Dlugo sie zastanawialem nad tym,gdzie moglbym przyblizyc swoje rozumienie dziekowania Bogu za wszelkie laski.A jest ich wiele-mysle,ze moglbym powiedziec-kazda sekunda zycia jest taka laska.
Chce tu wyrazic Bogu swoje podziekowanie rowniez za ludzi,ktorzy dotad staneli na mojej drodze.Od nich nauczylem sie zycia z Bogiem i z drugim czlowiekiem.W pierwszej kolejnosci byli to moi rodzice,a pozniej inni ludzie,wsrod ktorych bylo wielu ksiezy.
Jednym z nich byl moj sp.szwagier Kazik,ktoremu w dowod wdziecznosci polecam moje rozwazania przed Najswietszym Sakramentem.
Nie sa to moje osobiste slowa,ale z nimi sie identyfikuje i mysle,ze nie bedzie to poczytane jako plagiat.
Chce wszystkim przyblizyc ksiazke ks.Mateusza Jeza-W 1900 Rocznice ustanowienia Najswietszego Sakramentu.
Jest to jedna z wielu ksiazek,ktore otrzymalemw spadku po ks.Kaziku.
We wstepie do tych rozawazan czytam-..."trzeba ze wstydem i bolem wyznac,znaczna czesc chrzescijan katolikow,nawet i u nas w Polsce,malo korzysta z Najsw. Sakramentu.Sprawdzaja sie na nich po dzis dzien slowa sw.Jana Ap.:"Swiat Go nie poznal","swoi Go nie Przyjeli"(J 1.10)
"Wierza,ze P.Jezus jest obecny w N.Sakramencie,bo w to kazdy katolik wierzyc musi,ale nie wyciagaja z tej obecnosci plynacych nastepstw,tj.obowiazkow i korzysci."
"Traktuja N.Sakrament nie jak Osobe Boska zyjaca,Ktora pragnie z nami obcowac,ale jakby przedmiot jakis martwy,choc czcigodny,ktoremu wystarcza zdawkowe chlodne uklony."
Mam cicha nadzieje,ze jesli znajdzie sie choc jedna osoba,ktora zastanowi sie nad soba bedzie to sukces.
CHWILA USTANOWIENIA NAJSWIETSZEGO SAKRAMENTU
"Bierzcie i jedzcie:to jest cialo moje(Mat.26.26)
"W przeddzien Swej gorzkiej i okrutnej Meki,
Kiedy w obliczu smierci Swojej stales,
I miales doznac,Jezu,z ludzkiej reki
Najwiekszej krzywdy,o nas pamietales
I zostawiles w tym Cudzie Milosci
Najczulszy dowod Swej szczodrobliwosci.
Ludzie krzyzowe Ci gotuja loze,
Bicze i ciernie,zolc,gwozdzie i rany,
A Ty o duszach ich myslisz,o Boze,
Ty ustanawiasz im lek pozadany,
Ty wlasna Krew Swa i Swe wlasne Cialo
Dajesz,by wieczna obdarzyc ich chwala.
Bierzcie i jedzcie,to jest Cialo moje!
Pijcie z kielicha Krwi mojej potoki,
Z nich zaczerpnijcie lask bezcennych zdroje,
Przez nie duchowe rozjasnicie mroki,
I ze mna scisle dusze zespolicie
Na wiekuiste niesmiertelne zycie!
I dzieki chwili tej i tej godzinie,
W ktorej wyrzekles te pamietne slowa,
Krew Twoja Jezu,w zylach naszych plynie,
Codziennie Uczta nas krzepi godowa,
Codzien do Twego mistycznego Stolu
By czerpac Zycie,spieszymy pospolu.
Chwala Ci Zbawco!niech przez dlugie wieki
Swiat narazony na upadki lzawe
Czerpie z Oltarza te niebieskie leki,
Jakie mu daly Twoje Rany krwawe,
I niech nas Boskie Twe Serce wprowadzi
W grono wybranej Twej w niebie czeladzi!''