Autor |
Wiadomość |
Drwal
Dołączył(a): Cz lip 20, 2017 13:37 Posty: 180
|
 Re: CZY BĘDZIESZ ZBAWIONY?
Cytuj: Niekończące obcowanie z Bogiem nie jest dla mnie czymś aż tak atrakcyjnym, po jakimś czasie to będzie nudne Skoro bycie z Bogiem nie jest dla Ciebie atrakcyjne, to wybrałeś bycie z diabłem. Jedno z dwóch. Dobrej zabawy.[/quote] Dlaczego od razu sprowadzasz to do takiego stanu, że Robek wybrał bycie z diabłem, to, że sobie żyje jak mu się podoba, czy to jest równoznaczne z wyborem przebywania z diabłem? Bzdura.
|
So lip 22, 2017 16:10 |
|
|
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: CZY BĘDZIESZ ZBAWIONY?
Drwal napisał(a): Ciała chwalebne to będą na Nowej Ziemi. Nowa Ziemia będzie właśnie tym Niebem. chwat napisał(a): Ale jak się nie chodzi do kościoła, tylko robi się co chce, to nie wypełnia się Dekalogu (dzień święty święcić), a za nie wypełnianie Dekalogu nie idzie się niestety do nieba... Trudno sobie wyobrazić, żeby Bóg dawał ludziom rady żeby byli zimni, w związku z czym nie przestrzegają przykazań i w efekcie prowadzi ich to do piekła. Coś nie gra z Twoją logiką. To już sobie Bóg będzie rozsądzał, co i według jakiej logiki.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
So lip 22, 2017 16:15 |
|
 |
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
 Re: CZY BĘDZIESZ ZBAWIONY?
Drwal napisał(a): Dlaczego od razu sprowadzasz to do takiego stanu, że Robek wybrał bycie z diabłem, to, że sobie żyje jak mu się podoba, czy to jest równoznaczne z wyborem przebywania z diabłem? Bzdura. Dlaczego? Dlatego: ROBEK PISZE napisał(a): Niekończące obcowanie z Bogiem nie jest dla mnie czymś aż tak atrakcyjnym, po jakimś czasie to będzie nudne Jeśli nie chce być z Bogiem, bo to nieatrakcyjne, to jako atrakcyjniejszego wybiera diabła. Innej możliwości nie ma.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
So lip 22, 2017 16:16 |
|
|
|
 |
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
 Re: CZY BĘDZIESZ ZBAWIONY?
Robek napisał(a): chwat napisał(a): Ale jak się nie chodzi do kościoła, tylko robi się co chce, to nie wypełnia się Dekalogu (dzień święty święcić), a za nie wypełnianie Dekalogu nie idzie się niestety do nieba... Trudno sobie wyobrazić, żeby Bóg dawał ludziom rady żeby byli zimni, w związku z czym nie przestrzegają przykazań i w efekcie prowadzi ich to do piekła. Coś nie gra z Twoją logiką. To już sobie Bóg będzie rozsądzał, co i według jakiej logiki. A pewnie. Całe szczęście, że poinformował nas o swojej logice (przykazania), więc świadomie możemy dokonać wyboru czego chcemy.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
So lip 22, 2017 16:18 |
|
 |
czytelnikBiblii
Dołączył(a): Śr mar 30, 2016 11:15 Posty: 1111
|
 Re: CZY BĘDZIESZ ZBAWIONY?
chwat napisał(a): Trudno sobie wyobrazić, żeby Bóg dawał ludziom rady żeby byli zimni Czyżbyś przeczytał ten artykuł, o który Cię pytałem? [czemu nic o nim nie napiszesz, ejże...]. ----------------- Powiem tak: Gdyby to chłopaki pokroju Robka i Drwala, ustalali warunki wejścia do nieba, to by nie tylko oni tam weszli na pewno, ale też ateiści i mordercy (byle nie seryjni, bo ci są najgorsi)... Mam dla was chłopcy złą wiadomość: To nie wy jesteście właścicielami nieba i ziemi i nie wy ustalacie reguły w tym temacie! Bolesna to prawda, ale dla was bardzo konieczna! Zejdźcie na ziemię, bo już bujacie w obłokach niebiańskich, a nawet za grosz nie macie pojęcia ani o tym, czym jest zbawienie, ani jak być jego uczestnikiem! Dam wam prostą radę: Zadajcie sobie konkretne pytanie, i dopiero potem snujcie wizje nieba, w którym będziecie, albo i nie będziecie... Tym pytaniem jest: Czy znam Jezusa Chrystusa i czy On mnie zna?!Nie chce mi się do tego wszystkiego szczegółowo odnosić, bo kręcimy się w kółko, więc tylko drugą radę dam: Czytajcie, studiujcie Biblię, a nie pobłądzicie!Ten czas, który na forum spędzacie, spędźcie z Pismem w ręce, a nie będziecie oszukiwać samych siebie, a też i innych... PS. Drwalu, Twoje wyobrażenie tego, co po śmierci, jest dalekie od prawdy biblijnej!
_________________ ➤ LEKCJE BIBLIJNE ➤ INTERNETOWE ROZMAITOŚCI ➤ NOWE PRZYMIERZE - audiobook ➤ CHOMIK - jego zapasy ➤ A TY ZOSTANIESZ POMAGACZEM?
|
So lip 22, 2017 16:48 |
|
|
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: CZY BĘDZIESZ ZBAWIONY?
czytelnikBiblii napisał(a): Mam dla was chłopcy złą wiadomość: To nie wy jesteście właścicielami nieba i ziemi i nie wy ustalacie reguły w tym temacie! Bolesna to prawda, ale dla was bardzo konieczna! Zejdźcie na ziemię, bo już bujacie w obłokach niebiańskich, a nawet za grosz nie macie pojęcia ani o tym, czym jest zbawienie, ani jak być jego uczestnikiem! Akurat twoich rad zbytnio nie ma co słuchać, bo nie jesteś katolikiem, a przecież Jezus mówił żeby wystrzegać się takich ludzi jak ty.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
So lip 22, 2017 17:47 |
|
 |
czytelnikBiblii
Dołączył(a): Śr mar 30, 2016 11:15 Posty: 1111
|
 Re: CZY BĘDZIESZ ZBAWIONY?
Robek napisał(a): Akurat twoich rad zbytnio nie ma co słuchać, bo nie jesteś katolikiem, a przecież Jezus mówił żeby wystrzegać się takich ludzi jak ty. A weź no zacytuj Pana Jezusa, bo jakoś zapomniało mi się, gdzież to On coś mówił, żeby tylko katolików słuchał Robek...
_________________ ➤ LEKCJE BIBLIJNE ➤ INTERNETOWE ROZMAITOŚCI ➤ NOWE PRZYMIERZE - audiobook ➤ CHOMIK - jego zapasy ➤ A TY ZOSTANIESZ POMAGACZEM?
|
So lip 22, 2017 18:10 |
|
 |
Drwal
Dołączył(a): Cz lip 20, 2017 13:37 Posty: 180
|
 Re: CZY BĘDZIESZ ZBAWIONY?
Cytuj: Powiem tak: Gdyby to chłopaki pokroju Robka i Drwala, ustalali warunki wejścia do nieba, to by nie tylko oni tam weszli na pewno, ale też ateiści i mordercy (byle nie seryjni, bo ci są najgorsi)...  Mam dla was chłopcy złą wiadomość: To nie wy jesteście właścicielami nieba i ziemi i nie wy ustalacie reguły w tym temacie! Bolesna to prawda, ale dla was bardzo konieczna! Zejdźcie na ziemię, bo już bujacie w obłokach niebiańskich, a nawet za grosz nie macie pojęcia ani o tym, czym jest zbawienie, ani jak być jego uczestnikiem! Widzę, że z góry zakładasz, że ludzie, którzy żyją po swojemu nie mają prawa wejść do nieba, a co jeżeli np Ty tam nie wejdziesz a ja wejdę? Co jeżeli Bóg patrząc na Twoje życie widzi tam pewne takie rzeczy w całokształcie, które nie pozwalają mu umieścić tam Ciebie a np mnie widzi jako dobrego człowieka i uczyniłem wiele dobrego. To wiadomo, że nie jestem właścicielem nieba i ziemi. Tylko czy to jest sprawiedliwe, że ktoś tworzy świat pełen niesprawiedliwości i w imię sprawiedliwości zsyła część ludzi po śmierci do piekła na wieczne męki? Ludzie przecież to jest niepoważne. Czym wy jesteście zaślepieni?
|
So lip 22, 2017 20:38 |
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: CZY BĘDZIESZ ZBAWIONY?
chwat napisał(a): Jeśli nie chce być z Bogiem, bo to nieatrakcyjne, to jako atrakcyjniejszego wybiera diabła. Innej możliwości nie ma. Dlaczego nie ma innych możliwości? Bo jeśli są do wyboru dwie osoby, to powinna być taka dodatkowa możliwość żeby nie wybrać nikogo. chwat napisał(a): A pewnie. Całe szczęście, że poinformował nas o swojej logice (przykazania), więc świadomie możemy dokonać wyboru czego chcemy. Staram się być zimny tak jak Bóg przykazał  więc nie wiem gdzie widzisz problem. czytelnikBiblii napisał(a): A weź no zacytuj Pana Jezusa, bo jakoś zapomniało mi się, gdzież to On coś mówił, żeby tylko katolików słuchał Robek... Ty masz swoją własną Biblie swojej własnej wiary, więc tutaj nie ma się jak w tym wszystkim połapać. Drwal napisał(a): Tylko czy to jest sprawiedliwe, że ktoś tworzy świat pełen niesprawiedliwości i w imię sprawiedliwości zsyła część ludzi po śmierci do piekła na wieczne męki? Ludzie przecież to jest niepoważne. Czym wy jesteście zaślepieni? Tak naucza Kościół, więc nic ci nie poradzę.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
So lip 22, 2017 21:07 |
|
 |
czytelnikBiblii
Dołączył(a): Śr mar 30, 2016 11:15 Posty: 1111
|
 Re: CZY BĘDZIESZ ZBAWIONY?
Robek napisał(a): Staram się być zimny tak jak Bóg przykazał więc nie wiem gdzie widzisz problem.
Cały czas Robku popełniasz błąd: Bierzesz Ap 3,15-16 i wyrywasz te słowa z najbliższego kontekstu, oraz z kontekstu całej Biblii - w skutek takiego podejścia wyciągasz ZŁE WNIOSKI: że Bóg przykazuje być zimnym - czyli przykazuje być bezbożnym (bo do życia bezbożnego sprowadza się Twoja interpretacja słowa "zimny"). Jeśli to prawda, że takie jest Boże przykazanie: Bądź bezbożny, to z pewnością możesz podać z Biblii też inne miejsca, gdzie Bóg to właśnie mówi. Znajdź i zacytuje nam tu takie wersety - to Ci uwierzę, że dobrze mówisz. Dopóki tego nie zrobisz, to wniosek jest jeden: ŹLE odczytujesz Boże Słowo - sam się oszukujesz, i jeszcze innych mamisz swoją błędną interpretacją Pisma Świętego! Zastanów się co robisz!! Bo za takie coś Pan Bóg pociągnie Cię do odpowiedzialności...! Ty, Robek, myślisz, że bycie zimnym to jedyny warunek wejścia do nieba, bycia zbawionym? (oczywiście to Ty sam ustaliłeś, co to znaczy "być zimnym", a zrobiłeś to totalnie w oderwaniu od całej Biblii). Jeśli kiedykolwiek czytałeś 3 rozdz. Ew. Jana, to może się zastanowiłeś nad bardzo kategorycznymi słowami Pana Jezusa... Koniecznie otwórz ten rozdział i powiedz: Czy narodziłeś się na nowo?! - bo Jezus tam stanowczo mówi: Kto się nie narodzi na nowo, ten nie tylko nie wejdzie do Bożego Królestwa, ale go nawet nie zobaczy!...Jak to zatem jest z Tobą?! Czy narodzony jesteś na nowo?Bo jeśli nie, to Twoje pocieszanie się: jestem zimny i będę w Bożym Królestwie jest po prostu mydleniem oczu, swoich i cudzych!... Robek napisał(a): Ty masz swoją własną Biblie swojej własnej wiary, więc tutaj nie ma się jak w tym wszystkim połapać. Po raz kolejny piszesz bzdury! Cytuję tu z różnych przekładów Biblii - wszystkie mówią to samo, bo jest jedno Pismo Święte, ale Ty tego nie wiesz i nie rozumiesz, bo nie czytasz Biblii... Twoja nieznajomość Pisma powoduje, że jak to piszesz: "nie ma się jak w tym wszystkim połapać" - gdy zaczniesz studiować Biblię, to połapiesz się szybko... Więc na co czekasz?! Robek napisał(a): Tak naucza Kościół, więc nic ci nie poradzę. Tu pokazujesz, że nie tylko nie znasz nauk Bożego Słowa, ale nauk swojego Kościoła też nie znasz! Ponieważ Kościół nie naucza, że "ktoś tworzy świat pełen niesprawiedliwości" [rozumiem, że chodzi o Boga, i że o Nim myśli Drwal, gdy to pisze]. Robku, jest czas wakacji, ale Ty weź się za solidną edukację - wyjdzie Ci to tylko na dobre! Drwal napisał(a): Widzę, że z góry zakładasz, że ludzie, którzy żyją po swojemu nie mają prawa wejść do nieba, Drwalu, Biblia cały czas przekazuje takie przesłanie: Człowiek żyjący "po swojemu", a to w języku biblijnym znaczy: "żyjący z dala od Boga, bez realizacji Jego woli, bez więzi z Bogiem; według zasad grzesznego świata..." - nie wejdzie do Królestwa Bożego! Gdybyś znał Pismo, to być to wiedział. Tobie też jest wskazana solidna edukacja... Zatem to nie jest żadne tam moje założenie (jak mi zarzucasz), ale objawiona prawda - pochodząca wprost do Tego, kto jest Panem i Bogiem, i może ustalać takie zasady, i reguły, jakie uznaje za słuszne; a Ty, czy ja, albo z tym się zgadzamy, albo nie - konsekwencje jednak będą z tego wyciągnięte, co wybierzemy... Drwal napisał(a): To wiadomo, że nie jestem właścicielem nieba i ziemi. Tylko czy to jest sprawiedliwe, że ktoś tworzy świat pełen niesprawiedliwości Myślisz o Bogu? Jeśli tak, to bardzo źle myslisz! Stwórca nie uczynił świata pełnego niesprawiedliwości, złego, itd. To zbuntowany człowiek - chcąc żyć "po swojemu" - sprowadził na świat grzech, śmierć, wszelką niesprawiedliwość! Bóg tu nie jest winny! Oto do czego prowadzi "życie po swojemu" - które Robek tak promuje, i myśli (o zgrozo), że taka jest wola Boża, by tak właśnie żyć (to w jego myśleniu znaczy "być zimnym" - co za absurd!). Drwal napisał(a): i w imię sprawiedliwości zsyła część ludzi po śmierci do piekła na wieczne męki? Ludzie przecież to jest niepoważne. Czym wy jesteście zaślepieni? Widzisz, ja akurat nie wierzę, że Bóg zsyła kogoś do piekła na wieczne męki (wieczne w sensie - bez końca żadnego; owszem Bóg musi ukarać winnych, ale kara ta będzie miała swój kres). Są tacy, co wierzą tak jak piszesz - to do nich się zwracaj... (też uważam, że to niepoważne tak myśleć, że Bóg jak jakiś sadysta postępować będzie przez całą wieczność bez końca...) Natomiast nie zgodzę się, że jestem zaślepiony. Bo niby czym? Czy tym, że w oparciu o Pismo nauczam tego, co tam jest zapisane? Udowodnij, że coś źle piszę, że np. nieprawdą jest to, że bezbożni nie mają wstępu do nieba... Czytałeś to kiedyś (Robku, a Ty czytałeś): Biblia Tysiąclecia, wyd. V (1999) Gal 5:19-21 bt5 (19) Jest zaś rzeczą wiadomą, jakie uczynki rodzą się z ciała: nierząd, nieczystość, wyuzdanie, (20) bałwochwalstwo, czary, nienawiść, spory, zawiść, gniewy, pogoń za zaszczytami, niezgoda, rozłamy, (21) zazdrość, pijaństwo, hulanki i tym podobne. Co do nich zapowiadam wam, jak to już zapowiedziałem: ci, którzy się takich rzeczy dopuszczają, królestwa Bożego nie odziedziczą.Robku, specjalnie dla Ciebie zacytowałem z katolickiej Biblii Tysiąclecia (będę z niej teraz cytował, żebyś nie marudził, że mam "swoją Biblię"). Czy wobec takich natchnionych słów Pisma Świętego, dalej ktoś śmie twierdzić, że życie bezbożne, życie po swojemu, życie nie według woli Bożej, jest przepustką do nieba?! Jeśli wam mało powyższego, to oto kolejna przestroga: Biblia Tysiąclecia, wyd. V (1999) 1Kor 6:9-10 bt5 (9) Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwiąźli, ani mężczyźni współżyjący ze sobą, (10) ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego.Apostoł Paweł zaczyna pytaniem: Czyż nie wiecie?... Okazuje się, że jednak można nie wiedzieć, czego dowodem są tutejsze zapiski niektórych forumowiczów... Jednak niewiedza, nie zwalnia od odpowiedzialności... No to na koniec jeszcze kolejna lista ludzkich zachowań, które nie mają racji bytu u Boga, za które będzie kara, a nie zaproszenie do nieba: Biblia Tysiąclecia, wyd. V (1999) 2Tym 3:2-5 bt5 (2) Ludzie bowiem będą samolubni, chciwi, wyniośli, pyszni, bluźniący, nieposłuszni rodzicom, niewdzięczni, niegodziwi, (3) bez serca, bezlitośni, miotający oszczerstwa, niepohamowani, bez uczuć ludzkich, nieprzychylni, (4) zdradzieccy, zuchwali, nadęci, miłujący bardziej rozkosze niż Boga. (5) Będą okazywać pozór pobożności, ale wyrzekną się jej mocy. I od takich stroń!Podobnych miejsc w Piśmie jest więcej! Bo Bogu zależy na ludziach, i lojalnie im mówi, czego nie toleruje - kto to Boże ostrzenie lekceważy i żyje po swojemu, ten zbierze tego plon: w postaci potępienia! Pretensje potępieni będą mieć tylko do siebie, bo wiedzieli jak żyć, a jednak nie żyli (nie wierzyli w Boga i nie wierzyli Bogu - bo gdyby mieli wiarę, to by ich życie było inne). Siali grzech - zbiorą potępienie! [i nie łudź się Robku, że jak Ty zasiejesz coś złego, to zbierzesz jeszcze więcej tego co siałeś, i że to Pan Bóg Ci to da; że np. siałeś rozpustę, to zbierzesz więcej rozpusty, danej przez Boga na wieczność Twoją... Co za brednie! Odwróć się od takiego myślenia, bo bardzo źle z Tobą jest! Serio!!!]. Zakończę tym pytaniem (kieruję je też do samego siebie, ale nie przeoczcie, chłopaki, że do was ono też się odnosi): Czy znasz Jezusa Chrystusa i czy On ciebie zna?!Od rodzaju odpowiedzi, tak wiele zależy...! Cała wieczność... Jest nad czym się zastanowić, prawda? Życzę dobrych wniosków i dobrych, pozytywnych odpowiedzi...
_________________ ➤ LEKCJE BIBLIJNE ➤ INTERNETOWE ROZMAITOŚCI ➤ NOWE PRZYMIERZE - audiobook ➤ CHOMIK - jego zapasy ➤ A TY ZOSTANIESZ POMAGACZEM?
|
N lip 23, 2017 5:31 |
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: CZY BĘDZIESZ ZBAWIONY?
czytelnikBiblii napisał(a): i nie łudź się Robku, że jak Ty zasiejesz coś złego, to zbierzesz jeszcze więcej tego co siałeś, i że to Pan Bóg Ci to da; że np. siałeś rozpustę, to zbierzesz więcej rozpusty, danej przez Boga na wieczność Twoją... Co za brednie! Odwróć się od takiego myślenia, bo bardzo źle z Tobą jest! Serio!!!]. Widze że samemu już zacząłeś bredzić. Najpierw wyskoczyłeś z tym że każdy zbierze to co zasiał, a teraz nagle ci się już odwróciło? wieź się zastanów co tutaj za głupoty opowiadasz. czytelnikBiblii napisał(a): Czy znasz Jezusa Chrystusa i czy On ciebie zna?! Nigdy za granicą nie byłem, a tego co się działo 2 tysiące lat temu też nie pamiętam, bo mnie jeszcze wtedy nie było, więc trudno się spodziewać żebym osobiście znał Jezusa 
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
N lip 23, 2017 7:01 |
|
 |
czytelnikBiblii
Dołączył(a): Śr mar 30, 2016 11:15 Posty: 1111
|
 Re: CZY BĘDZIESZ ZBAWIONY?
Robek napisał(a): czytelnikBiblii napisał(a): i nie łudź się Robku, że jak Ty zasiejesz coś złego, to zbierzesz jeszcze więcej tego co siałeś, i że to Pan Bóg Ci to da; że np. siałeś rozpustę, to zbierzesz więcej rozpusty, danej przez Boga na wieczność Twoją... Co za brednie! Odwróć się od takiego myślenia, bo bardzo źle z Tobą jest! Serio!!!]. Widze że samemu już zacząłeś bredzić. Najpierw wyskoczyłeś z tym że każdy zbierze to co zasiał, a teraz nagle ci się już odwróciło? wieź się zastanów co tutaj za głupoty opowiadasz. czytelnikBiblii napisał(a): Czy znasz Jezusa Chrystusa i czy On ciebie zna?! Nigdy za granicą nie byłem, a tego co się działo 2 tysiące lat temu też nie pamiętam, bo mnie jeszcze wtedy nie było, więc trudno się spodziewać żebym osobiście znał Jezusa  Robku, poziom Twoich wypowiedzi jest tak niski, że doprawdy trudno mi się do nich odnieść... Powiem tak: ja piszę o niebie, a Ty tylko o chlebie... Dlatego nie możemy się porozumieć! Zasada, że co się sieje, to się zbierze jest prawdziwa, ale Ty znów popełniasz błąd w jej rozumieniu, i dlatego zarzuty mi robisz. A Twój błąd się bierze z tego, że nie znasz Pisma Świętego! Gdybyś znał, to byś tak nie pisał... Poczytaj co o sianiu i zbieraniu jest zapisane, i zrozum, że Pawłowi chodziło o to, że jak siejesz zło, to zbierzesz zło: w tym wypadku - potępienie!! Chcesz takiego zbioru?! Wiesz co powiedział święty Hieronim (tak, to święty Twego Kościoła - więc go słuchać musisz!)? On powiedział to - i weź to sobie do serca: KTO NIE ZNA PISMA ŚWIĘTEGO, TEN NIE ZNA CHRYSTUSA!Twoje pisanie, żeś nie żył 2000 lat temu, i nie możesz znać Chrystusa są dowodem na to, że nie masz zielonego pojęcia o tym, co to jest chrześcijaństwo, jak być chrześcijaninem i jak znać Chrystusa! [może się zapisz do islamistów, bo chrześcijanin z Ciebie żaden  ]. W myśl słów Hieronima, to dlatego nie znasz Chrystusa, że nie znasz Pisma Świętego! Hieronim też nie żył wtedy, gdy Chrystus, a jednak on rozumiał to, czego Ty za grosz nie rozumiesz, że Jezusa Chrystusa poznaje się poprzez Pismo Święte, bo On powiedział np.: Jn 5:39 bt5 (39) Badacie Pisma, ponieważ sądzicie, że w nich zawarte jest życie wieczne: to one właśnie dają o Mnie świadectwo. Łk 24:44 bt5 "Potem rzekł do nich: To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach."Dlatego Robku, nie uciekniesz (niemądrymi zdaniami) od zasadniczego dla Twojej wieczności pytania: Czy znasz Jezusa Chrystusa i czy On ciebie zna?!oraz od nowego: Czy narodziłeś się na nowo?!Jak odpowiadasz?...
_________________ ➤ LEKCJE BIBLIJNE ➤ INTERNETOWE ROZMAITOŚCI ➤ NOWE PRZYMIERZE - audiobook ➤ CHOMIK - jego zapasy ➤ A TY ZOSTANIESZ POMAGACZEM?
|
N lip 23, 2017 7:46 |
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: CZY BĘDZIESZ ZBAWIONY?
czytelnikBiblii napisał(a): Pawłowi chodziło o to, że jak siejesz zło, to zbierzesz zło: w tym wypadku - potępienie!! Chcesz takiego zbioru?! A skąd ty wiesz o co komu chodziło? To ty jesteś jak jakiś papież i będziesz rozsądzał kto gdzie ma racje? czytelnikBiblii napisał(a): Wiesz co powiedział święty Hieronim (tak, to święty Twego Kościoła - więc go słuchać musisz!)? On powiedział to - i weź to sobie do serca: KTO NIE ZNA PISMA ŚWIĘTEGO, TEN NIE ZNA CHRYSTUSA! No przecież cała ta dyskusja zaczęła się od cytatu z Biblii który tutaj umieściłem, więc nie opowiadaj że nie znam Pisma Świętego. czytelnikBiblii napisał(a): [może się zapisz do islamistów, bo chrześcijanin z Ciebie żaden  ]. Nakłanianie ludzi do tego, żeby porzucili chrześcijaństwo jest poważnym grzechem, i to jest karane potępieniem, więc samemu uważaj co do kogo mówisz, bo widze że się zbytnio zapędziłeś. czytelnikBiblii napisał(a): W myśl słów Hieronima, to dlatego nie znasz Chrystusa, że nie znasz Pisma Świętego! Hieronim też nie żył wtedy, gdy Chrystus, a jednak on rozumiał to, czego Ty za grosz nie rozumiesz, że Jezusa Chrystusa poznaje się poprzez Pismo Święte, bo On powiedział np.: Jak można znać osobiście kogoś, kogo nigdy nie widziało się na oczy? czytelnikBiblii napisał(a): Łk 24:44 bt5 "Potem rzekł do nich: To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach."[/i] Skoro bawimy się w cytaty, to może Izajasz  Księga Izajasza 65 Zbudują domy i mieszkać w nich będą, zasadzą winnice i będą jedli z nich owoce. Nie będą budować, żeby kto inny zamieszkał, nie będą sadzić, żeby kto inny się karmił. Bo na wzór długowieczności drzewa będzie długowieczność mego ludu; i moi wybrani długo używać będą tego, co uczynią ich ręce. Nie będą się trudzić na próżno ani płodzić dzieci na zgubę, bo plemieniem błogosławionych przez Pana są oni sami, i potomkowie ich wraz z nimi. W końcu wszystko musi się wypełnić, więc ludzie będą sobie domy budować, objadać się winogronami, dzieci rodzić? czytelnikBiblii napisał(a): Dlatego Robku, nie uciekniesz (niemądrymi zdaniami) od zasadniczego dla Twojej wieczności pytania: Czy znasz Jezusa Chrystusa i czy On ciebie zna?! oraz od nowego: Jak będzie ten sąd ostateczny, i jakoś tak by wyszło że ten Jezus by koło mnie wtedy przypadkowo przechodził, to przecież go nie poznam, bo niby w jaki sposób? jak ja go nigdy na oczy nie widziałem  więc niby jak mam go niby poznać? no i przeczytanie Biblii nic tu nie zmieni, i nawet jest to dla mnie trochę śmieszne mówić że się zna Jezusa, a nawet nie wiedzieć jak wygląda. czytelnikBiblii napisał(a): Czy narodziłeś się na nowo?! Jak odpowiadasz?... To nie jest reinkarnacja, tutaj się raz rodzi i raz umiera.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
N lip 23, 2017 9:49 |
|
 |
wk00
Dołączył(a): So kwi 21, 2012 18:32 Posty: 54
|
 Re: CZY BĘDZIESZ ZBAWIONY?
Przykro czytać tą dyskusję. Wierzący człowiek, taki, który należy do Chrystusa zna Go. Poprzez Ducha Świętego, który jest, żyje i działa w każdym nowonarodzonym! człowieku i tylko taki człowiek może o powiedzieć, że jest chrześcijaninem. Wpisy niektórych userów nie mają z chrześcijaństwem nic wspólnego. @Robek Piszesz, że znasz Pismo Św. i wstawiasz tekst o reinkarnacji? Czyżbyś nie "dojechał" w studiowaniu Słowa Bożego do rozmowy Jezusa z Nikodemem, gdzie Pan Jezus mówi o nowonarodzeniu i wyjaśnia co to jest? W mojej Biblii nie ma tam nic o reinkarnacji. Żenujący jest poziom wiedzy na temat przekazu Słowa Bożego wśród ... cóż, chyba należy napisać katolików? Czy to nie na waszych mszach ksiądz czyta Pismo i na koniec mówi: "Oto Słowo Boże"? Nie rozumiem więc, dlaczego wyśmiewacie i szydzicie z Bożych przekazów.....
|
N lip 23, 2017 10:01 |
|
 |
Drwal
Dołączył(a): Cz lip 20, 2017 13:37 Posty: 180
|
 Re: CZY BĘDZIESZ ZBAWIONY?
Cytuj: Drwalu, Biblia cały czas przekazuje takie przesłanie: Człowiek żyjący "po swojemu", a to w języku biblijnym znaczy: "żyjący z dala od Boga, bez realizacji Jego woli, bez więzi z Bogiem; według zasad grzesznego świata..." - nie wejdzie do Królestwa Bożego! Gdybyś znał Pismo, to być to wiedział. Tobie też jest wskazana solidna edukacja... Zatem to nie jest żadne tam moje założenie (jak mi zarzucasz), ale objawiona prawda - pochodząca wprost do Tego, kto jest Panem i Bogiem, i może ustalać takie zasady, i reguły, jakie uznaje za słuszne; a Ty, czy ja, albo z tym się zgadzamy, albo nie - konsekwencje jednak będą z tego wyciągnięte, co wybierzemy... Ludzie nie wierzący i nie praktykujący również mają szansę wejść do Królestwa Bożego. O tym mówi wielu teologów i także Pismo Święte. Powtórzę jeszcze raz ja niczego w tej chwili za życia nie wybieram, żyję, bo ktoś mnie do tego życia powołał, mogę się nawet starać żyć jak święty a i tak nie mam pewności czy trafię do Nieba. Dlatego zbytnio to wszystko kategoryzujesz, to na pewno nie jest takie proste, że ktoś kto żyje według przykazań to już ma na bank niebo w garści. Wcześniej kilka razy napisałem, że nawet jeżeli w Niebie byłbym niemile widziany i spotkałbym tam ludzi, których nie lubię to i tak wolałbym tam się dostać niż do Piekła. Chyba, że piekło to jednak miejsce braku Boga bez cierpienia to wtedy mogę i pójść do Piekła.
|
N lip 23, 2017 10:17 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|