dlaczego magia (wg mnie nieistniejac jest zakazana przez kk?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: dlaczego magia (wg mnie nieistniejac jest zakazana przez
Chyba magia, swoją drogą przypomniałaś mi historię jeszcze z czasów panieńskich (;)) jak sobie urządzałam pokój i latałam z lustrem od ściany do ściany, bo śpiący człowiek nie powinien się odbijać w zwierciadle. Łóżko i miejsce pracy/biurko powinno być ustawione wg. feng shui tak, aby widzieć drzwi i wchodzących do pokoju, nad wejściem dyndały rozpraszające złą energię dzwonki i parę innych wcielonych w życie zasad po których wprowadzeniu pokój nie tylko wyglądał dziwacznie, ale był kompletnie niefunkcjonalny.. no ale czego się nie robi dla swojego hopla  Pierwsze słyszę z tym ryżem...i co, ten do którego się mówi nie śmierdzi z czasem czy o co chodzi?
|
N sie 26, 2012 21:29 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: dlaczego magia (wg mnie nieistniejac jest zakazana przez
Na jednym z wykładów Masaru Emoto ktoś z widowni podzielił się wynikami następującego doświadczenia. W eksperymencie tym gotowany ryż włożono do dwóch słoików. Następnie każdego dnia do jednej próbki mówiono "Dziękuję", a do drugiej "Ty głupku". Obserwacje prowadzono przez miesiąc. W wyniku eksperymentu ryż do którego mówiono "Dziękuję" częściowo sfermentował i zaczął wydzielać przyjemny aromat. Natomiast ten, do którego mówiono "Ty głupku" sczerniał, zgnił i wydzielał wręcz okropny odór. Później to samo doświadczenie wykonało więcej osób i uzyskały one identyczne rezultaty.Ten sam gościu uważa, że woda święcona w kościele ma inną strukturę niż "zwykła woda"- po prostu zamraża się wodę i później obserwuje kształt przez mikroskop. A główna teza: struktura cząsteczek wody reaguje na słowa. Stąd te amatorskie eksperymenty na ryżu. Tutaj masz fotki przewiń kursorem stronę, to zobaczysz 
Ostatnio edytowano N sie 26, 2012 21:48 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz
|
N sie 26, 2012 21:42 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: dlaczego magia (wg mnie nieistniejac jest zakazana przez
Ciekawe...woda do której się mówi Adolf Hitler wygląda jak pryszcz, który ma wybuchnąć  Szkoda, że nie ma zdjęcia wody, której puszcza się "do odsłuchania" disco polo, chociaż może próbowano je zrobić, ale uciekła spod mikroskopu. Co do ryżu, to faktycznie sensacyjne doniesienia... no, no, wystarczy mu mówić dziękuję i po miesiącu fermentuje, wydając przyjemny zapach...a nasi się mordowali z gąsiorami.
|
N sie 26, 2012 21:52 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: dlaczego magia (wg mnie nieistniejac jest zakazana przez
Dlatego też się pytam, czy jaki egzorcysta sprawdził eksperyment z ryżem i czy to magia, czy też psychologia. No bo czy wszyscy chwalipięci dawali fotki po fotomontażu?? Wszak- każdy może sprawdzić, czy mu z ryżem wyjdzie- to jest weryfikacja. Mnie się nie chciało- potraktowałam to jako ciekawostkę. 
|
N sie 26, 2012 21:58 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: dlaczego magia (wg mnie nieistniejac jest zakazana przez
Mnie się też nie chce...hmm..moja mama obserwując moje "wysiłki" z utrzymaniem jakiegokolwiek doniczkowca przy życiu dała mi radę, że do kwiatków trzeba mówić, nie wiem czy to działa bo moje zawsze usychały tak czy siak z braku wody, ale może byłoby na to jakieś uzasadnienie, bo to jednak roślinki i duszę wegetatywną mają, czego nie można powiedzieć o ugotowanym ryżu 
|
N sie 26, 2012 22:04 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: dlaczego magia (wg mnie nieistniejac jest zakazana przez
MARIEL napisał(a): Chyba magia, swoją drogą przypomniałaś mi historię jeszcze z czasów panieńskich (;)) jak sobie urządzałam pokój i latałam z lustrem od ściany do ściany, bo śpiący człowiek nie powinien się odbijać w zwierciadle. Łóżko i miejsce pracy/biurko powinno być ustawione wg. feng shui tak, aby widzieć drzwi i wchodzących do pokoju, nad wejściem dyndały rozpraszające złą energię dzwonki i parę innych wcielonych w życie zasad po których wprowadzeniu pokój nie tylko wyglądał dziwacznie, ale był kompletnie niefunkcjonalny.. no ale czego się nie robi dla swojego hopla  Ale z tym lustrem to ma w sumie sensowne (nie magiczne  ) uzasadnienie. W starym mieszkaniu na całej ścianie miałam szafę z wszystkimi lustrzanymi drzwiami. Bardzo długo nie mogłam się przyzwyczaić że wszędzie widziałam siebie (wrażenie braku intymności), a jak w nocy się obudziłam i taka zaspana zobaczyłam w mroku "czyjąś" sylwetkę, to naprawdę można się nieźle przerazić. Generalnie czułam więc dyskomfort z tymi lustrami... A u mnie elementów feng shui jest raptem kilka. Ustawienie mebli delikatnie zmodyfikowałam, ale to raczej kosmetyczne zmiany, a "gadżetów" jakoś specjalnie nie kupowałam, tylko wykorzystałam to, co mam i lubię  Żadnych dzwonków powietrznych itp., bo bym chyba szału dostała od ciągłego dzwonienia Mam natomiast w mieszkaniu sporo naturalnych elementów (uwielbiam drewno  ), w tym meble własnoręcznie robione (to było hobby mojego Taty i mam różne takie ozdoby, lampy, żyrandol, półki, całą obudowę okien, i nawet stolik zrobiony z ogromnego pnia drzewa  ). Kwiatków tylko nie mogę poustawiać wcale tak jak bym chciała (to trochę niekorzystne z punktu widzenia feng shui  ), bo jeden z moich kocurów żre wszystkie jak leci  Nawet cwaniak kaktusa potrafi zębami wyciągnąć z doniczki  Kwiaty mam więc tylko w jednym pokoju, tam gdzie koty nie wchodzą. Val napisał(a): A tak swoją drogą, to swego czasu natrafiłam na różne eksperymenty z ryżem- tj. dwa słoiczki, ryż ugotowany do obu i każdego dnia do jednego słoiczka mówić dobre rzeczy, a do drugiego złe. Ludzie fotki zamieszczają dumni z efektów, że aż się zastanawiam, czy to już psychologia czy też magia??  A z tym ryżem to też pierwsze słyszę... 
|
N sie 26, 2012 22:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: dlaczego magia (wg mnie nieistniejac jest zakazana przez
-Vi- napisał(a): jeden z moich kocurów żre wszystkie jak leci Nawet cwaniak kaktusa potrafi zębami wyciągnąć z doniczki Kwiaty mam więc tylko w jednym pokoju, tam gdzie koty nie wchodzą. A znasz się na zwierzętach?, bo może to koza jest Uważam, że i tak jest kulturalny choć swojego kota ma, bo mój Kongo np. wolał sobie zrobić w doniczce kuwetę. Edit: Ojej, tym sposobem chyba pokazałam jak kobieta poważny temat potrafi sprowadzić do kociego... To przepraszam i jakby co pokornie przyjmę cięcie.
Ostatnio edytowano N sie 26, 2012 22:26 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz
|
N sie 26, 2012 22:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: dlaczego magia (wg mnie nieistniejac jest zakazana przez
MARIEL napisał(a): -Vi- napisał(a): jeden z moich kocurów żre wszystkie jak leci Nawet cwaniak kaktusa potrafi zębami wyciągnąć z doniczki Kwiaty mam więc tylko w jednym pokoju, tam gdzie koty nie wchodzą. A znasz się na zwierzętach?, bo może to koza jest Uważam, że i tak jest kulturalny choć swojego kota ma, bo mój Kongo np. wolał sobie zrobić w doniczce kuwetę. Koza to nieee..., ale od baranich łbów to mu już nieraz za te kwiatki wygarnęłam Z tą kocią kulturą to u mnie jest tak, że dwa dominujące (chociaż rządzi wciąż ten starszy, olbrzymi Bolek) od czasu do czasu chcą zaznaczyć swoje terytorium i zdarza im się coś podlać  Najchętniej psie posłanie, bo tam można zaznaczyć na czyimś zapachu. Na szczęście to nie są częste sytuacje. Z kuwetami natomiast szlag mnie trafia, bo mam trzy kuwety, a wszystkie trzy koty chcą korzystać tylko z jednej  No i tak sobie zasuwam x razy dziennie z łopatką...  Bo jak sobie nie pozasuwam, to zrobią obok kuwety a nie pójdą do czystej  Zlikwidować pozostałych też nie mogę, bo wtedy zaczyna się wojna o tą jedną...  Więc tak sobie stoją te dwie pozostałe, dla "ozdoby"... 
|
N sie 26, 2012 22:25 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: dlaczego magia (wg mnie nieistniejac jest zakazana przez
 Dobra Vi, koniec bo nas szumi będzie miał na oku 
|
N sie 26, 2012 22:31 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: dlaczego magia (wg mnie nieistniejac jest zakazana przez
Racja  My chyba trochę nie o tym, co trzeba 
|
N sie 26, 2012 22:33 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: dlaczego magia (wg mnie nieistniejac jest zakazana przez
Jeśli Szumi zajrzy, to warto podkreślić, że można wydzielić wątek do innego działu zamiast usuwać.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
N sie 26, 2012 22:39 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: dlaczego magia (wg mnie nieistniejac jest zakazana przez
Cytuj: Twoje intencje pokazuje to co, i jak, piszesz. W późniejszym poście, jak dobrze pamiętam, to powtórzyłaś, więc... Forma wypowiedzi dużo mówi o intencjach i stosunku do czegoś. Np. tu: Alus napisał(a): - w ceremonii pogrzebu chrześcijańskiego akcentowana jest modlitwa o zbawienie duszy zmarłego, można powiedzieć po prostu tak, jak napisałaś, o modlitwie w intencji zmarłego, albo można też wyrazić to samo w inny sposób - o pianiu peanów i wychwalaniu pod niebiosa Waszego egoistycznego, zazdrosnego Boga, w celu dowartościowania jego i samego siebie, zamiast skupieniu się na ważnej osobie – zmarłym.Właśnie forma - czyli Twoje słowa o zazdrosnym i egostycznym łaknącym dowartościowania Bogu i Jego wyznawcach, należy uznać jako wzór głębokiego szacunku? Cytuj: Nie obchodzi mnie co pisze w Waszej Ewangelii i jak sami siebie postrzegacie. Nie jesteś żadną męczennicą, tylko traktuje się Twoją wiarę tak samo, jak Ty traktujesz inne wiary lub ateizm. Ot, zwykła wzajemność. Mierzysz własną miarą. Z mnóstwem ateistów na tym forum i wyznawcami innych religii prowadziłam/dzę polemiki bez wzajemnych oskarżeń, pretensji, pomówień. Trudno polemizować zaś gdy ktoś pisze o egoistycznym, zazdrosnym Bogu i bezrozumnych, niedowartościowanych Jego wyznawcach.
|
Pn sie 27, 2012 10:43 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: dlaczego magia (wg mnie nieistniejac jest zakazana przez
Alus napisał(a): Właśnie forma - czyli Twoje słowa o zazdrosnym i egostycznym łaknącym dowartościowania Bogu i Jego wyznawcach, należy uznać jako wzór głębokiego szacunku? Alus napisał(a): Mierzysz własną miarą. Z mnóstwem ateistów na tym forum i wyznawcami innych religii prowadziłam/dzę polemiki bez wzajemnych oskarżeń, pretensji, pomówień. Trudno polemizować zaś gdy ktoś pisze o egoistycznym, zazdrosnym Bogu i bezrozumnych, niedowartościowanych Jego wyznawcach. No cóż... ja to podałam wyłącznie jako przykład. Natomiast Ty zrobiłaś to w tamtej wypowiedzi jako swoją opinię. Wykazałaś całkowity brak szacunku i do innego światopoglądu, i do czyichś uczuć  Konkretne zwroty, których użyłaś względem innych, a które w odniesieniu do Ciebie wcale Ci się nie podobają, specjalnie Ci w tamtej wypowiedzi pogrubiłam. Zatem wiesz już dlaczego można odczuwać niechęć do polemik z Tobą, podejścia jakie prezentujesz, itp.? Pewnie nie, skoro teraz próbujesz wykręcać kota ogonem..., i pewnie nadal będziesz tkwić na stanowisku, że katolikowi to wolno, ale względem katolika to już nie. No ale tak to nie ma 
|
Pn sie 27, 2012 11:32 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: dlaczego magia (wg mnie nieistniejac jest zakazana przez
Vi napisał(a): bo jeden z moich kocurów żre wszystkie jak leci  Nawet cwaniak kaktusa potrafi zębami wyciągnąć z doniczki  Kwiaty mam więc tylko w jednym pokoju, tam gdzie koty nie wchodzą. Cytuj: Z tą kocią kulturą to u mnie jest tak, że dwa dominujące (chociaż rządzi wciąż ten starszy, olbrzymi Bolek) od czasu do czasu chcą zaznaczyć swoje terytorium i zdarza im się coś podlać  Najchętniej psie posłanie, bo tam można zaznaczyć na czyimś zapachu. Na szczęście to nie są częste sytuacje. Z kuwetami natomiast szlag mnie trafia, bo mam trzy kuwety, a wszystkie trzy koty chcą korzystać tylko z jednej  No i tak sobie zasuwam x razy dziennie z łopatką...  Bo jak sobie nie pozasuwam, to zrobią obok kuwety a nie pójdą do czystej  Zlikwidować pozostałych też nie mogę, bo wtedy zaczyna się wojna o tą jedną...  Więc tak sobie stoją te dwie pozostałe, dla "ozdoby"...  To są klasyczne zachowania kotów, które nie są, albo są za rzadko wypuszczane na zewnątrz.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn sie 27, 2012 12:28 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: dlaczego magia (wg mnie nieistniejac jest zakazana przez
Johnny99 napisał(a): To są klasyczne zachowania kotów, które nie są, albo są za rzadko wypuszczane na zewnątrz. Nie są. Nie mają takiej możliwości. Zresztą jeden żyje m.in. dzięki temu, że jest kotem domowym, nie podwórkowym. Natomiast w tym samym domu u innego członka rodziny, mieszkają dwa koty, które są wychodzące i większość czasu spędzają poza domem. I są to kocur i kotka. I tam też zdarzają się "kuwetowe" problemy, również takie, że zawartość całej kuwety zostaje wywalona a kuweta przewrócona do góry dnem.
|
Pn sie 27, 2012 12:34 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|