Kocham księdza - czy to grzech?
Autor |
Wiadomość |
Izabelle
Dołączył(a): Pn cze 08, 2009 11:46 Posty: 83
|
Ja niestety miałam albo mam podobnie, oczywiście także bez żadnych złych myśli. Ja po prostu mam wielki szacunek do kapłanów i może ten szacunek przeradza się w zauroczenie, bo sytuacja dotyczy 2 kapłanów hehe więc nie jest to żadna miłość ani jakieś wielkie uczucie tylko po prostu uważam, że ich powołanie jest piękne  i właśnie tak to jakoś jest, że podobają mi się tylko dlatego, że właśnie zrezygnowali z życia z kobietą (sama pragnę wstąpić do zakonu, a raczej rozeznaję, czy Pan tego pragnie). Ale pomimo tego, że wiem, że to co myślę/czuję nie jest złe - w końcu dzięki temu modlę się za tych kapłanów, to na wszelki wypadek unikam tych księży, możliwie unikam rozmów z nimi, bo jestem tylko słabym człowiekiem i profilaktyka w takim przypadku na pewno nie jest bezsensowna.
Z takich uczuciem naprawdę da się walczyć  Nie jest czasem niczym złym, ale po co w ogóle jest? Trzeba je wyciszać i zniknie, pozostanie wielki szacunek. Pozdrawiam 
|
Śr lis 25, 2009 20:03 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Kocham księdza - czy to grzech?
Lawo, wiem, że minęło trochę czasu i zwyczajnie możesz już na forum nie bywać. Miłość nie jest grzechem, tak jak uczucia, których doznajemy. Grzechem mogą być czyny wynikające ztych uczuć. I tak sobie myślę, że prawdę napisała jedna z osób mówią że nie da się nawet w małżeństwie przjść bez zauroczenia. Ważne jest to co z tym zrobimy.
Czy ten ksiądz w którym byłaś zauroczona, był wobec ciebie w porządku?
Pozdrawiam Cię serdecznie
|
Pt cze 10, 2011 18:08 |
|
 |
renata155
Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54 Posty: 1036
|
 Re: Kocham księdza - czy to grzech?
tez kocham księdza..i nie zamierzam mieć wyrzutów sumienia z tego powodu  ..;p...miłość to miłość..piękne uczucie 
|
Pt cze 10, 2011 19:19 |
|
|
|
 |
merkaba
Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01 Posty: 1123
|
 Re: Kocham księdza - czy to grzech?
piękne które prowadzi do piekła bo to jest pożądanie a nie miłosc
ale ta niby miłość jest wywołana przez demonów
z egzorcyzmów Wiem, że kobiety i mężczyźni mają dar wolności. A zatem jeśli chcemy, możemy odeprzeć każdy z waszych ataków.
- „Teoretycznie masz rację, ale w praktyce jest inaczej. Jesteśmy niezmiernie inteligentni, a poza tym znamy bardzo dobrze ludzkie pragnienia. Do każdej osoby umiemy podejść z odpowiedniej strony. Za pomocą nieczystych pożądań zaciemniamy wasz rozum i łamiemy waszą wolę, tak jak ogniem wygina się żelazo. Najlepszym sposobem jest łapanie kobiet i mężczyzn na haczyk „miłości”. Kiedy użyjemy tego „sercowego” chwytu w 90 procentach przypadków odśpiewujemy pieśń zwycięstwa.
„Wypaczam w ich umysłach przykazania Stworzyciela, który dał przecież ludziom ciało jako narzędzie prokreacji. Pracując w ich wyobraźni, sprawiam, że patrzą na powściągliwość seksualną jak na coś niewykonalnego w życiu. Po wbiciu im do głowy tego przekonania podsuwam im następnie różnorakie pokusy, w zależności od tego czy jest to kobieta, czy mężczyzna, od ich wieku oraz okoliczności w jakich się znajdują”.- Melid, Jezus wyraźnie powiedział: jeśli mężczyzna patrzy na kobietę pożądliwie, już zgrzeszył z nią w swoim sercu. Nieszczęsne kobiety nieroztropne! Pamiętajcie, że jest nieczystość ciała, ale także i myśli: któż zliczy grzeszne myśli i pragnienia, które wznieca w rozwiązłych mężczyznach wasza bezwstydna moda, szczególnie na ulicach i na plażach, po których nieustannie krążą tłumy demonów? Zachowujecie się tak na plażach obmywając wodą wasze ciała, a jednocześnie plamiąc dusze wasze i tych, którzy na was patrzą bezwstydnie. Chcecie ochłodzić się w morzu w te dni spiekoty, a jednocześnie przygotowujecie sobie żar wiecznego ognia! Słysząc o wiecznym ogniu uśmiechacie się ironicznie, ale te które poprzedziły was w śmierci nie robią już tego, płacąc za swoje winy wraz z innymi potępieńcami!
- „Ja jestem bardzo sprytny; aby osiągnąć swój cel w świecie, osłabiam autorytet rodziców, którzy są pierwszymi odpowiedzialnymi za nieprzyzwoity sposób ubierania się ich córek. Kobiety noszące się bezwstydnie utwierdzam w przekonaniu, że nie robią nic złego, ponieważ obecnie prawie wszystkie tak się ubierają. Posługując się brakiem ograniczeń na plażach, wzbudzam w tych kobietach przyjemność z bycia oglądanymi i podziwianymi. A teraz klecho oznajmię ci to czego jeszcze nie wiesz. W piekle przebywają obecnie najpiękniejsze kobiety świata, te które podczas swego ziemskiego życia posługiwały się swoją fizyczną urodą w celu uwodzenia mężczyzn”.
- Ale dlaczego te kobiety bezwstydne w ubiorze nie pamiętają o tym, że trzeba umrzeć i że ich ciało stanie się pokarmem dla robaków?
- „No bo ja Melid, oddalam od nich te myśli, które mogłyby odłączyć je ode mnie. Podobnie wykorzystuję tych, którzy znajdują upojenie w tańcu, balach i dyskotekach”.
|
Pt cze 10, 2011 21:34 |
|
 |
renata155
Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54 Posty: 1036
|
 Re: Kocham księdza - czy to grzech?
u mnie nie ma pożądania  ..jest miłość 
|
So cze 11, 2011 10:31 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Kocham księdza - czy to grzech?
renata155 napisał(a): tez kocham księdza..i nie zamierzam mieć wyrzutów sumienia z tego powodu  ..;p...miłość to miłość..piękne uczucie  A poinformowałaś go już o tym? A twój mąż( o ile go masz) wie o tym?
|
So cze 25, 2011 10:49 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|