Zapraszam Wszystkich do ankiety i przemyslen nad wynikami.

Faktycznie ta tajemnica do zrozumienia nie jest prosta, ale nawet jesli jej nie rozumiesz, a nawet w nia nie wierzysz to i tak przeciez mozesz opowiedziec sie np. do kogo siegasz swoja reke w trudnych sytuacjach, komu bardziej ufasz, kogo bardziej rozumiesz, na kim bardziej polegasz, ... ? Prosze o zaglosowanie, jest ono anonimowe.

Nie mozna mówić "Ojciec jest ważniejszy od Syna", czy "Syn ważniejszy od Ducha". Bóg jest Trójjedyny i nie mozna w takich kategoriach Go rozdzielać.
Jak już miałbym odpowiedzieć to powiedziałbym że wszystkie 3 osoby są jednakowo ważne dla mnie

Ok, to Twoja opinia, dzieki za odp.
Nie wszyscy zapewne tak uwazaja, jedni nawet nie wieza iz Jezus Chrystus zrodzil sie z Ducha Swietego, a z plemnika Zydowskiego, jeszcze inni nie wierza w ogole w Boga, a inni gdyby spotkali Jezusa Chrystusa ktory by im zadal takie pytanie, znali by odpowiedz....

Lepton, pytanie : Kogo bardziej kochać ? " jest zupełnie czym innym, niż " do kogo się częściej zwracasz"

Jeżeli chodzi o Trójcę, nie można kochać Jezusa nie kochając Ojca i odwrotnie. A do wyrażenia tej miłości słowem lub myślą uzdalnia nas Duch Święty.


i


To także oznacza, że Ojciec jest w Synu i Syn jest w Ojcu. Kochamy Boga - natomiast możemy się zwracać do Ojca lub do Jezusa.

Modlitwy podyktowane przez Jezusa ( czy z Biblii, czy też świętym) są prośbami skierowanymi do Ojca ( Ojcze nasz, Ojcze przedwieczny) często za pośrednictwem Jezusa ( ofiaruję Ci ciało i krew ... Syna Twojego Jedynego ..) - a zatem odmawiając te modlitwy zwracam się do Ojca.

Natomiast modląc się własnymi słowami zwracam się bezpośrednio do Jezusa.

Jezus kochał Ojca, niejednokrotnie zwracając się w modlitwach do Niego, więc czemu my nie możemy kochać Ojca i Jezusa.

Rozumiesz różnicę między " kochać" a " zwracać się " ? Bo piszemy o 2 różnych rzeczach ....

Lepton

To z prefacji mszalnej.

Myślę, że zawsze - jakbyś się nie zwracał, do której Osoby, i tak zwracasz się do Boga w Trójcy Jedynego. Nie ma tak, że "gdzieś na boku porozmawiasz w modlitwie z Jezusem", a nie z Bogiem Ojcem czy Duchem Świętym. Różnica tkwi tylko w naszym zwracaniu się.

Trójca Święta to Trójca Święta. Więc nie da się sensownie zagłosować w tej ankiecie, jako że można tylko jedną odpowiedź zaznaczyć, a Ty Osoby Trójcy wymieniłeś pojedynczo.

O ile Bóg rzeczywiście jest jednością i zwracanie się do każdej osoby jest zwracaniem się do Boga, o tyle nikt chyba nie zaprzeczy, że to w kulcie Chrystusa występują największe namiętności ze strony różnych ludzi.

Niektórym się to udaje i poświęcają życie na wzdychanie do swojego "oblubieńca" Jezusa Chrystusa. Niemniej przyczyn faworyzowania Jezusa można się łatwo domyśleć - On jako jedyny był człowiekiem i w dodatku mężczyzną.

Dzieki Incognito, o tym w glownej mierze chodzilo mi w tej ankiecie. I ciesze sie ze osoby prawdzie wierzace nie glosuja, znaczy chyba to ze dobrze wszystko rozumuja i nie poddadza sie Antychryscie A dodaktowo w glosowaniu zauwazamy ze na forum sa ateisci i ze nie ma Jehowych.

ps. Dobrze wiem "ze bardziej kochac" to nie "do kogo czesciej sie zwracasz", jednakze dla osob ktore maja problemy w ogole z kochaniem kogokolwiek mysle ze moglby zaczac zadawac sobie takie wlasnie proste pytania, aby moze kiedys po nitce doszly do klebka.

Leptonie, co ma kochanie kogokolwiek do relacji z Bogiem? Ja potrafię kochać człowieka, ale Boga nie.