Majkel ze Stalowej
zbanowany na stałe
Dołączył(a): N lut 03, 2008 0:23 Posty: 246
|
 Mistyka Panchrystyzmu
W tym temacie omówię w sposób jak najobszerniejszy moje mistyczne doświadczenia obecności Osoby Chrystusa. Jak zwykle będę mówił o wszechświecie i Chrystusie Wszechświata.
Zanim przejdę do części subiektywnej, przedstawię podstawowe założenia mojej wiary w dosłownie kilku punktach:
1. Mianem Chrystusa określam logikę i dynamikę całego wszechświata;
2. Chrystus jest pryzmatem Boga, dzięki Któremu "boska Biel" rozszczepia się na "kosmiczny kolor". Należy to rozumieć tak: Boska Jedność (Bóg Ojciec), Która wchodzi w Chrystusa, staje się Chrystusową Różnorodnością (zbiór elementów organicznego kosmosu), mniej boską ontologicznie, lecz bardziej realną funkcjonalnie;
3. Chrystus jest także Algorytmem, czyli Planem lub Projektem stworzonym przez Boga Ojca. W Chrystusie wszystko ma swoje istnienie, a także wszystko ma swoje usprawiedliwienie, ponieważ Chrystus sam w sobie jest sensem wszystkiego;
4. Bóg jest Osobą, zaś Chrystus jest Osobowością, czyli "konkretyzacją" Jedności w Wielości, Osoby w Osobie. Widać to na przykładzie ewolucji wg Piotra Teilharda de Chardin: prawo złożoności - świadomości[b] poprzez chaos cząstek elementarnych uobecnia się w ewolucji poprzez jednoczenie, a w wyniku - poprzez wzrost niezdeterminowania zewnętrznego.
5. Istnieją dwa rodzaje determinizmu: [b]determinizm zewnętrzny i determinizm wewnętrzny. Pierwszy reprezentuje się w prawach rozwoju, instynkcie i popędach, drugi - w świadomości wyższego "Ja". A zatem pierwsza sfera to zmysł biologiczny, druga sfera to zmysł chrystyczny. To poprzez Chrystusa dostrzegamy Całość, ponieważ On pierwszy w Jezusie z Nazaretu wskazaół na Całość (prawo miłości nieprzyjaciela, prawo wyrzeczenia itp.)
A teraz część subiektywna. Otóż mistyka panchrystyzmu, czyli radykalnego odłamu wiary w Chrystusa, polega na maksymalnym odczuciu Chrystusa we wszystkim, co się wokół nas dzieje. Otóż Chrystus jest wszędzie, ponieważ wszystko jest Nim objęte. Miłujemy Go, jeśli dostrzegamy w naszym życiu matematykę zdarzeń, odczuć i myśli, które składają się na jedno i to samo doświadczenie - bycie człowiekiem. Miłujemy Chrystusa, jeśli służymy tej rzeczywistości, która jest nam dana. A więc? Wszystko jest dobre... ponieważ istnieje w Chrystusie.
|