Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So paź 18, 2025 10:07



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 151 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 11  Następna strona
 Co to są nieczyste myśli? 
Autor Wiadomość
Post 
He he, nie chce byc protekcjonalny, ale pewne rzeczy zmieniaja sie z wiekiem. To znaczy z czasem latwiej jest byc opanowanym i kontrolowac sie. A takze wyrobic w sobie staly (niski) poziom zainteresowania tematami nieczystymi, tak, zeby nie miec z tym wiekszych problemow. Nie chce tu mowic, ze im ktos starszy tym lepszy, bo to niekoniecznie prawda. Zapewne z drugiej strony, ludzie mlodzi bedacy bardziej podatni na tego typu pokusy, a z drugiej strony z definicji majacy mniej czasu na oswojenie sie i poradzenie sobie z problemem sa przez Boga lagodniej oceniani.
Ja sam nie wiem dokladnie gdzie sie konczy pokusa z zaczyna grzech. No bo czy patrzac na kobiete moge sobie w myslach powiedziec, ze jest ladna? Czy moze na pierwszy symptom, ze ona moze mi sie podobac powinienem odwracac wzrok i lykac srodek na uspokojenie?
Dla mnie w takim przypadku rozwiazanie podpowada stan mojego umyslu. Czyli dopoki jestem trzezwy i nie czuje, ze moimi emocjami zaczyna rzadzic cos czego nie chce, to jest w porzadku.

A tak naprawde to zlo trzeba zwyciezac dobrem, wiec uwazam, ze ZAWSZE zamiast walczyc ze soba trzeba szukac innego siebie. Jest wiele fascynujacych rzeczy, ktore maja wiekszy sens od ogladania sie za spodniczkami. A jesli ktos kupuje sobie popularna literature, to wiadomo, ze tam jest seks, morderstwa, wladza i inne pokusy. Jesli ktos oglada wieczorem telewizje, to jasne, ze sie tam natknie na golizne. Nie ma co sie oszukiwac.


Śr maja 04, 2005 12:03
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 29, 2005 15:56
Posty: 1576
Post 
makumba napisał(a):
...z definicji majacy mniej czasu na oswojenie sie i poradzenie sobie z problemem sa przez Boga lagodniej oceniani...

Mam taką nadzieję ;)
Mam też nadzieję, że bóg nie potępi mnie za sporadyczne oglądanie "niecnych scen" w tv bądź czytanie o takich ;-)

_________________
Mors dicit


Śr maja 04, 2005 12:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
Za świadome i dobrowolne ogladanie w celu podjarania sie, sądzę, że mógłby Cię wezwać na dywanik :D

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Śr maja 04, 2005 13:02
Zobacz profil
Post 
No cóż...film jak to film.
Na zdrowych ludzi czasem dziala całkiem niewinna scena erotyczna (bez zadnych szczegółów)........
Zonaci nie maja problemu...gorzej natomiast z samotnymi

Nie ma co jednak ukrywać...takie sceny filmowe działaja mocno na wyobraźnie.....swietnie by bylo by takie cos sie przekładało na przyrost naturalny danego kraju :D:D:D
Bo niestety u nas zaczyna sie ujemny :D:D

pozdrówka :D


Śr maja 04, 2005 14:03
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2004 17:35
Posty: 1082
Post 
nospheratu napisał(a):
Przy czytaniu większości lektur (także arcydzieł) można natknąć się na "fragmenty nieczyste" ;-) . I co ma wtedy zrobić biedny czytelnik? Przekartkować ?? :lol:
Jakaś paranoja, to samo przy filmie? Jakoś reżyserowi zależy na przekazaniu takiej a nie innej wizji swego dzieła.

no fakt ... tu bym się zgodziła z Tobą.
Bo moim zdaniem tu chodzi w dużym stopniu o zamiary (nie wiem czy dobrze wytłumacze o co mi chodzi ;) ). Przecież jak sobie czytam sobie jakąś tam książkę to raczej nie po to, żeby się natknąć na jakiś pikantny fragment (tak samo zresztą jest w przypadku filmów). Czy to moja wina, że autor (reżyser) nie umiał się powstrzymać przed wciśnięciem tam takiego wątku? Grunt, że nie rozpamiętuję tego, nie skupiam się nad tym tylko przechodzę dalej.

_________________
Życie jest walką, z której nie możemy się wycofać, ale w której musimy odnieść zwycięstwo.


Śr maja 04, 2005 14:05
Zobacz profil
Post 
Zoe napisał(a):
Czy to moja wina, że autor (reżyser) nie umiał się powstrzymać przed wciśnięciem tam takiego wątku?

To moze nie byc niczyja wina. No bo niby dlaczego rok pracy rezysera mialby byc grzechem? Dlatego, ze umieszczono w nim kilka scen erotycznych? Czy nasze zycie nie sklada sie w pewnym stopniu z erotyki? No to jak nakrecici film oddajacy prawde jesli sie te erotyke pominie? Co jeszcze pomijac? Higiene, zdrowie, konflikty, odmiennosc?


Śr maja 04, 2005 14:14
Post 
Tu mamy podobny przykład jak z alkoholem: sam w sobie nie jest on zły ale źle wykorzystany przez ludzi może przynieść niedobre konsekwencje. I podobnie jest tak z tą golizną itp. dopiero człowiek jak zacznie źle to wykorzystywać to narobi sobie biedy.

Ja osobiście wiedząc, że człowiek jest słaby i podatny na takie rzeczy zabroniłbym emitowania, wydawania czasopism porno itp.


Śr maja 04, 2005 17:33

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
Ale zabroniłbyś jako władza kościelna, państwowa, czy tak w ogóle?

Mój kolega uczył się kiedyś esperanto i w ramach szlifowania języka zaczął korespondować z człowiekiem z jakiegoś islamskiego kraju. Po kilku listach okazało się, czemu tamten szukał kontaktu z ludźmi z Europy - poprosił o przysłanie Playboya :D

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Śr maja 04, 2005 18:17
Zobacz profil
Post 
Zabroniłbym jako władza państwowa emitowania w TV i rozpowszechniania w formie czasopism pornografi. Dla mnie to nie jest tak, że ludzie sami za siebie decydują. Jak myślicie dlaczego mamy zboczeńców i gwałcicieli? Dlatego że się naoglądali takiego badziewia i muszą sie rozładować. Gdyby tego nie zauważyli nigdy to byłoby inaczej.


Śr maja 04, 2005 18:46
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 29, 2005 15:56
Posty: 1576
Post 
Kris_yul napisał(a):
Gdyby tego nie zauważyli nigdy to byłoby inaczej.

Tłumione emocje wybuchają najłatwiej. Filmy porno nie są przyczyną powstawania wszelkiej maści zboczeńców. Twoje propozycje przypominają mi próbę stworzenia państwa teokratycznego. Chyba bóg nie dał ludziom wolnej woli by wszyscy byli nijacy (np. Chiny lat '60).

_________________
Mors dicit


Śr maja 04, 2005 19:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
Obawiam się, że zboczeńcy i gwałciciele to "wynalazek" wcześniejszy niż telewizja i czasopisma pornograficzne...

A żeby zakazać na tej podstawie musiałbyś się powołać na jakieś badania tego dotyczące. No i od którego momentu mamy film porno, a do którego ze scenami czerwono-kwadracikowymi? Czy może na wszelki wypadek zakazujemy wszystkich, gdzie pokazują męskie torsy i kobiece łydki? :D

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Śr maja 04, 2005 22:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06
Posty: 899
Post 
angua napisał(a):
Obawiam się, że zboczeńcy i gwałciciele to "wynalazek" wcześniejszy niż telewizja i czasopisma pornograficzne...


Tak. Zboczenia sa stare jak swiat jest stary.Niewlasciwe porzadania sa tez stare i trzeba nie raz walczyc z upadlym cialem aby postepowac wlasciwie.

_________________
Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.

Pozdrawiam :)


Śr maja 04, 2005 22:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Angua napisał(a):
Zabroniłbym jako władza państwowa emitowania w TV i rozpowszechniania w formie czasopism pornografi. Dla mnie to nie jest tak, że ludzie sami za siebie decydują. Jak myślicie dlaczego mamy zboczeńców i gwałcicieli? Dlatego że się naoglądali takiego badziewia i muszą sie rozładować. Gdyby tego nie zauważyli nigdy to byłoby inaczej.

A jako Kościół byś nie zabroniła :?:

Telewizja ani też żadne media akurat nie mają bezposredniego wpływu na powstanie zboczeń... ponieważ te istniały pewnie tak długo, jak człowiek biega po tym świecie. Co nie znaczy, że dewiacje nie mogą wypływać z niewłaściwego korzystania z mediów.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Cz maja 05, 2005 15:35
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
ToMu, przyjrzyj się raz jeszcze i sprawdź dokładnie, czyje słowa cytujesz, bardzo Cię proszę. To napisał Kris_yul.

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Cz maja 05, 2005 18:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Przepraszam, moja pomyłka...

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt maja 06, 2005 12:14
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 151 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL