Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt kwi 23, 2024 8:04



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 812 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33 ... 55  Następna strona
 Dylemat: Chrześcijanin czy katolik? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2735
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
IrciaLilith napisał(a):
Tylko że gdy rozmawiam z wyznawcami innych religii też są pewni że opierają się na zeznaniach wiarygodnych świadków - dlaczego mam bardziej ufać jednym niż drugim?

We wszystkich dziedzinach jestesmy bombardowani roznymi opiniami i nigdy nie znamy wszystkich warunkow towarzyszacych decyzji czy kupic taki proszek do prania czy inny. W przypadku KRK na podstawie tego co wiem uwazam Zmartwychwstanie za fakt i automatycznie wszystkie okolicznosci towarzyszace za prawde. To za sw. Pawlem.
Dziwie sie np mormonom i muzulmanom bo mnie aniol Piwowar podyktowal o wiele wiecej. Ale nie mam takiej sily przebicia.


Pt cze 22, 2018 19:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Skąd więc bierzesz przekonanie że akurat KRK głosi prawdę? Nie chcę dowodu, wystarczą merytoryczne argumenty lub chociaż powody...
Czemu mam wybrać akurat to z delikatnie rzecz ujmując kilku tysięcy religii głoszących sprzeczne 'prawdy' ?
Nie przekonuje mnie nawet taoizm czy buddyzm zen, gdzie w nic ponadnaturalnego wierzyć nie muszę, gdzie prawdę z założenia odkrywam samodzielnie... Sporo się dzięki proponowanym przez te nurty praktykom dowiedziałam, sprawdza się to w praktyce, ale i to mnie nie przekonuje do stwierdzenia że wyznaję taoizm czy buddyzm, tak samo jak nie wyznaję metody naukowej, ona tylko się w pewnym zakresie dobrze sprawdza.
W czym nauczanie KRK się sprawdza?
Tylko nie traktuj tego jako ataku- po prostu czysta babska ciekawość.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pt cze 22, 2018 20:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2735
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
IrciaLilith napisał(a):
Skąd więc bierzesz przekonanie że akurat KRK głosi prawdę?
W czym nauczanie KRK się sprawdza?
Tylko nie traktuj tego jako ataku- po prostu czysta babska ciekawość.

Alez skad pomysl o ataku? Rzadko mi sie udaje rozmawiac tak milo jak z Toba. Nawet myslalem o wspolnej wyprawie wedkarskiej. Chociaz nie ustrzegasz sie drobnych potkniec np."nie przejawia sie w jakikolwiek sposob" - nie nasladuj mnie i nie sprawdzaj wszystkich liczb-sposobow. Moze jest inna metoda.
Chyba napisalem ze chodzi o Zmartwychwstanie. Dla mnie wszystko sie uklada super. Nawet to ze Piotrek dal sie zlapac. Chociaz mogl spokojnie lowic ryby w Wisle.


Pt cze 22, 2018 20:46
Zobacz profil
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
IrciaLilith napisał(a):
Skąd więc bierzesz przekonanie że akurat KRK głosi prawdę? Nie chcę dowodu, wystarczą merytoryczne argumenty lub chociaż powody...
Czemu mam wybrać akurat to z delikatnie rzecz ujmując kilku tysięcy religii głoszących sprzeczne 'prawdy' ?
Nie przekonuje mnie nawet taoizm czy buddyzm zen, gdzie w nic ponadnaturalnego wierzyć nie muszę, gdzie prawdę z założenia odkrywam samodzielnie... Sporo się dzięki proponowanym przez te nurty praktykom dowiedziałam, sprawdza się to w praktyce, ale i to mnie nie przekonuje do stwierdzenia że wyznaję taoizm czy buddyzm, tak samo jak nie wyznaję metody naukowej, ona tylko się w pewnym zakresie dobrze sprawdza.
W czym nauczanie KRK się sprawdza?
Tylko nie traktuj tego jako ataku- po prostu czysta babska ciekawość.

Tylko w pewnym zakresie sprawdza sie metoda naukowa, przykazanie miłości i Dekalog sprawdzają się w pełnym zakresie.


So cze 23, 2018 7:18

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Jak dekalog sprawdza się w matematyce? Chyba jednak dotyczy pewnego zakresu...

Oraz dochodzi kwestia interpretacji, bo np : nie zabijaj można rozszerzyć do różnych form krzywdzenia, czy obejmuje zabijanie zwierząt ( jeśli tak w celach konsumpcyjnych to czy także ot tak dla zabawy?), czy obejmuje zabijanie w samoobronie, czy obejmuje zabijanie marzeń,poczucia szczęścia, bezpieczeństwa, czy obejmuje akty autoagresji( jak tak to w jakim zakresie), itd? Gdy się za dużo myśli to nawet w zakresie prawa moralnego ma swoje ograniczenia i potrzebę rozszerzeń i interpretacji w kontekście sytuacji, lokalnego prawa moralnego itd...

O przykazaniu miłości toczy się cały wątek...

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


So cze 23, 2018 11:53
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9097
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
IrciaLilith napisał(a):
Oraz dochodzi kwestia interpretacji, bo np : nie zabijaj można rozszerzyć do różnych form krzywdzenia, czy obejmuje zabijanie zwierząt ( jeśli tak w celach konsumpcyjnych to czy także ot tak dla zabawy?), czy obejmuje zabijanie w samoobronie, czy obejmuje zabijanie marzeń,poczucia szczęścia, bezpieczeństwa, czy obejmuje akty autoagresji( jak tak to w jakim zakresie), itd? Gdy się za dużo myśli to nawet w zakresie prawa moralnego ma swoje ograniczenia i potrzebę rozszerzeń i interpretacji w kontekście sytuacji, lokalnego prawa moralnego itd...

Jezus jednoznacznie określił, co zawiera to przykazanie:
21 Słyszeliście, że powiedziano przodkom: Nie zabijaj!7; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. 22 A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: Raka8, podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: "Bezbożniku", podlega karze piekła ognistego. 23 Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, 24 zostaw tam dar swój przez ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim! Potem przyjdź i dar swój ofiaruj! 25 9 Pogódź się ze swoim przeciwnikiem szybko, dopóki jesteś z nim w drodze, by cię przeciwnik nie podał sędziemu, a sędzia dozorcy, i aby nie wtrącono cię do więzienia. 26 Zaprawdę, powiadam ci: nie wyjdziesz stamtąd, aż zwrócisz ostatni grosz. (Mt 5,21-26)
Zabijania nie rozumiemy jedynie dosłownie jako fizycznego pozbawienia życia, ale także w sferze psychicznej, np. ignorowanie. W sferze cielesnej to także szkodzenie swojemu zdrowiu poprzez używki, samookaleczenia itp. Oczywiście przykazanie to dotyczy każdego stworzenia, nie tylko człowieka. Św. Franciszek z Asyżu nazywał zwierzęta braćmi mniejszymi.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


So cze 23, 2018 12:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Więc dlaczego katolicy jedzą zwierzęta i nie uznają tego za coś złego? Dlaczego wielu wręcz widzi coś złego w dążeniu do umożliwiania zwierzętom zaspokajania wszystkich swoich potrzeb? Gdyby człowiek chciał się wykastrować, mimo żeby zrobił to dobrowolnie byłby to grzech, ale zwierzaka można i nie jest to już coś złego... Czy nietolerancja też podchodzi pod to co katolicy rozumieją pod tym przykazaniem, traktowanie kogoś jako kogoś gorszego ze względu na cokolwiek: płeć, wiek, religię, orientację, poglądy, narodowość ?
Potrafisz to jakoś sensownie wyjaśnić?
Wiem że wierni często olewają oficjalne stanowisko - pytam o oficjalne stanowisko.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


So cze 23, 2018 12:32
Zobacz profil
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
IrciaLilith napisał(a):
Więc dlaczego katolicy jedzą zwierzęta i nie uznają tego za coś złego? Dlaczego wielu wręcz widzi coś złego w dążeniu do umożliwiania zwierzętom zaspokajania wszystkich swoich potrzeb? Gdyby człowiek chciał się wykastrować, mimo żeby zrobił to dobrowolnie byłby to grzech, ale zwierzaka można i nie jest to już coś złego... Czy nietolerancja też podchodzi pod to co katolicy rozumieją pod tym przykazaniem, traktowanie kogoś jako kogoś gorszego ze względu na cokolwiek: płeć, wiek, religię, orientację, poglądy, narodowość ?
Potrafisz to jakoś sensownie wyjaśnić?
Wiem że wierni często olewają oficjalne stanowisko - pytam o oficjalne stanowisko.

Zakaz Dekalogu nie zabijaj odnosi się do człowieka....a "zabijanie" wszelkiej roślinności w cela pokarmowych nie uznajesz za naganne?
Nietolerancja okazywana przez chrześcijanina jest łamaniem przykazania będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego.


So cze 23, 2018 12:45

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Skąd pewność że tylko do człowieka? W czym jestem niby lepsza niż inne zwierzęta? Może i ludzie są bardziej inteligentni, mają bardziej rozwinięte półkule mózgowe, ale czy to powód aby wyróżniać swój gatunek?
Różnica między zwierzęciem a rośliną jest taka że nie mam przesłanek aby sądzić że roślina może cierpieć, a nawet jakbym miała to i tak nie mam wyboru, bo aby żyć muszę coś jeść... Zwierząt jeść nie muszę i tego nie robię,bo wiem że boją się śmierci,że cierpią itd, natomiast nie twierdzę że jest to naganne, skoro komuś to nie przeszkadza to smacznego, wręcz nawiedzeni wegetarianie i weganie mi działają na nerwy ,bo zachowują się jakby przez swoją decyzję byli lepsi niż mięsożercy, a to już jawna dyskryminacja, ja mięsa nie jem, ale nie zmuszam mojej rodziny aby rezygnowali z mięsa -aby to miało sens wybór musi być w pełni samodzielny a nie wymuszony.
Osobiście zdarza mi się zabić komara, ale w końcu to odruch samoobronny - ot taka mała hipokryzja z mojej strony.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


So cze 23, 2018 17:43
Zobacz profil
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Ciężko rozmawiać z kimś kto prezentuje podstawowe braki na temat tego w co wierzą dyskutanci. Nie widzą nic złego np. Dlatego że mają sobie czynić ziemię poddaną


So cze 23, 2018 21:03
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Quinque napisał(a):
Ciężko rozmawiać z kimś kto prezentuje podstawowe braki na temat tego w co wierzą dyskutanci. Nie widzą nic złego np. Dlatego że mają sobie czynić ziemię poddaną


Czyńcie sobie

ziemię poddaną

Ciężko rozmawiać z kimś, kto prezentuje podstawowe braki na temat tego... i nie widzi nic w tym złego. Choć Boga w to by nie mieszał....


So cze 23, 2018 21:40

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Tak - poddaną, a jak król powinien traktować poddanych ? Może brać od nich podatki na wspólne cele,jak urządzi małą ucztę też nikt się nie obrazi, ale jego rolą jest dbać o potrzeby poddanych, o zrównoważony rozwój państwa... Choć można to wypaczyć i uznać tekst o czynieniu ziemi poddaną jako nakaz do bycia tyranem i dyktatorem kierującym się swoimi potrzebami olewając potrzeby i odczucia poddanych...
Jak zawsze kwestia interpretacji...

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


So cze 23, 2018 21:51
Zobacz profil
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
IrciaLilith napisał(a):
Skąd pewność że tylko do człowieka? W czym jestem niby lepsza niż inne zwierzęta? Może i ludzie są bardziej inteligentni, mają bardziej rozwinięte półkule mózgowe, ale czy to powód aby wyróżniać swój gatunek?
Różnica między zwierzęciem a rośliną jest taka że nie mam przesłanek aby sądzić że roślina może cierpieć, a nawet jakbym miała to i tak nie mam wyboru, bo aby żyć muszę coś jeść... Zwierząt jeść nie muszę i tego nie robię,bo wiem że boją się śmierci,że cierpią itd, natomiast nie twierdzę że jest to naganne, skoro komuś to nie przeszkadza to smacznego, wręcz nawiedzeni wegetarianie i weganie mi działają na nerwy ,bo zachowują się jakby przez swoją decyzję byli lepsi niż mięsożercy, a to już jawna dyskryminacja, ja mięsa nie jem, ale nie zmuszam mojej rodziny aby rezygnowali z mięsa -aby to miało sens wybór musi być w pełni samodzielny a nie wymuszony.
Osobiście zdarza mi się zabić komara, ale w końcu to odruch samoobronny - ot taka mała hipokryzja z mojej strony.

Jak wykazały badania naukowe rośliny także boją się śmierci - choćby akacja wytwarzająca substancje trujące w chwili gdy zbliża się do niej żyrafa w celu pożarcia jej liści - warzyw też nie spożywasz?


N cze 24, 2018 7:52

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Alus napisał(a):
Jak wykazały badania naukowe rośliny także boją się śmierci


Jakie badania?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N cze 24, 2018 9:39
Zobacz profil
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
JedenPost napisał(a):
Alus napisał(a):
Jak wykazały badania naukowe rośliny także boją się śmierci


Jakie badania?

Podałam - akacje
https://kobieta.onet.pl/dom/ogrod/jak-d ... ew/y08nxhp
Na kanale "National Geografic" oglądałam dokument o tych konkretnych badaniach akacji na sawannach.


N cze 24, 2018 11:31
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 812 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33 ... 55  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL