Bóg jest Autorem nie tylko Biblii, ale całego stworzenia.
Ludzie w Biblii spisali Słowa Boga wypowiedziane przez Niego zgodnie z Jego wolą, oraz własne wypowiedziane lub stwierdzone z własną wolą.
Czy wg Ciebie i Twojej Świętej Matki apostołowie nie mieli własnej wolnej woli pisząc NT?
Jak nadal tego nie rozumiesz, to widocznie zrozumienie nie jest Ci pisane.

ja mam wrażenie, że nawet KK posoborowy ze swoimi niektórymi naukami jest lata świetlne do tyłu, dlatego wielu katolików nie uznaje różnych dogmatów, albo po prostu odchodzą od wiary, domyślam się, że różne nauki i tak będą z czasem reinterpretowane, tak jak choćby nastąpiło to w kwestii stosunku do innych religii. A co tu dopiero mówić o cofaniu się do czasów biblijnych, kilka tysięcy lat wstecz.

Nie chcę się kłócić, a ta wymiana zdań z tego co widzę nie prowadzi do niczego dobrego i w tym miejscu lepiej będzie, jak ją zakończę.

Pochwalam decyzję i polecam wziąć sobie do serca to, com napisał

Dla mnie, na tą chwilę zrozumienie tego, co na pisałeś też nie jest pisane, ale może stanie się, jeśli wyjaśnisz, skąd masz informację, że to Apostołowie pisali NT? Ponoć wielu z nich było niegramotnych. Z tego, co jest mi wiadome (nie jestem badaczem i nie interesowałem się szczegółowo tym zagadnieniem), to chyba jedynie naukowcy mają podejrzenie, że na jednym z listów Pawła, może byś jego podpis, lecz 100% dowodów na to nie ma. Określenie, z jakim się spotykam to „Ewangelia według …”. Jak wyjaśnisz, to może i ja wezmę sobie do serca Twoje słowa.

Myślę, że zrozumienie jest pewnym darem i nie będzie zależało ode mnie.
W moim zrozumieniu Biblia, jest to Słowo Boże odciśnięte trwale w czasie oraz co ważniejsze, na tle, którym jest ludzkość i to tło jest nierozerwalnie z nią związane.
Tak więc mamy tam Słowo Boże oraz jego tło składające się z wypowiedzi własnych proroków czy apostołów.
Wypowiedzi te nie są Słowem Bożym ale stanowią jego tło.
Dlaczego Jezus znając dobrze to, co nastąpi, wybrał na swojego pierwszego Piotra, który go 3 razy zdradził i potem powstał jeszcze na takim człowieku cały kościół?
Nie jest istotne, kto rzeczywiście fizycznie napisał słowa ST i NT, czyja ręka to napisała, ponieważ miały być one na stałe odciśnięte w czasie i tak zostało zrobione.
Ręka pisarza była tylko narzędziem.

Jeśli to na Piotrze stoi Kościół, to czemu się on nie nazywa Kościołem Piotrowym, ale Chrystusowym?!

Bardzo rzadko to słyszę.
Znacznie częściej słyszę o świątyni Piotrowej jako centrum kościoła.
Ciekawe czy jest tu ktoś, kto nie czuję nawet odrobinki wstydu, że takiemu człowiekowi postawili taki kościół za to, co zrobił.

C2H6O - Kościół nie jest zbudowany na Piotrze, ale na Chrystusie! Wyznanie Piotra o Chrystusie jest fundamentem Kościoła, a nie Piotr.

Ręka którego pisarza? Tego, którego który napisał (oryginałów brak) czy tego, który kopiował i poprawiał według swego widzi mi się? A może tego, który tłumaczył kopie i uznał, że te i te stają się zamkniętym kanonem i nawet gdyby zostały znalezione oryginały to do tego kanonu nie wejdą?

Ale żeś się czepił słówka, nawet po moim wyjaśnieniu.
I co, mam Cię teraz przeprosić, czy jak?
A tak swoją drogą, z google:
Kościół Chrystusowy - Około 130 000 wyników (0,37 s)
świątynia piotrowa - Około 871 000 wyników (0,33 s)

Nie o ilość stron w internecie chodzi, ale o naukę z Biblii pochodzącą! Piotr wyznał prawdę o Chrystusie, a ta prawda i sam Chrystus to fundament Kościoła: Chrystusowego Kościoła...

A co to za różnica, która ręka.
Nawet jeśli słowa zostały trochę zmienione znakiem czasu i mentalności to sens jest taki, jaki powinien.
Czy sadzisz, że Bóg pozwoliłby przez tysiąclecia wypaczać ludziom swoje słowa i nie miał żadnego wpływu na ich przetrwanie, żeby następne pokolenia w ogóle już ich nie znały?
Czy wiara nie polega właśnie na tym, że takich zwątpień człowiek już nie ma?

Nie jestem pewien czy bez tego Piotra ten Kościół Chrystusowy faktycznie by powstał. A Ty jesteś pewien?

Piotr miał swoją rolę w powstawaniu Kościoła Jezusa Chrystusa, jednak nie zgodzę się z katolickim nauczaniem na jego temat.