|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
Jak odnaleźć spokój duszy? Jak odnaleźć siebie?
Autor |
Wiadomość |
Angel_21
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 18:16 Posty: 19
|
 Jak odnaleźć spokój duszy? Jak odnaleźć siebie?
Witam! Piszę, bo mam problemy sama ze sobą, nie potrafię odnaleźć swojej drogi w życiu, swego powołania... Jestem osobą niepełnosprawną i do tego jeszcze dopadła mnie nerwica lękowa, nie mam już siły, boje się ludzi, boję się wyjść z domu... Jak mam nauczyć się akceptacji siebie? Może znacie jakieś modlitwy o uwolnienie i odnalezienie swojej drogi? Jestem uzależniona od swoich rodziców, oni cały czas powtarzają mi, że nie dam sobie bez nich rady. Jak to zmienić? Jak się odnaleźć?
Proszę o radę. Pozdrawiam!
|
So mar 31, 2007 14:27 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Czy ta nerwica (po opisie mam wrażenie, że fobia społeczna) została zdiagnozowana przez lekarza? Jeśli tak to chyba dostałaś na to leki, jakieś SSRI albo moklobemid? Jeśli nie została to idź z tym do lekarza, nie ma się czego wstydzić.
|
So mar 31, 2007 17:27 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak odnaleźć spokój duszy? Jak odnaleźć siebie?
Angel_21 napisał(a): Witam! Piszę, bo mam problemy sama ze sobą, nie potrafię odnaleźć swojej drogi w życiu, swego powołania... Jestem osobą niepełnosprawną i do tego jeszcze dopadła mnie nerwica lękowa, nie mam już siły, boje się ludzi, boję się wyjść z domu... Jak mam nauczyć się akceptacji siebie? Może znacie jakieś modlitwy o uwolnienie i odnalezienie swojej drogi? Jestem uzależniona od swoich rodziców, oni cały czas powtarzają mi, że nie dam sobie bez nich rady. Jak to zmienić? Jak się odnaleźć?
Musisz zrozumieć, że wszystko co myślisz, ten strach przed ludźmi, strach przed wyjściem z domu. Odbywa sie w twoim mózgu.
Tak naprawdę wmowilas sobie, ze sie boisz, wstydzisz itd.
Najważniejsze to robić, to czego się w życiu pragnie. Musisz wyrobić w sobie zdecydowane i mocne poglądy. Wtedy nie będziesz się bała niczego.
Zaproponował bym Ci fajną książkę Anthony de Mello "Przebudzenie". Znajdziesz ją na gogle w całości. Powinna ona rozwiązać twój problem z nerwicą i strachem przed ludźmi. Oczywiście o ile będziesz czytać ze zrozumieniem. Pozdrawiam.
|
N kwi 01, 2007 17:21 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
c\łowiek jest "bytem" psychiczno - fixczyczno - duchowym.
Psycholog czy psychiatra niekoniecznie pomoże - szczególnie zas wtedy gdy cirpi dusza.
Ja sądzę, Angel, że nie tylko możesz ale wręcz powinnaś nie tylko zajac się sprawami "psychologicznymi" - ale poszukać dobrej dla siebie duchowości.
Osobiście polecam do rozważenia :
duchowość "ignacjańską" tą proponowana przez Franciszkanów Dominikanów lub Michalitów ...
|
N kwi 01, 2007 21:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Napisała, że ma nerwicę lękową (fobię społeczną). jeśli jest to stwierdzone przez lekarza, a nie samozdiagnozowane to jest to czystej natury problem psychiczny i nadaje się do leczenia. Duchowość nie będzie miała tu nic do rzeczy bo to nie problem duszy, a ludzkiej podświadomości i gospodarki serotoninowej (edit po napisaniu posta, zrobieniu kanapki, wróceniu, żeby wysłać posta: oj chyba się walnąłem z tą serotoniną ale nieważne, u get my meaning).
|
Pn kwi 02, 2007 15:49 |
|
|
|
 |
mateola
Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23 Posty: 1814
|
Chaota napisał(a): oj chyba się walnąłem z tą serotoniną. Nie, przekaźnictwo neuronalne - serotonina, noradrenalina i dopamina, ale ta duchowość też nie jest bez znaczenia. Nie da sie tego w człowieku tak zupełnie oddzielić, bo jesteśmy całością - chyba nie ma "czystej natury problemów"...
|
Wt kwi 03, 2007 6:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Prawda zaś jest taka, że nie tylko "wolno" ale wręcz "należy" rozwijać nas w wielu wymiarach - zarówno tym "fizycznym" jak i "psychicznym/emocjonalnym" jak i "duchowym " ...
|
N kwi 08, 2007 21:57 |
|
 |
aneta3791
Dołączył(a): Wt kwi 24, 2007 5:35 Posty: 3
|
nie wiem na co zachorowalas czy to dyskfalifikuje twoja zdolnosc chodzenia??? ale jesli nie to moja rada(sama tez jestem chora i tez mialam depresje alezyje i zyje wsrod ludzi ktorych tez sie balam)na pewno proponuje wizyte u psychiatry bez lekow nie widze szans albo bez psychologa a poza tym to wiara i modlitwa rozne modlitwy i wiele ciekawych bardzo madrych rzeczy jest na stronie www.adonai.pl pozdrawiam i jesli chcesz to pisz do mnie postaram ci sie pomoc bo sama wiele przeszlam moge pomoc z wlasnego doswiadczenia
|
Wt kwi 24, 2007 8:06 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|