Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 06, 2025 13:09



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Na czym tak naprawdę polega mistycyzm? 

Ilu z was doświadczyło przeżyć mistycznych?
tak 50%  50%  [ 10 ]
nie 50%  50%  [ 10 ]
Liczba głosów : 20

 Na czym tak naprawdę polega mistycyzm? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 20:30
Posty: 469
Post Na czym tak naprawdę polega mistycyzm?
na czym on polega? czy na przeżyciach ekstatycznych, czy na głebokiej więzi pomiędzy człowiekiem a Bogiem, a może jeszcze na czyms innym, może ktoś miał z was przeżycia mistyczne?

pozdrawiam i zachęcam do dyskusji

_________________
Obrazek
Tomasz32 -->ADONAJ ELOHENU
ADONAJ EHAD


So sie 06, 2005 23:27
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 16:39
Posty: 170
Post 
Ja czytalem, ze jakas czesc mozgu odpowiada za te stany psychiczne. Cos sie tam dziwnego w tym mozgu dzieje. Ale ja nigdy tego nie doswiadczylem. Nic wiecej nie umiem na ten temat powiedziec.


N sie 07, 2005 3:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 20:30
Posty: 469
Post 
czy uważasz że mistycyzm jest związany z psychiką? to chyba jest w tym trocę prawdy, bo jak ja czytam o jakichś mistykach to dowiaduję się o głębokich relacjach pomiędzy właśnie takim mistykiem a Bogiem i że to jest właśnie ta cała mistyka, gdy ktoś duchowo wchodzi w relacje z Bogiem, pozwala się Bogu kierować i stara się wypełniać jego wolę jak to robiło wielu świętych i co ważne nie wszyscy wpadali w jakieś ekstazy czy widzenia, bo raczej w mistyce o nie się nie rozchodzi, czy to prawda?

pozdrawiam

_________________
Obrazek
Tomasz32 -->ADONAJ ELOHENU
ADONAJ EHAD


N sie 07, 2005 11:04
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10
Posty: 1251
Post 
Wiem jedno, że łatwo jest się pogubić ludziom,
którzy mają skłonności schizofreniczne.. mogą o chorobie nie wiedzieć.
Sporo dziś na ulicy - którzy nie mają o swoim zdrowiu zielonego pojęcia.

Mistycyzm - dla przeciętnego chrześcijanina.. to doświadczenie
nie zawsze pochodzące z rzeczywistości.. czasami "ekstazy"
spowodowane są niedotlenieniem mózgu. Proszę nie utożsamiać
mojej wypowiedzi z negowaniem doświadczeń nadnaturalnych.
Ale.. nawet najwięksi mistycy musieli wybierać rostropnie
między wyobraźnią, a prawdziwym doświadczeniem.

Dla mnie źródłem wiarygodności jest miara pokory mistyka.
Pamiętam.. raz pierwszy.. doświadczyłem działania Ducha Świętego.
Gdy przyjąłem Go do serca, przemawiał On przez moje usta obcymi
językami.. Ale słabość zapędziła mnie w pychę.. kolejne modlitwy
z udziałem "charyzmatu" języków były już "naciągane" ...

Tym Bóg mi udowodnił, jak wiele mi jeszcze do zmiany potrzeba.

_________________
www.youtube.pl/wilczeoko69


Wt sie 23, 2005 14:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 03, 2005 17:44
Posty: 419
Post 
cieplutki napisał(a):

Dla mnie źródłem wiarygodności jest miara pokory mistyka.


Zgadzam sie calkowicie. Wiekszosc mystykow starala sie ukryc swoje ekstazy przed ludzmi. Czlowiek dumny nie moze sie zblizyc do Boga i Jego najglebszych sekretow, duma wykrada skarby ktore Bog przelewa w nasze serca.

Dobrze wziasc prysznic i obmyc sie z tego grzechu. :prysznic: Bog w swojej pokorze ciagle na nas czeka z nowa laska. :przytul:

_________________
Obrazek


Cz sie 25, 2005 3:30
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10
Posty: 1251
Post 
Hmm.. u mnie przeżycia pochodzące od Boga
są potwierdzane po czasie znakami..
Wolę jednak nie skupiać się nad tym..
Prostota jest cenniejsza niż szukanie wizji.. ;)
Hmm.. daleko mi do prostoty.. :P

_________________
www.youtube.pl/wilczeoko69


Cz sie 25, 2005 15:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 20, 2003 2:09
Posty: 67
Post 
Hmmm... a dla pewnego zakonnika z filmu "Ufo" mistyka to np. ubieranie skarpetek...

_________________
On jest właśnie taki! Ma do Ciebie słabość!
http://domety.blog.pl/


Cz sie 25, 2005 16:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10
Posty: 1251
Post 
Im bardziej jesteś zwykłym człowiekiem,
który pragnie Woli Boga,
tym więcej jesteś mistykiem...

Im więcej jesteś mistykiem,
który pragnie doznań mistycznych,
tym mniej jesteś człowiekiem...

_________________
www.youtube.pl/wilczeoko69


Cz sie 25, 2005 17:37
Zobacz profil
Post 
Pokora jest wszystkim, i w niej się wszystko zawiera. Bezmiar pychy we mnie zadziwia mnie i przeraża, ale ufam w Miłosierdzie Boże.


Cz sie 25, 2005 18:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10
Posty: 1251
Post 
Mniszka.. pamiętaj, że Paweł też chlubił się z Ewangelii.. :)
To był jego "jedyny" powód do "dumy".. ;)

_________________
www.youtube.pl/wilczeoko69


Pt sie 26, 2005 12:05
Zobacz profil
Post 
Ojcowie naszej wiary nauczali, żeby ekstazy, wizje itp. odrzucać, gdyż popadamy wówczas w pokusę zwrócenie się ku stworzeniom (zjawiskom naturalnym). Mistyka ekstatyczna modna na zachodzie to lekka "macdonaldyzacja" chrześcijaństwa. Znam wielu, którzy po przejściu przez wspólnoty mówiące językami i wijące się po ziemi i tak stracilo wiarę.

Pokora, pokora pokora. Tak - od tego warto wyjść w budowaniu swojej relacji mistycznej z Bogiem. A skończyć na... pokorze dla odmiany :)

Poza tym pragnąć mamy Boga, a nie przeżyć mistycznych. Wtedy będziemy prawdziwie ludźmi.


Wt sie 30, 2005 17:00
Post 
zefciu napisał(a):

Pokora, pokora pokora. Tak - od tego warto wyjść w budowaniu swojej relacji mistycznej z Bogiem. A skończyć na... pokorze dla odmiany :)



A na czym wg Ciebie ta relacja polega ? Bo rozumiem, że pokora to punkt wyjścia w kierunku budowania relacji mistycznych. I z tym się zgodzę. Jednak nie wiem, co rozumiesz pod pojęciem " przeżycia mistyczne" jeżeli odrzucasz np. zachwyt w ekstazie.

A mówienie językami to nie mistyka :)


Wt sie 30, 2005 17:06
Post trochę mistyki
przeżycia mistyczne są ogólnie określane jako doświadczenie bezpośredniej bliskości Boga.
są jednak dwa znaczenia mistyki. jedno (nazwijmy je sobie) szczególne, które dotyczy tylko nielicznych wybranych dostępującej szczególnej łaski jaką jest kontemplacja, czyli bezpośrednie doświadczenie (wręcz nawet widzenie; sic!) Boga. drugie zaś, to ogólne - dostępne dla wszystkich. ono jest doświadczaniem pośrednim, czyli rozpoznawaniem Boga Żywego, obecnego w wydarzeniach.
to drugie doświadczenie jest mi bliskie. chociaż wcale nie jest łatwe. wymagające dwóch postaw: żywej wiary otwierającej serce i pokory dającej zdolność przyjmowania wyzwań, które Bóg przed nami stawia.


Śr sie 31, 2005 12:54
Post 
Baranku, ja niczego nie odrzucam, niczego nie osądzam. "Wszystko badajcie, a co godziwe zachowujcie". Jednak wiele tzw. przeżyć mistycznych to zjawiska naturalne, spowodowane muzyka, psychologią tlumu, nastawieniem itp. Tradycja hezychastyczna wlaściwie nie zna "ekstazy". Nie chcę tutaj odrzucać jakichś form szukania Boga, ale przypisywanie każdemu dziwnego zjawisku ponadnaturalnych cech doprowadzi nas do macdonaldyzacji religii.


Śr sie 31, 2005 13:57

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
Drogi Zefciu!
Prawdziwy mistycyzm katolicki mysle ze by byl przyjety przez wielu ojcow jako cos dobrego i pieknego. Przeciez na wschodzie tez mnisi szukaja swiatla z Taboru, ktore moglaby ich calkowicie napelnic, czy lepiej przebostwic. Na tym polega mistycyzm katolicki tez, na pozwoleniu by Bog sie przyblizyl do naszej duszy. Bysmy mogli uczestniszyc w Jego Bostwie.

W zwiazku z tym ze zachodni chrzescianie sa bardziej przywiazani do konkretow, Bog Ojcice moze przeciez do nich zwracac sie w inny sposob niz do jego dzieci wychowujacych sie w tradycji wschodniej.

Sami mistycy czesto podkreslali ze to nie chodzi o kazde zjawiska ponadnaturalne. Np. sw Teresa od Jezusa, gdy ktoras z jej mniszek mowila ze ma wizje kazala jej zjesc podwojna porcje miesa, by nie majaczyla z glodu.

Mistyka ma prowadzic do tego by stanac twarza w twarz z Bogiem, tak by7 wszytko co przyziemne zostalo w nas wypalone. Bysmy sie stawali coraz bardziej podobni do Boga.

I oczywiscie jak juz bylo mowione to nie jest cos co mozna miec na zamowienie.
Czasami natomiast i pocieszenie na modlitwie i same wizje moga pochodzic od zlego ducha by wbic nas w pyche ze jestesmy lepci od innych, gdyz otrzymalismy jedna laske wiecej.


Śr sie 31, 2005 23:55
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL