Autor |
Wiadomość |
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
 Aforyzmy Ignacego Loyoli
Polecam - mądre i z humorem:
http://www.jezuici.pl/~kmadel/inigo/01.htm
A moze z tych sentencji wywiąże sie jakas dyskusja.
Pozdrowienia
_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
Wt gru 27, 2005 9:15 |
|
|
|
 |
Awa
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10 Posty: 1239
|
"Tak dalece winniśmy być zgodni z Kościołem katolickim, ażeby uznać za czarne to, co naszym oczom wydaje się białe, jeśliby Kościół określił to jako czarne..."
św. Ignacy Loyola ES 365
z tym to ja zawsze miałam problem:)
|
Wt gru 27, 2005 13:55 |
|
 |
Niewidzialna
Dołączył(a): N gru 04, 2005 18:08 Posty: 12
|
Cytuj: Mądrości należy oczekiwać od tego, kto wydaje rozkazy, a nie od tego kto je wykonuje.
św. Ignacy Loyola Tak mówi doświadczenie: tam gdzie działają liczne sprzeczności, tam też rozkwita największa nadzieja.
We wszystkich rzeczach zachowaj wolność ducha i patrz, dokąd cię on prowadzi.
Wszystkie te cytaty mnie dotyczą:
1 cytat to mówi sam za siebie.
2 cytat to ja.Mam w sobie same sprzeczności i wielkie pokłady nadziei,że to ja mam rację i oby to były jak najmniejsze błedy.Zresztą mało jest ludzi z którymi się nie sprzeczam.Ciężka robota,ale tak muszę robic dla siebie.
3 cytat tu nie wiem jak wygląda,ale coś w tym jest.Lepiej aby duch był wolny w tym co dobre a nie złe.
|
Wt gru 27, 2005 21:24 |
|
|
|
 |
Awa
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10 Posty: 1239
|
hahahha juz rozumiem.Madrosci nalezy oczekiwac od tego kto wydaje rozkazy.To jest kompatybilne z moim cytatem:)
|
Wt gru 27, 2005 21:32 |
|
 |
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
Cytuj: "Wszystek miód, jaki można zebrać z kwiatów tego świata, nie ma w sobie tak wielkiej słodyczy, jak żółć i ocet Pana naszego Jezusa Chrystusa."
To jest dla mnie piekne. Ja chcę tego doświadczyć!
_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
Wt gru 27, 2005 21:34 |
|
|
|
 |
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
A mnie zawsze odrzucało całkowite wyzbycie się własnej woli na rzecz Boga (nie chce mi się teraz wertować aforyzmów ale jest tam jakiś o tym bodajże w drugiej dziesiątce) - rozumiem podporządkowanie się jej poprzez postępowanie według Bożych przykazań, ale nie wykonywanie poleceń non-stop. Gdyby Bóg chciał automatów to by je stworzył.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
Wt gru 27, 2005 21:39 |
|
 |
Spidy
Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 17:06 Posty: 968
|
"Bardzo pomoże to komuś, kto podejmuje i odprawia ćwiczenia [duchowne], jeśli wejdzie w nie wielkodusznie i z hojnością względem swego Stwórcy i Pana i złoży Mu w ofierze całą swą wolę i wolność tak, aby boski Majestat posługiwał się zgodnie ze swą najświętszą wolą zarówno jego osobą, jak i wszystkim co posiada."
Pewnie o taki między innymi aforyzm chodziło Incognitu
Złożyć w ofierze wolę i wolność - niełatwo. Ba, jako człowiek, jako niepodległy homo sapiens, nie mam szans!
Jako osiołek - cóż, jeszcze nie wszystko stracone
Tylko czy ja widzę to, że kosz z jabłkami i żytkiem jest w ręku Boga? Czy czuję Jego rękę na mojej rozwichrzonej oślej grzywie?
Jeśli wolno mi z Tobą polemizować, Incognito - co to są polecenia non-stop? Wdech, wydech, wdech, wydech...?  No, zawsze można się zbuntować!
_________________ Nie smuć się zaraz z nieszczęść na świecie, bo nie znasz dobra zamierzonego w wyrokach Bożych, które one niosą z sobą dla wiecznej radości wybranych. (św. Jan od Krzyża)
|
Cz gru 29, 2005 22:58 |
|
 |
Spidy
Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 17:06 Posty: 968
|
A to naprawdę jezuicki hardcore.
I za to tak bardzo lubię jezuitów z Ignacym!
I za to tak bardzo jezuici nie lubią Ignacego!
Ech no, oni nawet złośliwi i nieskromni są na większą chwałę Pana...
Może który to czyta? Pozdrawiam bardzo tantum quantum cały zakon i przyległości! 
_________________ Nie smuć się zaraz z nieszczęść na świecie, bo nie znasz dobra zamierzonego w wyrokach Bożych, które one niosą z sobą dla wiecznej radości wybranych. (św. Jan od Krzyża)
|
Cz gru 29, 2005 23:14 |
|
 |
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
Poleceń non-stop wymaga do działania coś pozbawionego woli, czyli automat. Nie chodzi o to, że polecenia napływają non-stop, ale że bez przerwy się je wykonuje, tzn cały czas działa się na czyjś rozkaz. Pozbawieni woli na rzecz kogoś wyżej są nawet nie sługi, ale niewolnicy. Niewolnik to doskonałe słowo w tym przypadku.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
Pt gru 30, 2005 0:04 |
|
 |
marcin_jarzębski
Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 23:32 Posty: 988
|
Cytuj: "Ufaj Bogu tak, jakby całe powodzenie spraw zależało wyłącznie od Niego; tak jednak dokładaj wszelkich starań, jakbyś ty sam miał wszystko zdziałać, a Bóg nic zgoła." to zna pewnie każdy, ale sami przyznacie jak trudno byc temu wiernym! Cytuj: "Ten robi najwięcej, kto robi dobrze jedną rzecz." to najmocniej do mnie przemawia. Mam z tym problem, chce zrobić wszystko naraz, w koncu nie robie nieczego. spokój, opanowanie, ale to tylko łatwo się mówi. Cytuj: "Człowiek ma się posługiwać stworzeniami w całej tej mierze, w jakiej pomagają mu w osiągnięciu jego celu; zaś w tej mierze ma się ich pozbywać, w jakiej są przeszkodą do tegoż celu."
...no w XXI wieku, w epoce konsumpcjonizmu to "cholernie" trudne. Wyzbyc sie dóbr wieząc że oddalają nas od Pana, niekażdy to potrafi ja sam mam z tym wielki problem.
_________________ zapraszam na blog Χριστιανος
|
Pt gru 30, 2005 1:02 |
|
 |
Spidy
Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 17:06 Posty: 968
|
Incognito napisał(a): Pozbawieni woli na rzecz kogoś wyżej są nawet nie sługi, ale niewolnicy. Niewolnik to doskonałe słowo w tym przypadku
Oczywiście, że doskonałe słowo.
Jedyna niewola, jakiej mamy się bać, to niewola grzechu. Ratunkiem przed tą niewolą jest Miłosierdzie Boże. Odpowiedzią (w wolności!) na Miłosierdzie jest moje niewolnictwo dla Miłości.
Dziś może trudniej nam to zrozumieć, ale w starożytności pan był odpowiedzialny za swojego niewolnika i miał go kochać. Odpowiedź na taką niewolę opisuje pięknie Stary Testament:
(Wj 21,5-6) A jeśliby niewolnik oświadczył wyraźnie: Miłuję mojego pana, moją żonę i moje dzieci i nie chcę odejść wolny, wówczas zaprowadzi go pan przed Boga i zawiedzie do drzwi albo do bramy, i przekłuje mu pan jego ucho szydłem, i będzie niewolnikiem jego na zawsze. (BT)
A o prawdziwej wolności św. Piotr pisze:
(1 Ptr 2,16) Jak ludzie wolni [postępujcie], nie jak ci, dla których wolność jest usprawiedliwieniem zła, ale jak niewolnicy Boga. (BT)
Mógł to powiedzieć, bo doświadczył Miłości i też prawdopodobnie słyszał obietnicę-zapewnienie dane nam przez Zbawiciela:
(Mt 11,30) Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie. (BT)
niewola Boża = nie(moja)wola (a)Boża
...niech się stanie
Amen.
_________________ Nie smuć się zaraz z nieszczęść na świecie, bo nie znasz dobra zamierzonego w wyrokach Bożych, które one niosą z sobą dla wiecznej radości wybranych. (św. Jan od Krzyża)
|
Pt gru 30, 2005 1:52 |
|
 |
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
Spidy napisał(a): Dziś może trudniej nam to zrozumieć, ale w starożytności pan był odpowiedzialny za swojego niewolnika i miał go kochać. Sorry Spidy, ale skoro tak piszesz to chyba nie masz pojęcia o tym jak wyglądało niewolnictwo w starożytności. Spidy napisał(a): niewola Boża = nie(moja)wola (a)Boża ...niech się stanie  Amen.
A ja bardzo cenię sobie swoją wolę i nie zamierzam rezygnować ze swojej woli, bo brzydzi mnie relacja między dwoma osobami w której jedna rezygnuje ze swojej woli na rzecz drugiej - czy to między ludźmi, czy między Bogiem a człowiekiem.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
Pt gru 30, 2005 9:40 |
|
 |
Kyllyan
Dołączył(a): N kwi 17, 2005 18:30 Posty: 268 Lokalizacja: Gdańsk
|
Cytuj: Wyzbyc sie dóbr wieząc że oddalają nas od Pana, Ech, ja to raczej rozumiem tak: Wyzbyć się dóbr, jeżeli oddalają nas od Pana[/quote]
_________________
 Błogosławiony jesteś Panie, Boże ojców naszych,* pełen chwały i wywyższony na wieki. Dn 3,52
|
Pt gru 30, 2005 11:28 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Mam wolna wolę i właśnie, dlatego mogę wybrać to czego oczekuje ode mnie Bóg. Przecież to Bóg jest dawcą życia,
to Bóg chce dla nas dobra, to Bóg daje nam talenty.
Umiejętność kroczenia Jego droga, to właśnie jest spełnienie tego, czego On, szanując całkowicie naszą wolność od nas oczekuje.
A oczekuje, dlatego gdyż jest to dla nas najlepsze.
|
Pt gru 30, 2005 17:13 |
|
 |
krismal1
Dołączył(a): Cz lut 08, 2007 17:06 Posty: 87
|
Incognito napisał(a): A mnie zawsze odrzucało całkowite wyzbycie się własnej woli na rzecz Boga (nie chce mi się teraz wertować aforyzmów ale jest tam jakiś o tym bodajże w drugiej dziesiątce) - rozumiem podporządkowanie się jej poprzez postępowanie według Bożych przykazań, ale nie wykonywanie poleceń non-stop. Gdyby Bóg chciał automatów to by je stworzył.
Masz rację Bogu nie chodzi o to abyśmy byli automatami ale bysmy w wolności szukali woli bożej dlatego św. Ignacy Loyola wypowiedział takie kapitalne zdanie( prawdopodobnie św. Ignacy).Rób wszystko tak jakby wszystko zależało od ciebie ale ufaj Bogu i módl się tak jakby wszystko zależało od Niego.
|
Pn lut 19, 2007 12:00 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|