Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn gru 09, 2024 23:41



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Uważność 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 2128
Post Re: Uważność
C2H6O napisał(a):
Uważam, że można powiązać wdzięczność z miłością. Uważasz, że się mylę?
Nie jestem od oceniania, wydawania sądów, czy karania za odmienne zdanie. Chcesz oceny, poproś innych adwersarzy, to specjaliści od ocen :-D
Moim zdaniem, tylko w jednym przypadku można połączyć miłość z wdzięcznością. Jest to przypadek, w którym jesteś wdzięczny, że twoja miłość została przyjęta. I tu stawiam kropeczkę.
Cała reszta to handelek i tylko handelek, pod różnymi postaciami.


Śr sie 07, 2024 19:38
Zobacz profil

Dołączył(a): So lis 12, 2022 22:11
Posty: 61
Post Re: Uważność
Samo przykazanie miłości brzmi podejrzanie, jak się mu przyjrzeć bliżej. Jak można komuś nakazać kogoś kochać, przecież milość jest uczuciem niezależnym od ludzkiej woli? Jednak można próbować to ratować argumentem, że nie chodzi stricte o samo uczucie, ale o czyny, starania. Tylko wtedy to jest handel.

Idący, w takim razie jesteś chlubnym wyjątkiem, jednym z tych którzy osiągneli wyższy poziom zrozumienia chrzescijańskiej doktryny, tego o co w tym chodzi. Przeszedłes przemianę, porzucileś grzech, sprzedałeś majątek i rozdaleś ubogim, kroczysz drogą Jezusa. Szacunek. Dla reszty to motywacja kija i marchewki.


Śr sie 07, 2024 20:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 1399
Post Re: Uważność
Szczerbina napisał(a):
Jak można komuś nakazać kogoś kochać, przecież milość jest uczuciem niezależnym od ludzkiej woli?
Typowy błąd. Miłość to nie jest uczucie, to postawa. Zakochanie się, jest uczuciem. Ale nie miłość. Nie należy jednego mylić z drugim.
Nakazać można, ale wtedy nie będzie to miłość, tylko wypełnianie rozkazu. Miłość jest samodzielną i suwerenną decyzją.

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


Śr sie 07, 2024 21:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 23, 2024 8:35
Posty: 398
Post Re: Uważność
george45 napisał(a):
Moim zdaniem, tylko w jednym przypadku można połączyć miłość z wdzięcznością. Jest to przypadek, w którym jesteś wdzięczny, że twoja miłość została przyjęta. I tu stawiam kropeczkę.
Cała reszta to handelek i tylko handelek, pod różnymi postaciami.

Najwidoczniej nie rozumiesz co to handel.
Załóżmy, że Kowalski uprawia pomidory w swojej szklarni, od lat. Nie mają sobie równych.
W tym roku obrodziły tak, że nie da rady ich zjeść.
Oddaje więc połowę sąsiadowi - Nowakowi. Lepiej oddać niż wyrzucić.
Nowak ma podobną sytuację z ogórkami. Oddaje więc połowę Kowalskiemu.
Obaj są zadowoleni. Czysty handel.
Handel to wymiana przynosząca zadowolenie obu stronom.
Jest to milowy krok w ewolucji społecznej i emocjonalnej.
Tobie natomiast handel kojarzy się widocznie z lichwą, paskarstwem, szalbierstwem, oszustwem, wyzyskiem i wyłudzeniem.
Jeśli nadal będziesz myślał patologią zamiast zdrowym rozsądkiem to nie ma sensu czegokolwiek Ci tłumaczyć. :razz:


Śr sie 07, 2024 22:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 2704
Post Re: Uważność
Szczerbina napisał(a):
Samo przykazanie miłości brzmi podejrzanie, jak się mu przyjrzeć bliżej. Jak można komuś nakazać kogoś kochać, przecież milość jest uczuciem niezależnym od ludzkiej woli?
Już Ci to Idący objaśnił, ale dodam coś na gruncie tekstowym, zwracając uwagę na greckie słowo "miłość", czyli "agape" po grecku. To słowo występuje w NT najczęściej i w przykazaniu o miłowaniu Boga i ludzi, także. Agape to nie uczucia! To decyzja, to akt woli, to wybór (do opisania uczuć, greka używa innych słów, które też są w przekładach jako "miłość" oddane, ale mają inny sens; te słowa to filia: miłość braterska; storge: miłość rodzicielska; eros: miłość małżeńska/seksualna - tego słowa: eros nie ma w NT).
Agape to ofiarna miłość zdolna do największych poświęceń; to - jak pisałem - nie "motylki w brzuchu", czyli nie uczucia, ale wola, decyzja; dlatego tym słowem jest opisane miłowanie nieprzyjaciół (Jezus nie oczekuje, że wrogowi będziemy kwiaty wręczać, jak narzeczonej; ale oczekuje, że wroga nie będziemy nienawidzić i mu szkodzić - a do tego potrzebna jest decyzja rozumu, woli...).

Szczerbina napisał(a):
Jednak można próbować to ratować argumentem, że nie chodzi stricte o samo uczucie, ale o czyny, starania. Tylko wtedy to jest handel.
Ale jaki zaraz handel?! No właśnie dobrze rozumiana miłość "agape" nie handluje, ale ofiaruje! Ona ma radość w dawaniu, a mniej ją interesuje branie... Czytaj Hymn o miłości: 1Kor 13 rozdział >> tam właśnie mowa o miłości "agape"...

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Cz sie 08, 2024 6:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 1399
Post Re: Uważność
Jan Kochanowski
PIEŚŃ
Czego chcesz od nas, Panie, za Twe hojne dary?
Czego za dobrodziejstwa, którym nie masz miary?
Kościół Cię nie ogarnie, wszędy pełno Ciebie:
I w otchłaniach, i w morzu, na ziemi, na niebie.
Złota też, wiem, nie pragniesz, bo to wszytko Twoje,
Cokolwiek na tym świecie człowiek mieni swoje.
Wdzięcznym Cię tedy sercem. Panie, wyznawamy,
Bo nad to przystojniejszej ofiary nie mamy.
Tyś Pan wszytkiego świata. Tyś niebo zbudował
I złotymi gwiazdami ślicznieś uhaftował.
Tyś fundament założył nieobeszłej ziemi
I przykryłeś jej nagość zioły rozlicznemi.
Za Twoim rozkazaniem w brzegach morze stoi
A zamierzonych granic przeskoczyć się boi.
Rzeki wód nieprzebranych wielką hojność mają,
Biały dzień a noc ciemna swoje czasy znają,
Tobie k woli rozliczne kwiatki Wiosna rodzi,
Tobie k woli w kłosianym wieńcu Lato chodzi,
Wino Jesień i jabłka rozmaite dawa,
Potym do gotowego gnuśna Zima wstawa.
Z Twej łaski nocna rosa na mdłe zioła padnie,
A zagorzałe zboża deszcz ożywia snadnie.
Z Twoich rąk wszelkie źwierzę patrza swej żywności,
A Ty każdego żywisz z Twej szczodrobliwości.
Bądź na wieki pochwalon, nieśmiertelny Panie!
Twoja łaska, Twa dobroć nigdy nie ustanie.
Chowaj nas, póki raczysz, na tej niskiej ziemi,
Jedno zawżdy niech będziem pod skrzydłami Twemi.

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


Cz sie 08, 2024 7:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 2128
Post Re: Uważność
Idący napisał(a):
Miłość jest samodzielną i suwerenną decyzją.
No Idący, tu to poszedłeś, po bandzie. Chyba miłość z uprawianiem seksu pomyliłeś.
Jerzy_67 napisał(a):
Ale jaki zaraz handel?! No właśnie dobrze rozumiana miłość "agape" nie handluje, ale ofiaruje! Ona ma radość w dawaniu, a mniej ją interesuje branie... Czytaj Hymn o miłości
Jerzy, czy się nie zagalopowałeś? Wskażesz, które słowa w Hymnie mówią o tym, że miłość choć w najmniejszym stopniu interesuje branie?
Dawanie i choćby w najmniejszym stopniu interesowanie się braniem, to handel! Handel, wykorzystywany przez wszystkie religie (i ich odłamy).
C2H6O napisał(a):
george45 napisał(a):
Moim zdaniem, tylko w jednym przypadku można połączyć miłość z wdzięcznością. Jest to przypadek, w którym jesteś wdzięczny, że twoja miłość została przyjęta. I tu stawiam kropeczkę.
Cała reszta to handelek i tylko handelek, pod różnymi postaciami.

Najwidoczniej nie rozumiesz co to handel.[..]
Oddaje więc połowę sąsiadowi - Nowakowi. Lepiej oddać niż wyrzucić.
Nowak ma podobną sytuację z ogórkami. Oddaje więc połowę Kowalskiemu.

Handel uprawiają Kowalski i Nowak. Jeden i drugi nie ofiaruje z miłości swych plonów, lecz z ich nadmiaru, uniknięcia kosztów utylizacji, prawdopodobieństwa otrzymania jakiejś rekompensaty itp.
Ps
Napisałeś: „Jeśli nadal będziesz myślał patologią zamiast zdrowym rozsądkiem to nie ma sensu czegokolwiek Ci tłumaczyć”.
W związku z tym, nasuwa mi się pytanie, czy ten zdrowy rozsądek wynikający z Twej samooceny, wyssałeś z mlekiem matki, nabyłeś w środowisku, w którym się wychowałeś, doznałeś jakiegoś oświecenia pod wpływem przeczytanych myśli innych, przypisujesz to łasce, która na Ciebie spadła, …? Prosiłbym o odpowiedź z krótkim uzasadnieniem.


Cz sie 08, 2024 7:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 1399
Post Re: Uważność
george45 napisał(a):
No Idący, tu to poszedłeś, po bandzie. Chyba miłość z uprawianiem seksu pomyliłeś.

Hormony nie usprawiedliwiają ignorancji. Rozumiem, że tak jak Sierzputowskiemu* wszystko kojarzy się z jednym.

* Wyjaśnienie dla ignorantów - patrz Marek Hłasko Piękni dwudziestoletni.

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


Cz sie 08, 2024 9:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 2704
Post Re: Uważność
Ignorowanie! - oto co ode mnie otrzymasz, george45!

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Cz sie 08, 2024 10:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 23, 2024 8:35
Posty: 398
Post Re: Uważność
george45 napisał(a):
Handel uprawiają Kowalski i Nowak. Jeden i drugi nie ofiaruje z miłości swych plonów, lecz z ich nadmiaru, uniknięcia kosztów utylizacji, prawdopodobieństwa otrzymania jakiejś rekompensaty itp.
Ps
Napisałeś: „Jeśli nadal będziesz myślał patologią zamiast zdrowym rozsądkiem to nie ma sensu czegokolwiek Ci tłumaczyć”.
W związku z tym, nasuwa mi się pytanie, czy ten zdrowy rozsądek wynikający z Twej samooceny, wyssałeś z mlekiem matki, nabyłeś w środowisku, w którym się wychowałeś, doznałeś jakiegoś oświecenia pod wpływem przeczytanych myśli innych, przypisujesz to łasce, która na Ciebie spadła, …? Prosiłbym o odpowiedź z krótkim uzasadnieniem.

Owszem, uprawiają, ale ta uprawa tworzy więź.
Miłość to więź między ludźmi. Podałem jej przykład.
Albo chcesz kogoś zrozumieć i odrzucasz uprzedzenia jeśli potrafisz, albo nie i idziesz w zaparte.
Nie wiem co Ci złego zrobił handel ale nie uważam, żeby tworzył wyłącznie patologiczne więzi zasługujące na wyszydzenie.
Jeśli nie chcesz tego zrozumieć to pewnie można byłoby to spróbować wyjaśnić inaczej, tylko komu by się chciało.


Cz sie 08, 2024 12:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 2128
Post Re: Uważność
C2H6O napisał(a):
Miłość to więź między ludźmi.[…]
Nie wiem co Ci złego zrobił handel ale nie uważam, żeby tworzył wyłącznie patologiczne więzi zasługujące na wyszydzenie […]

Wieź to nie miłość, więź tworzyć może handel, przyzwyczajenie, przywiązanie, narodowość, więzy krwi, itp. C2H6O, chyba mylisz pojęcia.
Zauważ, że to nie ja mówię negatywnie o handlu, ale to Ty imputujesz mi swoje słowa, mówiąc "Tobie natomiast handel kojarzy się widocznie z lichwą, paskarstwem, szalbierstwem, oszustwem, wyzyskiem i wyłudzeniem". Jeśli się mylę, to wskaż w którym miejscu mówiłem, że handel to coś złego.

PS
C2H6O, nie zwróciłeś uwagi na moją prośbę:
Napisałeś: „Jeśli nadal będziesz myślał patologią zamiast zdrowym rozsądkiem to nie ma sensu czegokolwiek Ci tłumaczyć”.
W związku z tym, nasuwa mi się pytanie, czy ten zdrowy rozsądek wynikający z Twej samooceny, wyssałeś z mlekiem matki, nabyłeś w środowisku, w którym się wychowałeś, doznałeś jakiegoś oświecenia pod wpływem przeczytanych myśli innych, przypisujesz to łasce, która na Ciebie spadła, …? Prosiłbym o odpowiedź z krótkim uzasadnieniem.[/quote]


Cz sie 08, 2024 13:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 2128
Post Re: Uważność
Jerzy_67 napisał(a):
Ignorowanie! - oto co ode mnie otrzymasz, george45!
Czyli celowo nie chcesz zauważyć i nie wziąć pod uwagę, że palnąłeś jak łysy o beton, każąc szukać w sowach „Hymnu o miłości” potwierdzenia, że miłość interesuje także branie.
Jerzy_67, nie prościej i po bożemu byłoby powiedzieć np.: Chlapnąłem z tym braniem, każdy człowiek jest omylny, nawet ten który 30 lat czyta i studiuje tylko Biblię.
Przemyśl jeszcze raz to co napisałeś i weź za swe słowa odpowiedzialność.
Jerzy_67 napisał(a):
Ona ma radość w dawaniu, a mniej ją interesuje branie... Czytaj Hymn o miłości.


Cz sie 08, 2024 14:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 2704
Post Re: Uważność
george45 napisał(a):
Jerzy_67 napisał(a):
Ignorowanie! - oto co ode mnie otrzymasz, george45!
Czyli celowo nie chcesz zauważyć i nie wziąć pod uwagę, że palnąłeś jak łysy o beton, każąc szukać w sowach „Hymnu o miłości” potwierdzenia, że miłość interesuje także branie.
Jerzy_67, nie prościej i po bożemu byłoby powiedzieć np.: Chlapnąłem z tym braniem, każdy człowiek jest omylny, nawet ten który 30 lat czyta i studiuje tylko Biblię.
Przemyśl jeszcze raz to co napisałeś i weź za swe słowa odpowiedzialność.
Jerzy_67 napisał(a):
Ona ma radość w dawaniu, a mniej ją interesuje branie... Czytaj Hymn o miłości.
Zmuszasz mnie, to się odezwę.
Myśl, aby powiązać to, co napisałem wcześniej, z Hymnem o miłości, przyszła chwilę potem; nie pisałem od początku myśląc o 1Kor 13.
Czyli wpierw tłumaczyłem agape, a potem sobie przypomniałem, że o niej jest cały rozdział, w którym faktycznie nie ma o braniu; dlatego przepraszam forumowiczów za wprowadzenie w błąd.
Poprawnie powinienem napisać w kontekście 1Kor 13 tak:
    Ale jaki zaraz handel?! No właśnie dobrze rozumiana miłość "agape" nie handluje, ale ofiaruje! Ona ma radość w dawaniu, a nie interesuje ją branie... Czytaj Hymn o miłości: 1Kor 13 rozdział >> tam właśnie mowa o miłości "agape"...


"nie interesuje ją branie" - a co ma zrobić miłość agape, gdy ktoś coś z prostoty i szczerości daje?!
Na przykład Tobie george45 Bóg w taki sposób oferuje, daje (z miłości agape) zbawienie! - co Ty wtedy robisz?!...

Czyli jednak agape potrafi brać, przyjmować - czy nie powinna tego robić?!...
Ja to tak widzę, że 1Kor 13 to nie wszystko, co o agape wiemy; dlatego choć wyżej przepraszam, że wskazując na ten rozdział nie napisałem precyzyjnie, to jednak biorąc całość Biblii pod uwagę, uważam, że wcześniejsze zdanie:
    <<dobrze rozumiana miłość "agape" nie handluje, ale ofiaruje! Ona ma radość w dawaniu, a mniej ją interesuje branie...>>
nie jest teologicznie błędne.
Czyli:
# Miłuję Boga - żyjąc dla Niego - nie po to, aby coś od Niego otrzymać, ale gdy On coś daje, to biorę to i dziękuję Mu za hojność...

# Nie miłuję ludzi - robiąc coś dla nich - aby coś od nich otrzymać, ale gdy ktoś mi coś daje, to przyjmuję to z wdzięcznością...
Tak rozumiem chrześcijańską miłość do Boga i ludzi...

Proszę mnie poprawić, jeśli źle myślę... [ale niech to będzie korekta biblijna, a nie jakaś wydumana z czegoś innego]

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Cz sie 08, 2024 15:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 1399
Post Re: Uważność
Jerzy_67 napisał(a):
Proszę mnie poprawić, jeśli źle myślę... [ale niech to będzie korekta biblijna, a nie jakaś wydumana z czegoś innego]
Nie poprawię. Napisałeś to, co uważasz za właściwe.

To co napisałeś potraktuję jako inspiracje i napisze, jak ja widzę te kwestie. Nie wiem, czy lepiej to ujmę, czy gorzej. Po prostu po swojemu.

Jerzy_67 napisał(a):
# Miłuję Boga - żyjąc dla Niego - nie po to, aby coś od Niego otrzymać, ale gdy On coś daje, to biorę to i dziękuję Mu za hojność...

Widzę to odwrotnie. Bóg miłuje ludzi nie po to, aby coś od nich otrzymać. Bo ma wszystko. Daje nam wszystko z miłości. A my przyjmujemy to z miłością. I wdzięcznością.
(Niewdzięcznością jest odrzucanie Bożych darów.) Będąc obdarowywani przez Boga poczuwamy się do odwdzięczania się. Kościoły sprawując liturgie wypowiają na głos tę wdzięczność. Ludzie modląc się wyrażają wdzięczność. Ludzie postępując zgodnie z wolą Bożą okazują Mu wdzięczność. W szczególności wyrażamy tę wdzięczność zachowują Chrystusowe Przykazania Miłości. Dobre życie jest odpowiedzią na Bożą Miłość. Nasza miłość do Boga jest odpowiedzią na Bożą Miłość.

Jerzy_67 napisał(a):
# Nie miłuję ludzi - robiąc coś dla nich - aby coś od nich otrzymać, ale gdy ktoś mi coś daje, to przyjmuję to z wdzięcznością...
Tak rozumiem chrześcijańską miłość do Boga i ludzi...

Ja nieco inaczej rozumiem chrześcijańską miłość do Boga i ludzi. Mianowicie:
Kocham ludzi - robiąc coś dla nich - nie po to aby coś od nich otrzymać, ale z miłości do nich.
A gdy ktoś mi coś daje, to przyjmuję to z wdzięcznością i z miłością. Bo wiem, że w ten sposób odwzajemniam miłość. Nie porównuję tego co daję z tym co otrzymuję, bo nie jest to relacja handlowa. Nie ma znaczenia, czy osoba A odpowiedziała na mój dobry czyn, ani czy podziękowała. Przyjmuję dobro od kogoś niezależnie od tego, czy na nie zasłużyłem (od tego kogoś).

Po prostu staram się czynić dobro ludziom przez wzgląd na Boga. Bez oczekiwania zapłaty.

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


Cz sie 08, 2024 18:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 23, 2024 8:35
Posty: 398
Post Re: Uważność
george45 napisał(a):
C2H6O napisał(a):
Miłość to więź między ludźmi.[…]
Nie wiem co Ci złego zrobił handel ale nie uważam, żeby tworzył wyłącznie patologiczne więzi zasługujące na wyszydzenie […]

Wieź to nie miłość, więź tworzyć może handel, przyzwyczajenie, przywiązanie, narodowość, więzy krwi, itp. C2H6O, chyba mylisz pojęcia.
Zauważ, że to nie ja mówię negatywnie o handlu, ale to Ty imputujesz mi swoje słowa, mówiąc "Tobie natomiast handel kojarzy się widocznie z lichwą, paskarstwem, szalbierstwem, oszustwem, wyzyskiem i wyłudzeniem". Jeśli się mylę, to wskaż w którym miejscu mówiłem, że handel to coś złego.

PS
C2H6O, nie zwróciłeś uwagi na moją prośbę:
Napisałeś: „Jeśli nadal będziesz myślał patologią zamiast zdrowym rozsądkiem to nie ma sensu czegokolwiek Ci tłumaczyć”.
W związku z tym, nasuwa mi się pytanie, czy ten zdrowy rozsądek wynikający z Twej samooceny, wyssałeś z mlekiem matki, nabyłeś w środowisku, w którym się wychowałeś, doznałeś jakiegoś oświecenia pod wpływem przeczytanych myśli innych, przypisujesz to łasce, która na Ciebie spadła, …? Prosiłbym o odpowiedź z krótkim uzasadnieniem.

Można byłoby tu teraz wklejać definicje, że miłość to jednak więź i to pewnie najsilniejsza ale nie o to chodzi.
Wydaje mi się, że bardziej rozumiesz emocje jak dziecko z dysfunkcyjnej rodziny w fazie buntu ale to już Twoja sprawa.
Zarzuciłeś relacji wdzięczność-miłość handel, a potem handelek.
Mnie to nie przeszkadza. Chciałeś wyjaśnienia więc starałem się to wyjaśnić na przykładzie handlu.
PS.
Zwróciłem. Odpowiedziałem bardzo wyraźnie tylko najwidoczniej nie możesz tego zobaczyć.
Widzisz moje słowa ale nie widzisz odpowiedzi.
Czasem jeśli chcesz coś zrozumieć to musisz niestety odłożyć na chwilę swoje przekonania i to, co jest z nimi sprzeczne, przyjąć za aksjomat. Wtedy sprzeczność okazuje się tylko pozorna.


Cz sie 08, 2024 20:27
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL