Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 26, 2024 14:01



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 165 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 11  Następna strona
 Opętanie - czy zły duch może dręczyć przez sen? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Opętanie - czy zły duch może dręczyć przez sen?
Ciekawa sprawa... A nie zajmowałeś się kiedyś przypadkiem jakimiś technikami wschodnimi, "poszerzeniem umysłu" itd? Bo jeśli to co opisujesz rzeczywiście miało jakieś nadprzyrodzone przyczyny to - jak się domyślasz - nie od Boga pochodziło, a szatan sam z siebie takich "darów" nie daje.

Co do takich sytuacji cytuję pewną, bardzo celną wypowiedź mojego kolegi: "Widzenie w którym jest czysta rzeźnia, mordy, masakra, gwałty i geje , a sytuacja jest beznadziejna są od diabła. Mogą one też dotyczyć przyszłości. Rzeczą jasną jest że mogą się sprawdzać."

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


Cz gru 02, 2010 15:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 30, 2010 22:57
Posty: 18
Post Re: Opętanie - czy zły duch może dręczyć przez sen?
Nie ,technikami wschodu nie. Natomiast w przeszłości byłem u kilku bioenergoterapeutów ze względu na moje powieki, które niemiłosiernie mnie swędziały...drapiąc je nawet przez sen wyglądałem okropnie. Byłem u kilkunastu dermatologów i żaden nie pomógł, dopiero czwarty z rzędu bioenergoterapeuta przepisał mi jakieś homeopatyki, po których wszystko ustąpiło. Podobno to też może mieć uboczne skutki (duchowe), chociaż osobiście w to nie wierzę.


Cz gru 09, 2010 23:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Opętanie - czy zły duch może dręczyć przez sen?
No to masz skutki uboczne. Znikło swędzenie, pojawiły się demoniczne koszmary. Dobry interes?

A co do tego czy bioenergoterapia jednak ma BARDZO POWAŻNE skutki duchowe - poświęć chwilę i przeczytaj ten artykuł: http://adonai.pl/zagrozenia/?id=93
Polecam też te świadectwa:
http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/index. ... szka-reiki
http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/index. ... rgoterapia

I, słuchaj, potraktuj to poważnie. Korzystanie z usług bioenergoterapeuty i takie koszmary to już porządne wskazania do wizyty u egzorcysty.

A... czy przypadkiem to swędzenie powiek się nie zaczęło w jakimś określonym momencie? Niczym więcej z gatunku "czary mary" / techniki wschodnie / talizmany / wywoływanie duchów się nie zajmowałeś?

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


Pt gru 10, 2010 19:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 30, 2010 22:57
Posty: 18
Post Re: Opętanie - czy zły duch może dręczyć przez sen?
Nie, nie żadne "czary mary" ani talizmany - zawsze trzymałem się z daleka od takich rzeczy. Początki mojej choroby skóry to dzieciństwo, więc mogłem mogłem zarazić się czymkolwiek, podczas jakiejś zabawy na świeżym powietrzu. Świadectwa oczywiście przeczytam. Dziękuję Ci za odpowiedź :)


N gru 12, 2010 23:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 30, 2010 22:57
Posty: 18
Post Re: Opętanie - czy zły duch może dręczyć przez sen?
Aa i po tych snach, trochę czytałem o takich sprawach i trafiłem na sen świadomy. Próbowałem go później osiągnąć kilka razy, ale nic z tego nie wyszło. Mam nadzieję, że to nie ma skutków ubocznych.
Ciekawi mnie też jedna sprawa - osoby, które brały udział w seansach spirytystycznych, później (jakiś czas po ) widziały mnicha, stojącego w kącie mieszkania, niewidzialnego dla innych osób (to wyczytałem w internecie), natomiast sam słyszałem o procesji zakapturzonych mnichów, którą widziały tylko osoby właśnie biorące wcześniej udział w seansie spirytystycznym. Czy to dobry, czy zły znak? Kim może być właśnie taki mnich? Przestrogą?(Tak trochę poza tematem, ale bardzo mnie to nurtuje).


Pn gru 13, 2010 0:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Opętanie - czy zły duch może dręczyć przez sen?
Zdecydowanie zły, i to znaczący że te osoby mają spory problem.
Nie istnieje coś takiego jak "przywoływanie duchów" - człowiek jest po śmierci sądzony a jego dusza trafia do nieba, czyśćca albo piekła i NIE MOŻE stamtąd się ruszyć na czyjeś wezwanie. Wyjątkiem są sytuacje, kiedy Bóg sam posyła jakąś duszę w określonym celu, ale na pewno nie posyła jej na seans spirytystyczny, bo spirytyzm Pismo Święte jednoznacznie potępia:

Gdy ty wejdziesz do kraju, który ci daje Pan, Bóg twój, nie ucz się popełniania tych samych obrzydliwości jak tamte narody. Nie znajdzie się pośród ciebie nikt, kto by przeprowadzał przez ogień swego syna lub córkę, uprawiał wróżby, gusła, przepowiednie i czary; nikt, kto by uprawiał zaklęcia, pytał duchów i widma, zwracał się do umarłych. Obrzydliwy jest bowiem dla Pana każdy, kto to czyni. (Pwt 18, 9-12)

Tak więc na seanse spirytystyczne przychodzą na pewno nie dusze, nie anioły od Boga tylko demony, które chcą zwieść ludzi. A jeśli po seansie spirytystycznym pojawiają się takie "efekty" jak widzenie czegoś, czego inni nie widzą to znaczy że człowiek dostał się pod silne wpływy szatańskie.

Co do świadomych snów to sprawa jest mocno podejrzana. Różne opinie o nich słyszałam, w tym takie, że mogą mieć dość poważne "skutki uboczne". W każdym razie nie raczę tego więcej próbować. A OOBE przypadkiem nie próbowałeś? Ani nic takiego?

A, i tu tak trochę na marginesie opowiem historię dotyczącą spirytyzmu jaką kiedyś słyszałam - historia prawdziwa:
Pewna grupka ludzi postanowiła "zabawić się" w wywoływanie duchów i przywołać ducha Świętego Piotra. Znajomy tych ludzi, człowiek wierzący, postanowił coś zrobić żeby temu zaradzić, a że wiedział że go nie posłuchają to poszedł na seans żeby się za znajomych modlić po cichu. No i rzeczywiście, w czasie seansu odezwał się duch, który przedstawił się jako św. Piotr i przez medium odpowiadał na różne pytania, ale jego odpowiedzi były dość sprzeczne z treścią Pisma Świętego. Wtedy ten wierzący człowiek pomyślał, i zapytał ducha:
- Ty jesteś święty Piotr?
- Tak.
- To powtórz teraz to wyznanie które powiedziałeś w Cezarei Filipowej! [do Jezusa: "Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego"]
- #@&%?&%$!!!!!! - odpowiedział "Święty Piotr" i więcej się nie odezwał.
I ta sytuacja doskonale pokazuje co się kryje za "wywoływaniem duchów".

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


Pn gru 13, 2010 13:25
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Opętanie - czy zły duch może dręczyć przez sen?
Silva napisał(a):
Tak więc na seanse spirytystyczne przychodzą na pewno nie dusze, (...) tylko demony, które chcą zwieść ludzi.


Silva,
dziękuję, że to przypomniałaś.
A to, co opisałaś, jako anegdotę o seansie spirytystycznym z udziałem św. Piotra to bardzo dobry sposób na przekonanie się z jaką istotą ma się do czynienia. Niekoniecznie na seansie spirytystycznym, tylko w ogóle, w życiu.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Pn gru 13, 2010 13:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 30, 2010 22:57
Posty: 18
Post Re: Opętanie - czy zły duch może dręczyć przez sen?
W myśl powiedzenia bez Boga ani do proga, sądzę że sam sobie nie poradzę. Ostatnio dużo "błądzę" (błądzić jest rzeczą ludzką) i chyba sam sobie jestem winien. Oddaliłem się od Boga i może po prostu upomniał się o mnie "dobry wujek"? Ostatnio nie mam już takich jakby "wizjonerskich" snów, za to w moich snach gości zło, strach. Niedawno np. śniło mi się, że na Mszy św. tabernakulum się samo otworzyło i wyleciał z niego ogień, który zaczął palić wszystko i wszystkich. Ja się gdzieś schowałem przed tym, ale czułem, że coś niedobrego mnie szuka. Dziwne prawda? Myślę, że większość osób jest na tym forum, bo czegoś szuka. Po co w innym wypadku rejestrować się na forum WIARY. Są tutaj nawet ateiści, którzy pewnie gdzieś we wnętrzu siebie szukają Boga. I ja tutaj jestem, aby znaleźć coś co pomoże mi w mojej drodze...


Pn gru 13, 2010 20:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Opętanie - czy zły duch może dręczyć przez sen?
Cytuj:
Niedawno np. śniło mi się, że na Mszy św. tabernakulum się samo otworzyło i wyleciał z niego ogień, który zaczął palić wszystko i wszystkich. Ja się gdzieś schowałem przed tym, ale czułem, że coś niedobrego mnie szuka. Dziwne prawda?

Nie. Mnie to wcale nie dziwi, po tym co wcześniej napisałeś. To są - z dużym prawdopodobieństwem - typowe objawy dręczenia szatańskiego: "prorocze" sny lub/i strach przed świętościami, czy ty we śnie czy na jawie. Znałam kiedyś chłopaka, który po różnych doświadczeniach z magią bał się wizerunku Oka Opatrzności Bożej w swoim Kościele, również miał koszmary itp.

Słuchaj, w szeroko pojętym szukaniu Boga ci raczej nie pomogę (chyba, że mogę np. doradzić jakieś dobre książki na temat wiary), ale mogę ci powiedzieć, że chyba przyda ci się modlitwa o uwolnienie. Nie mówię, że od razu egzorcysta, ale proponuję taką prywatną modlitwę o uwolnienie: odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych, wyrzeczenie się jakichkolwiek kontaktów z szatanem (szczególnie kontaktów z energoterapią), modlitwę do Michała Archanioła a do tego zwyczajny, codzienny pacierz: Ojcze Nasz, Zdrowaś Mario, Credo itd. I zobaczysz, co z tego wyniknie. Tylko pamiętaj, że to powinna być szczera modlitwa, szczera prośba do Boga o pomoc a nie jakaś magia.

Życzę błogosławieństwa Bożego :)

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


Pn gru 13, 2010 22:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 30, 2010 22:57
Posty: 18
Post Re: Opętanie - czy zły duch może dręczyć przez sen?
Dziękuję, w rzeczywistości miałbym problem znaleźć kogoś ze swojego otoczenia, z kim mógłbym porozmawiać o takich rzeczach i zarazem kogoś, kto mógłby mi mądrze odpowiedzieć :)


Pn gru 13, 2010 22:26
Zobacz profil
Post Re: Opętanie - czy zły duch może dręczyć przez sen?
Ja miałem 2 sytuację związane z szatanem.

1.Było to poprzedniego lata nie tego.Pojechałem do rodziny na wakacje na okres tygodnia.Strasznie mnie denerwowało u nich że było tak głośno przez tydzień ponieważ brat słuchał głośno muzyki przez ten okres.Po powrocie do domu byłem strasznie zmęczony w nocy obudziłem się i nagle zacząłem się czegoś panicznie bać w środku czułem się taki rozpalony trudno to opisać poszedłem do kuchni tam poczułem jakby coś przez zemnie przeszło i uszłyszałem głoś jakby szatana nie wiem co mówił ale przestraszyłem się i pobiegłem od razu do pokoju.Postanowiłem zacząć się modlić o dziwo zapomniałem jak się modlić wszystkie modlitwy,którymi do tej pory się modliłem zapomniałem ich mówię to przede wszystkim o zdrowaś mario i ojcze nasz nie wiem jak można zapomnieć tych modlitw każde słowo przychodziło mi z trudem wymawiać tak jakbym nie chciał się modlić a na prawde chciałem.
2.Druga sytuacja zdarzyła się tego lata zaczęło mnie interesować czytanie Nowego Testamentu mogłem czytać go bez końca z resztą dziś jak usiądę do pisma świętego to zaczynam długo go czytać bo mi sie strasznie podoba.Mogłem w lato nawet usiąść i czytać przez cały dzień.Zacząłem się długo modlić przy tym wyznając swoje grzechy za które naprawde żałowałem nawet wybuchałem płaczem,że nie jestem nikomu potrzebny itp. Następnego dnia czułem się w środku w duszy jakby Bóg przekazał mi moc ducha świętego czułem się taki czysty i lekki jak ptak o dziwo rozumiałem pismo święte a trudno zrozumieć pismo święte bez mocy z góry puzniej się to wszystko odwróciłó zaczęły się dziać dziwne rzeczy ze mną.W duszy zamiast czuć sie lekki byłem ociążały i w srodku było mi bardzo gorąco a na zewnatrz byłem zimny jak lód.Po prostu tak jakbym był opętany przez samego szatana jak czytałem książki to wszystko się rozmazywało w nich zaczęły się pojawiać na obrazkach demony odrazu odrzuciłem książki bo się bałem tego.Jak oglądałem tv to nagle usłyszałem głos jakieś pani możliwe,że to Maryja ale nie wiem dokładnie mówiła coś o jedności dla Polski coś takiego potem głos umilkł.Dzwiek tv był cichy a ten głos był strasznie głośny,że rozumiałem każde słowo.Postanowiłem pojechać do jakiegoś świętego miejsca wybrałem Gietrzwałd ponieważ mam tam blisko.Tam w kościele zaczęły się dziać dziwne rzeczy ludzie po mysz zaczęli chodzić tak jakby w zwolnionym tempie twarze były pomarszczone i zwrócone na mnie tak samo było w drodze do zródełka twarze rozmazane i straszne wpatrzone na mnie ale też usłyszałem głosy aniołów modlących się za mnie.Proszę o odpowiedz czemu mnie akurat takie coś spotkało? Czy Bóg chciał mi przez to coś przekazać? Boje się,że to powróci w następne wakacje i bardziej będzie nasilone nie wiem czy nawet wytrzymam taką próbę.Byłem z tym u księdza i powiedział żeby mniej czytać pismo świete i znalezc sobie czas na inne hobby.Jak to się zdarzyło to czułem obrzydzenie to najświętszego sakramentu nie mogłem przełknąć jak brałem komunię ale puzniej to wszystko znikło i normalnie już było.Sory za liczne powtórzenia jestem słaby z polskiego z góry dziękuje za pomoc :)a dodam,że w młodości 1 raz wywołaliśmy duchy ale to dawno było i wogóle i skończyliśmy z tym ponieważ uznaliśmy,że to tylko idzie na naszą szkodę.


So gru 18, 2010 12:17

Dołączył(a): Śr gru 22, 2010 18:24
Posty: 6
Post Re: Opętanie - czy zły duch może dręczyć przez sen?
Witam!Jestem tu nowa :-) Około półtora miesiąca temu przez około 2 dni oglądałam po kilka filmików(na YouTube)dziennie o egzorcyzmach itp.Póki je oglądałam wszystko było ok ale jak już się skończyły to wtedy zaczęłam się dziwnie czuć.Miałam zawroty głowy(w tej chwili też mam lekkie),nudności,kompletny brak apetytu,w nocy w ogóle nie spałam,nie chciało mi się z nikim rozmawiać(a zawsze jestem duszą towarzystwa) i zaczęły do tego dochodzić jakieś lęki(bałam się wyjść na ulicę,bałam się patrzeć w oczy mojej Mamie,koleżance itd).Po tygodniu tych lęków i niejedzenia poszłam do lekarza i opowiedziałam jej wszystko(dodam,że był to lekarz tzw.domowy).Dostałam skierowanie na badania krwi(okazało się,że mam bardzo dużą anemię) i receptę na tabletki uspokajające.Lekarz powiedział mi też że jestem wrażliwą osobą i że nie powinnam takich filmików oglądać bo weszły mi za bardzo w psychikę.No więc obiecałam sobie ,że tematem opętania się już więcej nie będę interesować.Zaczęłam brać te tabletki,jeść w miarę normalnie,zajmować się rzeczami codziennymi(mam synka 8-letniego) i jakoś przeszły te lęki.A dziś znów mnie podkusiło i weszłam na to forum.I ogólnie czytałam dziś sporo na necie o opętaniach itp.Co o tym sądzicie?Bo mam nadzieję,że to zwykła ciekawość...


Śr gru 22, 2010 20:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Opętanie - czy zły duch może dręczyć przez sen?
To z pewnością zwykła ciekawość, ale nawet zwykła ciekawość nie zawsze jest zdrowa. Skoro nawet lekarz powiedział ci, że nie powinnaś za bardzo zajmować się tym tematem bo masz wrażliwą psychikę to lepiej daj sobie spokój.

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


Śr gru 22, 2010 21:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 22, 2010 18:24
Posty: 6
Post Re: Opętanie - czy zły duch może dręczyć przez sen?
Silva-dziękuję za odpowiedź<buziak> Widzisz,tylko ciekawi mnie to dlaczego skoro tak bardzo się boje tego tematu wciąż do niego wracam...Czasami zastanawiam się czy "ON" mnie w ten sposób nie kusi?


Cz gru 23, 2010 13:04
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Opętanie - czy zły duch może dręczyć przez sen?
Spotkałem wrażliwą osobę, która, po obejrzeniu filmu z egzorcyzmami, zaczęła się budzić w nocy regularnie o 2.45 i ze strachem nie spała przez całą godzinę 3.00 do 4.00.
Straszyło ją w tym czasie wszystko, niezależnie czy jest w łóżku, czy wstaje.
Wyjaśniła mi, że w tym filmie u opętanej, ta trzecia godzina była godziną Szatana, w przeciwieństwie do godziny trzeciej w dzień - która należy do Jezusa Miłosiernego.

Dziewczyna wcześniej w ogóle nie zajmowała się tym, przed czym często tu Silva przestrzega, czyli elementami wschodnich wierzeń, czy ezoterycznymi albo niuejdżowskimi tematami. Była i jest katoliczką.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Cz gru 23, 2010 15:06
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 165 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL