Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Autor |
Wiadomość |
Przeemek
Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53 Posty: 1803
|
 Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Alus napisał(a): Piszesz elaboraty z myślą ucieczki o d zasadniczego pytania, może zdołasz cokolwiek wydusić na zadane pytanie Alus napisał(a): na słowa Jezusa Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie.Każdy, kto zyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki (J 11,25) A ty dostajesz wyczerpującą odpowiedź i jeszcze narzekasz. Sam postawiłeś mnie przed wyborem między Księgą Powtórzonego Prawa a Ewangelia Jana - to ci odpowiedziałem. Już ci podałem, że wierzę w całe Pismo (2Tym3), a więc i powyższe słowa Jana też. A ty wydusisz z siebie odpowiedź na: "w twojej sekcie/wspólnocie/bałwochwalczym zborze uznajecie łaskę Boga z której jesteście zbawieni:
"(11) Wierzymy przecież, że będziemy zbawieni przez łaskę Pana Jezusa tak samo jak oni." (Dz15)
i wierzycie, że przez wiarę macie ciągły dostęp do łaski Chrystusa:
"(2) dzięki któremu uzyskaliśmy przez wiarę dostęp do tej łaski, w której trwamy i chlubimy się nadzieją chwały Bożej. " (Rz5)
Czy wybieracie sobie wersety z Biblii, które ignorować jak Księga Pwt, a które nie i wolicie zawierzać Matce Najświętszej z Montichiari, która raz do roku przez 60 minut "pochyla wam niebo tak nisko nad ziemią, że Bóg i jego łaska jest na wyciągnięcie ręki i Jego odwieczne skarby miłości..."(źródło w poprzednim poście)? niż Chrystusowi jak zacytowałeś?Wbrew pozorom, jak widzę mało który użytkownik odpowiada wyczęrpująco na moje pytania, ale taki już los wyrażania poglądów wśród ludzi którzy ich nie tolerują....
|
Wt paź 02, 2018 13:16 |
|
|
|
 |
Przeemek
Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53 Posty: 1803
|
 Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
feelek napisał(a): Przeemek napisał(a): Ewangeliści to osoby żywe a nie duchy czy ponadnaturalne objawienia. Pamiętaj, że święci też byli ludźmi. Dziwi mnie tylko Twoje założenie, że Kościół na pewnym etapie zaczął głosić jakąś swoją naukę, zamiast nauki Jezusa. Ale to Ewangeliści zostawili nam Nowy Testament, a nie święci, po to by nie trzeba było rozmawiać ze zmarłymi, a po to byś się dowiedział, że możesz i powinieneś rozmawiać i prosić bezpośrednio do Boga, bez żadnych pośredników. I do tego sami ostrzegali (Ga1: 8 ), że nawet jak jeden z nich się pojawi/objawi tobie, a będzię opowiadał coś innego, niż wcześniej głosił, to jest to zwiedzenie. Niestety ale w Kulcie Maryji i tych objawieniach już podałem zwiedzenie na bazie jednego przykładu powyżej, w którym duch Maryji głosi coś innego, niż apostołowie głosili wcześniej i zostało to spisane w Biblii.
|
Wt paź 02, 2018 13:27 |
|
 |
Przeemek
Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53 Posty: 1803
|
 Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Teresse napisał(a): To mozemy wydzielic wątek chyba ze nie chcesz dyskutowac.. Tak mnie po prostu zainteresowało bo akurat o piekle w Biblii jest sporo...  Nie mam nic przeciwko zdrowej dyskusji. Pod warunkiem, że jest to szczere zaproszenie do polemiki na argumenty a nie bezpodstawne obrzucanie mnie epitetami: Teresse napisał(a): Co masz do zaoferowania oprócz wściekłego przerzucania się wersetami z Biblii? Bo tylko takie wnioski wyciągnąłeś/łaś ostatnio z moich wypowiedzi, nie zapoznając się ze wszystkimi. I głównie z takimi "polemikami" spotykają się moje argumenty i częsty brak odpowiedzi na moje pytania. Rozumiem że temat drażliwy.... i wiem, że moje poglądy są solą w oku katolika, ale forum szczególnie o Bogu jest od wyrażania swoich religijnych poglądów, czy nie? Jeżeli kieruję się niewłaściwą argumentacją, wystarczy to wykazać. Chociaż przepraszam, narazie "feelek" powstrzymał swoje emocje i nie wrzucał bezpodstawnych oskarżeń i określeń pod moim adresem.
|
Wt paź 02, 2018 14:00 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Masz racje słowo wściekłe było zbędne...  Przepraszam. Ale przerzucanie podtrzymuję... Co do Ga Cytuj: Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty! to... Cytuj: Widzi niebo otwarte i jakiś spuszczający się przedmiot, podobny do wielkiego płótna czterema końcami opadającego ku ziemi. 12 Były w nim wszelkie zwierzęta czworonożne, płazy naziemne i ptaki powietrzne. 13 «Zabijaj, Piotrze i jedz!» - odezwał się do niego głos. 14 «O nie, Panie! Bo nigdy nie jadłem nic skażonego i nieczystego» - odpowiedział Piotr. 15 A głos znowu po raz drugi do niego: «Nie nazywaj nieczystym tego, co Bóg oczyścił». 16 Powtórzyło się to trzy razy i natychmiast wzięto ten przedmiot do nieba. jakis Duch namieszał  juz wtedy
|
Wt paź 02, 2018 14:41 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Przeemek napisał(a): Alus napisał(a): Piszesz elaboraty z myślą ucieczki o d zasadniczego pytania, może zdołasz cokolwiek wydusić na zadane pytanie Alus napisał(a): na słowa Jezusa Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie.Każdy, kto zyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki (J 11,25) A ty dostajesz wyczerpującą odpowiedź i jeszcze narzekasz. Sam postawiłeś mnie przed wyborem między Księgą Powtórzonego Prawa a Ewangelia Jana - to ci odpowiedziałem. Już ci podałem, że wierzę w całe Pismo (2Tym3), a więc i powyższe słowa Jana też. A ty wydusisz z siebie odpowiedź na: "w twojej sekcie/wspólnocie/bałwochwalczym zborze uznajecie łaskę Boga z której jesteście zbawieni:
"(11) Wierzymy przecież, że będziemy zbawieni przez łaskę Pana Jezusa tak samo jak oni." (Dz15)
i wierzycie, że przez wiarę macie ciągły dostęp do łaski Chrystusa:
"(2) dzięki któremu uzyskaliśmy przez wiarę dostęp do tej łaski, w której trwamy i chlubimy się nadzieją chwały Bożej. " (Rz5)
Czy wybieracie sobie wersety z Biblii, które ignorować jak Księga Pwt, a które nie i wolicie zawierzać Matce Najświętszej z Montichiari, która raz do roku przez 60 minut "pochyla wam niebo tak nisko nad ziemią, że Bóg i jego łaska jest na wyciągnięcie ręki i Jego odwieczne skarby miłości..."(źródło w poprzednim poście)? niż Chrystusowi jak zacytowałeś?Wbrew pozorom, jak widzę mało który użytkownik odpowiada wyczęrpująco na moje pytania, ale taki już los wyrażania poglądów wśród ludzi którzy ich nie tolerują.... "Wyczerpująco" to tak, aby pasowały do Twojej koncepcji.....A Ty równolegle wierzysz Jezusowi, że śmierć ciała to jedynie przejście z doczesności do wieczności i w ST zwracanie się do umarłych....jak powiada klasyk jestem za, a nawet przeciw.
|
Wt paź 02, 2018 14:44 |
|
|
|
 |
robaczek2
Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31 Posty: 2863
|
 Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Przeemek napisał(a): Tutaj poproszę o powtórzenie pytania. 1. Stwierdziles ze "W naszej wspólnocie jest ważne całe natchnione Pismo zgodnie z nauką apostoła Pawła" 2. Fragment "nauczac kobiecie nie pozwalam" jest wlasnie z "całe natchnione Pismo zgodnie z nauką apostoła Pawła" 3. Nauczanie przez kobiety staje sie coraz bardziej popularne wsrod braci odlaczonych. Wniosek: Twoje pierwsze stwierdzenie jest klamstwem. Powtarzam pytanie: dlaczego klamiesz?
|
Wt paź 02, 2018 15:07 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Np. Mary K.Baxter i jej podróze w zaświaty https://www.youtube.com/watch?v=2nvppyPdkIM z koscioła zielonoświątkowców u Was tez wypaczenia 
|
Wt paź 02, 2018 16:14 |
|
 |
Przeemek
Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53 Posty: 1803
|
 Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Teresse napisał(a): Masz racje słowo wściekłe było zbędne...  Przepraszam. Ale przerzucanie podtrzymuję... Co do Ga Cytuj: Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty! to... Cytuj: Widzi niebo otwarte i jakiś spuszczający się przedmiot, podobny do wielkiego płótna czterema końcami opadającego ku ziemi. 12 Były w nim wszelkie zwierzęta czworonożne, płazy naziemne i ptaki powietrzne. 13 «Zabijaj, Piotrze i jedz!» - odezwał się do niego głos. 14 «O nie, Panie! Bo nigdy nie jadłem nic skażonego i nieczystego» - odpowiedział Piotr. 15 A głos znowu po raz drugi do niego: «Nie nazywaj nieczystym tego, co Bóg oczyścił». 16 Powtórzyło się to trzy razy i natychmiast wzięto ten przedmiot do nieba. jakis Duch namieszał  juz wtedy Zgodnie z Biblią....... Bóg przez proroków zapowiadał wydarzenia, które miały i będą mieć miejsce. Nadejście Chrystusa i obdarowanie ludzi Jego Duchem było jednym i najważniejszym z nich, które się wypełniło. Tak samo jeden z proroków Starego Testamentu Malachiasz zapowiedział nadejście ostatniego proroka (Mal3: 23) ok. 500 lat później, którym był Jan (Mt11: 13 - 14). A to oznacza, że Bóg zapowiedział ostatnie objawienie w którym obdaruje człowieka kończące się wraz z apostołem Janem i jego apokalipsą. Każde następne objawienia ludziom, a więc po Janie czyli po ok. 95r. nie są zapowiedziane przez Boga. O ile pamiętam, takie jest również oficjalne stanowisko Kościoła Katolickiego. A więc nie mamy obowiązku wierzyć w żadne objawienia po-Janowe, mogą i najprawdopodobniej są zwiedzeniami. Dlatego wszystkie należy sprawdzać ze Słowem Bożym i jak się okazuje na przykładzie "godziny łaski" 8 grudnia i zapowiedzi "60 minutowego nieba stającego sie otworem dla wiernych...", jest to kolejne zwiedzenie ludzi, również które staje się coraz bardziej popularne. Bez obrazy, ale widzę że ty masz trochę namieszane w znajomości Biblii i nawet stanowiska swojego Kościoła. Widać teraz na przykładzie objawień i twojej wypowiedzi, że jednak dobra znajomość Pisma Świetego, co jest domeną bardziej protestancką niż katolicką, bo katolicy zostawiają interpretację Magisterium i raczej cześciej czytają inne pisma Kościoła, niż Pismo. Wychodzą takie braki, co może powodować wchodzenie w praktyki niezgodne z tradycją apostolską. A co do "przerzucania", tym Piotrowym objawieniem pokazujesz, że to ty przerzucasz wykazując brak znajomości Pisma o objawieniach i czasu ich trwania.
|
Śr paź 03, 2018 9:45 |
|
 |
Przeemek
Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53 Posty: 1803
|
 Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Alus napisał(a): "Wyczerpująco" to tak, aby pasowały do Twojej koncepcji.....A Ty równolegle wierzysz Jezusowi, że śmierć ciała to jedynie przejście z doczesności do wieczności i w ST zwracanie się do umarłych....jak powiada klasyk jestem za, a nawet przeciw. Widać jak merytorycznie argumentujesz swoją "koncepcję", uciekając od niewygodnych odpowiedzi i obrzucając mnie twierdzeniami których nie głosiłem, to się nazywa zdrowa dyskusja teraz....? Nie moja wina, że skończyły ci się argumenty, a prawda bardziej "w oczy kole" niż się mogłeś spodziewać. Nie chcesz odpowiadać, to po prostu napisz, ale nie przekręcaj moich wypowiedzi na "do widzenia", dla złagodzenia ucieczki od tematu.
|
Śr paź 03, 2018 10:39 |
|
 |
Przeemek
Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53 Posty: 1803
|
 Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
robaczek2 napisał(a): Przeemek napisał(a): Tutaj poproszę o powtórzenie pytania. 1. Stwierdziles ze "W naszej wspólnocie jest ważne całe natchnione Pismo zgodnie z nauką apostoła Pawła" 2. Fragment "nauczac kobiecie nie pozwalam" jest wlasnie z "całe natchnione Pismo zgodnie z nauką apostoła Pawła" 3. Nauczanie przez kobiety staje sie coraz bardziej popularne wsrod braci odlaczonych. Wniosek: Twoje pierwsze stwierdzenie jest klamstwem. Powtarzam pytanie: dlaczego klamiesz? Wprowadziłeś dużo założeń na temat mojej osoby do twojej oszczerczej wypowiedzi. Więc dlaczego kłamiesz i manipulujesz? Do tego "nieładnie" przekierowujesz temat..... w kwestii o której rozmawiam od kilku postów nie masz za wiele do powiedzenia?
|
Śr paź 03, 2018 10:55 |
|
 |
Przeemek
Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53 Posty: 1803
|
 Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Nie znałem tego. A Adwentyści mają swoją prorokinię Ellen G. White....... jedni są bliżej, inni dalej od prawdy, a wszystko możesz sprawdzić w Biblii. Bóg zapowiedział objawienie tylko do Jana, nie ma obowiązku wierzyć w żadne inne.
|
Śr paź 03, 2018 11:00 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
To oświeć nas jaki zbór ma pełnię prawdy... 
|
Śr paź 03, 2018 16:01 |
|
 |
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
 Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Alus napisał(a): Trójcę świętą nie "ustalano" później, bo o Trójcy mówił Jezus Ja i Ojciec jedno jesteśmy.....przyjdzie Duch Pocieszyciel, który od Ojca i Syna pochodzi. A ŚJ sami wyłączyli się z chrześcijaństwa nie przez wiarę w Trójcę św, ale przez odarcie Jezusa z boskości. Dotąd nie potrafią jednoznacznie powiedzieć kim według nich jest Jezus
Fundamentu nikt nie może położyć innego, jak ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus (1 Kor 3,11) - podstawą chrześcijaństwa jest Jezus. Czytałaś strony nietrynitarnych? Bo tak się dziwnie składa że swoje stanowisko też opierają na cytatach z Biblii... Moim zdaniem logicznie byłoby uznać że podstawą chrześcijaństwa jest Jezus Chrystus, czyli postać która łączy, a nie dzieli jak sam zresztą przepowiedział..."Nie myślcie że przyszedłem nieść pokój..." czy jakoś tak to szło. Pomyśl jak musiał się czuć, wiedząc po co przyszedł i przeczuwając efekty. Może dlatego niczego nie pisał osobiście mimo że na pewno potrafił, bo w rozmowie można zawsze coś dopowiedzieć, rozwiać wątpliwości, a do gotowego tekstu będą dorabiane interpretacje... Szczególnie jak się próbuje przekazać coś czego tak naprawdę nie da się opisać słowami, szczególnie jeśli słyszy to ktoś kto nie doświadczył czegoś, nie odnalazł w sobie... Zamiast skupiać się na tym co łączy, wspólnie się wspierać i rozwijać, szukać drogi do Boga, marnujecie czas i siły na spory która ścieżka jest lepsza, wykłócacie się o detale, upierając się że są fundamentami - macie takie prawo, ale czy o to chodzi w chrześcijaństwie? Wiem że nie mam szans Was przekonać że nie tylko wszystkie wyznania oparte na Biblii, ale i wszelkie inne religie równie dobrze mogą prowadzić do tego samego, bo odnoszą się do tej samej Prawdy. A równocześnie każda może wyrządzić wiele złego, przez poczucie wyższości, fundamentalizm, wypaczenia, nadinterpretacje, naginanie czegoś do polityki, władzy itd. Jedyna opcja to doświadczenie czegoś co sprawi że te wszystkie spory to kłótnie czy sześcian jest czerwony czy zielony , olewając fakt że każda jego strona ma inny kolor, a do tego jest kilku daltonistów, a ktoś widział go w kolorowym świetle... Sześcian się nie zmienił, a każdy mówi prawdę... Także ten kto widzi szary kwadrat, albo jest pewny że to prostokąt...
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Śr paź 03, 2018 23:43 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Cytuj: Cytat z "Dzienniczka" nr 1218
Dzień piąty - Dziś sprowadź Mi dusze heretyków i odszczepieńców, i zanurz ich w morzu miłosierdzia Mojego; w gorzkiej męce rozdzierali Mi ciało i serce, to jest Kościół Mój. Kiedy wracają do jedności z Kościołem, goją się rany Moje i tym sposobem ulżą Mi męki.
(61) I dla tych, co podarli szatę Twej jedności,
Płynie z Serca Twego zdrój litości.
Wszechmoc miłosierdzia Twego, o Boże,
I te dusze z błędu wyprowadzić może.
|
Cz paź 04, 2018 0:44 |
|
 |
Przeemek
Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53 Posty: 1803
|
 Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Teresse napisał(a): To oświeć nas jaki zbór ma pełnię prawdy...  Mogę jedynie wypowiedzić się tylko co Biblia mówi na temat "pełni prawdy". I skoro sam apostoł posiadając bezpośrednie objawienie od Jezusa uważał, że ma poznanie cząstkowe "(12)..... Teraz poznanie moje jest cząstkowe, ale wówczas poznam tak, jak jestem poznany. "(1kor13), to tym bardziej ludzie bez objawienia ale posiadający Ducha Świętego nie będą mogli posiąść większej wiedzy. Ktoś kto twierdzi inaczej, lub to że jest nieomylny, zaprzecza nauce tradycji apostolskiej. I z tego co wiem, żaden zbór nie głosi że posiada pełnię prawdy, tak samo Kościoły protestanckie wyznające "5 Sola...." również tego nie głoszą i niezawierają doktryny o nieomylności.
|
Cz paź 04, 2018 9:34 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|