Autor |
Wiadomość |
obywatel2008
Dołączył(a): Śr lis 19, 2008 9:08 Posty: 42
|
 Gdzie jest Wasze niebo?
Z zasady chcemy być zbawieni etc. Ale tak szczerze.. Gdzie jest Wasze niebo? Bo moje.. jest tu, przy żonie, przy rodzinie zebranej na wigillii. To jest moje niebo. Boję się trochę innego...
|
Pn gru 29, 2008 18:42 |
|
|
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Tam gdzie Bóg, tam niebo.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Pn gru 29, 2008 19:21 |
|
 |
Dezyderia
Dołączył(a): Pn lis 03, 2008 15:39 Posty: 81
|
ja się nie boję tego "innego: bo mam już tam wielu bliskich...
Brakuje ich przy wigilijnym stole...
|
Pn gru 29, 2008 19:24 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Niebo to stan duszy gdzie ogląda sie Boga teraz myslisz po ludzku i jestes przywiązany do rodziny to dobrze ale w Niebie będziesz myślał po Bożemu i będziesz przywiązany całkowicie do Boga tak jakbys byl przywiązany do swej rodziny którą kochasz.
|
Pn gru 29, 2008 20:36 |
|
 |
wasze sumienie
Dołączył(a): Pt sty 23, 2009 12:37 Posty: 196
|
moje niebo jest w moim domu, przy moim mezu, dziecku, psie...
|
Cz lut 05, 2009 15:11 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: Boję się trochę innego...
Kto Ci powiedział, że będzie inne ? Średniowieczni chrześcijanie lubowali się w najróżniejszych wyobrażeniach nieba, zwracając niewielką uwagę na przekaz biblijny, który jest znacznie bardziej stonowany ( " ani oko nie widziało.. ", " śmierci już odtąd nie będzie " ). Niebo jest ostatnią rzeczą, której powinieneś się bać. Nie zwracaj żadnej uwagi na jakiekolwiek wyobrażenia, o których Ci opowiadali rodzice czy katechetka. Oni też nie mają na ten temat żadnego pojęcia. Wiadomo tylko jedno - będziesz się czuł tak, jak w najwspanialszych momentach Twojego życia, tylko jeszcze bardziej.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz lut 05, 2009 16:47 |
|
 |
jarekS
Dołączył(a): N kwi 27, 2008 12:23 Posty: 166
|
 Re: Gdzie jest Wasze niebo?
Witam
obywatel2008 napisał(a): Z zasady chcemy być zbawieni etc. Ale tak szczerze.. Gdzie jest Wasze niebo? Bo moje.. jest tu, przy żonie, przy rodzinie zebranej na wigillii. To jest moje niebo. Boję się trochę innego...
Są to jak najbardziej właściwe pragnienia ,bycia szczęśliwym wraz z bliskimi których kochamy i nikt w takiej sytuacji nie myśli o pójściu do nieba ,nie wiedząc co tam będzie robić oprócz tego że będą blisko Boga. I co dalej?
Dlaczego pragnienie życia nie w niebie ale tu na ziemi z bliskimi ma wielu ludzi?
Dlaczego w chwilach zagrożenia –utraty życia ,człowiek boi się śmierci , skoro to ma być szczęśliwym wydarzeniem -pójściem do nieba by być blisko Boga ?
Psalm 115
16 Co się tyczy niebios — niebiosa należą do Boga,
lecz ziemię dał synom ludzkim.
Nie tylko ten fragment Biblii potwierdza ze za sprawa Boga człowiek mieszka na ziemi by wieść szczęśliwe życie .I nikt kto jest szczęśliwy tu ( co jest zgodne z zamierzeniem Bożym by ziemia była zamieszkana ) nie będzie chciał być uszczęśliwianym na siłę przez niebo ,będąc tam wysyłany przez różne religie
Więc nie dziwie się tobie ze masz takie odczucia , są zgodne z celem Bożym by ziemia była zamieszkana przez szczęśliwych ludzi
Ajesli juz ktoś wybiera sie do nieba byc może czuje się nieszczęśliwy tu na ziemi ?:razz:
Pozdrawiam.
_________________ Mówiąc to, miałem na myśli,bracia ,mnie samegoi Apollosa ze względu na was abyscie mogli zrozumieć , że nie wolno wykraczać ponad to , co zostało napisane , i niech nikt w swej pysze nie wynosi się nad drugiego. 1 KOR 4:6 BT
|
Cz lut 05, 2009 21:52 |
|
 |
ThinAir
Dołączył(a): Pt sty 09, 2009 13:41 Posty: 125
|
Moje niebo - na zawsze z największym Przyjacielem i Panem - Jezusem. Nie wierzę aby w nim miało braknąć moich obecnych przyjaciół i rodziny. 
_________________ http://pl.youtube.com/watch?v=9tYT3F5lA4A
http://www.youtube.com/watch?v=RZol4zJt--8
|
Cz lut 05, 2009 22:15 |
|
 |
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
Niebo to przebywanie z Bogiem na wieki.
|
So lut 07, 2009 21:15 |
|
 |
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
"W niebie też ani się żenić nie będzie ani za mąż wychodzić lecz będą jak aniołowie Boży"(Mt 22, 30).
|
So lut 07, 2009 21:18 |
|
 |
obywatel2008
Dołączył(a): Śr lis 19, 2008 9:08 Posty: 42
|
W niebie też ani się żenić nie będzie ani za mąż wychodzić lecz będą jak aniołowie Boży...
I to mnie martwi
Tu mi jest dobrze i pewnie nie tylko mi.Chce być przy żonie jako mąż, nie anioł. Nie chce w niebie tylko pamiętać że miałem rodzinę. Chce być z nią i dla niej cały czas-to mój cel i tak wygląda moje niebo. Inna wizja napawa mnie smutkiem.
|
Pt lut 20, 2009 0:42 |
|
 |
Johnyrm
Dołączył(a): Cz lut 19, 2009 12:15 Posty: 20
|
Człowieku nie patrzysz oczami wiary. Bogu trzeba zaufać i zawierzyć a nie martwić się czy w Niebie nie będziemy się nudzić. Znaczący jest moment Przemienienia Chrystusa na górze Tabor. Apostołowie byli tak szczęśliwi że chcieli tam zostać stąd mowa o stawianiu namiotów.
|
Pt lut 20, 2009 10:30 |
|
 |
Gprre
Dołączył(a): Wt lut 03, 2009 22:46 Posty: 37
|
Moje niebo jest przy mojej ukochanej. Wierzę, że jest z nami Jezus, więc to oznacza, że moja niebo jest przy nim. Ufam Mu, więc nie obawiam się tego co ma dla nas przygotowane 
|
Pt lut 20, 2009 17:23 |
|
 |
jarekS
Dołączył(a): N kwi 27, 2008 12:23 Posty: 166
|
Witam
akacja napisał(a): "W niebie też ani się żenić nie będzie ani za mąż wychodzić lecz będą jak aniołowie Boży"(Mt 22, 30).
A jak interpretować ponizsze cytaty ?
Rodzaju 1:27-29
I Bóg przystąpił do stworzenia człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył; stworzył ich jako mężczyznę i kobietę. Potem Bóg ich pobłogosławił i rzekł do nich Bóg: „Bądźcie płodni i stańcie się liczni oraz napełnijcie ziemię i opanujcie ją, a także podporządkujcie sobie ryby morskie i latające stworzenia niebios, i wszelkie żywe stworzenie, które się porusza po ziemi”.I przemówił Bóg: „ Oto dałem wam wszelką roślinność wydającą nasienie, która jest na powierzchni całej ziemi, i wszelkie drzewo, na którym jest owoc drzewa wydający nasienie. Niech wam to służy za pokarm.
Psalm 37:29
Prawi posiądą ziemię
i będą na niej przebywać na zawsze.
Izajasza 48:18
Bo tak powiedział Jahwe, Stwórca niebios, On, prawdziwy Bóg, Ten, który ukształtował ziemię i który ją uczynił, który ją mocno ugruntował, który nie stworzył jej po prostu na nic, który ukształtował ją po to, żeby była zamieszkana: „Jam jest Jahwe i nie ma nikogo innego.
Ew .Mateusza 5:5
Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię
Jak widac Bóg zamierzył by ludzie zyli na ziemi .
Dzisiaj wiele religi mówi ze wszyscy ida do nieba .
Zamiar ludzki koliduje z zamierzeniem Bozym i pragnieniem ludzkim aby żyć z bliskimi tu na ziemi
Do nieba ida ,lecz ktos musi zamieszkiwać ziemię ,to jest nieodwołalna decyzja Boga.
Izajasza 55:10,11
Bo jak ulewny deszcz oraz śnieg spada z niebios i tam nie wraca, dopóki nie nasyci ziemi i nie sprawi, że ona rodzi i porasta, i daje siewcy nasienie, a jedzącemu chleb, tak też będzie z moim słowem, które wychodzi z moich ust. Nie wróci do mnie bezowocne, lecz uczyni to, w czym mam upodobanie, i pomyślnie spełni to, z czym je posłałem.
Ludzie mają pragnienie i chcą zyc tu na ziemi i jak najbardziej charmonizuje to z wolą Bożą, wiec dlaczego usiłuje sie pozbawic tej radosci zycia naziemi.Czy zamiar ludzki jest wazniejszy?
Obywatel 2008pyta -gdzie jest wasze niebo?- niebo jest ale jest i ziemia do zamieszkania.I w jednym i w drugim ludzie będą przebywac.
Bo jesli wszyscy pujdzemy do nieba to co z ziemia?Byc może Kościół ma na to jakies wyjaśnienie.
Pozdrawiam
_________________ Mówiąc to, miałem na myśli,bracia ,mnie samegoi Apollosa ze względu na was abyscie mogli zrozumieć , że nie wolno wykraczać ponad to , co zostało napisane , i niech nikt w swej pysze nie wynosi się nad drugiego. 1 KOR 4:6 BT
|
Pt lut 20, 2009 23:03 |
|
 |
obywatel2008
Dołączył(a): Śr lis 19, 2008 9:08 Posty: 42
|
Wielu tutaj pisze tak jakby rodzina, najbliżsi mieli drugorzędne znaczenie.Naprawdę tak na to patrzycie, tzn.- najważniejsze jest moje zbawienie, żebym osiągnął raj. Ale moim celem jest bycie z kochaną żoną,dla niej, przyniej, bez niej nie ma sensu moje życie. Nie chcę radować się czymś innym, nie dbam o siebie-ona jest moim niebem. Kto tego nie rozumie chyba nie kochał naprawdę.
|
So lut 21, 2009 0:23 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|