologicznych. Ja mam wydane w 1998r opatrzone Imprimatur Kurii Metropolitalnej w Krakowie, Vic Gen, bp K. Nycz, Cenzor ks. prof. dr hab Tomasz Jelonek.
|
Pt paź 26, 2012 17:00 |
|
 |
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
 Re: Objawienia (wg. mnie) tak ogólnie
Alus napisał(a): Zapewne dopatrzono sie błędów teologicznych. Nie wiadomo... A jakie błędy znaleziono u Valtorty, których wcześniej przez wiele lat nikt nie znalazł? Kto te błędy opisał i gdzie? Chyba raczej taka jest teraz strategia Kościoła, żeby jednoznacznie nie opowiadać się za, czy przeciw jakimś objawieniom. Z ostrożności - nigdy nie wiadomo jakie owoce przyniosą i po jakimś czasie. Ponieważ nie ma indeksu - nie ma też potrzeby nadawania imprimatur. To taka jakby większa "demokracja" i przekonanie, że Duch Święty może w każdym działać i wskazywać, co prawdziwe a co nie. Tak sobie myślę...
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
Pt paź 26, 2012 21:30 |
|
 |
gacjan
Dołączył(a): N lis 27, 2011 8:37 Posty: 604
|
 Re: Objawienia (wg. mnie) tak ogólnie
błędy, nie błędy. Chodzi o to, że jest to jakaś tam wizja, którą można czytać, ale nie można się opierać, jako na autentycznej wizji od Pana - ot, taka piękna może (nie czytałem) fantazja. A co do uznania, nie uznania - imprimatur dla książki ma charakter "miękki", natomiast uznanie oficjalne bądź oficjalne dla wizji wiążący, a co ważne (noOne - słuchaj!) liczy się najnowsza wykładnia Kościoła w tej kwestii.
|
Pt paź 26, 2012 22:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Objawienia (wg. mnie) tak ogólnie
Właśnie - ot taka piękna fantazja - która wielu pomaga w zbiżeniu do Boga. Czytałam wszystkie tomy dzieł Vassuli Ryden, Anny, ale nigdy żadnych książek, wizji z objawień prywatnych uznanych/nie uznanych nie przedkładam nad Pismo i słowa Jezusa o dniu onym nie wie nikt i napomnienie czuwajcie, bo nie znacie dnia ani godziny.
|
So paź 27, 2012 8:27 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|