Ku mojemu zdumieniu zobaczyłam ostatnio, że katoliczki w Korei Południowej modlą się w chustkach.

Zastanawiam się skąd ten zwyczaj- jeśli wprowadzili go "nasi" misjonarze- to trochę dziwne...

Ładne te chustki...

nasi rodacy modla sie w czapkach w kosciele wszelkiej masci i koloru, koreanki chociaz maja piekne chustki moze to dla nich hm, odświetna chustka.

Chodziło mi o to, że teoretycznie wszystkie mamy modlić się w chustkach.

U nas się tego nie przestrzega- czemu więc nauczono tego Koreanki ?

Jedwabne, ręcznie tkane, haftowane chusty to tradycja strojów narodowych od pokoleń w Azji.
Koreanki ubierają się odświętnie do kościoła - stąd chusty.

widać maja wiecej szacunku do Boga niz wszytskie nasze babcie w kapeluszach, beretach i czapeczkach.

Mylisz się. Chustki nie są elementem tradycyjnego stroju... ani koreańskiego ani japońskiego ani chińskiego. O innych kulturach azjatyckich się nie wypowiem bo pewności nie mam.

Tradycyjny strój koreański:



jeśli głowa ma być przystrojona to robi się elegancki kok z taką ilością sztucznych elementów jaka przystoi osobie o określonej pozycji. Poniżej- to już wersja ekstremalna- ceremonialna korona- gdyby Korea miała królową- to tak by wyglądało jej nakrycie głowy.

Być może wynika to z innej natury, tzn., jest to zależne od okoliczności: na czas modlitw nakładają chusty, a po skończonych modlitwach, ściągają te nakrycia z głów. Tamten tradycyjny strój ma najprawdopodobniej charakter świecki.

.
W każdym razie bardzo ładnie to wygląda.

Po co taki osąd? Niezbyt po chrześcijańsku (delikatnie mówiąc).

mnie nie nauczono, żeby u kogoś w domu siedzieć w czapce.dlatego taki osąd.

nurhia, ale to jest osąd. Nie znasz ich intencji, ich serca, poziomu szacunku wobec Boga, więc ich nie sądź, bo robisz coś przeciwnego chrześcijaństwu, nauce Chrystusa. Naprawdę nie widzisz tego?



W jakim sensie nie przestrzega? Gdzie jest napisane, że wszystkie kobiety powinny modlić się w chustkach?

Teresse, nie wiem ile masz lat, ale ja pamietam, ze do kosciola kobiety przychodzily w chustkach. Podczas wizyt w Watykanie na audiencjach u papieza do tej pory wiele kobiet zakrywa wlosy. Nie jestem pewna, ale we Wloszech chyba tak jest czesto do tej pory w kosciolach.

W skad to sie wzielo? Prawdopodobnie od sw. Pawla.

Generalnie stroje mają charakter świecki- chyba że ktoś jest zakonnicą/ zakonnikiem.

One właśnie robią to czego uczy św. Paweł. Pytanie czemu my tego nie robimy:

"Chciałbym, żebyście wiedzieli, że głową każdego mężczyzny jest Chrystus, mężczyzna zaś jest głową kobiety, a głową Chrystusa - Bóg. każdy mężczyzna, modląc się lub prorokując z nakrytą głową, hańbi swoją głowę. Każda zaś kobieta, modląc się lub prorokując z odkrytą głową, hańbi swoją głowę; wygląda bowiem tak, jakby była ogolona. Jeżeli więc jakaś kobieta nie nakrywa głowy, niechże ostrzyże swe włosy! Jeśli natomiast hańbi kobietę to, że jest ostrzyżona lub ogolona, niechże nakrywa głowę! Mężczyzna zaś nie powinien nakrywać głowy, bo jest obrazem i chwałą Boga, a kobieta jest chwałą mężczyzny. To nie mężczyzna powstał z kobiety, lecz kobieta z mężczyzny. Podobnie też mężczyzna nie został stworzony dla kobiety, lecz kobieta dla mężczyzny. Oto dlaczego kobieta winna mieć na głowie znak poddania, ze względu na aniołów." (I list do Koryntian, 11:3-10)

@ Kamala- mówię o tym, co jest teraz...

Widzisz Teresse i to jest ten punkt, w ktorym ciagle nie mozemy (my dwie) sie porozumiec.
Kiedy pisze w innych watkach, ze Kosciol katolicki (do niedawna, jesli patrzec na 2000 lat historii) zachowywal sie tak a nie inaczej, glosil taki a nie inne poglady, wymagal takich a nie innych zachowan, to ty patrzysz tylko na dzien dzisiejszy i porownujesz reszte swiata do tego, co jest w Kosciele od 40 lat.

Co z tego, ze dzisiaj nie nosimy chustek w Kosciele, kiedy tradycja wymagala przez stulecia, zeby kobieta to nakrycie glowy miala? Teraz jestesmy nowoczesni i wreszcie nie ma przymusu nakrycia glowy dla kobiet, bo juz pewnie malo kto wie, jakie to mialo znaczenie symboliczne i spoleczne ale przez stulecia bylo to oczywiste. A jak pisalam, podczas wielu prywatnych audiencji (podejrzewam, ze nie wszystkich) u Ojca Swietego, kobiety roznych stanow dalej nosza wlasnie takie koronkowe nakrycie glowy. czyli jest to takze Teraz

chyba nie zrozumiałaś moich wątpliwości w tym wątku...Ja nie krytykuje chustek- tylko dziwi mnie czemu to nakrycie głowy jest noszone przez katoliczki Koreanki a nie noszone u nas...

czy św. Paweł napisał, że chodzi tylko o wizytę u papieża ?

Czy inne części listu do Koryntian tez nie obowiązują czy tylko ta część o nakryciu głowy ?

Czy ktoś oficjalnie zniósł ten zapis z listu do Koryntian ?