Autor |
Wiadomość |
madlene
Dołączył(a): Cz mar 31, 2011 15:03 Posty: 2
|
 Re: Kierownictwo Duchowe
A czy z kierownictwem duchowym raz w miesiącu albo raz na 2 tygodnie też może być problem ? Bo ja potrzebuje kierownictwa duchowego przy konfesjonale .Czyli dłuższej rozmowy ze Spowiedzią . I usłyszałam od mojego byłego kierownika duchowego że to jest problem za to przyjmowanie upośledzonej dziewczyny codziennie nie jest problemem . Od tej pory szukam nowego Księdza . Piszę do duszpasterstw akademickich i szukam tak też . Na razie jeszcze nikt mi nie odpisał bo Księża wyjechali. Lecz jak by ktoś tutaj mi mógł poradzić gdzie Warszawie , albo w diecezji Warszawsko Praskiej mogę dostać taką pomoc to będę wdzięczna . Bo ja nawet nie wiem jak Księdzu powiedzieć że chcę dostać od niego taką pomoc .
|
Śr lip 13, 2011 0:02 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Kierownictwo Duchowe
Marzena, jestem po III tygodniu. To niesamowite przeżycie...zresztą wiesz o tym sama najlepiej. Napisz czy wybierasz się na I tydzień, i co wydarzyło się u ciebie przez ten czas. Pozdrawiam Cię serdecznie.
|
Pt paź 28, 2011 20:08 |
|
 |
kry-sia
Dołączył(a): Pn maja 03, 2010 13:28 Posty: 59
|
 Re: Kierownictwo Duchowe
Dłużnik napisał(a): Na rekolekcje ignacjańskie chyba się już nie załapię, bo po 50-tce taka staroć musi sama sobie radzić. Zaczęłam robić to we własnym zakresie. Nie chciałabym coś przeoczyć, stanąć za długo w jakimś miejscu. Gdzie mogę szukać duchowego przewodnictwa. Pozdrawiam tu wszystkich. Witam, "Dłużnik" ja w tym roku skończę 55 la. po 50-tce odbyłam pierwsze w życiu rekolekje, właśnie w Czestochowie, ignocjanskie. Moim pragnieniem jest wybrać się na kolejne, no ale cóż, wszystko rozbija sie o finanse. Nawet gdybym miała czekać i 10 lat to nieodpuszczę. Tam też właśnie spotkałam się po raz pierwszy z kierownictwem duchowym. Sama myśle o kierownictwie. Jak już padło w wypowiedzi i tak całą "robotę " trzeba zrobić samemu - z Bogiem. Moim problemem jest wytrwanie w codziennym rachunku sumienia tym szczegółowym- czyli podjęcie żmudnej walki z każdą wadą, słabością osobno - i tym ogólnym - dziękczynieniu Panu Bogu za Jego obecnoś w moim życiu, dar wiary, za Łaskę - zauważać Jego obecność, działanie..., swoich problemów w relacjach z Bogiem i bliźnim, swojej grzeszności i... Czytając wasze wypowiedzi, doszłam do wniosku że rachunek sumienia będzie dobrym przygotowaniem i podstawą aby dobrze rozpocząć kierownictwo duchowe, aby wogóle rozpocząć pogłębianie życia duchowego - relacji z Bogiem.
|
Śr sty 25, 2012 13:59 |
|
|
|
 |
damazy
Dołączył(a): Pt sie 27, 2010 10:04 Posty: 19
|
 Re: Kierownictwo Duchowe
Czytając Wasze wypowiedzi na temat kierownictwa duchowego, sam zapragnąłem "mieć" takiego kierownika. Serce kieruje mnie do pewnego księdza. Ale nie wiem, czy powiedzieć mu to wprost, czy może pochodzić do niego częściej na spowiedź (żeby się od razu nie spłoszył). W ogóle to pochodzę z rozbitej rodziny, zawsze brakowało mi ojca, boję się też czy nie będę szukał w takiej osobie swojego brakującego rodzica. Pozdrawiam
|
N kwi 08, 2012 13:08 |
|
 |
marzenamarzena
Dołączył(a): Cz lip 15, 2010 5:40 Posty: 75
|
 Re: Kierownictwo Duchowe
polecam...
|
N kwi 08, 2012 13:36 |
|
|
|
 |
szuba
Dołączył(a): Cz maja 24, 2007 16:10 Posty: 530
|
 Re: Kierownictwo Duchowe
damazy, jakby nie patrzeć relacja z kierownikiem duchowym jest relacją ojcowską. I dobrze, gdy tylko taką pozostanie. Musisz się zastanowić, czego oczekujesz i Kogo szukasz w kierownictwie - właściwe, by szukać drogi do Boga i wyjścia z własnych słabości i grzechów. Czy zapytać wprost? Oczywiście! Licz się natomiast z tym, że kapłan może się nie zgodzić w trosce o Twoje zbawienie. (np jeśli ma zbyt wiele zajęć). Kwestia też taka - czy tak naprawdę szuka się stałego spowiednictwa, czy kierownictwa duchowego. To dwie oddzielne funkcje (oczywiście nasz kierownik może być spowiednikiem, ale to nie jest konieczne) Ja na przykład mam kierownika duchowego, który nie zgodził się na stałe spowiednictwo z braku czasu.
|
N kwi 08, 2012 17:12 |
|
 |
damazy
Dołączył(a): Pt sie 27, 2010 10:04 Posty: 19
|
 Re: Kierownictwo Duchowe
szuba napisał(a): damazy, (oczywiście nasz kierownik może być spowiednikiem, ale to nie jest konieczne) Ja na przykład mam kierownika duchowego, który nie zgodził się na stałe spowiednictwo z braku czasu. Ale to w takim razie nie rozumiem jak kierownik duchowy może mi pomóc jeśli się u niego również nie spowiadam. Chyba jednak trzeba chociażby zacząć od spowiedzi, żeby mnie lepiej poznał itp...?
|
N kwi 08, 2012 19:20 |
|
 |
marzenamarzena
Dołączył(a): Cz lip 15, 2010 5:40 Posty: 75
|
 Re: Kierownictwo Duchowe
...jak będziesz chciał, to Cię pozna... Mój Kierownik Duchowy, zaznaczył na początku, że wolałby nie łączyć tych dwóch rzeczy: kierownictwa i spowiedzi... Spowiedź Święta, to Sakrament, a nie terapia. życzę Ci Damazy dobrych wyborów i gorąco pozdrawiam:-))) będzie dobrze!
|
N kwi 08, 2012 20:47 |
|
 |
szuba
Dołączył(a): Cz maja 24, 2007 16:10 Posty: 530
|
 Re: Kierownictwo Duchowe
Dokładnie. Spowiedź Święta jest Sakramentem, w którym masz godnie wyznać grzechy, nazywając je jasno, przy grzechach ciężkich podając częstotliwość i okoliczności... Sakrament nie jest miejscem na tłumaczenia, rozmowę. Zacznijmy od tego, że Kierownik Duchowy nawet nie musi być kapłanem... może być to siostra zakonna lub osoba świecka ciesząca się dobrą opinią i życiem według Przykazań Bożych. Na rekolekcjach ignacjańskich też spotkasz świeckich kierowników. Poza tym - ja do swojego kierownika (kapłana) też chodzę do spowiedzi, nie jest to natomiast stałe spowiednictwo. (Do spowiedzi chodzę najczęściej do przypadkowych kapłanów siedzących w konfesjonale) U kierownika jest to króciutka spowiedź - ograniczająca się do wyznania win, krótkiej nauki dotyczącej grzechów i rozgrzeszenia. Przed rozmową. Rozmowa w moim przypadku jest zawsze "poza" spowiedzią, nie objęta tajemnicą spowiedzi, a ludzkim zaufaniem. A kierownictwo u mnie zaczęło się od spowiedzi generalnej (choć bez rozgrzeszenia, na zasadzie całościowego spojrzenia na mnie i moją drogę)
|
Pn kwi 09, 2012 6:53 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Kierownictwo Duchowe
zagubiłem się w definicji.
zatem na czym polega kierownictwo duchowe? czyli to nie jest ksiądz, u którego się spowiada? (choć można się czasem wyspowiadać)
czyli w poszukiwaniu kierownika można podejść do wybranego księdza, bądź zakonnika i poprosić o rozmowę, poza konfesjonałem, tak?
|
Wt kwi 10, 2012 19:23 |
|
 |
szuba
Dołączył(a): Cz maja 24, 2007 16:10 Posty: 530
|
 Re: Kierownictwo Duchowe
Musisz rozeznać kogo szukasz. Czy stałego spowiednika - kapłana, który cię zna ze spowiedzi, u którego zazwyczaj się spowiadasz. czy kierownika duchowego - kapłana (bądź osoby świeckiej do tego przygotowanej) który zna cię ze spowiedzi (ale niekoniecznie)a jego wiedza o tobie pochodzi z rozmów poza spowiedzią. Nie wszystko zatem jest objęte tajemnicą spowiedzi i nie rozmawiacie wyłącznie o grzechach, a także o zwykłych problemach w wierze.
|
Śr kwi 11, 2012 6:10 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Kierownictwo Duchowe
Kierownik duchowy to rodzaj terapeuty duchowego. Powinien być też psychologiem, łatwiej mu wówczas poznać człowieka. Jego zadaniem jest prowadzenie człowieka do Boga. To wielka odpowiedzialność, ponieważ kapłan musi dobrze poznać podopiecznego i ustalić drogę, którą on jest prowadzony (nie może mu narzucać swych wizji). Nie może mu, podobnie jak terapeuta, dawać gotowych rad. Człowiek powinien sam odkrywać dokąd zmierza. Powinien zawsze mówić prawdę i stawiać wymagania, szukać najlepszych środków prowadzących do celu. Nie powinien przejawiać specjalnego zainteresowania nadzwyczajnościami, więcej słuchać niż mówić. Cierpliwe wysłuchanie problemu zwierzeń w wielu przypadkach jest równocześnie jego rozwiązaniem. Niezwykle ważna jest dojrzałość i zdrowie psychiczne prowadzącego, stąd jego wybór powinien być przemyślany. Ksiądz powinien uczynić wszystko, by nie dopuścić do zbyt zależności psychicznej z prowadzonym. Znałam osobę, która codziennie dzwoniła do swego kierownika duchowego, nie potrafiła samodzielnie podjąć żadnej decyzji natury etycznej w życiu. To było uzależnienie z jej strony, dla księdza też chyba sytuacja niekomfortowa, bo często nie odbierał telefonów. Opowiadała mi, że ona musi konfrontować wszystkie swe decyzje z kierownikiem, wyglądało to z zewnątrz nieciekawie. Odbierałam zaprogramowanego człowieka. Dlatego widzę, że należy ostrożnie podchodzić do spraw kierownictwa duchowego. A prowadzonego należy przygotować do tego, by móc 'wypuścić w świat' .
|
Śr kwi 11, 2012 6:54 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Kierownictwo Duchowe
wiem co to terapeuta. korzystanie z jego usług jest płatne. skoro kierownik duchowy to terapeuta, to korzyść z kierownictwa to bezpłatna usługa.. i pewnie bez ograniczenia czasowego.
gdzieś słyszałem, że kierownik duchowy to mistrz, który przyciąga ucznia. ale jak ma uczeń poznać mistrza?
|
Śr kwi 11, 2012 7:44 |
|
 |
szuba
Dołączył(a): Cz maja 24, 2007 16:10 Posty: 530
|
 Re: Kierownictwo Duchowe
Błędne stwierdzenie. Kierownik duchowy nie jest terapeutą. A już tym bardziej "darmowym psychologiem". On ma cię pokierować w stronę Boga i wypuścić wolno.
|
Śr kwi 11, 2012 16:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Kierownictwo Duchowe
szuba napisał(a): Błędne stwierdzenie. Kierownik duchowy nie jest terapeutą. A już tym bardziej "darmowym psychologiem". On ma cię pokierować w stronę Boga i wypuścić wolno. Napisałam, że to rodzaj terapeuty duchowego. Przedstawię poglądy prezentowane przez o Płatka w książce 'Sprawowanie sakramentu pokuty i pojednania'. 'Pomoc duchowa jest świadczona człowiekowi po to, aby on sam mógł wziąć ster życia w swoje ręce Dopomaga szczególnie w rozeznawaniu motywów postępowania i poznawania samego siebie, chroni też przed iluzorycznym poczuciem bezpieczeństwa. Potrzeba kierownictwa w osobistym życiu wewnętrznym wynika również z psychicznej potrzeby szukania duchowego oparcia. W miarę wchodzenia coraz głębiej w życie duchowe człowiek napotyka coraz trudniejsze pytania i wątpliwości.' Dojrzała wiara wymaga poznania siebie w sferze uczuciowej (lęk, gniew, nienawiść). Psychoterapia zajmuje się sferą uczuć, emocji, pozwala dojrzalej żyć szuka genezy problemu, podpowiada metody radzenia sobie ze stanami emocjonalnymi. Ale jeśli człowiek doświadcza jakiegoś głębokiego poczucia bezsensu, brakuje mu celu życia, ogarnia go lęk przed śmiercią, męczą go niepokoje egzystencjalne, psychoterapia niewiele pomoże. Jeśli ksiądz widzi problemy emocjonalne- zaleca modlitwę i psychologa. Kierownik duchowy nie jest jednak darmowym osobistym terapeutą leczącym problemy psychiczne. Niewiele też pomoże, jeśli nie ma wzajemnego zaufania lub niedojrzała osoba uznaje, że powinna otrzymać gotowe recepty
|
Śr kwi 11, 2012 17:32 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|