|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 13 ] |
|
Jak to jest z sadzeniem ???
Autor |
Wiadomość |
Tess
Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06 Posty: 899
|
![Post Post](./styles/serenitygreen/imageset/icon_topic_latest.gif) Jak to jest z sadzeniem ???
Skrytukujesz kogos i...slusznie.Mowia, ze sadzisz go.Jak to jest z tym sadzeniem ![Pytajnik ??](./images/smilies/icon_pytajnik.GIF)
_________________ Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.
Pozdrawiam
|
N cze 19, 2005 17:05 |
|
|
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
Hm... to rzeczywiście ciekawe, bo z jednej strony jest napisane "nie sądź, a nie będziesz sądzony", a z drugiej żeby upomnieć brata swego jeśli wiesz, że źle czynisz. Ale jak rozeznawać?
|
N cze 19, 2005 18:18 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
Tess
Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06 Posty: 899
|
Meg napisał(a): Hm... to rzeczywiście ciekawe, bo z jednej strony jest napisane "nie sądź, a nie będziesz sądzony", a z drugiej żeby upomnieć brata swego jeśli wiesz, że źle czynisz. Ale jak rozeznawać?
Dla mnie to bardzo delikatna sprawa i przegladajc Pismo Swiete stwierdzilem, ze nie jest nie wlasciwe kogos skrytykowac.Ostatnio czytalem druga Ksiege Machabejska rozdz. 7.Polecam go wszystkim.
_________________ Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.
Pozdrawiam
|
N cze 19, 2005 20:04 |
|
|
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
light
Dołączył(a): Pt kwi 15, 2005 22:36 Posty: 167
|
Mysle ze upomnienie w duchu milosci nie jest krytyka.
Pokora jest matka wszystkich cnot, jezeli zwrocimy uwage nie wywyzszajac sie przy tym nasza wiedza, nasza prawoscia to taka uwaga moze odmienic serce osoby, ktora bladzi. Jezeli musimy to powinnismy to czynic z gleboka miloscia i z szacunkiem dla blizniego ![Uśmiech... :)](./images/smilies/icon_usmiech2.GIF) .
light
|
Pn cze 20, 2005 1:12 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
werona84
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 13:25 Posty: 22
|
każdą sytuację należy rozeznać inddywidualnie. ![Suszę zęby :D](./images/smilies/icon_zeby.GIF)
_________________ umrzeć z miłości do Miłości to coś najpiękniejszego
|
Pn cze 20, 2005 10:44 |
|
|
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
bobo
Dołączył(a): Wt lis 30, 2004 13:22 Posty: 1845
|
Bóg nas osądzi , ale najpierw osądzajmy się sami wzajemnie. Po to tylko, by kogoś nakierować na dobrą drogę, nie w kierunku zła.
Bywają różne na tym świecie osądy:
- w sądach pranie brudów przez małżonków
- przed Komisjami Śledczymi
- przy stole w obecności całej familii
- przy stoliku kawiarnianym
I każdy z tych osądów ma swoją nazwę:
- rozwód
- rozgrzebywanie (szukanie dziury w całym)
- rozmowa z dziećmi przy wspólnej wieczerzy np.
- obgadywanie, czyli plotkowanie.
Ale pamiętajmy, czyńmy to z pokorą i miłością do bliźniego, a będzie z tego plon.
_________________ Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego, jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. Mk12,33
|
Pn cze 20, 2005 15:51 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
Gimlas
Dołączył(a): Wt mar 22, 2005 14:17 Posty: 476
|
W ostatnim numerze "Przewodnika katolickiego'' jest napisane Cytuj: Nie da się żyć,nie wydając sądów,nie oceniając i nie wartościując,bo właśnie w ten sposób uczymy się rozeznawać dobro i zło.Ale "sądzić", "oceniać" to nie znaczy "osądzać", "potępiać'' A tym bardziej nie może to oznaczać wybielania siebie i maskowania swoich nieprawości,poprzez rzucanie głośnych i wyolbrzymionych oskarżeń pod adresem bliźnich. Zamiast więc piętnować innych,poświęćmy raczej trochę czasu i uwagi temu,na co mamy faktyczny wpływ: naprawie siebie samego.A jeśli już chcesz pomóc bliźniemu,rób to z autentyczną troską,a nie pogardą i obłudą. ks. Mariusz Pohl
|
Pn cze 20, 2005 20:27 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
didymos
Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30 Posty: 964
|
Mt 18,15-16:
Cytuj: 15 Gdy brat twój zgrzeszy , idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. 16 Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa7
|
Pn cze 20, 2005 20:51 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
wiking
Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57 Posty: 2184
|
Osadzic jest bardzo latwo, jest to grzech bardzo czesty i niestety latwo zwiazujacy sie z religijnoscia. Sadzenie bowiem jest owocem pychy, uwazanie siebie za lepszego, madrzejszego, bardziej religijnego itd.
Jest to tez grzech ktory najbardziej niszczy Kosciol, bo jest jak rdza, ktora zrzera od srodka.
Pismo Swiete daje kilka cytatow ktore bardzo powaznie przed tym przestrzegaja:
Cytuj: Jk 7,11-12 Bracia, nie oczerniajcie jeden drugiego! Kto oczernia brata swego lub sądzi go, uwłacza Prawu i osądza Prawo. Skoro zaś sądzisz Prawo, jesteś nie wykonawcą Prawa, lecz sędzią. Jeden jest Prawodawca i Sędzia, w którego mocy jest zbawić lub potępić. A ty kimże jesteś, byś sądził bliźniego? Cytuj: Mt 7,1-5 Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka [tkwi] w twoim oku? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata.
Ojcowie pustynni czesto przestrzegali by nie wierzyc nawet wlasnym oczom gdy sie widzi jakis grzech, czesto to bowiem diabel plata figle by nas naklonic do grzechu sadzenia. Czesto tez dawali przyklad ukrywanie grzechow innych, korygujac ich w ten sposob, ale robiac to w jak najwiekszej tajemnicy.
|
Śr cze 29, 2005 13:00 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
spb
Dołączył(a): Śr lip 06, 2005 13:48 Posty: 3
|
Co do sądzenia, to moje zdanie na ten temat wygląda tak, że zawsze kiedy jesteśmy zmuszeni do dokonania osądu, powinniśmy sądzić czyn, opinie, wypowiedź itd, a nigdy człowieka. Moim zdaniem na tym polega różnica. Nasz sąd nie może godzić w człowieka
|
Śr lip 06, 2005 15:51 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
Tess
Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06 Posty: 899
|
Madrze odpowiedziales.Zauwazylem u nas w pracy, ze ludzie potrzebujacy szczerego nawrocenia sa skorzy do krytyki i dalecy od przyjecia pouczen.Jest u nas taki czlowiek w ktorego towarzystwie byc jest prawdziwa udreka.
Pozdr. ![Very Happy :-D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
_________________ Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.
Pozdrawiam
|
Cz lip 07, 2005 0:12 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
wiking
Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57 Posty: 2184
|
Cytuj: Prz 9,7-9 Kto poucza szydercę, ściąga na siebie wzgardę, strofując nieprawego, sam sobie szkodzi. Nie strofuj szydercy, by cię nie znienawidził, strofuj mądrego, a będzie cię kochał. Ucz mądrego, a stanie się mędrszy, oświeć mądrego, a zwiększy swą wiedzę.
Caly problem czy ktos poprawiany jest na tyle madry by to przyjac.
Ale samo korygowanie nie jest grzechem, jesli oczywiscie robimy to z milosci, by pomoc danej osobie. Ale najczesciej jest pokazaniem ze tak naprawde ta osobe mamy gdzies. Jest czesto sposob pokazania ze sie uwazamy za kogos lepszego, a jesli jeszcze inni patrza, szczyt egoizmu.
|
Cz lip 07, 2005 0:30 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
Tess
Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06 Posty: 899
|
W moim przypadku jest tak, ze ja tej osoby nie mam gdzies. Raczej pouczanie tej osoby w duchu milosci nie wiele wnosi dobrego. Ten pan po prostu jeszcze nie odrodzil sie w wierze.
_________________ Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.
Pozdrawiam
|
So lip 09, 2005 21:23 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 13 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|