Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 8:54



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
 turystyka - poglebianie wiary w naszych czasach 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N lis 18, 2007 20:05
Posty: 5
Post turystyka - poglebianie wiary w naszych czasach
Witam. Mam pytanie ale również wielką prośbę o to aby wspólnie zastanowić
się nad tym co napisze. Proszę o pomoc ponieważ chciałbym wiedzieć oraz
poznać szerszą perspektywę tego problemu. A więc chodzi o to czy moja
perspektywa będzie prorozwojowa dla pogłębiania wiary, oraz czy się dobrze
spełni oraz rozwinie w dzisiejszych czasach. Chodzi mi o rozwój szlaku
turystycznego a dokładnie jego odróżnienie od innych szlaków turystycznych.
Ten szlak znajdował by się na górze i prowadził by do samego szczytu góry.
Na niewielkich odległościach, etapach tego szlaku znajdowały by się tablice
umieszczone zaraz przy nim. Tablice miały by służyć tak aby
uczestnik(turysta) mógł je wyraźnie przeczytać. To co najważniejsze teraz to
tablice zawierałyby główne prawdy wiary oraz ukazywały by jaką drogą
człowiek powinien podążać by odnaleść BOGA. Były by tak skomponowane aby
uczestnik po przeczytaniu wszystkich i dotarciu na szczyt góry wiedział że
jest blisko Boga. Na samym szczycie miałby chwile odpoczynku i refleksji nad
całą jego drogą(szlakiem). Uczestnik tego szlaku wiary móglby liczyc na rózne atrakcje zwiazane z turystyka itp. To jest pomysł który narazie jest w moich myślach
a więc narazie nierozmawiałem z wójtem ani z radnymi gminy o jego szansach
rozwoju. Z tego co wiem to pieniądze na rozwuj turystyki oraz na rozwuj
szlaków turystycznych są. Trzeba i tu trudna sprawa (bo sie niema kto w
gminie tym zająć)pobrać je z UE. Więc jeżeli ta perspektywa będzie kolejną
wielką szansą na pogłebianie wiary tak jak portal wiara, gość
niedzielny,radio maryja,tv trwam,oraz inne wazne media,radio czy internet, itp. - to proszę o odpowiedz. Oczywiście wymaga
to jeszcze szerszego zastanowienia się nad różnymi aspektami tej sprawy ale
jakiś zarys myślę że już jest. Dziękuję i pozdrawiam. Grzegorz. :-)
[/b]


N lis 18, 2007 22:01
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 18, 2007 20:05
Posty: 5
Post Prosze o refleksje nad moim pomyslem
Chcialbym dodac ze podoba mi sie to wszystko co jest tutaj na forum, te wszystkie tematy, a zarazem tak zróznicowane i glebokie wewnetrznie. Wspaniala inicjatywa w dzisiejszym swiecie, mozna tu siebie odnalesc ale równiez swoja droge przez zycie. :-) Tylko czasami to mnie oczy bola od tego czytania i siedzenia przed kompem. Czy mozna bylo by to wszystko przeniesc na cos co sprzyja naszemu zdrowiu, gdzie mozna swiezo oddychac powiertrzem, gdzie mozna byc w ciszy i spokoju wsród przyrody, podziwiec widoki a zarazem odnajdywac BOGA i swojej drogi sensu zycia :-) ?Spróbujmy razem zastanowic sie nad tym problemem który wymaga jak najwiecej opinii :-) I chcialbym jeszcze dodac co mnie sklonilo do takiego dzialania, oczywiscie to nietylko to mnie sklonilo ale bylo jedna z przyczyn. Wiekszosc z nas po to podruzuje, albo zwiedza, odpoczywa- szuka refleksu, kazdy z nas chce sie oderwac od codziennych spraw, poprostu szuka przyjemnosci i spokoju ale czy odnajduje? czy naprawde odnajdujemy pelny spokuj, pelne zadowolenie z zycia?oraz pelne bezpieczenstwo? bez wiary,nadzieji,milosci?w moim przypadku to niemozliwe a przekonalem sie chocby wtedy jak bylem w Turcji. Myslalem ze tam bedzie raj, wypoczne bede w pelni szczesliwy, oderwie sie od wszystkiego. A tak naprawde to w niecalym tygodniu mi wszystko obrzydlo, oczywiscie bylo super, basen cieple moze,wspaniale wyspy, ale zrozumialem jedno to niedalo mi PELNEGO szczesia, wszystko moglem dotknac, zobaczyc, spróbowac ale? to nie to. Uswiadomilem sobie ze tak naprawde nasze cierpienie jest jedyna droga czlowieka do swietosci i zbawieniu :) przez to nasze beznadziejne zycie w swiecie w którym zyjemy niema nic wazniejszego od naszego cierpienia. Tak naprawde chce aby ludzie któzy szukaja przyjemnosci spokoju, pelnego prawdziwego szczescia w zyciu mogli jak najszybciej przekonac sie ze odnajda go przez swoje cierpienie ofiarowane BOGU. Wiem ze poruszylem tutaj bardzo szeroki temat na którym niebede sie rozpisywal bo trzeba bylo by wiele godzin kontenplacji i pisania :D Najwazniejsze jest aby mógl poznac szeroka opinie co do mojego rozwoju szlaku który ma slózyc ludziom do poglebiania wiary :-)


Cz lis 22, 2007 21:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post 
Góry to wspaniałe miejsca gdzie po pięknie przyrody można doświadczyć obecności Boga.
Lubię chodzić po górach a na górskich szlakach odkrywam Boga. Góry prowadzą mnie do Boga.

A co do tego szlaku na którym można pogłębić wiarę, to w Ustroniu i Wiśle są punkty oazowe i jeszcze są Jezuici na Górce w Zakopanem to może oni mogliby zrealizować ten cel by stworzyć taki szlak.


N gru 09, 2007 8:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 06, 2007 21:26
Posty: 520
Post 
To wygląda na wizualizację Św. Jana od Krzyża.
Obawiam się jednak, że taki szlak stałby się raczej atrakcją turystyczną.
Kontemplować Boga wygodniej jest bez tablic narzucajacych różne mysli.
Lepiej przygotować sobie jakiś fragment z Biblii i po prostu wyjść w góry.
To nie narzuca tempa i nie wpływa na myśli.

_________________
Make a good thing better.
Mój Bóg i moje wszystko.


N gru 16, 2007 17:29
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 18, 2007 20:05
Posty: 5
Post Szlak Nadzieji
Chcialbym dodac ze na szlaku tablice sluzyly by tez jako tresc pisma swietego, (bo kto dzisiaj siega po pismo swiete, dane statystyczne), oraz nauczanie JPII, i inne wartosciowe mysli. Olinka jezeli z jedna przeczytana mysla chcesz isc na szczyt to ok, ale uwazam ze trzeba duzo wiecej wiedzy posiasc, aby naprawde spinajac sie coraz wyzej, poglebiac wiare coraz glebiej. Naprawde chce stworzyc cos nowego, co zrobi kolo siebie szum, co jak powiedziala olinka atrakcja turystyczna jest przeciesz zachecajaca bo jest atrakcja, jak mam mlodych zachecic do czytania pisma swietego jak i tak nieposuchaja, a tu nadarza sie taka okazja ze podczas spaceru, spokoju i relaksu mozemy odkrywac i umacniac wiare... :)


Pn gru 17, 2007 20:05
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 18, 2007 20:05
Posty: 5
Post Góra Nadzieji
Co myslicie o nazwaniu tego pomyslu tak:
Góra Nadzieji (to jest ta cala góra na której bedzie sie znajdowal szlak, oraz wiele innych atrakcji)
Przystanek Nadzieji (to jest przystanek stacji kolejowej przerobiony na glówny punkt informacji turystycznej, na który bedzie mozna dotrzec pociagiem papieskim, tam bedzie mozna sie wszystkiego dowiedziec)
Gmina Dobrej Nadzieji (to jest gmina w której ten pomysl bylby realizowany)
Chcialbym aby w obrebie calej góry bylo cos takiego jak: kazdy uczestnik, turysta który znajduje sie na szlaku oraz w innym miejscu, na szczycie albo gdzie inndziej gdy napotka innego uczestnika lub turyste to zeby wszyscy nowo spotkani sciskali sie ramionami, tak, jak to byl pomysl w Nowym Jorku. :-D


Pn gru 17, 2007 20:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 06, 2007 21:26
Posty: 520
Post 
Grzes, ja naprawdę sugeruję Ci przeczytanie Drogi na Górę Karmel.
Warto oprzeć się na czymś sprawdzonym i co kojarzy się ze wspinaczką i górą.

Piszesz, że jedna myśl to za mało, żeby z nią wedrować.
A moim zdaniem może do tego wystarczyć jedno słowo :)
Joseph Ratzinger napisał całą książkę na podstawie jednej modlitwy, którą zna każde katolickie dziecko.
W słowach Pisama św. jest wielki ładunek treści, ale trzeba mieć czas , by to zauważyć.

_________________
Make a good thing better.
Mój Bóg i moje wszystko.


Wt gru 18, 2007 17:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post 
olinka napisał(a):
Obawiam się jednak, że taki szlak stałby się raczej atrakcją turystyczną.
Kontemplować Boga wygodniej jest bez tablic narzucajacych różne mysli.
Lepiej przygotować sobie jakiś fragment z Biblii i po prostu wyjść w góry.
To nie narzuca tempa i nie wpływa na myśli.


Taka atrakcja turystyczna mogłaby kogoś zbliżyć do Boga. Bo wielu turystów zachwyca się pięknem przyrody, ale niekoniecznie widzi w tym Boga a taki szlak może komuś w odnalezieniu Boga.

Natomiast mając jeden fragment z Biblii do rozważania myśl może gdzieś błądzić nie mogąc się na nim skupić.
Dlatego też nawet w metodach modlitwy medytacyjnej podaje się punkty pomocniczne do rozważania Słowa Bożego.
Takie tablice z cytatami czy rozważaniami mogłyby więc pomoc by myśl skupiła się na Bogu i modlitwie.


N gru 23, 2007 15:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 17:06
Posty: 968
Post 
Polecam zapoznanie się z Kalwaryjskim Parkiem Religijno-Krajobrazowym, który został wpisany w 1999 r. na listę UNESCO (światowego dziedzictwa kultury i natury).

"Kalwaria Zebrzydowska stanowi wyjątkowy zabytek kultury, w którym krajobraz przyrodniczy wykorzystano jako otoczenie dla symbolicznego przedstawienia w postaci kaplic i dróg poszczególnych stacji Męki Chrystusa. W wyniku tego powstał przepiękny krajobraz kulturowy nacechowany wartościami duchowymi, w którym elementy przyrodnicze i sztucznie stworzone przez człowieka łączą się w harmonijną całość."

Więcej tutaj: http://www.kalwaria.eu/index.php?action=page,8

To tak tytułem wstępu, bo wydaje mi się, że grzes22 wywołał temat szerszy - intencji tworzenia takich miejsc. W przypadku Kalwarii Zebrzydowskiej nie ma wątpliwości, że ród Zebrzydowskich fundując kalwarię miał cel religijny. To, że później kalwaria stała się miejscem popularnym turystycznie, jest tylko następstwem (turystykę na ziemiach polskich zaczęto uprawiać pod koniec XIX w.).

Więc pytam - po co i dla kogo ma być Góra Nadziei?

I pytanie (na razie) na marginesie - czy jak przeczytam tablice i wejdę na górę, to będę bliżej Boga?

PS Pozdrawianie się na szlaku jest prastarym zwyczajem polskich turystów, nie tylko górskich. Obecnie zwyczaj i gatunek na wymarciu... ;)

_________________
Nie smuć się zaraz z nieszczęść na świecie, bo nie znasz dobra zamierzonego w wyrokach Bożych, które one niosą z sobą dla wiecznej radości wybranych. (św. Jan od Krzyża)


Pn gru 24, 2007 12:08
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 18, 2007 20:05
Posty: 5
Post 
Więc pytam - po co i dla kogo ma być Góra Nadziei?

I pytanie (na razie) na marginesie - czy jak przeczytam tablice i wejdę na górę, to będę bliżej Boga?
Spidy a jak myslisz dla kogo ma być ta góra Nadzieji i po co. Lepiej żeby czegos takiego niebyło, może lepiej bedzie otworzyć jakis bar albo dyskoteke co ? dziwne pytanie postawiłeś. Ale odpowiem ci że wiele znam osób które poszukują swojej wiary ale sie gubią w tym świecie, łatwo wpadaja w manipulacje, pokusy tego świata itp. do koscioła nieidą bo tam nudy, ksiądz jedno i to samo, w internecie albo w telewizji jak cos jest katolickie to nudne. i tak dalej. Wiesz jak trudno bedzie otworzyć taki szlak jak trudno dzisiaj być dobrym człowiekiem i dąrzyć do stworzenia czegos dobrego. Ale ja sie niepodaję i jestem przekonany że choćby jedną osobę, która by odnalazła swoje prawdziwe powołanie dzieki takiemu szlaku, to by mi wystarczyło. Poydrawiam :)


Wt mar 04, 2008 12:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 17:06
Posty: 968
Post 
Cytuj:
Lepiej żeby czegos takiego niebyło, może lepiej bedzie otworzyć jakis bar albo dyskoteke co ? dziwne pytanie postawiłeś.


Takie pytanie zadadzą Ci radni i wójt, jeśli powiesz o pomyśle na inwestycję turystyczną. Lepiej jest od razu mieć odpowiedź, niż potem na gorąco wymyślać, kto i za czyje pieniądze będzie szlak utrzymywał (remonty, utrzymanie tzw. "małej architektury" - wiaty, ławeczki).

A cel w końcu podałeś:

Cytuj:
jestem przekonany że choćby jedną osobę, która by odnalazła swoje prawdziwe powołanie dzieki takiemu szlaku, to by mi wystarczyło.


Dlatego uważam, że łatwiej pójdzie Ci rozpoczęcie rozmów od księdza proboszcza. Może znajdzie jakieś pieniądze i - prawie na pewno - zrozumienie dla Twojej misji. :)

Pozdrawiam i życzę powodzenia!

_________________
Nie smuć się zaraz z nieszczęść na świecie, bo nie znasz dobra zamierzonego w wyrokach Bożych, które one niosą z sobą dla wiecznej radości wybranych. (św. Jan od Krzyża)


Śr mar 05, 2008 10:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 17:06
Posty: 968
Post 
Chociaż można i na dużą skalę, jak w Wejherowie :)

Oby więcej takich miejsc i przedsiębiorczych chrześcijan. :)

_________________
Nie smuć się zaraz z nieszczęść na świecie, bo nie znasz dobra zamierzonego w wyrokach Bożych, które one niosą z sobą dla wiecznej radości wybranych. (św. Jan od Krzyża)


Pn maja 05, 2008 7:28
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 12 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL