Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 12, 2025 13:08



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 113 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
 PRAWDA 

Czy wsłuchuję się w PRAWDĘ?
Tak,słucham jej z zaangażowaniem... 38%  38%  [ 16 ]
Hmm...ciężko powiedzieć... 26%  26%  [ 11 ]
A co to jest PRAWDA? 36%  36%  [ 15 ]
Liczba głosów : 42

 PRAWDA 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10
Posty: 1251
Post 
Cytuj:
żaden problem z jakim przychodzi człowiek,
nie powinien zostać zignorowany.


Te słowa wyniósłbym nad wyżyny..

_________________
www.youtube.pl/wilczeoko69


Pt sie 26, 2005 15:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 24, 2003 10:29
Posty: 328
Post 
Anula napisał(a):
Rzym. 14:14
14. Wiem i jestem przekonany w Panu Jezusie, że nie ma niczego, co by samo w sobie było nieczyste; nieczyste jest jedynie dla tego, kto je za nieczyste uważa.
(BW)


Muszę dodać, że nauki św. Pawła są adresowane do chrześcijan. Ta uwaga jest konieczna ze względu na to, iż forum przeglądają również osoby niewierzące.

Sweet, jeszcze jeden fragment dla Ciebie :) :

Mat. 16:15-17
15. On im mówi: A wy za kogo mnie uważacie?
16. A odpowiadając Szymon Piotr rzekł: Tyś jest Chrystus, Syn Boga żywego.
17. A Jezus odpowiadając, rzekł mu: Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jonasza, bo nie ciało i krew objawiły ci to, lecz Ojciec mój, który jest w niebie.(BW)

Jeden zasiewa, inny podlewa lecz tylko Bóg daje wzrost.

Z Bogiem

_________________
„Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy” (1 J 3, 1).


Wt sie 30, 2005 11:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Anula napisał(a):
Sweet, jeszcze jeden fragment dla Ciebie :) :

Mat. 16:15-17
15. On im mówi: A wy za kogo mnie uważacie?
16. A odpowiadając Szymon Piotr rzekł: Tyś jest Chrystus, Syn Boga żywego.
17. A Jezus odpowiadając, rzekł mu: Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jonasza, bo nie ciało i krew objawiły ci to, lecz Ojciec mój, który jest w niebie.(BW)

Jeden zasiewa, inny podlewa lecz tylko Bóg daje wzrost.


Anula, możesz jakoś to rozwinąć? Nie bardzo rozumiem, o co Ci chodziło, a fragment jest "dedykowany" dla mnie ;-)


Wt sie 30, 2005 12:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 24, 2003 10:29
Posty: 328
Post 
Ponieważ uważam, że Słowo powinno się rozważać, napisałam: "dedykuję".

SweetChild napisał(a):
A chciałbym, aby Ktoś mnie o tym przekonał, abym to po prostu wiedział,


Fragment który wybrałam, mówi o tym, że Szymon Piotr nie sam od siebie wiedział, że Jezus jest Chrystusem, Synem Boga, ani też żaden człowiek go do tego nie przekonał. Lecz, ta prawda została mu objawiona. Fakt ten stał się dla niego oczywisty.
Z tego samego fragmentu dowiaduję się, że taką możliwość posiada tylko Bóg. Możliwość przekonania.

Możesz zbierać informacje, rozmawiać, czytać, dyskutować, lecz przekonanie należy już do Boga.

pozdrawiam na dłużej :)

_________________
„Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy” (1 J 3, 1).


Wt sie 30, 2005 13:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Anula napisał(a):
SweetChild napisał(a):
A chciałbym, aby Ktoś mnie o tym przekonał, abym to po prostu wiedział,


Fragment który wybrałam, mówi o tym, że Szymon Piotr nie sam od siebie wiedział, że Jezus jest Chrystusem, Synem Boga, ani też żaden człowiek go do tego nie przekonał. Lecz, ta prawda została mu objawiona. Fakt ten stał się dla niego oczywisty.
Z tego samego fragmentu dowiaduję się, że taką możliwość posiada tylko Bóg. Możliwość przekonania.

Możesz zbierać informacje, rozmawiać, czytać, dyskutować, lecz przekonanie należy już do Boga.


Ja też o tym pisałem, stąd "Ktoś" jest wielką literą (jako Duch Święty). Tylko w tym właśnie problem, że mi Prawda nie została objawiona. Dlatego muszę albo rozważać w swoim sumieniu, co jest dobre a co złe. Ale zdaję sobie sprawę, że takie rozważanie jest mocno subiektywne i obarczone sporym ryzykiem błędnych wniosków. Dopiero gdybym wiedział, mógłbym robić w pełni świadomy użytek z wolnej woli, wybierając między Dobrem a Złem...

Anula napisał(a):
pozdrawiam na dłużej :)

Do napisania ;-)
SC


Wt sie 30, 2005 14:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 24, 2003 10:29
Posty: 328
Post 
cieplutki napisał(a):
Skrajności opisane przez Ciebie nie są już samą grzesznością,
co okrucieństwem...


Cieplutki, każda skrajność ma swój początek i niekoniecznie od razu jest tak widoczna.
Drążąc temat aborcji, ktoś wpadł na tak okrutny pomysł (horror!), ktoś inny nie odwiódł od tego zamiaru, itd. Tłumaczenie, że jeśli nie ja, to ktoś inny to zrobi, nie jest usprawiedliwieniem. Ponieważ jeśli na mnie zło się zatrzyma, to naprawdę ten świat w olbrzymi sposób zyskuje.

Mowiąc o wojnach, cóż władza marzy się niektorym ludziom. Dobro człowieka niewiele tu znaczy. Nie wiedzą, że są marionetkami w łapach szatana. Oj przykro, naprawdę!

Bóg naucza: kochaj, nie niszcz, szanuj, weż w obronę słabszych. Maria mówi: Jego słuchajcie i czyncie jak wam każe...
A człowiek jak odpowiada...?

_________________
„Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy” (1 J 3, 1).


Cz wrz 01, 2005 9:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Anula napisał(a):
Bóg naucza: kochaj, nie niszcz, szanuj, weż w obronę słabszych. Maria mówi: Jego słuchajcie i czyncie jak wam każe...
A człowiek jak odpowiada...?


Odpowiada: słyszę różne, czasem niezrozumiałe, czasem sprzeczne głosy, którego mam słuchać? Daj mi absolutny punkt podparcia, a podniosę się z relatywizmu.


Cz wrz 01, 2005 9:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10
Posty: 1251
Post 
Sweet... Przestań wreszcie błądzić i podaj DO KOŃCA
rękę Chrystusowi.. nie polegaj na własnym rozsądku..
zdaj się na Niego a On twe ścieżki wyrówna i nie pozwoli się zachwiać.. :)

_________________
www.youtube.pl/wilczeoko69


Cz wrz 01, 2005 14:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
cieplutki napisał(a):
Sweet... Przestań wreszcie błądzić i podaj DO KOŃCA
rękę Chrystusowi.. nie polegaj na własnym rozsądku..
zdaj się na Niego a On twe ścieżki wyrówna i nie pozwoli się zachwiać.. :)


Cieplutki, problem w tym jak podać rękę Chrystusowi.


Cz wrz 01, 2005 15:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10
Posty: 1251
Post 
Nie pytaj - jak...
Pytaj - czy chcesz? :)

http://ChristSoldier.w.interia.pl

_________________
www.youtube.pl/wilczeoko69


Cz wrz 01, 2005 15:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
cieplutki napisał(a):
Nie pytaj - jak...
Pytaj - czy chcesz? :)

http://ChristSoldier.w.interia.pl


Dzięki, doceniam Twoją dobrą wolę :), ale dla mnie kluczowy jest właśnie problem "jak"...


Cz wrz 01, 2005 16:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 24, 2003 10:29
Posty: 328
Post 
Wracając do fragmentu Słowa, Mt:15-17, jeszcze o jednym, bardzo istotnym fakcie, należy wspomnieć.

Piotr, był blisko Jezusa. Spędzali wspólnie dużo czasu, prawdopodobnie od rana do wieczora. Był uczniem, słuchał Jego nauk. Był również świadkiem cudów, uzdrowień. Ale także często z Nim rozmawiał na różne tematy.

Myślę, że to wszystko dopomogło, Piotrowi uwierzyć.

Sweet, trzymam kciuki, tzn. będę pamiętać w modlitwie.
z Bogiem

_________________
„Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy” (1 J 3, 1).


Pt wrz 02, 2005 10:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10
Posty: 1251
Post 
Sweet.. gdybym Ci powiedział,
byłbym sekciarzem.. a jednak
daję Ci wolną rękę.. sam odnajdź
sposób: JAK...

Gdy będziesz mocno prosił Boga o znak,
On sam wyjdzie Ci naprzeciw...

..ale nie na pstryknięcie palca.. :)

_________________
www.youtube.pl/wilczeoko69


Pt wrz 02, 2005 11:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Anula napisał(a):
(...)
Myślę, że to wszystko dopomogło, Piotrowi uwierzyć.

Sweet, trzymam kciuki, tzn. będę pamiętać w modlitwie.
z Bogiem


Dzięki :)
Jednak aby uspokoić sumienie, że podstępem nie wyłudzam modlitwy forumowiczów ;-), muszę dodać, że ja w zasadzie uważam swoją wiarę za tę właściwą... Wiarę opartą na prymacie sumienia, wewnętrznego prawa moralnego, które Bóg wypisał bezpośrednio we mnie, a które staram się odczytać. Tak jak wierzę, że jest Bóg, który jest Absolutem, Prawdą, cudownym połączeniem Miłosierdzia i Sprawiedliwości czyli Miłością. I wierzę, że Jezus był Synem Bożym, a Jego nauczanie należy odczytywać zawsze w duchu Największego Przykazania, a nie bezwzględnego, bezdusznego trzymania się zapisów prawa. W skrócie "kochaj i rób co chcesz". A w nowoczesnej terminologii to chyba zwie się relatywizmem moralnym...


So wrz 03, 2005 18:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10
Posty: 1251
Post 
Miarą wiary jest doświadczenie Boga..
Przekonaj się, jak może być interesująca
przygoda z Bogiem..

_________________
www.youtube.pl/wilczeoko69


Pn wrz 05, 2005 13:03
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 113 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL