Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt cze 04, 2024 21:18



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 130 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
 Dlaczego katolicy są smutni? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N sty 15, 2012 20:52
Posty: 646
Post Re: Dlaczego katolicy są smutni?
Johnny99

Cytuj:
Nie wiem, w jakim ty "katolicyzmie" żyłaś, ale z pewnością w jakimś dziwnym i np. mnie zupełnie nieznanym

katolicyzmie wg. ksiezy. Przeciez nie chodzilam do szmanow.


So paź 05, 2013 21:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt paź 04, 2013 9:08
Posty: 25
Post Re: Dlaczego katolicy są smutni?
Jajko, obserwujesz ludzi obok siebie, rozmawiasz z nimi? W moim otoczeniu narasta fala samobójstw, a rozmowy z ludźmi i wysłuchiwanie ich połamanych życiorysów doprowadzają mnie do ruiny. Niewielu jest zadowolonych ludzi. Naprawdę.


So paź 05, 2013 21:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Dlaczego katolicy są smutni?
W moim nie. I wszyscy sobie nieźle radzą. Ale katolików jak na lekarstwo....

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


So paź 05, 2013 22:35
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego katolicy są smutni?
hektorka napisał(a):
Jajko, obserwujesz ludzi obok siebie, rozmawiasz z nimi? W moim otoczeniu narasta fala samobójstw, a rozmowy z ludźmi i wysłuchiwanie ich połamanych życiorysów doprowadzają mnie do ruiny. Niewielu jest zadowolonych ludzi. Naprawdę.


Jeżeli chodzi o samobójstwa, średnia w skali 1-10(im więcej pkt. tym bardziej chce się żyć), wynosi(wg Diagnozy Społecznej 2013, na której opiera się zalinkowany przez Jajko artykuł ):

1991 - 7,62
1994 - 7,82
1997 - 8,25
2005 - 8,20
2009 - 8,34
2013 - 8,47

Niemniej, wyniki są niemiarodajne, gdyż zdarzenia losowe mają bardzo istotny wpływ na decyzje życiowe, różne są czynniki prowadzące do samobójstwa i bywa, że wystarczy diagnoza/bankructwo/śmierć bliskiego, aby ktoś się zabił. Wyniki badań pokazują po prostu, że wśród badanych respondentów statystycznie nie pojawiały się sytuacje, które by ich zniechęcały do życia.


Jajko napisał(a):
Tymczasem okazuje się, że polskie społeczeństwo z roku na rok jest coraz szczęśliwsze. Zagadkowa zbieżność z roku na rok malejącą liczbą wierzących-praktykujących...

Z roku na rok, wzrasta liczba osób chorych psychicznie. Zagadkowa zbieżność z roku na rok rosnącą liczbą niewierzących :P.

Oczywiście, gdyby @Jajko interesował się zdobywaniem wiedzy, zamiast snuciem swoich teorii, przeczytałby raport Diagnoza Społeczna 2013. Problem w tym, że raport jest dłuższy niż artykuł w gazecie :roll: .


Raport Diagnoza Społeczna 2013 napisał(a):
Najważniejszym czynnikiem wyjaśniającym ogólny dobrostan psychiczny Polaków w obecnym badaniu okazuje
się podobnie jak w badaniu poprzednim wiek życia. Im ktoś starszy, w tym gorszej jest kondycji psychicznej,
zwłaszcza jeśli chodzi o symptomy nieprzystosowania (depresji). W odniesieniu do depresji wiek wyjaśnia
specyficznie (po wyłączeniu efektów wszystkich pozostałych czynników) 14,5 procent zróżnicowania objawów, a
bez wyłączania innych czynników – ok. 40 procent (wielkość niespotykana w badaniach społecznych). Co więcej, w
przeciwieństwie do społeczeństw zachodnich (USA, Kanada) w Polsce zależność (kilkakrotnie niż tam silniejsza)
między wiekiem i depresją jest nie negatywna, lecz pozytywna. W Stanach Zjednoczonych to ludzie młodsi częściej
cierpią na depresję niż starsi63, w Polsce zaś odwrotnie: niemal z każdym rokiem życia zwiększa się nasilenie objawów
depresji psychicznej64.
Drugim pod względem znaczenia dla ogólnego dobrostanu psychicznego czynnikiem jest małżeństwo, a piątym
— liczba przyjaciół, którą łącznie z małżeństwem traktować można jako wskaźnik wsparcia społecznego.
Transformacja spowodowała naruszenie podstawowych więzi społecznych, tym cenniejsze zatem stało się, zwłaszcza
w obliczu problemów osobistych, poczucie bezinteresownej życzliwości i pomocy ze strony innych ludzi. Przyjaciół
poznaje się w biedzie. Badanie tego właśnie dowodzi. Szczególnie istotna jest rola przyjaciół, jeśli chodzi o
podstawowy wymiar dobrostanu – wolę życia (tutaj – pragnienie życia). To przyjaciele głównie podtrzymują w nas
chęć życia i w trudnych sytuacjach życiowych odwodzą od myśli samobójczych (por. rozdz. 5.9). Na trzecim miejscu,
podobnie jak dwa lata temu, znalazło się nadużywanie alkoholu. To ważna wskazówka dla profilaktyki jakości życia.
Znaczenie dochodu gospodarstwa domowego na osobę znalazło się na czwartym miejscu.

W USA też mierzą dobrostan społeczeństwa i wyniki są zbieżne z tymi, które przedstawiono powyżej. Co ma do tego wiara/niewiara?


So paź 05, 2013 22:43
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Dlaczego katolicy są smutni?
To się wszystko pięknie układa Val. Piszą, że w Polsce występuje pozytywna korelacja pomiędzy wiekiem a siłą objawów depresji psychicznej. Tak więc młodzi są generalnie zadowoleni, a starsi już gorzej. Nie zauważasz tu dobrej korelacji z uprawianiem praktyk religijnych?? Wszak w kościołach przeważają starsze, smutne panie...

A jak tam bakterie? Po cholerę je odkrywano? Gdyby nie ci wredni naukowcy, to by bakterii nie było!

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


So paź 05, 2013 22:58
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego katolicy są smutni?
Jajko napisał(a):
?
To się wszystko pięknie układa Val. Piszą, że w Polsce występuje pozytywna korelacja pomiędzy wiekiem a siłą objawów depresji psychicznej. Tak więc młodzi są generalnie zadowoleni, a starsi już gorzej. Nie zauważasz tu dobrej korelacji z uprawianiem praktyk religijnych?? Wszak w kościołach przeważają starsze, smutne panie...

W skład chorób psychicznych nie wchodzi tylko depresja psychiczna :roll: .
A zapytaj babcie, czy nie są czasem smutne dlatego, ze mają śmiesznie niską emeryturę, która znacznie utrudnia im cieszenie się i korzystanie z uroków życia? Pewnie będziesz zszokowany, gdy padnie odpowiedź twierdząca :clever: . Pomyśl też o tym, że ich bliscy umierają, chodzą na pogrzeby i jest im smutno, że już ich nie widzą. To takie trudne do pomyślenia dla Ciebie?

Mam wrażenie, że nie zdajesz sobie sprawy z powagi problemu i go spłycasz. Poniżej dane nt. dzieci, a także nt. osób w wieku produkcyjnym:

źródło napisał(a):
Najnowsze dane z 13 października 2010, przedstawione przez Komitet Badań nad Zagrożeniami PAN, pokazują, że aż 10% z 9 mln dzieci i młodzieży do lat 18 wymaga opieki i pomocy psychiatryczno psychologicznej. (...)
Według szacunków Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), choroby psychiczne do roku 2020 staną się jednym z poważniejszych problemów zdrowotnych występujących w populacji europejskiej. Szacuje się, że w samej tylko Europie niemal co trzeci dorosły doświadcza w ciągu roku przynajmniej jednego rodzaju choroby psychicznej.


Według Instytutu Psychiatrii i Neurologii 8 milionów Polaków w wieku 18-64 lat cierpi na różnego rodzaju zaburzenia i problemy psychiczne.

W związku z coraz poważniejszym problemem szerzących się chorób psychicznych w społeczeństwie Polska ma utworzyć Narodowy Program Zdrowia Psychicznego, na razie efekty nie są najlepsze, minister zdrowia sobie z tym nie radzi.


So paź 05, 2013 23:17

Dołączył(a): Pt paź 04, 2013 9:08
Posty: 25
Post Re: Dlaczego katolicy są smutni?
"Piszą, że w Polsce występuje pozytywna korelacja pomiędzy wiekiem a siłą objawów depresji psychicznej. Tak więc młodzi są generalnie zadowoleni, a starsi już gorzej." - nie wierzyłabym tak bardzo temu, co piszą. Dwa tygodnie temu powiesiła się moja znajoma (21 lat). Parę dni wcześniej młody chłopak położył się na torach. Nie będę wymieniać wszystkich przypadków po kolei, bo pewnie zwątpicie, że możliwa jest taka fala samobójstw, w jednym miejscu w tak krótkim czasie. Rozmawiam z młodymi ludźmi (przez wzgląd na pracę) i niezwykle rzadko spotykam osoby zadowolone ze swojego życia.

Teraz podburzę Jajko, choć to nie będzie wymysł. Ze znajomych mi osób, które się powiesiły - nikt nie był wierzący. Wszyscy deklarowali się jako ateiści.


Pn paź 07, 2013 7:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Dlaczego katolicy są smutni?
Val napisał(a):
Jajko napisał(a):
?
To się wszystko pięknie układa Val. Piszą, że w Polsce występuje pozytywna korelacja pomiędzy wiekiem a siłą objawów depresji psychicznej. Tak więc młodzi są generalnie zadowoleni, a starsi już gorzej. Nie zauważasz tu dobrej korelacji z uprawianiem praktyk religijnych?? Wszak w kościołach przeważają starsze, smutne panie...

W skład chorób psychicznych nie wchodzi tylko depresja psychiczna :roll: .
A zapytaj babcie, czy nie są czasem smutne dlatego, ze mają śmiesznie niską emeryturę, która znacznie utrudnia im cieszenie się i korzystanie z uroków życia? Pewnie będziesz zszokowany, gdy padnie odpowiedź twierdząca :clever: . Pomyśl też o tym, że ich bliscy umierają, chodzą na pogrzeby i jest im smutno, że już ich nie widzą. To takie trudne do pomyślenia dla Ciebie?


Ja o tym właśnie pomyślałem! I pomyślałem też, że taka życiowa beznadzieja skłania właśnie ku katolicyzmowi. I wcale nie twierdziłem, jak ZNÓW BEZSENSOWNIE ZROZUMIAŁAŚ, że katolicy stają się smutasami. Zależność jest odwrotna! Smutni ludzie stają się katolikami!

A jak tam sprawa bakterii? Rozumiem, że według twojej pseudologiki, ich nie było np. w Średniowieczu, nie?

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn paź 07, 2013 9:09
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego katolicy są smutni?
@Jajko, gdyby tak latwo bylo pozyskac "katolikow", to w trzecim swiecie, gdzie ludzie sa znacznie bardziej radosni, by ich nie bylo, a w calej Europie koscioly by tlumow nie mogly pomiescic.


Pn paź 07, 2013 9:19
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Dlaczego katolicy są smutni?
W Europie jest chyba mniej smutasów niż w Polsce? Euroejscy emeryci raczej mają lepiej niż polscy, a więc i rzadziej zaglądają do świątyń dla smutasów. Nie wiem jak jest w trzecim świecie.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn paź 07, 2013 10:19
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego katolicy są smutni?
Jajko napisał(a):
I wcale nie twierdziłem, jak ZNÓW BEZSENSOWNIE ZROZUMIAŁAŚ, że katolicy stają się smutasami.

Nigdzie, nie napisałam, że Ty tak twierdzisz :no: .

Nerwowy się zrobiłeś względem mojej skromnej osoby. Może zaprzestanę dyskusji z Tobą do czasu, aż się uspokoisz, co? Póki, będziesz się tak denerwował, póty będziesz wybiórczo czytał moje posty, wyciągając bezpodstawne wnioski, bo sobie coś ubzdurałeś :| .

Jajko napisał(a):
Smutni ludzie stają się katolikami!

Złote myśli Jajka. Rozdział pierwszy: Jajecznica.


Pn paź 07, 2013 19:22
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 24, 2012 11:32
Posty: 318
Post Re: Dlaczego katolicy są smutni?
"Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz zamieni się w radość."
Ew. Jana 16:20, Biblia Tysiąclecia

Warto na "radość świata" spojrzeć z perspektywy wieczności.

_________________
Zawiłe problemy wymagają gruntownego omówienia, a zasoby mam ograniczone. Polecam moje dzieło: https://melancholia.xyz


Cz paź 17, 2013 7:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 09, 2014 21:09
Posty: 1
Post Re: Dlaczego katolicy są smutni?
Dlaczego są smutni? Może ciąży im chciwość kościoła? http://www.lifeandmore.pl/pl/227,57,700 ... apolu.html


N mar 09, 2014 21:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 09, 2010 8:49
Posty: 994
Post Re: Dlaczego katolicy są smutni?
Jako katolik mogę odpowiedzieć, że nie, to nie to. Patrząc jak chciwe są wszelkie sekty, nasz Kościół jest wręcz bezinteresowny.

_________________
http://www.pompejanka.info


Pn mar 10, 2014 12:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 2600
Post Re: Dlaczego katolicy są smutni?
MałgosiaUlanowicz napisał(a):
Dlaczego są smutni? Może ciąży im chciwość kościoła? http://www.lifeandmore.pl/pl/227,57,700 ... apolu.html

Gdzie tu dowody na chciwość Kościoła? :bije:


Wt mar 11, 2014 18:17
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 130 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL