A niejaki przewodniczący Europejskiego Trybunału Praw Człowieka sedzia Francoise Tulkens jest profesorem Katolickiego Uniwersytetu w Louvain.
I sędziowie pod jego przewodnictwem wydali wyrok w sprawie krzyża we włoskiej szkole.
Jak zatem wynika "katolicki" w nazwie nie jest zobowiązujący.


Może...
Ale wkurza mnie niepomiernie, gdy katolickość bywa uzależniana od przynależności do wizji jakiegoś kapłana.
I gdy o polskości przesądzają ludzie, którzy w systemie PRL czuli się jak ryba w wodzie, budowali go przynależąc do PZPR lub satelitów SD, korzystali pełnymi garściami, a teraz stali się zelotami patriotyzmu i polskości.

A tu akurat dwa razy zgoda.
Tyle że dotyczy to obu marginesów (GW i RM) mniej więcej po równo.

Dokładnie. Trzeba być zatem bardzo ostrożnym w wydawaniu sądów. Dajmy na to kilka lat temu główny ekspert oskarżenia abpa Paetza o sprośności wołające o pomstę do nieba dziś na czele marszu sprośników. Pamięta może Aluś swoje "katolickie" sądy nad Paetzem? Jeśli nie, to niech skorzysta z opcji "szukaj". Ale Aluś w obawie o kaca nie poszuka.


Dobry tekst. W sam raz do kabaretu. Więcej takich skeczów Aluś, bo nudno się robi w tym wątku.

Jak Ci tak nudno, to stwórz elitarne katolickie forum, odpuść forum na portalu "wiara" - wszak dysputa ze śmieciami godzi w Twoje elitarne ego.

Stanisław Adam już dostał miesięczny urlop od tego forum. Chyba mu się spodobało, bo widzę, jak się znowu ostro stara otrzymać kolejny.
Przepraszam moderację, broń Boże nie wchodzę w Wasze kompetencję, to tylko luźna uwaga.

Co do RM, to ostatnio wysłuchałam kilka losowo wybranych audycji dla małżeństw i rodziców, do których linki w innym dziale tak zapamiętale wkleja Teresa. Pomijam że są strasznie nudne, ze zaproszony ekspert (na ogół w cudowny sposób związany w jakiś sposób z imperium ojca Rydzyka) co chwila powtarza to samo - one są tak do bólu jednostronne, bardziej przypominają za długie kazania niż audycję. Rozumiem, że radio katolickie, albo "katolickie" powinno propagowac pewne zachowania, ale kiedy gość, jakiś felietonista Naszego Dziennika, ojciec sześciu córek zaczyna temat porusza temat Afryki i twierdzi, że "mocarstwa", mające "w Afryce interesy" nawołuja do zmniejszenia narodzin w tym kraju, a papież twierdzi przeciwnie i na pielgrzymce namawia do dalszego rozmnażania się, nie zdzierżyłam, naprawdę... [/b]

Mówisz pewnie o panu Janu Marii Jackowskim ? On był warszawskim radnym i członkiem LPR-u , jest też autorem książek...

Z czym sie nie zgadasz a udowodnię ci to nie korzystając ze źródeł radiomaryjnych

1. Nie zgadzasz się, że mocarstwa maja w Afryce interesy?
2. Nie zgadasz się, że namawiają do zmniejszenia urodzin?
3. Nie zgadzasz się, że papież namawia do rozmnażania ?

Polecam Ci audycje pana Jacka Pulikowskiego - są wspaniałe...


Może byli Szawłem a są Pawłem ?



Akurat co do abp Paetza- to ostatnio krytycznie wypowiedział się o nim "ideolog" Radia - prof. Nowak...Pamiętam, że nie spodobał mu się wywiad Paetza w GW...tzn. sam fakt udzielenia wywiadu...

co do pkt 1 i 2 ok, ale nie przypominam sobie wypowiedzi w której Papież namawia Afrykańczyków do powiększania liczby dzieci. Sprzeciwia się tylko niewłaściwemu użyciu seksualności przez stosowanie prezerwatyw.
Istnieją przecież naturalne sposoby kontrolowania płodności, które Kościól akceptuje.

Za tych którzy ulegli takiemu przeobrażeniu chwała Bogu.
Gorsi są ci pozostający nadal Szawłami, a grający nieudolnie rolę Pawłów.

Też jestem słuchaczką Radia Maryja, częst słucham Rozmów niedokończonych. Wczoraj gościem tego programu był ks.prof.
Tadeusz Guz. z zapartym tchem słuchałam arcyciekawej prelekcji ks. Guza jak i słuchaczy, którzy włączali się do dyskusji.
Temat :"Istota nazizmu hitlerowskiego", to niesamowite jak szatan potrafi działać na wielkich tego świata.
Audycja skończyła się apelem o modlitwę za bładzących, aby żaden człowiek naie został potępiony.

http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=19087

Papież namawia do rozmnażania wszystkich choćby z tego względu, że przyszłe małżeństwo musi mieć chęć posiadania dzieci, by w ogóle móc otrzymać sakrament...

Celem zaś małżeństwa jest dobro małżonków i posiadania potomstwa...

Sama nauka Kościoła namawia do rozmnażania papież nie musi więc szczególnie kierować orędzi na ten temat do Afrykańczyków...

Poza tym wątpię by pozycja kobiety w Afryce umożliwiała jej odmawianie mężowi seksu przez dłuższy czas- a tym polegają przecież metody naturalne...

Już wkrótce Radio Maryja obchodzić bedzie swoje 18 urodziny.
Najważniejszą częścią spotkania sympatyków RM będzie oczywiście Eucharystia. 5 grudnia będziemy w Toruniu dziękować za
18 lat posługi radia, którego katolicki glos dociera do prawie wszystkich zakątków w kraju i na świecie.

Teresko, po pierwsze Janie, nie Janu - takie popularne imię...
Po drugie co mają wielodzietne rodziny z Afryki do rodzin polskich? Zaprzeczysz z kolei że Afryka jest przeludniona, ze ludność bardzo swobodnie podchodzi do seksu, ze dzieci umierają z głodu lub na AIDS? Nie chodzi mi o mocarstwa, blabla, tylko o sam argument, zupełnie niepotrzebny i niepasujący do wdzięcznego tematu jakim jest utrzymanie wielodzietnej rodziny. A jeśli już musiał wspomnieć o słowach papieża skierowanych do obywateli Afryki, to czemu pominął te kwestie? Ja po prostu nie lubię jednostronnego podejścia do tematu, to wszystko. Czyż ten pan nie odmalował tu Afryki jako ziemi szczęśliwych, małych murzynków, które żyją samą miłością, zaś "mocarstwa" jako zło mające jakieś tam interesy (bardzo wygodne - strasznie groźnie brzmi, ale jakie to sa interesy i jak się maja do zmniejszania liczby narodzin i świadomości Afrykańczyków to już nikt nie wyjaśnił). I pytam: po co?

Mi się te audycje nie podobają, bo są jednostronne - raz jeszcze piszę. Prawda traktowana jest wybiórczo, wygląda jakby dopasowywano ją do tematu, złe rzeczy są wyciszane, inne podkreślane. Najjaskrawszy przykład to audycja o Harrym Potterze, o którym jest już temat w innym dziale. Można opowiedzieć jedną i tę samą historie na różne sposoby. nie chodzi mi o dyskusję, polemikę, kłotnię, ale o rzeczowe argumenty ukazujące jak najrzetelniej problem z wielu stron, a nie tylko z jednej, wybranej.

Co do Szawłów i Pawłów... to walka z wiatrakami. Tereso, napisałaś wcześniej że RM nie powinno się krytykować, pewnie jego sympatyków też. Dlatego samo solidaryzowanie się z radiem juz oczyszcza w oczach słuchaczy. Natomiast cała reszta "teczkowców" to w dalszym ciągu agenci i zdrajcy.

Przed chwilą usłyszałam piosenkę w wykonaniu Kapeli znad Baryczy, skomponowaną specjalnie na 18 urodziny Radia Maryja.
Piosenka zaczyna sie słowami:
"Na osiemnastkę jedziemy do Torunia, jedzie ciocia, mama tata i babunia...."
Ja też będę tę piosenkę spiewała w autokarze w drodze do Torunia.
Kto z Was jedzie 5 grudnia do Torunia?
Oto program uroczystości:

http://www.naszdziennik.pl/index.php?da ... d=po23.txt

Mi się niestety nie uda, bo mam wykłady. Byłem jednak dwa razy, ostatnio rok temu. Wspaniałą uroczystość. Piękna Msza święta, koncerty... Wszystkie książki cenniejsze można nabyć w jednym miejscu. Jedyny minus rok temu, to monstrualna kolejka do bigosu, wymagająca wiele cierpliwości.

A to bigos! Z tym bigosem.
Ale dobrze, wreszcie jest coś realnego, do czego można się uczciwie przyczepić.