Czy brak udziału we Mszy Świętej odprawianej w intencji np. żywych sióstr Koła Żywego Różańca którego się jest członkiem może być uznane za grzech ciężki?

Dodam że nie chodzi tu o wypełnienie uczestnictwa na mszy w święta nakazane, gdyż msza odbyła się w dzień powszedni.

Nie.

ten problem to nazywa się "duchowe skrupulanctwo".
bardzo meczące, ale podobno da się z tego wyjść.

Ten problem to się fachowo nazywa : nerwica eklezjogenna

I autorytatywnie czy to właśnie ten problem występuje ocenia specjalista.

w ten sposób, to forum nie miałoby sensu...
jak ktoś tu pyta o zdanie innych, to chyba nie zakłada, ze dostanie odpowiedz od grupy specjalistów.
wszyscy dzielimy się po prostu swoimi doświadczeniami, jakąś tam wiedza i tyle.

(decyzja o zamknięciu tematu o wróżbiarstwie z tym dziwnym wpisem o karierze, wydaje mi się co najmniej niezrozumiana.
tyle osób tkwi w tym problemie, wróżbiarstwa, horoskopów...czemu nie można o tym dyskutować?
przepraszam, ale nie wiedziałam gdzie wpisać ta uwagę do ciebie, jako moderatora)

Jezus w swoim życiu nie brał udziału w żadnej Mszy Świętej.
Czy On popełnił zatem jakiś grzech z tm związany?

Ale Jezus bywał w świątyni często. Co do tematu. Jeżeli ktoś opuścił Mszę, ale z jakiś naprawdę ważnych powodów no to grzechu nie ma, lecz jeśli ktoś opuścił Mszę Świętą niedzielną, ale z powodu np. chęci obejrzenia filmu na DVD no to jest lenistwo, które należy do grzechów głównych. Takie jest moje zdanie.

czy lenistwo nalezy do grzechów głównych?? nie wiedziałem nawet.

1 pycha
2 chciwość
3 nieczystość
4 zazdrość
5 nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu
6 gniew
7 lenistwo

Brał udział, a nawet ustanowił pierwszą z Mszy świętych. To tak ściśle co do Twojej wypowiedzi. Natomiast logika tej wyypowiedz również zdumiewa. A może powinniśmy się czepiać Mojżesza że nie wysłał swoich dzieci do przedszkola?