STYGMATYCY - KIM SĄ, SZARLATANI CZY PRAWDZIWI MISTYCY?
Autor |
Wiadomość |
TOMASZ32
Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 20:30 Posty: 469
|
 STYGMATYCY - KIM SĄ, SZARLATANI CZY PRAWDZIWI MISTYCY?
Kim są stygmatycy?, czy jeszcze jacyś żyją wśród nas?, czy są to prawdziwi mistycy naznaczeni znakami męki Pańskiej czy fałszywi oszuści, szarlatani, którzy kosztem symboli religijnych chcą stac się sławni?
Zapraszam do dyskusji.
Tomasz32
_________________
Tomasz32 -->ADONAJ ELOHENU ADONAJ EHAD
|
Cz lip 21, 2005 18:39 |
|
|
|
 |
miśka
Dołączył(a): Cz cze 16, 2005 14:01 Posty: 12
|
 O Ojcu Pio...
Moim zdaniem przykład Ojca Pio jest dowodem na to, że sygmatycy to prawdziwi mistycy i wybrańcy Boży. Chcą w ten sposób pokazać jak wiele może uczynić Bóg i że istnieją cuda!!!
_________________ Jeśli Bóg z nami, któż przeciwko?? Rz, (8,33)
|
Pt lip 22, 2005 10:48 |
|
 |
TOMASZ32
Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 20:30 Posty: 469
|
na pewno masz rację i całkowicie się z tobą zgadzam, a może znasz przykłady tych fałszywych stygmatyków, co powiesz o Bongiovanim?
pozdrawiam
_________________
Tomasz32 -->ADONAJ ELOHENU ADONAJ EHAD
|
Pt lip 22, 2005 11:04 |
|
|
|
 |
ankaciekawa
Dołączył(a): Pt lip 15, 2005 9:12 Posty: 21
|
W każdej dziedzinie zdarzają się oszuści, którzy chcą zarobić na czyimś zaufanie! Religia nie jest wyjątkiem!
Dlatego właśnie bada się osoby obdarzone stygmatami, żeby wykluczyć oszustwo!
przypoinam, że ojciec Pio nie mógł odprawiać mszy ani sprawować sakrementów, dlatego, że kośció nie był pewien co do autebtyczności jego stygnatów. Pozdrawiam  !
_________________ Chwała Panu
|
Pt lip 22, 2005 15:52 |
|
 |
Ksiaze
Dołączył(a): So kwi 09, 2005 16:39 Posty: 170
|
A poza tym nikt z nas nie spotkal Ojca Pio i nie mogl sie przekonac na wlasne oczy, ani obejrzec analiz lekarskich, itp... Z jakiej racji mialbym w to uwierzyc? Tylko dlatego, ze poczta pantoflowa sie to przekazuje?
|
So lip 23, 2005 5:51 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ksiaze - nie musisz wierzyć.
Nie pisz jednak tak bez sensu - "poczta pantoflowa" ...o. Pio zmarł w 1968r.
Opinię, że wszelkie przekazy o nim to "poczta pantoflowa", równie dobrze możemy rozciagnąć na każdą informację podana przez medią.
Zamachu w Kairze też nie widziałam na własne oczy....wierzyć -"tylko dlatego, że poczta pantoflowa tak przekazuje"???
|
So lip 23, 2005 7:54 |
|
 |
wiking
Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57 Posty: 2184
|
Ksiaze akurat badania lekarskie mozesz zobaczyc na wlasne oczy, jesli tego narazie nie widziales to moze dlatego ze Ci sie nie chcialo, albo nie miales okazji, ale to nie znaczy ze nie mozesz zobaczyc.
Wsrod tych ktorzy widzieli na wlasne oczy tez byli tacy co podejrzewali o to ze sa sztucznie wytwarzane.
Ojciec Pio je probowal nawet leczyc, ale nic nie pomagalo. Rany pozostawaly i krawily bardziej obficie w piatki. Mozesz nie wierzyc, jesli nie chcesz, co z tego ze tysiace osob to widzialo na wlasne oczy. Skoro sam musisz zobaczyc, to dlaczego wierzysz w to co mowia nauczyciele od geografii, o powstaniu gor, rzek itd, przeciez tez tego nie widziales.
Najcekawsze jest ze po smierci sie same zasklepily, tak ze nie bylo po nich zadnych sladow.
|
So lip 23, 2005 9:51 |
|
 |
TOMASZ32
Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 20:30 Posty: 469
|
przykład ojca Pio jest autentycznym przykładem stygmatów, tymbardziej że z chwilš jego mierci one zniknęły tak szybko jak się pojawiły, ponadto ociec Pio posiadał także inne wielkie dary jak bilokacja,czytanie w sumieniach ludzkich,uzdrawianie, tego nie da się zbadać bo sš to dary ponadnaturalne, i na koniec jeszcze jedna ważna informacja : prawdziwi stygmatycy nie starajš się pokazywać i chwalić tymi znakami tylko je starajš się ukryć w przeciwieństwie do Bongiovaniego który się nimi chwalił i pokazywał publicznie. warto pamiętać że ojciec Pio została uznany za więtego, stygmaty nie były powodem jego kanonizacji, aczkolwiek były to znaki pochodzšce od Boga.
pozdrawiam
_________________
Tomasz32 -->ADONAJ ELOHENU ADONAJ EHAD
|
So lip 23, 2005 11:06 |
|
 |
Ksiaze
Dołączył(a): So kwi 09, 2005 16:39 Posty: 170
|
wiking napisał(a): Ksiaze akurat badania lekarskie mozesz zobaczyc na wlasne oczy, jesli tego narazie nie widziales to moze dlatego ze Ci sie nie chcialo, albo nie miales okazji, ale to nie znaczy ze nie mozesz zobaczyc. Wsrod tych ktorzy widzieli na wlasne oczy tez byli tacy co podejrzewali o to ze sa sztucznie wytwarzane. Ojciec Pio je probowal nawet leczyc, ale nic nie pomagalo. Rany pozostawaly i krawily bardziej obficie w piatki. Mozesz nie wierzyc, jesli nie chcesz, co z tego ze tysiace osob to widzialo na wlasne oczy. Skoro sam musisz zobaczyc, to dlaczego wierzysz w to co mowia nauczyciele od geografii, o powstaniu gor, rzek itd, przeciez tez tego nie widziales.
Najcekawsze jest ze po smierci sie same zasklepily, tak ze nie bylo po nich zadnych sladow.
W porzadku. Moze nie widzialem, ale to wciaz nie zmienia faktu, ze to co mu sie przydarzylo jest nadnaturalne. Lekarze sa dzis bezradni, tak jak byli bezradni wobec pewnych chorob sto i wiecej lat temu. Poczekajmy lepiej, zanim nauka cos wiecej o tym powie. A o tym przykladzie z geografii to chyba zartujesz?
|
So lip 23, 2005 14:12 |
|
 |
Ksiaze
Dołączył(a): So kwi 09, 2005 16:39 Posty: 170
|
TOMASZ32 napisał(a): aczkolwiek były to znaki pochodzšce od Boga.
pozdrawiam
Tomasz32, skad o tym wiesz? Czy tylko dlatego, ze nauka/medycyna nie potrafi dzis tego wyjasnic?
|
So lip 23, 2005 14:14 |
|
 |
wiking
Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57 Posty: 2184
|
Mozesz mi powiedzies Ksiaze na czym polega moj zart?
Jasne bajeczka o tym ze kiedys nauka wyjasni wszytko wraca co jakis czas, probowano juz to tluamczyc autosugestja, ale sie okazywalo ze osoby posiadajace stygmaty na ogol ich nie chcialy i chetnie by sie ich pozbyly. Tez Ojiec Pio mawial: autosugestja, oczywiscie, pomysl ze jestes diablem i zobaczymy czy ci urosna rogi"
Ale skoro nauka tego teraz nie moze wyjasnic, zakladajac ze kiedys bedzie mogla, to jak mogl mnich zyjacy zyjacy w malym klasztorku je sobie zrobic, albo wywolac?
Jesli nauka tego nie potrafi wyjasnic to tez nie dalo by sie wywolac.
|
So lip 23, 2005 22:26 |
|
 |
miśka
Dołączył(a): Cz cze 16, 2005 14:01 Posty: 12
|
TOMASZ32 napisał(a): na pewno masz rację i całkowicie się z tobą zgadzam, a może znasz przykłady tych fałszywych stygmatyków, co powiesz o Bongiovanim?
pozdrawiam
Niestety nie znam Bongiovaniego nic nie słyszałam o nim, więc nie mogę o nim nic powiedzieć. Nie znam przykładów fałszywych stygmatków,ale niedawno leciał film dokumentalny o stygmatach bodajże na TVP1. Dzisiaj zapraszam ok godz. 20:00 na film:"Ojciec Pio" cz.1 w TV PULS. Pozdrawiam wszystkich przebywających na forum!!!! 
_________________ Jeśli Bóg z nami, któż przeciwko?? Rz, (8,33)
|
N lip 24, 2005 13:36 |
|
 |
Tess
Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06 Posty: 899
|
 Re: STYGMATYCY - KIM SĄ, SZARLATANI CZY PRAWDZIWI MISTYCY?
TOMASZ32 napisał(a): Kim są stygmatycy?, czy jeszcze jacyś żyją wśród nas?, czy są to prawdziwi mistycy naznaczeni znakami męki Pańskiej czy fałszywi oszuści, szarlatani, którzy kosztem symboli religijnych chcą stac się sławni? Zapraszam do dyskusji.
Tomasz32
Coz to za pytanie  Poczytaj sobie o Sw. Ojcu Pio i....
_________________ Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.
Pozdrawiam
|
N lip 24, 2005 17:54 |
|
 |
Tess
Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06 Posty: 899
|
Ksiaze napisał(a): A poza tym nikt z nas nie spotkal Ojca Pio i nie mogl sie przekonac na wlasne oczy, ani obejrzec analiz lekarskich, itp... Z jakiej racji mialbym w to uwierzyc? Tylko dlatego, ze poczta pantoflowa sie to przekazuje?
Nie musisz wcale wierzysz.Ja wierze i tyle.Blogoslawieni, ktorzy nie widzieli a uwierzyli.Swietosc Ojca Pio jest szeroko udokumentowana i sprawdzona przez Kosciol, ktory beatyfikowal i kanonizowal tego swietego meza.
_________________ Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.
Pozdrawiam
|
N lip 24, 2005 17:58 |
|
 |
Ksiaze
Dołączył(a): So kwi 09, 2005 16:39 Posty: 170
|
Super. Ja na przyklad nie wierze w nadnaturalne pochodzenie stygmatow. Formulka "Blogoslawienie, ktorzy nie widzieli a uwierzyli" jest wygodna, bo nie zmusza do myslenia. W ten sposob mozna uwierzyc we wszystko. Ojciec Pio jest niewatpliwie tragiczna postacia. Nie ujmuje mu niczego, bo na pewno byl to czlowiek glebokiej wairy. Nie do konca jest tak jak piszesz. [...]pedziwiatr
|
Pn lip 25, 2005 15:18 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|