Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N cze 16, 2024 20:33



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
 Zepsucie, a walka z nim 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 18:39
Posty: 6
Post Zepsucie, a walka z nim
Witam Was serdecznie!

Jestem nowy na tym forum, ale chciałbym poruszyć dla mnie ważny temat.

Nie jestem dobrym chrześcijaninem, idealnym, i mam swoje grzechy, jednakże jest coś co mnie zaczęło drażnić w społeczeństwie. W którym żyję i muszę (niestety) w nim funkcjonować.

Zepsucie.

To jest to słowo, które pierwsze mi się nasuwa kiedy widzę otaczający mnie świat. Pierwszy raz dostrzegłem to zepsucie podczas studiów (oczywiście w mieście), i denerwuje mnie to, że polacy zaczęli uprawiać "zakichaną" zagraniczną modę. Drażni mnie to strasznie, że polaczki nie przywiązują wagi do swojej Polskości i że stają się zgnilizną zachodu. Że nie szanują swojej Historii i Tradycji. Prawda, że Prawdziwych Polaków jeszcze jest trochu w naszym ukochanym kraju, ale niestety widać, że kiedyś wyginą. Jak widzę niektórych polityków, w tym tego bezmyślnego, beznajdziejnego i przede wszystkim gorszącego społeczeństwo pseudo-polityka, prowadzącego partię RP.

Dlaczego w polsce zaczyna powstawać świat, w którym katolicy są wyśmiewani? Polska to kraj bez stosów - ale nie może być to kraj bez ognia wiary.
Przecież ateizm - szczerze powiedziawszy to oszukiwanie samego siebie - jest akceptowany tutaj? Nie można pozwalać tej ciemnocie się rozwijać i powinno to być tępione u zarodka. Dlaczego jest jest tak, że Żydzi i Muzułmanie nie pozwalają sobie na obrażanie siebie a Chrześcijanie - nie? Powinniśmy walczyć z wszelką agresją na kościół ze strony laickich sił.

Skąd się wzięło takie zepsucie w sferze małżeństw? W takim Szczecinie praktycznie co druga rodzina jest rozbita. Dlaczego Państwo z tym nic nie robi? Dlaczego właśnie w tym mieście, obok takich niemiec, które akceptują różne dziwactwa seksualne? Nie wiem, ale jak ktoś jest chory, to izoluje się od niego zdrowe osoby. Tak samo powinno być w tym wypadku. To nie jest rasizm. Tylko obrona mojej ojczyzny.

Czy to jest złe? Ja nie chcę, żeby kraj Maryjny został zbeszczeszczony przez plagę zła. Nienawidzę tego stanu rzeczy. Trzeba z tym walczyć, przynajmniej tak myślę ja.

Proszę o poważne komentarze. Naprawdę zależy mi na tym :)


Wt sie 07, 2012 19:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Zepsucie, a walka z nim
Nieraz słyszałem, że jeśli chcesz coś zmienić, zacznij od siebie. Jest to mądre hasło, co nie znaczy że wszystkie zauważone negatywy świata należy sprowadzać do "zajmij się swoimi błędami, zamiast wytykać je innym". Piszę o tym jednak bo zauważam w Tobie radykalizm. W gruncie rzeczy widzisz niedoskonały świat i jak wielu, chcialbyś aby był doskonały, przy czym wydaje Ci się że wiesz jak go zmienić. Problem jednak w tym czy zmieniasz też siebie, bo przecież to ci politycy, o ktorych piszesz, nieraz pięknie mówią, ale brzydko robią. Bez dobrego przykładu od samego siebie, narażasz się na wyśmianie.

Rozumiem że ateizm to dla Ciebie ciemnota, która powinna być zakazana. Bardzo niebezpieczne słowa, jeśli dobrze je zrozumiałem i wstęp do powtórki z przeszłości - jeśli już mowa o szanowaniu własnej historii, czy historii w ogóle.

Pytanie czy to państwo powinno być straźnikiemm rodzin? Inne jakie warto sobie zadać, to czy zepsucie jest czymś nowym, modą z zachodu? Czy dawniej wszyetkie rodziny były szczęsliwe? A może raczej kobieta bała by się odejść od męża, bo nie mając pracy, z opinią rozwódki byłoby jej ciężej materialnie. Dziś jest nieraz inaczej. Kiedyś pewne zjawiska pozostawały w ukryciu, a dziś wychodzą na jaw, bo zmienia się społeczeństwo. Zgadzam się jednak, że niedobrze dzieje się w naszych rodzinach, gdyż wiele z nich rozpada się.

Natomiast zastanawia mnie czemu tak często mówi się o Polsce (a w innych krajach podbnie pewnie) o tym że coś dobrego dziś tracimy. Że dziś tracimy i trzeba się temu przeciwstawić. Czy zło to jest wynalazek z ostatnich 50 lat? Jeśli owy kraj maryjny można było zbeszcześcić, to według mnie uczyniono to już dawno temu, bo zło istnieje od zawsze. To tylko ludzie mając ograniczoną perspektywę myślą że dziś to już prawie apokalipsa, bo tak źle nie było nigdy. Nigdy to znaczy od czasów młodości tej osoby. Z takiego zupełnie subietywnego spojrzenia rodzą się potem subietywne opinie i metody walki.

Osobiście obawiam się ograniczenia wolności wyznania i prawa do bycia katolikiem tak samo, jak wolności i ograniczania prawa do bycia ateistą.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Wt sie 07, 2012 20:01
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 01, 2012 21:27
Posty: 411
Post Re: Zepsucie, a walka z nim
Proszę, oto poważny komentarz.

Piszesz o zepsuciu, fali zła i zgniliźnie zachodu. Co masz konkretnie na myśli oprócz małżeństw, bo na razie nie przedstawiłeś właściwie w czym jest konkretnie problem.

Jedni są do historii bardziej przywiązani inni mniej, bo na przykład większą wagę przykładają do kształtowania przyszłości. To zupełni normalne, rożni ludzie różne elementy swojego patriotyzmu akcentują.

Politycy, jak to politycy. Nie jet to tylko problem naszego kraju i naszych czasów.

Wielu ludzi, organizacji i środowisk jest wyśmiewanych, wszystkim dostaje się mniej więcej po równo.

Jeśli uważasz ateizm za ciemnotę, to siebie masz zapewne za oświeconego. No dobrze, tylko takie rzeczy to trzeba wykazać, a nie tak lekką ręka rozrzucać oskarżenia.

Chrześcijanie znoszą cierpliwie obrazy, bo tak nauczał Jezus Chrystus. Przynajmniej powinni znosić.

Myślę, że w sferze małżeństw skala zepsucia wynika z faktu, że z jednej strony lidzie mają większy wybór odnośnie partnerów niż kiedyś, a jednocześnie przykładają mniej wysiłku aby pracować nad tą sfera. Łatwiej zmienić partnera, niż zmienić siebie.

Co to jest u licha kraj maryjny i co z ewentualnie ma wynikać z tego, że taki jest?


Wt sie 07, 2012 21:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 18:39
Posty: 6
Post Re: Zepsucie, a walka z nim
Dziękuję za bardzo obszerne komentarze. Chciałbym, żeby coś budującego wynikło z tej dyskusji:)

Odpowiedzi:

@silgar

1. Więc właśnie widać brak elementarnej wiedzy z zakresu historii. Dnia 1 kwietnia 1656 roku król Jan Kazimierz uroczystym aktem oddał kraj pod opiekę Matki Bożej. Mało tego błogosławiony Jan Paweł II nieraz podkreślał, że jego partonką i całej Polski jest Maryja. Zresztą w każdym gorszym momencie w historii zawsze polska się zwracała pod opiekę Matki Boskiej, ale po co to wiedzieć, no nie??

2. Problem polityków, owszem jest nie tylko problem naszych czasów. Ale to nie znaczy, że to jest problem nie do rozwiązania.

3. Jeżeli uważasz, że każdy dostaje po równo, to czemu pisząc w googlach "hipokryta muzułmanin/katolik/żyd" jest wiele linków, które wyśmiewają się z natury tych religii, kiedy "hipokryta ateista" nie daje prawie żadnego rezultatu? Ateiści są więc doskonali? Czy kolejna akcja do wyśmiewania się z religii przez media i szerzenie zepsucia i chorych poglądów?

4. Ateizm jest ciemnotą, gdyż istnieje wiele dowodów naukowych, które dowodzą, że Bóg MUSI istnieć. Przykładem jest, że Teoria Ewolucji jest kłamstwem. No bo z każdym dniem jest coraz bardziej skompromitowana dziedzina wiedzy na uniwersytetach. Zresztą, pogooglaj na necie i sprawdź. Jest także parę książek na ten temat

Najgorsze jest to, że nie nagłaśnia się tych faktów. Dlaczego?

5. Wiara budowana na skale przetrwa wszystko. Tak samo jest z pożyciem małżeńskim. Dobre wychowanie i ideały, oraz wiara chrześcijańska są dobrym fundamentem do budowania domu rodzinnego. Małżeństwo to nie jest tylko seksualizm, ale... co ja tam wiem...

6. Budowanie przyszłości, zapominając o przeszłości, jest jak wynajdowanie koła n - razy. Będzie się powtarzać błędy, które już były, a o których się - niestety - nie wie.

@WIST

1. Ok 40% w Polsce to katolicy i cały czas się ta populacja zmniejsza. Może właśnie religia jest teraz... zbyt łagodna? Nie wiem. W każdym razie wiem, że Kościół nigdy nie zginie. Ale nie powinno być tak, że państwo katolickie było laickie, czyli nijakie i bez kręgosłupa moralnego. To źle, że troszczę się o to?

2. Może radykalizm, a może chęć "niezapomnienia o korzeniach chrześcijańskich Europy" <w tym Polski> o których mówił Jan Paweł II

3. Zdaję sobie z tego sprawę, dlatego mnie to przeraża, że model niektórych rodzin przypomina mi prędzej trzodę, dla których najważniejsze jest "jeść, robić i spać". Chrystus mówił inaczej: " Czyż życie nie jest czymś więcej niż pokarm, a ciało niż odzienie? Spójrzcie na ptaki niebieskie, że nie sieją ani żną, ani zbierają do gumien, a Ojciec wasz niebieski żywi je". Czy nie mówi, że życie to coś więcej?

4. Pewnie znasz utwór "Świat zepsuty" Krasickiego? Macie rację, że to zepsucie już było dawno temu. Ale dlaczego zostawiamy to jako bierny problem? Przecież, jak widzisz człowieka, który bije innego człowieka, to wiesz, że to jest złe i chcesz temu drugiemu pomóc. Dlaczego więc zepsucia nie można tak samo potraktować? Przecież zepsucie to jest coś co już prowadzi do zagłady narodów, pokoleń, a nie tylko jednego człowieka...

Uff, trochu się opisałem... Mam nadzieję, że rozumiecie, o co mi chodzi. Życzę więc miłego wieczoru


Ostatnio edytowano Wt sie 07, 2012 21:54 przez boroowa, łącznie edytowano 1 raz



Wt sie 07, 2012 21:50
Zobacz profil
Post Re: Zepsucie, a walka z nim
Wielu Polaków nadal maja kompleksy wobec zachodu, dlatego stylizują swoje życie w/g tamtego modelu..
ale myślę, ze to się skończy.


Wt sie 07, 2012 21:52
Post Re: Zepsucie, a walka z nim
Cytuj:
4. Ateizm jest ciemnotą, gdyż istnieje wiele dowodów naukowych, które dowodzą, że Bóg MUSI istnieć. Przykładem jest, że Teoria Ewolucji jest kłamstwem. No bo z każdym dniem jest coraz bardziej skompromitowana dziedzina wiedzy na uniwersytetach. Zresztą, pogooglaj na necie i sprawdź. Jest także parę książek na ten temat

Najgorsze jest to, że nie nagłaśnia się tych faktów. Dlaczego?

Może dlatego, że gdyby nagłośnili te "fakty", to zaraz się znajdą miłośnicy nauki, którzy mają misję szerzenia wiedzy ludom ciemnym??

Ponadto- wiedz, że tu na forum są też miłośnicy nauki, którzy z wielkiego serca wezmą pod lupę kreacjonistyczne prawdy. Tylko napisz tu, co konkretnie niezgodnego z prawdą głosi teoria ewolucji, żeby wiedzieli co mają wyjaśnić. Możesz też od razu wskazać, dlaczego się skompromitowała- a może chodziło Ci o kreacjonizm?? :roll:

PS. Jeżeli są dowody naukowe na istnienie Boga, to wiara w Boga nie jest już wiarą a wiedzą. Co kłóci się z katolicką doktryną, że wiara w Boga powinna być wiarą, aby człowiek miał wybór.
Więc możesz wskazać dowody na to, że już nie ma wiary w Boga, a jest wiedza?? Bo coś księża są niedouczeni i nadal twierdzą, że nie da się udowodnić naukowo istnienia Boga. Co za ciemnota, prawda??

PS2. A wiesz, że Jan Paweł II stwierdził, że Teoria Ewolucji nie jest sprzeczna z nauczaniem Kościoła??


Wt sie 07, 2012 22:15

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 18:39
Posty: 6
Post Re: Zepsucie, a walka z nim
@Val

1. Poczytaj, zanim skomentujesz. To dobrze robi na tematy, o których nie ma się pojęcia.
Na stronie:

www.google.pl

możesz wpisać hasło: "Teoria Ewolucji jest błędna". Albo coś podobnego :)

2. Wiem, że tutaj są ludzie światli i wykształceni. Dlatego właśnie z nimi chciałem poruszać właśnie taki drażliwy temat.

AD PS. Doprowadziłaś do sprzeczności i to jest bardzo mądrze opisane. Z tej sprzeczności jasno wynika, że ateiści sami sobie wybierają drogę zagłady, gdyż skoro Bóg istnieje, to znaczy, że świadomie chcą ponieść konsekwencję. Co jest jeszcze bardziej potwierdza moje twierdzenie że "Ateizm jest ciemnotą".

"Bo coś księża są niedouczeni i nadal twierdzą, że nie da się udowodnić naukowo istnienia Boga. Co za ciemnota, prawda??" - to stwierdza tylko i wyłącznie fakt, że nie można Boga "dotknąć, zmierzyć i zbadać". Jednak On jest. Przecież nigdy nie widziałaś <bo zakładam, że jesteś kobietą> ludzkich myśli, a jednak wiesz, że one istnieją. Tak samo jest z Bogiem.
Wyobraź sobie taką sytuację, że nagle Bóg się pojawia i przekonuje nas do tego faktu, iż jest stwórcą świata. Co człowiek wolny robi? Zamiast zachować się jak należy, będzie próbował właśnie go zbadać "jako nowy obiekt". Bóg tego nie chce i dlatego nie pozwala ludziom badać swojej natury. Nie pytaj dlaczego, bo nigdy się tego nie dowiesz. No, chyba, że po śmierci.

Pozostawiam to do refleksji, i to takiej głębszej.


Wt sie 07, 2012 22:41
Zobacz profil
Post Re: Zepsucie, a walka z nim
@boroowa- nie mam pojęcia-owszem, bo nie wiem co uważasz za bzdurę. W necie można napisać, że ziemia jest płaska, a księżyc jest zbudowany z cząsteczek wodorowych. I z łatwością znajdę info, dlaczego-> wystarczy wpisać w google: "ziemia jest płaska", "księżyc zbudowano z cząsteczek wodorowych" i wyskoczą mi jak grzyby po deszczu strony, które wyjaśnią, że to prawda :D

Mogę też wpisać w google: "Teoria Ewolucji jest prawdziwa"- no i co?? Więc zamiast się wykręcać napisz dlaczego uważasz tak a nie inaczej, gdyż zakładam, że jesteś człowiekiem zdolnym do refleksji i nie piszącym, że coś jest bzdurą, bo wpisało się do google, że "x jest bzdurą"- więc to musi być prawda, bo gdyby to prawda nie była, to by w google nic nie wyskoczyło ;)

Jak chcesz, aby Cię traktowano poważnie, to zacznij poważnie podchodzić do tematu i podaj konkrety, dlaczego masz takie a nie inne stanowisko. Jeżeli argumentem za tym, że TE jest bzdurą, jest to, że na google wyskakują hasła, to nie jesteś przygotowany do dyskusji. Można Ci powklejać całość książek do ewolucji, ale to nielegalne. Dlatego zasady tego forum są takie, że piszesz konkretnie co jest bzdurą, a ktoś Ci odpowiada.


----

Nie podałeś dowodów naukowych na istnienie Boga. To tylko rozumowanie na poziomie filozoficznym. Dowód naukowy myli Ci się z dowodem ontologicznym. Nie obrażaj Boga tezą, że ludzie Go rozszyfrowali. Bo to znaczy, że masz wysoki współczynnik pychy.
Na szczęście zorientowałeś się jaką głupotę palnąłeś w ostatnich zdaniach ;)

EDIT: jestem zdumiona, że ktoś kto traktuje google jak wyrocznie studiuje. Czy jest to jakiś kierunek humanistyczny, czy też jest to jakaś Wyższa Szkoła Launsu i Baunsu??
Choć nie zdziwię się, gdy okaże się, że jesteś zwykłym trollem, który ma tak nudne życie, że urozmaica je sobie udając taliba na forum :| .


Wt sie 07, 2012 23:14
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 09, 2010 8:49
Posty: 994
Post Re: Zepsucie, a walka z nim
Ateizm to ciemnota… Hmmm mocne słowa. Kim jest więc Chrześcijanin? Czym jest Wiara? Jak zapewne wiemy Wiara jest Łaską (pamiętamy rozmowę św. Piotra z Jezusem). Więc Chrześcijanin jest człowiekiem który otrzymał Łaskę wiary. Kim więc jest ateista? Człowiekiem który tej Łaski z powodów znanych Bogu nie dostał. Czy można więc mówić, że ateizm to ciemnota? Jeśli już chcemy używać słowa ciemnota to mówmy o ciemnocie serca które nie zostało rozjaśnione Łaską wiary od Boga a nie ciemnotą w obraźliwym znaczeniu tego słowa.
Oczywiście zgadam się z Tobą boroowa, że ateizm nie jest czym dobrym. Oczywiście mówię to z mojego punktu widzenia czyli punktu widzenia Chrześcijanina. Mnie również bardzo drażni i martwi fakt, że dziś bycie ateista staje się coraz popularniejsze, staje się „trendy”. Coraz częściej chore i zwyrodniałe zachowania przedstawiane się jako coś normalnego (homoseksualizm), a ludzie mówiący, że są to chore zachowania przedstawiani się jako ludzie ciemni (właśnie w tym złym słowa znaczeniu) oraz zacofani.
Teoria ewolucji. Nie znam się na tym więc nie będę się wypowiadał. Czy człowiek pochodzi od małpy? Ja pochodzę od Boga, który stworzył mnie na swoje podobieństwo. Jeśli ktoś uważa, że pochodzi od małpy to już jego sprawa.
Na koniec pozdrawiam Cię boroowa, wydajesz się fajną osobą :)

_________________
http://www.pompejanka.info


Śr sie 08, 2012 0:24
Zobacz profil
Post Re: Zepsucie, a walka z nim
patryk, świetnie ująłeś sprawę.


Śr sie 08, 2012 7:45
Post Re: Zepsucie, a walka z nim
Cytuj:
Kim więć jest ateista? Człowiekiem, który tek łaski z powodów znanych Bogu nie dostał

Nieprawda.
Gdyby Bóg rozdawał łaskę wiary tylko wedle wiadomego sobie klucza byłby bezlitosnym tyranem skazujących niewinnych na potępienie.
Każdy dostał i każdy ma wolna wolę i prawo ją nie przyjąć lub odrzucić.
Jezus dokładnie o tym mówi w przypowieści o siewcy - (Mt 13,3-8; Mk 4, 1-9; Łk 8,4-8).


Śr sie 08, 2012 9:25
Post Re: Zepsucie, a walka z nim
Bóg nie daje laski (uświęcającej!), jeśli człowiek o nią nie prosi.
gdyby było inaczej, to nie musielibyśmy się modlić.
laskę podstawowa służącą 'do przetrwania', ma każdy człowiek, póki żyje.


Śr sie 08, 2012 9:54

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Zepsucie, a walka z nim
Znaczy... człowiek nie dostanie łaski wiary jeśli nie poprosi, tak?

A kogo i jak ma poprosić, skoro nie wierzy?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr sie 08, 2012 10:04
Zobacz profil
Post Re: Zepsucie, a walka z nim
mkb napisał(a):
Bóg nie daje laski (uświęcającej!), jeśli człowiek o nią nie prosi.
gdyby było inaczej, to nie musielibyśmy się modlić.
laskę podstawowa służącą 'do przetrwania', ma każdy człowiek, póki żyje.

Bóg udziela łaski wiary wszystkim ludziom nie z racji naszych zasług czy upodobań Boga, ale ze względu na ofiarę Chrystusa.
A On nie wyłączył nikogo ze swej ofiary.
Potwierdza to w objawieniu św Faustynie - nikogo nie wyłączyłem z zasięgu swej miłości (Dzienniczek 1182).


Śr sie 08, 2012 10:11
Post Re: Zepsucie, a walka z nim
można stanąć ponad swoja niewiara i zaufać.
poprosić 'jakby w ciemno'..Boga, w którego istnienie się nie wierzy lub wątpi.
Bóg to na pewno doceni.
..no chyba, ze ktoś nawet nie chce spróbować, bo jest tak z siebie zadowolony.


Śr sie 08, 2012 10:13
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL