Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Marek MRB napisał(a): To się niestety w 100% muszę zgodzić.
Nie zdejmujemy i nie będziemy zdejmować - jak w artykule pisze p. Magierski jako o fakcie dokonanym.
Reakcją premiera Włoch było stwierdzenie, że nie ma zamiaru dostosowywac się do bzdur ze Strasburgu.
A "mądrzy" sędziowie winni jeszcze wydac wyrok aby zakazac Grekom wpisywania do dowodu tożsamości swego wyznania, lub zakaz funkcjonowana Kosciołów państwowych, np. W Wielkiej Brytanii.
Czy zatem takie bzdurne wyroki zasługują na komentarze i roztrząsanie???
|
N lis 08, 2009 9:25 |
|
|
|
 |
zszywacz
Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 21:55 Posty: 409
|
Stanisław Adam napisał(a): Ja prymasa Glempa bardzo szanuję, nie z obowiązku, z racji funkcji w Kościele, a za rzeczywiste zasługi dla Kościoła. Ale to wcale nie znaczy, że nie mam prawa zauważać błędów lub uważać jakieś Jego działania za nie trafione, tak jak np. ten list w sprawie Radia Maryja.
Czy na tej samej zasadzie ktoś nie może uważać pewnych działań RM i jego pracowników za nietrafione? Czy RM ma być wyłączone spod krytyki, czy też jej podlega jak wszystkie inne media? Czy RM i o. Rydzyk są nieomylni i doskonali? A jeżeli nie są - czy nie można o tych błędach mówić?
_________________ I recognise...
Myself in every stranger's eyes
|
N lis 08, 2009 9:53 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
zszywacz napisał(a): Stanisław Adam napisał(a): Ja prymasa Glempa bardzo szanuję, nie z obowiązku, z racji funkcji w Kościele, a za rzeczywiste zasługi dla Kościoła. Ale to wcale nie znaczy, że nie mam prawa zauważać błędów lub uważać jakieś Jego działania za nie trafione, tak jak np. ten list w sprawie Radia Maryja. Czy na tej samej zasadzie ktoś nie może uważać pewnych działań RM i jego pracowników za nietrafione? Czy RM ma być wyłączone spod krytyki, czy też jej podlega jak wszystkie inne media? Czy RM i o. Rydzyk są nieomylni i doskonali? A jeżeli nie są - czy nie można o tych błędach mówić?
Trafiłeś w sedno. Nie może być w Kościele żadnych świętych krów nie podlegających krytyce, niezależnie od tego czy jest to RM, czy nawet prymas. Tylko, że krytyka musi wynikać z faktów, musi uwzględniać ich wagę. Bo krytyka ma służyć dobru, udoskonaleniu, a nie niszczeniu.
Niestety to co się dzieje to właśnie nagonka mająca na celu niszczenie RM, a przez to jest też elementem niszczenia Kościoła, elementem niszczenia chrześcijaństwa. Tu zgadzam się z Markiem, można krytykować RM by było jeszcze lepsze, ale to zupełnie nie to co robi Alus - do której "krytyki" się odnosiłem - i co robią ci którym Kościół i wiara przeszkadzają.
-----------------------
Marek MRB: Prymas, mimo że obecnie funkcja prymasa jest tylko honorowa, jak najbardziej z tej właśnie racji bycia prymasem ma prawo wyrazić troskę o RM, nawet upomnieć mimo że formalnie RM nie podlega polskiemu episkopatowi. Nie na tym więc polega problem z jego listem. Polega na tym, że był nieuzasadniony faktami. Polega również na tym, że został upubliczniony, a przez to jest ciągle wykorzystywany przez takich kochających Kościół krytykantów jak Alus. Kochających inaczej.
-----------------------
Alus: Jak zwykle nie odnosisz się do tego co istotne dla danego wątku. Pomijasz to co ci nie wygodne, co przeczy twoim kłamstwom, a wszczynasz offtop. Stara metoda trollów i forowych zadymiarzy. Ja nawiązałem do wyroku Trybunału w Strassburgu tylko by pokazać tło i skutki nagonki na RM, a nie wszynać dyskusję o tym czy jest bzdurny i zasługuje na komentarze, bo wątek na forum w sprawie krzyży w szkołach już jest. Bądź uprzejma jednak trzymać się pewnych zasad. Tu jest wątek do mieszania z błotem RM, ojca Rydzyka i jego sekty.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
N lis 08, 2009 11:27 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Alus napisał(a): Czy zatem takie bzdurne wyroki zasługują na komentarze i roztrząsanie??? Tak, zdecydowanie trzeba reagować. Po pierwsze dlatego że nasz rząd - w przeciwieństwie do włoskiego czy nawet tak małego państwa jak Malta - ma skłonność do przyjmowania decyzji "europejskich" tak jak za komuny dyrektyw płynących z Moskwy. Po drugie dlatego że tego rodzaju wyroki kruszą naturalne granice (zobacz jak to wygląda w sprawie mordowania dzieci nienarodzonych czy eutanazji). Jest to urabianie opinii publicznej Stanisław Adam napisał(a): Marek MRB: Prymas, mimo że obecnie funkcja prymasa jest tylko honorowa, jak najbardziej z tej właśnie racji bycia prymasem ma prawo wyrazić troskę o RM, nawet upomnieć mimo że formalnie RM nie podlega polskiemu episkopatowi. Nie na tym więc polega problem z jego listem. Polega na tym, że był nieuzasadniony faktami. Polega również na tym, że został upubliczniony, a przez to jest ciągle wykorzystywany przez takich kochających Kościół krytykantów jak Alus. Kochających inaczej. Dzięki za dopowiedzenie. CHodziło mi właśnie o publiczny charakter listu. I, Prawdę mówiąc, spotkał się z potężną kontrą ze strony władz zakonu.
|
N lis 08, 2009 12:48 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: Niestety to co się dzieje to właśnie nagonka mająca na celu niszczenie RM, a przez to jest też elementem niszczenia Kościoła, elementem niszczenia chrześcijaństwa.
Wygłaszanie takich twierdzeń też jest manipulacją, bo automatycznie sugeruje, że katolicy nieprzychylnie nastawieni do RM niszczą Kościół. A to bardzo krzywdzące stwierdzenie.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
N lis 08, 2009 13:03 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
I jeszcze jedno: moja osobista miłość do Kościoła nie ma KOMPLETNIE NIC WSPÓLNEGO z moim stosunkiem do Radia Maryja czy jego założyciela, i nie życzę sobie, by ktokolwiek imputował mi jakikolwiek związek między jednym i drugim, np. w postaci stwierdzeń o "kochaniu inaczej". Czy to jest zrozumiałe ?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
N lis 08, 2009 13:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Johnny, Prawdą jest jednak że wielu chrześcijan - nie mówię o Tobie - zamienia krytykę merytoryczną na udział w - faktycznie istniejącej - nagonce na RM (i widać to również w tym wątku) . Na zasadzie przyłączania się do te nagonki, a nie troski.
|
N lis 08, 2009 13:26 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Problem jest taki, że - w moim odczuciu - na poziomie deklaracji wszyscy odróżniają "słuszną krytykę" od "nagonki", ale faktycznie jedno jest bardzo często utożsamiane z drugim.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
N lis 08, 2009 15:47 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
To Prawda.
Z jedne strony nawet "nienawistna" nagonka jest robiona pod szyldem merytorycznej krytyki, z drugiej nawet najbardziej merytoryczna krytyka bywa przyjmowana jako nagonka.
|
N lis 08, 2009 15:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Marek MRB napisał(a): To Prawda. Z jedne strony nawet "nienawistna" nagonka jest robiona pod szyldem merytorycznej krytyki, z drugiej nawet najbardziej merytoryczna krytyka bywa przyjmowana jako nagonka.
zgadzam sie w 100%...
Tylko, że nawet najbardziej merytoryczna krytyka może być wygłaszana nie w porę.
Wielu świętych mówiło o tym, by nawet najsłuszniejszych uwag nie wygłaszać w gniewie czy w rozemocjonowaniu- to po pierwsze...
Raz, ze to nie działa ( nie spowoduje zmiany na lepsze u krytykowanego) a dwa, ze po części robimy to te dla siebie by upuścić trochę negatywnych emocji...
Widzimy, że w pracy wszyscy niesłusznie oskarżają Panią X o kradzież pieniędzy z sejfu. Czy jest to dobry moment, by podejść i mówić, że nie umyła wczoraj po sobie kubka ?
Albo czy dobrze jest chodzić po korytarzu i jęczeć, że nie umyła kubka ?
Choć jest to prawdziwa i merytoryczna uwaga.
Dlatego każdy merytoryczny krytyk musi zadać sobie pytanie:
1. Czy krytykuję by pomóc czy robię dla siebie ? ( by zabrać głos, wyrazić swoje zdanie, mieć opinię, poużywać sobie na kimś)
2. Czy wygłaszam swoją krytykę we właściwym miejscu i o właściwej porze ?
3.Czy działam pozytywnie na rzecz dobra czy tylko siedzę i wygłaszam jedyne słuszne uwagi z pozycji recenzenta czyjegoś działania- wiadomo, że kto nie jeździ autem ten nie płaci mandatów.
|
N lis 08, 2009 19:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Teresse napisał(a): 1. Czy krytykuję by pomóc czy robię dla siebie ? ( by zabrać głos, wyrazić swoje zdanie, mieć opinię, poużywać sobie na kimś) Poza krytyką jest wiele innych możliwości poużywania sobie - więc raczej nie chodzi o użycie. Cytuj: 2. Czy wygłaszam swoją krytykę we właściwym miejscu i o właściwej porze ? Krytyka niestosownych zachowań katolickiegi medium na katolickim forum jest jak najbardziej właściwa...gdyby katolicy dokonyawli takiej krytyki w mediach Urbana, czy FiM, zaprzeczliby tym przynalezności do Kościoła. Cytuj: 3.Czy działam pozytywnie na rzecz dobra czy tylko siedzę i wygłaszam jedyne słuszne uwagi z pozycji recenzenta czyjegoś działania- wiadomo, że kto nie jeździ autem ten nie płaci mandatów.
Owszem może sobie płacic fuul manadatów, tyle, że straci punkty, a co za tym idzie prawo do kierowania pojazdami.
Nic nie działa na zasadzie jednej strony.
|
Pn lis 09, 2009 8:55 |
|
 |
jacek_klimczak
Dołączył(a): Wt lut 14, 2006 13:48 Posty: 10 Lokalizacja: Opole/koniec świata ;]
|
witajcie;D
co do samego radia to je bardzo lubie - uwierzcie mi, ze naprawde mozna w czasie audycjhi trfic na prawdziwe perelki!!
co do samego Ojca Dyrektora - uwazam, ze jest to osoba zbyt kontrowersyjna i powinna jaknajszybciej oddac zwierzchnictwo nad ta rozglosnia... moj znajomy zazartowl kiedys ze Ojciec General powinien juz dawno "sprzatnąc" (nie doslownie;)) Ojca Dyrektora ale boi sie pospolitego ruszenia w Polsce, niestety musze sie pod tym podpisac...
Niedawno O. Dyrektor zaapelowal, ze jego rozglosnia znalazla sie w tragicznej sytuacji i prosi opomoc.... moze to nie jest pozytywny przyklad, ale mam nadzieje ze medialne imperium ojca Dyrektora upadnie - a scislej mowiac przemieni sie (głownie poprzez odsuniecie jego obecnego Dyrektora) i przestanie byc tak kontrowersyjne i stronnicze. Marzy mi sie praca w takiej rozglosni.....
Pozdrawiam w Chrystusie Panu!
|
Cz lis 12, 2009 2:10 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
jacek_klimczak napisał(a): witajcie;D co do samego radia to je bardzo lubie - uwierzcie mi, ze naprawde mozna w czasie audycjhi trfic na prawdziwe perelki!!
co do samego Ojca Dyrektora - uwazam, ze jest to osoba zbyt kontrowersyjna i powinna jaknajszybciej oddac zwierzchnictwo nad ta rozglosnia... moj znajomy zazartowl kiedys ze Ojciec General powinien juz dawno "sprzatnąc" (nie doslownie;)) Ojca Dyrektora ale boi sie pospolitego ruszenia w Polsce, niestety musze sie pod tym podpisac... A nie mówiłem? (ciach swoje wyobrażenia tego typu zachowaj dla siebie)
Jasne, dobre Radio Maryja, tylko ten zły ojciec Rydzyk, dobre Radio Maryja, tylko ci sprowadzeni przezeń na bezdroża słuchacze-sekciarze ...
To nowa taktyka "przyjaciół" Kościoła mieszania z błotem, nie tylko jakiegoś tam radia, ale całego Kościoła - gdy poprzednia okazała się nieskuteczna, bo wbrew oczywistym faktom.
Od farbowanych lisów chroń nas Panie Boże, prosimy. jacek_klimczak napisał(a): Niedawno O. Dyrektor zaapelowal, ze jego rozglosnia znalazla sie w tragicznej sytuacji i prosi opomoc.... A co w tym dziwnego? Przecież trwa wyłącznie z ofiarności słuchaczy. Żaden z oligarchów, żadna razwiedka, nawet żaden sponsor-reklamodawca nie łoży na utrzymanie tego radia (jak na utrzymanie niektórych POstępowych partii i ich mediów). Tylko słuchacze. jacek_klimczak napisał(a): moze to nie jest pozytywny przyklad, ale mam nadzieje ze medialne imperium ojca Dyrektora upadnie - a scislej mowiac przemieni sie (głownie poprzez odsuniecie jego obecnego Dyrektora) i przestanie byc tak kontrowersyjne i stronnicze. Marzy mi sie praca w takiej rozglosni..... Marzy ci się praca w tak kontrowersyjnej i stronniczej rozgłośni? To na co czekasz? Natychmiast ślij do Ojca Dyrektora swoje Curriculum Vitae z ofertą ofiarnej pracy!Jeśli twoja oferta zostanie odrzucona, to będzisz miał czarno na białym dowód, że jest kontrowersyjna i stronnicza. Będziesz mógł tym argumentem zmieniać ją od zewnątrz. Pokazywać wszystkim, że Ojciec Dyrektor nie nadaje się na Ojca Dyrektora. Natomiast jeśli twoja oferta zostanie przyjęta, też będziesz mógł zmieniać tę rozgłośnię. Ale od wewnątrz. To najpewniejszy sposób - wszystkie imperia znane z historii nie upadały podgryzane od zewnątrz, lecz rozsadzane od wewnątrz przez agentury. W jednym i drugim przypadku z pewnością przyczynisz się do jej upadku. I spełni się twoja Nadzieja. Pustym gadaniem-narzekaniem na forum nic nie zmienisz, zatem do dzieła! jacek_klimczak napisał(a): Pozdrawiam w Chrystusie Panu!
Hmmm....
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Cz lis 12, 2009 15:35 |
|
 |
kosiarz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Cz mar 15, 2007 6:38 Posty: 668
|
Cytuj: Natychmiast ślij do Ojca Dyrektora swoje Curriculum Vitae z ofertą ofiarnej pracy!
I co tam napisze; że jeszcze-kształcony? 
_________________ http://www.kppis.pl/forum/index.php
|
Cz lis 12, 2009 17:54 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Stanisław Adam napisał(a): Przecież trwa wyłącznie z ofiarności słuchaczy. Żaden z oligarchów, żadna razwiedka, nawet żaden sponsor-reklamodawca nie łoży na utrzymanie tego radia (jak na utrzymanie niektórych POstępowych partii i ich mediów). Tylko słuchacze..
Rozwiedka może i nie, ale potentat finansowy o wielce niejasnej przeszłości i powiązaniach J. Kobylański tak.
|
Pt lis 13, 2009 8:45 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|