Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt maja 14, 2024 15:20



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 119 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
 Konieczność wolności wyboru. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Konieczność wolności wyboru.
Czym innym jest wola pójścia do Pana, na wzór św. Pawła który pisał że sam nie wiem co lepiej odejść czy zostać, bo jedno i drugie ma swoje plusy, a typowa eutanazja. Nie mieszaj proszę pojęć.

I zdaje się że co do sprawy istnieje coś takiego jak zaprzestanie uporczywego leczenia, które traci swój sens w przypadku danej sytuacji.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz cze 19, 2014 13:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Konieczność wolności wyboru.
Ja też nie szukam zabawy w zmuszaniu, ani nie podaje konkretnych procedur. Ale stwierdzenie że kobieta sobie zdecydował o aborcji, a ja nie chcę jej zmuszać aby tego zaniechała, jest dla mnie totalnie niezrozumiałe.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz cze 19, 2014 13:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 24, 2010 7:26
Posty: 448
Post Re: Konieczność wolności wyboru.
WIST napisał(a):
Ja też nie szukam zabawy w zmuszaniu, ani nie podaje konkretnych procedur. Ale stwierdzenie że kobieta sobie zdecydował o aborcji, a ja nie chcę jej zmuszać aby tego zaniechała, jest dla mnie totalnie niezrozumiałe.


W przypadku zagrożenia życia matki albo nieodwracalnej choroby dziecka, moim zdaniem, aborcja powinna być dopuszczalna.
W przypadku ciąży z gwałtu powinna być dopuszczalna, ale jednocześnie powinno się w sposób systemowy (np. poprzez odpowiednią procedurę) zachęcać matki do donoszenia ciąży.

Ja nie chcę zmuszać kobiety, które padły ofiarą gwałtu, do rodzenia swoich dzieci, ale chce je zachęcać do tego, bo uważam, że ich dzieci są niewinne.
Dlaczego zachęcać? Bo zachęta wystarczy zdecydowanej większości kobiet, a te, które są w 100% zdeterminowane do aborcji zostaną podwójnie ukarane w przypadku przymusu. Co więcej, taka zdeterminowana kobieta może na własną rękę próbować dokonać aborcji, co może skończyć się tragicznie. W skrajnych przypadkach konsekwencją może być dzieciobójstwo.

EDIT
Co więcej, życie jest bardziej skomplikowane niż nam się wydaje. Co robić w takich sytuacjach: http://wiadomosci.onet.pl/poznan/11-latka-zgwalcona-przez-kuzynow-zaszla-w-ciaze-terlikowski-aborcja-to-kolejny-gwalt/zd2yq
Dziewczynka padła ofiarą bestialskiego gwałtu, zaszła w ciąże...i co? Dziecko ma rodzic dziecko? Oczywiście Terlikowski ma proste rozwiązanie, ale jego świat ma tylko dwie barwy: czarną i białą.

_________________
"Lud ten czci Mnie wargami,
ale ich serce jest daleko ode Mnie.
Daremne jednak cześć Mi oddają,
głosząc nauki, które są ludzkimi nakazami."
- Izajasz 29,13


Cz cze 19, 2014 14:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Konieczność wolności wyboru.
Ja dalej nie rozumiem gdzie jest proporcja miedzy gwałtem a zabiciem dziecka? złodziei też będziemy zachęcać aby nie kradli? I nie, nie porównuje matki do złodzieja, ale czyn do czynu. Jakoś co do mniejszych przewinien nikt nie ma wątpliwości że to nie kwestia proszenia, ale rozwiązań prawnych.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz cze 19, 2014 14:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 24, 2010 7:26
Posty: 448
Post Re: Konieczność wolności wyboru.
Różnica jest taka, że w przypadku złodzieja nie karzesz ofiary. W przypadku gwałtu zmuszając kobietę do urodzenia dziecka, de facto karzesz ją za to, że została zgwałcona. Ciąża to jest złożony i długi proces, okres trudny dla kobiety. To jest ta różnica.

Podobnie: jeśli ktoś ukradnie chleb z głodu, to generalnie popełnia przestępstwo, ale ocena moralna tego czynu jest inna niż w sytuacji, gdy ktoś okrada schorowaną emerytkę z emerytury. Podobnie w przypadku aborcji dziecka z gwałtu. Sytuacja (gwałtu) modyfikuje ocenę moralną samej aborcji. Pisałem już o tym: morderstwo można różnie oceniać. Inna jest ocena morderstwa, gdy wykonuje się karę śmierci, inna gdy żołnierz zabija kilkadziesiąt osób na wojnie, a jeszcze inna, gdy ktoś przesadził w obronie koniecznej i zabił napastnika.

_________________
"Lud ten czci Mnie wargami,
ale ich serce jest daleko ode Mnie.
Daremne jednak cześć Mi oddają,
głosząc nauki, które są ludzkimi nakazami."
- Izajasz 29,13


Cz cze 19, 2014 14:17
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Konieczność wolności wyboru.
Wygląda na to, że zachodzi tu pewne nieporozumienie.
Nie można zabić dwuletniego dziecka, gdy przypomina matce o tragicznych doświadczeniach (nie umniejszając tych doświadczeń).
Zatem jeśli ktoś uznaje, że osobą jest się od poczęcia, wtedy analogicznie powinien być przeciwny aborcji (pomijając konieczność ratowania życia matki).

LJ91, ten temat zdaje się odciągać wątek od Twojej przewodniej myśli. Może lepszymi przykładami byłyby inne, jak zakaz antykoncepcji, in-vitro lub np. jeszcze zakaz palenia papierosów, czy picia alkoholu więcej niż do 1 promila we krwi, ewentualnie nakaz uczestnictwa we mszy pod groźbą kary grzywny.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Cz cze 19, 2014 15:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 24, 2010 7:26
Posty: 448
Post Re: Konieczność wolności wyboru.
Soul33 napisał(a):
Nie można zabić dwuletniego dziecka, gdy przypomina matce o tragicznych doświadczeniach (nie umniejszając tych doświadczeń).
Zatem jeśli ktoś uznaje, że osobą jest się od poczęcia, wtedy analogicznie powinien być przeciwny aborcji (pomijając konieczność ratowania życia matki).


2 letnie dziecko jest od 2 lat na świecie, dziecko poczęte ciągle jest zależne od matki, bo dopiero rozwija się w jej ciele. To jest diametralna różnica.

_________________
"Lud ten czci Mnie wargami,
ale ich serce jest daleko ode Mnie.
Daremne jednak cześć Mi oddają,
głosząc nauki, które są ludzkimi nakazami."
- Izajasz 29,13


Cz cze 19, 2014 15:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Konieczność wolności wyboru.
Ciagle ignorujesz to ze ofiar gwaltu jest dwoje. Tylko o jednej kfierze piszesz ze zrozumkeniem.

Dla mnie to nowosc ze dwuletnke dziecko jest nkezalezne i samoszielne. Nie widze wielkiej rlznicy miedzy dzieckiem w brzuchu i tym po urodzeniu.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz cze 19, 2014 15:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 24, 2010 7:26
Posty: 448
Post Re: Konieczność wolności wyboru.
Soul33 napisał(a):
LJ91, ten temat zdaje się odciągać wątek od Twojej przewodniej myśli. Może lepszymi przykładami byłyby inne, jak zakaz antykoncepcji, in-vitro lub np. jeszcze zakaz palenia papierosów, czy picia alkoholu więcej niż do 1 promila we krwi, ewentualnie nakaz uczestnictwa we mszy pod groźbą kary grzywny.


Dokładnie tak. Chciałem zmienić przykład (przecież podałem kilka) ale WIST uczepił się tej aborcji jak rzep psiego ogona...

WIST napisał(a):
Ciagle ignorujesz to ze ofiar gwaltu jest dwoje. Tylko o jednej kfierze piszesz ze zrozumkeniem.


Ofiara gwałtu jest jedna i jest nią kobieta. Dziecko jest konsekwencją gwałtu. Poza tym, kobieta może zwyczajnie nie mieć ochoty na poświęcanie się przez 9 miesięcy po to, by urodzić dziecko swojego oprawcy i ja to rozumiem.

WIST napisał(a):
Dla mnie to nowosc ze dwuletnke dziecko jest nkezalezne i samoszielne. Nie widze wielkiej rlznicy miedzy dzieckiem w brzuchu i tym po urodzeniu.


W takim sensie jest samodzielne, że jest w stanie przeżyć bez swojej matki, pod opieką innych ludzi. Natomiast przez jakieś 20kilka tygodni ciąży dziecko jest w 100% zależne od organizmu matki i bez niego nie jest w stanie żyć i się rozwijać.

Boże, podstawy biologii... :brawo:

_________________
"Lud ten czci Mnie wargami,
ale ich serce jest daleko ode Mnie.
Daremne jednak cześć Mi oddają,
głosząc nauki, które są ludzkimi nakazami."
- Izajasz 29,13


Cz cze 19, 2014 16:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Konieczność wolności wyboru.
WIST napisał(a):
JedenPost
A czy ja o tym cokolwiek pisałem?


Nie, dlatego po prostu pytam.

LJ91 napisał(a):
JedenPost napisał(a):
WIST napisał(a):
Ja widzę jedną sytuację, co do której jest sens rozmawiać, czyli bezpośrednie zagrożenie życia matki.


A pewność śmierci noworodka już nie jest taką sytuacją?


To jest już przykład z pogranicza aborcji i eutanazji.


Istotnie.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz cze 19, 2014 17:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Konieczność wolności wyboru.
Nie wiem czemu chwalisz sie jakimis podstawami biologi. Przyklad jest jak widac bledny. Dwulatek tak samo nie przezyje bez opieki. Nie dostrzegam nadal wielkiej roznicy. A jesli chcesz to poczekaj az ktos przeniesie dziecko z jednej matki do drugiej. Czy to jednak ma jakies znaczenie? Dla Ciebie dwulatek jest samodzielny a dla mnie w sposob oczywisty nie. Bledny przyklad njc nie uzasadnia. A zle samopoczucie matki nadal nie jest argumentem za zabijaniem dziecka. To co piszesz to jakis kosmos...

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz cze 19, 2014 17:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 24, 2010 7:26
Posty: 448
Post Re: Konieczność wolności wyboru.
WIST napisał(a):
Nie wiem czemu chwalisz sie jakimis podstawami biologi. Przyklad jest jak widac bledny. Dwulatek tak samo nie przezyje bez opieki. Nie dostrzegam nadal wielkiej roznicy. A jesli chcesz to poczekaj az ktos przeniesie dziecko z jednej matki do drugiej. Czy to jednak ma jakies znaczenie? Dla Ciebie dwulatek jest samodzielny a dla mnie w sposob oczywisty nie. Bledny przyklad njc nie uzasadnia. A zle samopoczucie matki nadal nie jest argumentem za zabijaniem dziecka. To co piszesz to jakis kosmos...


Parę lat temu, na zajęciach ze wstępu do socjologii, prowadząca podawała nam przykłady dzieci, które wychowały się poza ludzką społecznością. O, coś takiego: http://www.dziennik.com/weekend/artykul/chlopiec-wychowany-przez-wilki

Nie dostrzegasz różnicy, bo nie znasz podstaw biologii. Dziecko, które się urodzi, można przekazać pod opiekę innych, a płód nie może żyć bez organizmu swojej matki.

Złe samopoczucie matki nie jest argumentem, pisałem, że dla mnie aborcja na życzenie jest nie do przyjęcia.

Trauma w postaci gwałtu jest argumentem, ale co o tym może wiedzieć przeciętny facet, taki jak Ty czy ja? Różnica między nami jest taka, że ja próbuję wczuć się w sytuację tej niewiarygodnie skrzywdzonej kobiety. Rozumiem też sytuację dziecka, ale tak jak dopuszczam możliwość stosowania kary śmierci czy zabijania na wojnie (szczególne przypadki morderstwa), tak dopuszczam też możliwość aborcji dziecka, które było poczęte w skutek gwałtu. To jest logiczna konsekwencja pewnych założeń.

_________________
"Lud ten czci Mnie wargami,
ale ich serce jest daleko ode Mnie.
Daremne jednak cześć Mi oddają,
głosząc nauki, które są ludzkimi nakazami."
- Izajasz 29,13


Cz cze 19, 2014 17:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 18, 2013 13:29
Posty: 345
Post Re: Konieczność wolności wyboru.
Do @Wist
W ciągu wieków bardzo różnie interpretowano Pismo Św., zmieniała się nauka Kościoła i Giordano Bruno jest jednym z przykładów. Jesteśmy ludźmi, ograniczonymi i omylnymi. Dlatego można rozmawiać nawet o mordowaniu nienarodzonych. Nie aby na to pozwalać ale aby zrozumieć dlaczego niektórzy to dopuszczają. A kiedy cokolwiek się zrozumie, będzie można łatwiej przekonywać i skuteczniej przeciwdziałać. Czy wiesz dlaczego kobiety zgadzają się na "zabieg"? Czy wydaje Ci się, że nic nie czują, nic je to nie obchodzi? Czy jesteś gotów nieść razem z choćby jedną z nich przez całe życie ciężar takiego, często tragicznego macierzyństwa? Jeżeli tak, skłonię przed Tobą czoło i przyznam prawo do nawet najostrzejszych sądów. Bo ja nie jestem bohaterem. I nigdy bym nie chciał stawać przed taką decyzją przed jaką muszą stawać one. Czy urodzić dziecko, które całe życie będzie cierpieć i umrze w bólu. Czy urodzić i umrzeć samemu a dziecko zostawić przypadkowym ludziom na niepewny los. Czy urodzić po gwałcie i całe życie mieć przed oczami tą osobę, tą chwilę? I różne kombinacje takich przypadków. I wiele, wiele innych.
Jak mało kosztuje pokrzykiwanie, jak mało kosztuje wymachiwanie sztandarem moralności, zachwycanie się własną nieskazitelnością. Jak mało...

_________________
... lecz ludzi dobrej woli jest więcej ...


Cz cze 19, 2014 19:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 24, 2010 7:26
Posty: 448
Post Re: Konieczność wolności wyboru.
jano57 napisał(a):
Do @Wist
Jak mało kosztuje pokrzykiwanie, jak mało kosztuje wymachiwanie sztandarem moralności, zachwycanie się własną nieskazitelnością. Jak mało...


Dokładnie.

_________________
"Lud ten czci Mnie wargami,
ale ich serce jest daleko ode Mnie.
Daremne jednak cześć Mi oddają,
głosząc nauki, które są ludzkimi nakazami."
- Izajasz 29,13


Cz cze 19, 2014 19:13
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Konieczność wolności wyboru.
To znaczy, że waszym zdaniem można zabić dziecko, bo przypomina matce o traumie? Ale serio?

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Cz cze 19, 2014 20:25
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 119 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL