Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 26, 2025 8:55



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 Wegetarianizm i weganizm 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N wrz 04, 2022 16:36
Posty: 437
Post Re: Wegetarianizm i weganizm
Jerzy_67 napisał(a):
Piotr miał swoją rolę w powstawaniu Kościoła Jezusa Chrystusa, jednak nie zgodzę się z katolickim nauczaniem na jego temat.


A ja popieram diete promowana w KADS :-D


Pt cze 07, 2024 12:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lut 20, 2024 12:16
Posty: 315
Post Re: Wegetarianizm i weganizm
Jerzy_67 napisał(a):
Piotr miał swoją rolę w powstawaniu Kościoła Jezusa Chrystusa, jednak nie zgodzę się z katolickim nauczaniem na jego temat.


Tylko tu się pojawia taki problem, że NT to dzieło KK i jak się nie przyjmuje autorytetu kościołów opartych na Tradycji, to właściwie można wierzyć w przeróżne rzeczy, choćby w apokryfy, bo czemu nie? Tu już każdy sobie może tworzyć teologię według swojego widzimisię, co zresztą się dzieje, bo poszczególne denominacje chrześcijańskie mają przecież różnice w teologii, mimo że opierają się na tej samej Biblii.
Można oczywiście też podejść do tego całkowicie wolnościowo, trochę w stylu new age, na zasadzie, że Jezus przyszedł ze swoim Objawieniem, a to jak się później wszystko rozwijało to już całkowity przypadek, tyle, że w tym przypadku z kolei nie ma sensu jakoś radykalnie opierać się na Biblii, tak jak robią to protestanci, no i to też wyklucza zakładanie jakiegokolwiek Kościoła, czy to w wersji katolickiej, czy protestanckiej.


Pt cze 07, 2024 15:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 2719
Post Re: Wegetarianizm i weganizm
Angelka napisał(a):
NT to dzieło KK
To mit. NT nie został przez Watykan napisany i zatwierdzony!

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Pt cze 07, 2024 15:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lut 20, 2024 12:16
Posty: 315
Post Re: Wegetarianizm i weganizm
Jerzy_67 napisał(a):
To mit. NT nie został przez Watykan napisany i zatwierdzony!


Był zatwierdzony przez rozwijający się, oparty na tradycji Kościół, więc to było długo przed tym zanim się pojawili protestanci :razz:


Pt cze 07, 2024 15:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 2719
Post Re: Wegetarianizm i weganizm
Przed protestantyzmem, to fakt, ale nie wierzę w takie watykańskie tworzenie Biblii; to się stało wcześniej.

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Pt cze 07, 2024 15:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lut 20, 2024 12:16
Posty: 315
Post Re: Wegetarianizm i weganizm
Jerzy_67 napisał(a):
Przed protestantyzmem, to fakt, ale nie wierzę w takie watykańskie tworzenie Biblii; to się stało wcześniej.


Najpierw był Kościół, potem był NT, KK jest tu najstarszy, więc albo miał być jakiś Kościół i wtedy powinien on być jeden a nie 50 tysięcy z różnymi naukami, albo nie miało być żadnego Kościoła i wszystko co nastąpiło później to przypadek, ale w tej sytuacji to tak jak pisałam, nie ma sensu jakoś radykalnie wierzyć w Biblię.


Pt cze 07, 2024 15:31
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2681
Post Re: Wegetarianizm i weganizm
Wróćmy do tematu.

_________________
MODERATOR


So cze 08, 2024 18:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19
Posty: 1350
Post Re: Wegetarianizm i weganizm
andej napisał(a):
Wszystko zależy od ideologii. Co jest przyczyna weganizmu? Jeśli motywy nie kolidują z wiarą, to ok. Jeśli nie robisz z tego religii, to ok. Jeśli pamiętasz o tym, że Jezus powiedział iż nie ma potraw nieczystych, to OK. Nieczyste jest to, co wychodzi z człowieka.

Masz natomiast niewątpliwie bezapelacyjna rację w kwestii tego, że w okresach wstrzemięźliwości pokarmowej należy wstrzymywać się od spożywanie tego, co sprawia przyjemność. Ale czynić to z wiarą, ofiarując Bogu swoje świadome wyrzeczenie.

W dzień wstrzemięźliwości ("zwykły" piątek) obowiązkowe jest tylko wstrzymanie się od pokarmów mięsnych, wstrzymywanie się od innych pokarmów, które sprawiają przyjemność NIE jest obowiązkowe (ale nie jest też kategorycznie, bezwzględnie zabronione, oczywiście - jest opcjonalne i dobrowolne, przynajmniej w niektórych przypadkach zalecane czy wskazane). Niestety, dla mnie przyjemność ze spożywania smacznych pokarmów i napojów jest bardzo ważna w życiu, nie chce mi się tego odmawiać, bo to podsyca moje zaburzenia obsesyjno-kompulsywne lub inne zaburzenia psychiczne, które mam w bardzo dużym stopniu :oops: Weganizm czy nawet wegetarianizm jawią mi się jako utrapienie, chociaż wierzę, że gdyby nie było grzechu, to nie byłoby spożywania pokarmów pochodzenia zwierzęcego, zwłaszcza mięsa (i ludzie nie cierpieliby z tego powodu, bo warunki życia ludzi w rzeczywistości bezgrzechowej byłyby o wiele lepsze niż najbardziej wygodne warunki życia spotykane u skażonych grzechem pierworodnym ludzi w dzisiejszych czasach). Za głupotę uważam natomiast intoksykowanie się narkotykami, nikotyną, grzeszne używanie alkoholu (polecam całkowitą abstynencję od etanolu (w katolicyzmie nie ma bezwzględnego zakazu spożywania alkoholu, który występuje u muzułmanów)). Chcę być zbawiony na zawsze bez czyśćca i chciałbym tego dla każdego człowieka, ale (zwłaszcza) wymęczony heroizm mnie "przeraża" i jest bardzo poza moim zasięgiem ze względu na moją wyraźną niepełnosprawność związaną z całościowym zaburzeniem rozwoju i innymi problemami psychiatrycznymi.

_________________
Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.


N cze 09, 2024 8:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 3483
Post Re: Wegetarianizm i weganizm
niewazny12 napisał(a):
. Niestety, dla mnie przyjemność ze spożywania smacznych pokarmów i napojów jest bardzo ważna w życiu, nie chce mi się tego odmawiać, bo to podsyca moje zaburzenia obsesyjno-kompulsywne lub inne zaburzenia psychiczne, które mam w bardzo dużym stopniu ....

Neważny12: osoby chorej ne obowązuje żaden post od pokarmów męsnych; zapytaj swojego spowednka.

_________________
"Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"


N cze 09, 2024 18:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lut 20, 2024 12:16
Posty: 315
Post Re: Wegetarianizm i weganizm
niewazny12 napisał(a):
Niestety, dla mnie przyjemność ze spożywania smacznych pokarmów i napojów jest bardzo ważna w życiu, nie chce mi się tego odmawiać, bo to podsyca moje zaburzenia obsesyjno-kompulsywne lub inne zaburzenia psychiczne, które mam w bardzo dużym stopniu :oops:


Są badania wskazujące, że dieta może mieć istotny wpływ na psychikę, ale chodzi tu o inną dietę niż jest propagowana w temacie, bo jest to dieta ketogeniczna bazująca na tłuszczach, która powstała w celach leczenia padaczki lekoopornej, a teraz dość dużo się o niej mówi. Nie chcę jakoś bardzo do niej zachęcać, bo wszystko jest w trakcie badań, a dieta jest też mocno restrykcyjna i powinna być stosowana pod kontrolą lekarza lub dietetyka.

Mogę jedynie napisać o własnym doświadczeniu, kiedyś byłam na tej diecie, ale stosowałam ją w ramach odchudzania, obecnie nie stosuję jej na stałe, ale zdarza mi się robić takie pojedyncze dni gdzie maksymalnie ograniczam ilość węglowodanów, albo stosuję post intermittent fasting i robię minimum 16-godzinną przerwę w jedzeniu, więc trochę wybadałam już na sobie jak organizm się zachowuje w takich stanach. Zauważyłam, że gdy przesadzę mocno z jedzeniem i węglowodanami, to zdarzają się takie momenty, że jestem w bardzo dużym napięciu, czuję nerwowość i nie pomagają mi tu żadne metody uspokajania się, dopiero po długim czasie, gdy organizm zaczyna te węgle spalać i zrobię sobie taki dzień bardziej tłuszczowy lub postny, ten stan silnego napięcia zaczyna znikać. Zaczęłam to kiedyś obserwować i sobie uświadamiać, gdy zauważyłam, że uspokajające metody oddechowe, które powinny wyciszyć umysł, nie pomogły i nijak nie mogłam z tego wyjść. Wtedy mnie olśniło, że to ma jakiś związek z jedzeniem, szybko poszłam szukać informacji na ten temat i na jakimś forum psychologicznym znalazłam informacje o badaniach prof. Chrisa Palmersa, który bada te powiązania diety ze stanem psychicznym i stosuje ją w leczeniu różnych problemów neurologicznych i psychiatrycznych.

Niestety wszystkie artykuły są ze stron angielskich, ale przytoczę jeden:

"Zaburzenia psychiczne stanowią narastający kryzys i są główną przyczyną niepełnosprawności na naszej planecie. Chociaż mamy do zaoferowania wiele metod leczenia, nie są one skuteczne w przypadku zbyt wielu osób.

Jeśli uważasz to za zbyt pesymistyczne, ważne jest, aby pamiętać, że depresja jest obecnie chorobą powodującą największe kalectwo – obok niewydolności serca, bólu pleców, raka i innych schorzeń – mimo że mamy dziesiątki leków przeciwdepresyjnych , różne rodzaje psychoterapii i terapii elektrowstrząsami , przezczaszkowa stymulacja magnetyczna , ketamina i inne dostępne metody leczenia. Chociaż problemy z dostępem do opieki psychiatrycznej mogą wyjaśniać część tego wzrostu, nawet jeśli ludzie zostaną poddani leczeniu, często nie powoduje ono pełnej i trwałej remisji choroby .

Dlaczego nie możemy zrobić lepiej?

Ostatecznie dzieje się tak dlatego, że nikt nie potrafi odpowiedzieć na dość proste pytanie: „Co powoduje chorobę psychiczną?” Zamiast pełnej i kompletnej odpowiedzi znamy tylko niektóre z czynników, które obejmują neuroprzekaźniki, genetykę , hormony , stany zapalne, używanie substancji psychoaktywnych, traumę , niekorzystne doświadczenia z dzieciństwa i stres . Jak to wszystko do siebie pasuje? Znowu nikt nie wie.

Energia mózgu
W wydanej właśnie książce Brain Energy argumentuję, że zaburzenia psychiczne są zaburzeniami metabolicznymi mózgu. Ta nowa teoria łączy dziesięciolecia badań klinicznych, neurologicznych , genetycznych i metabolicznych. Obejmuje wszystkie czynniki biologiczne, psychologiczne i społeczne, o których wiemy, że odgrywają rolę w chorobach psychicznych, i łączy je w jedną jednoczącą teorię.

To nowe zrozumienie odpowiada na pytania, które od dawna nękają dziedzinę zdrowia psychicznego, ale oferuje także nowe metody leczenia, które dają nadzieję na długotrwałe wyleczenie, a nie tylko redukcję objawów. To nowe zrozumienie pomaga nam również zrozumieć powiązania między zdrowiem psychicznym a zdrowiem fizycznym.

Co to jest metabolizm?
Chociaż wiele osób uważa, że ​​metabolizm to „spalanie kalorii” i jest powiązany z wagą, w rzeczywistości chodzi o znacznie więcej. Metabolizm to proces stosowany przez wszystkie żywe organizmy do przekształcania pożywienia w energię lub elementy budulcowe białek, błon i innych części komórek. Ma to fundamentalne znaczenie dla definicji życia. Kiedy występują problemy z metabolizmem, pojawiają się problemy w funkcjonowaniu komórek. Twierdzę, że dysfunkcja metaboliczna w komórkach mózgowych może wyjaśnić wszystkie objawy chorób psychicznych.

Chociaż metabolizm jest niezwykle złożony i obejmuje wiele reakcji i szlaków chemicznych, okazuje się, że istnieje łatwiejszy sposób zrozumienia metabolizmu, a mianowicie poprzez maleńkie organelle w większości naszych komórek zwane mitochondriami . Są głównymi regulatorami metabolizmu. Głębokie zgłębienie nauki o mitochondriach pomaga nam zrozumieć wszystkie czynniki związane z chorobami psychicznymi.

Na przykład mitochondria odgrywają kluczową rolę w produkcji i regulacji neuroprzekaźników, takich jak serotonina, dopamina i GABA. Odgrywają również kluczową rolę w produkcji kluczowych hormonów , takich jak kortyzol, estrogen , testosteron i progesteron. Mitochondria faktycznie pomagają kontrolować ekspresję genów w jądrze komórkowym i odgrywają także kluczową rolę w stanach zapalnych .

Dzięki lepszemu zrozumieniu nauki o metabolizmie i mitochondriach możemy w końcu połączyć elementy chorób psychicznych.

Nowe zabiegi
Moim zdaniem o wiele bardziej ekscytującą wiadomością na temat tej teorii jest to, że otwiera ona drzwi do nowych metod leczenia. Interwencje takie jak dieta , ćwiczenia, redukcja stresu, zarządzanie snem i ograniczenie używania substancji psychoaktywnych mogą skutecznie leczyć zaburzenia psychiczne u wielu osób.

Być może myślisz, że to nic nowego; większość z tego już wiedzieliśmy. Jednak zrozumienie szczegółów tej nauki może prowadzić do nowych i zaskakujących metod leczenia, takich jak interwencje dietetyczne w leczeniu zaburzeń takich jak schizofrenia i alkoholizm , które na pierwszy rzut oka nie wydają się być związane z dietą. Niektórzy pacjenci chorzy na schizofrenię od lat doświadczają pełnej i trwałej remisji objawów po podaniu leków przeciwpsychotycznych, jak podkreślono w tym poście w Psychology Today .

Nowy dzień dla zdrowia psychicznego
Teoria energii mózgu w chorobach psychicznych otwiera nowy dzień w dziedzinie zdrowia psychicznego. Lekarze będą mogli oferować nowe metody leczenia i interwencji. Pacjenci i klienci mają znacznie więcej możliwości leczenia, niektóre z nich mogą realizować samodzielnie. Naukowcy mogą poszerzyć tę dziedzinę, lepiej poznając metaboliczne przyczyny zaburzeń psychicznych i identyfikując nowe metody leczenia. Nareszcie pojawiło się nowe, ekscytujące źródło nadziei dla milionów cierpiących ludzi."

https://www.psychologytoday.com/us/blog ... al-illness


Co do zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych, to tutaj główny problem jest z myślami, które do nich prowadzą i na tym warto się skupić, te zaburzenia to po prostu nasza reakcja na to co powstaje w głowie, w myślach. Poniżej link do bloga "Wilczogłodna", gdzie dziewczyna pomaga wyjść z zaburzeń odżywiania (bulimia, anoreksja), ale metoda, na której się opiera dotyczy wszystkich nałogów i kompulsji, polecam poczytać zwłaszcza działy z "rozkminami psychologicznymi i nawykami" i posłuchać jej kanału YT

3 podstawy
https://wilczoglodna.pl/3-podstawy/

Metoda, którą stosuje nazywa się 3 principles i została stworzona przez Sydneya Banksa, który doświadczył wewnętrznego wglądu, olśnienia i dzięki temu poradził sobie ze swoimi problemami, a potem stworzył taką metodę, którą później kolejne osoby zaczęły rozwijać. Polega ona na świadomej obserwacji myśli, które się pojawiają w głowie i świadomymi nie wchodzeniu w myśli, które są uciążliwe, po prostu pozwala się im przepływać tak jak chmurom na niebie, traktuje się je jak jakiekolwiek mało ważne myśli, nie wchodzi się w obsesyjne rozmyślanie na męczące psychicznie tematy. Druga sprawa to świadomość istnienia ścieżek neuronalnych w mózgu, czyli takich nawyków, które mózg sobie z czasem wypracowuje i potem systematycznie do nich wraca m.in poprzez bombardowanie natrętnymi myślami, tak powstają różne szkodliwe nawyki i nałogi. Chodzi o to, że trzeba świadomie nauczyć się te ścieżki neuronalne zmieniać np. na jakieś inne, zdrowe nawyki, lub nauczyć się ich pozbywać poprzez uświadamianie ich sobie i tą pracę z myślami.

Tu dość obszerny artykuł o tej metodzie i korzyściach jakie już do tej pory przyniosła, ale po angielsku, jak chcesz to mogę wrzucić polskie tłumaczenie

https://en.wikipedia.org/wiki/Health_realization


Pn cze 10, 2024 3:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 2181
Post Re: Wegetarianizm i weganizm
niewazny12 napisał(a):
W dzień wstrzemięźliwości ("zwykły" piątek) obowiązkowe jest tylko wstrzymanie się od pokarmów mięsnych, wstrzymywanie się od innych pokarmów, które sprawiają przyjemność NIE jest obowiązkowe (ale nie jest też kategorycznie, bezwzględnie zabronione, oczywiście - jest opcjonalne i dobrowolne, przynajmniej w niektórych przypadkach zalecane czy wskazane).

Tak prawi KPK. Ale warto sięgnąć do historii. Otóż dawniej, zwłaszcza w rejonie morza Śródziemnego skąd wywodzi się nasza religia, mięso jedzono najczęściej w trakcie obrzędów świątecznych. Spożywano mięso pochodzące ze zwierząt składanych w ofierze bóstwo jak też Bogu. Po uroczystościach ucztowano. Mięso spożywano rzadko. U nas, jeszcze 100 lat temu mięso bardzo rzadko gościło w jadłospisie osób ubogich, a tych była większość.
W dawnych czasach post nakładał obowiązek diety wegańskiej. Bez produktów pochodzenia zwierzęcego, nawet bez tłuszczu.
A teraz o sensie wstrzemięźliwości. Nie stosujemy się do niej ze względu na przepisy Kościoła, ale ze względu na pamiątkę Męki Chrystusa. Nie chodzi o zachowanie formy, ale z zrozumienie i uszanowanie treści. Jeśli ktoś kocha Jezusa i autentycznie przeżywa Jego Ofiarę, to w piątki wyraża swoją wdzięczność odmawiając sobie przyjemności. Ze względów historycznych przyjął się zwyczaj powstrzymywania od mięsa, jako symbolu dostatku, jako przyjemności. Ale nie jedzono też jajek, nie pito mleka.
Jeśli ktoś z jakichś względów musi jeść mięso codziennie, np. ma takie zalecenie lekarskie, to może złożyć Bogu ofiarę w jakiś inny sposób. Rezygnując z czegoś, co sprawia przyjemność. Ale do tego konieczne jest zrozumienia sensu ofiary, sensu Ofiary Chrystusa, Wiara w Boga...

niewazny12 napisał(a):
Niestety, dla mnie przyjemność ze spożywania smacznych pokarmów i napojów jest bardzo ważna w życiu, nie chce mi się tego odmawiać, bo to podsyca moje zaburzenia obsesyjno-kompulsywne lub inne zaburzenia psychiczne, które mam w bardzo dużym stopniu
Czym innym są zaburzenia, a czym innym przyjemność. Zachowania obsesyjne można też regulować, zmieniać. Ale trzeba rozumieć sens wprowadzenia zmian. Jeśli żyjesz po to, aby mieć przyjemności, to nie sądzę, aby dało się przejść przez ucho igielne.
Z tego co napisałeś wynika, że świadomie wybierasz to co przyjemne i starasz się usprawiedliwić obsesjami. Każde schodzenie trzeba leczyć, za nie rozwijać i wzmacniać.

niewazny12 napisał(a):
Chcę być zbawiony na zawsze bez czyśćca i chciałbym tego dla każdego człowieka,
Nie ma człowieka bez grzechu, zatem konieczny czyściec. Bez grzechu był tylko Jezus i Maryja. Wszyscy inni otrzymują nagrodę w postaci czyśćca, który gwarantuje całkowite oczyszczenie i dostąpienie łaski zbawienia. Dla każdego pragnę czyśćca, bo jest to etapem przejścia do nieba.

niewazny12 napisał(a):
ale (zwłaszcza) wymęczony heroizm mnie "przeraża"
I słusznie, b nie ma być wymęczony, ale podejmowany z miłości do Boga. Cierpiętnictwo jest bez sensu. Jest szkodliwe.

niewazny12 napisał(a):
jest bardzo poza moim zasięgiem ze względu na moją wyraźną niepełnosprawność związaną z całościowym zaburzeniem rozwoju i innymi problemami psychiatrycznymi.
Poza Twoim zasięgiem jest to, do czego nie dążysz. To, czego nie chcesz. Uważam, że głównym powodem jest brak motywacji i chciejstwo. Zamiast walki o dobro. Życie każdego dnia stawia każdemu z nas wyzwania. Albo ulegamy pokusom, albo z nimi walczymy. Wybór należy do Ciebie.

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


Pn cze 10, 2024 9:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 2719
Post Re: Wegetarianizm i weganizm
Idący napisał(a):
Nie ma człowieka bez grzechu, zatem konieczny czyściec. Bez grzechu był tylko Jezus i Maryja.
A w innym temacie piszesz, że jesteśmy dobrzy z natury... Jeśli tak, to rozumiem, że dzieci, gdy umierają, nie idą do czyśćca, tak? [no bo one nie nagrzeszyły tak, jak dorośli]

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Pn cze 10, 2024 10:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 2181
Post Re: Wegetarianizm i weganizm
Jerzy_67 napisał(a):
Jeśli tak, to rozumiem, że dzieci, gdy umierają, nie idą do czyśćca, tak? [no bo one nie nagrzeszyły tak, jak dorośli]
Mam wielką nadzieję, że to akurat dobrze rozumiesz. I o to modlę się do Boga. Aby tak rzeczywiście było.

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


Pn cze 10, 2024 10:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57
Posty: 1181
Post Re: Wegetarianizm i weganizm
Jerzy_67 napisał(a):
[...] rozumiem, że dzieci, gdy umierają, nie idą do czyśćca, tak? [no bo one nie nagrzeszyły tak, jak dorośli]


Każdy dziadek chciałby tak myśleć, do momentu gdy zobaczy w piaskownicy wnusia tłukącego koleżankę łopatką po głowie, a niektórzy i tak będą twierdzić, że to jednak słodkie i śmieszne. "Niewinność niemowląt polega na słabości ciała, a nie na niewinności duszy."

św. Augustyn, Wyznania napisał(a):
Kto mi przypomni grzechy, jakie popełniłem w niemowlęctwie? Wobec Ciebie wolny od grzechu nie jest nikt, nawet dziecko, które zaledwie jeden dzień przeżyło na ziemi. Kto więc mi przypomni? Może każde z tych maleńkich dzieci, w których dostrzegam to, czego o samym sobie nie pamiętam?
Czym grzeszyłem wówczas? Czy tym, że płacząc wyrywałem się do karmiącej mnie piersi? Gdybym dziś tak łakomie się rwał już nie do piersi, lecz do pokarmu stosownego dla moich lat, wyśmiano by mnie i udzielono mi słusznej nagany. Postępowałem więc w sposób zasługujący na naganę. Ale ponieważ nie byłem zdolny do jej zrozumienia, ani zwyczaj, ani prawo nie pozwalały jej udzielać. Takich cech wyzbywamy się z upływem lat. A nigdy nie widziałem, żeby rozsądny człowiek, robiąc porządki, wyrzucał rzeczy cenne. Więc i wtedy postępowanie takie nie było dobre - to wymuszanie płaczem nawet rzeczy szkodliwych, złoszczenie się tak zażarte na ludzi wolnych, że nie chcą być niewolnikami, na dorosłych, na własnych rodziców i innych ludzi rozumnych, że nie są posłuszni na każde skinienie. Gorzej jeszcze - te próby, w miarę dziecięcych sił, bicia dorosłych za to, że nie spełniają rozkazów, wtedy gdy ich spełnienie przyniosłoby dziecku szkodę. Niewinność niemowląt polega na słabości ciała, a nie na niewinności duszy. Na własne oczy widziałem zazdrość małego dziecka: jeszcze nie umiało mówić, a pobladłe ze złości spoglądało wrogo na swego mlecznego brata.

_________________
Tylko Bogu chwała


Pn cze 10, 2024 10:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 2181
Post Re: Wegetarianizm i weganizm
Augustyn się myli. W ostatnim cytowanym zdaniu przypisuje właściwości dorosłego człowieka niemowlęciu. Sądzę, że sądzi po sobie.

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


Pn cze 10, 2024 10:54
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL