Dlaczego?Nawet głęboko wierzący też...

Hmm, instynkt przetrwania? Da sie przezwyciezyc, ale bardzo trudno i ciezko znalesc do tego motywacje.

odpowiedz jest prosta wrecz banalna. gdyby kazdy wiedzial, ze jest zycie po zyiu to by sie nie bal. my jednak nie wiemy, my wierzymy a to 2 rozne sprawy.

Hmm, z wypowiedzi wiekszosci na forum wnioskuje, ze jednak wiedza, tak sa wszystkiego pewni. A moze ja nie rozumiem, czym sie rozni wiara od wiedzy?

Człowiek z natury chce żyć, istnieć.

I mimo wiary - ciężko jest przyjąć spokojnie to, że pewnego dnia to życie się kończy, a zarazem być pewnym że potem coś będzie dalej.

skoro wiedza to sie nie boja!
ci co wierza to sie boja.

temat wyczerpany

A boją się?

to chyba wie kazdy dla siebie z osobna.

boisz ty sie smierci?

Nie mam pojęcia.

Tak, to sprawa indywidualna.

Z postu Ate wynika, że wszyscy ludzie, boją się śmierci.
To uogólnienie.

mysle ze ona tak nie myslala, poprostu ogolnie przyjmuje sie smierc za cos smutnego, negatywnego, robi to wiele wiec poprostu mowi sie wszyscy.

patrzac na smierc jednak z punktu wiary to calosc wyglada calkowicie inaczej. jest radoosnym wydarzeniem. coz moze byc piekniejszego niz spotkanie wlasnego stworcy?

nie masz pojecia czy boisz sie smierci?
jezeli nie chcesz to nie odpowiadaj mi. odpowiedz sam sobie, jedno ci powiem, jesli ten punkt przemyslisz to zrobisz wielki krok do przodu dla samego siebie w kwesti wiary.

Nie wiem czy boję się śmierci.

Wydaje mi się, że się jej nie boję, ale jak to będzie kiedy ona będzie blisko? Nie mam pojęcia.

Niegdyś byłam ponoć dośc blisko, ale nie zdawałam sobie sprawy. Wtedy nie bałam się.

A jak będzie kiedy będę tego świadoma? To wie tylko Bóg.

Zwłaszcza w stosunku do ludzi nam bliskich. To egoizm. Normalna cecha ludzka.

Paradoksalnie człowiek nie jest w stanie przeżyć swojej śmierci. Pod kątem czysto ludzkim człowiek nie jest w stanie wyobrazić sobie swojego nieistnienia. Strach przed śmiercią może być spowodowany ową niewiadomą.

Jest jeszcze jeden wymiar tego strachu. Człowiek boi się nie tyle śmierci jako takiej, ile samego momentu śmierci.

gratuluje, jesli moge jestes bardzo bystra osoba