Masz rację.
To już najwyższy czas aby w waszych szeregach zrobić porządek z pedofilią.
Patrz tu:
http://www.youtube.com/watch?v=AzV5H9oD30M

Stolica Apostolska udzieliła biskupom USA indultu w 1994r, w 1996r biskupom Irlandii.
I episkopaty poszczególnych krajów sa odpowiedzialne za skorzystanie lub nie, z owego prawa.
http://www.vatican.va/resources/resourc ... ca_pl.html

Zapewne Kozioł znów wyczyta, że hierarchowie mają działać po cichu.

Ukrywaja przestępstwa i jednoczesnie powołuja się na boga.
Obraza prawdziwego Boga

A na czym ów indult polegał? Może wskażesz jego treść? Otóż polegał na podniesieniu progu przestępstwa seksualnego do progu 18 lat (co jest norma w wielu ustawodawstwach), a wspomniany list Ratzingera nada mówi o obowiązku milczenia pod karą ekskomuniki.
Czy chcesz zaprzeczyć faktom?

w wielu krajach ten wiek to 15 albo 16 lat.
Na przykład w Polsce
No chyba, że w Poznaniu u metodystów polskie prawo nie obowiązuje?


Obowiązek milczenia dotyczy chyba jednak tajemnicy spowiedzi, prawda?
List Ratzingera SACRAMENTORUM SANCTITATIS TUTELA nie zawiera obowiązku milczenia (http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/jan_pawel_ii/motu/sacramentorum_sanctitatis_30042001.html). A Normy Postępowania... http://ekai.pl/wydarzenia/x31118/watykan-zaostrza-rygory-wobec-przestepcow/ opisują spawy proceduralne.

Warto też przeczytać http://info.wiara.pl/doc/714743.Nie-bylo-mowy-o-ukrywaniu-naduzyc-duchownych
Chyba, że masz jakieś dokumenty, w ktorych Kościół katolicki nakazuje swoim biskupom milczenie na temat przestępstw swoich biskupów i kapłanóe?

@Miedieval
I juz ci się pomyliło, przytoczyłeś nie ten list!

Wyjaśnienie rzecznika, to czysty pijar. KK przedkłada swoje prawo nad lokalnym prawem "świeckim". Ratzinger swym prawem przypomniał o obowiązku milczenia. Wystarczy, ze ofiara zwróci się do KK (a to naturalne, choć juz coraz mniej) i juz ma zamknięte usta, bo nie może pod kara ekskomuniki wspomnieć o tym nikomu innemu (tajemnica przedmiotu, podmiotu i przebiegu procesu w trakcie i po jego zakończeniu). A może twierdzisz, ze Ratzinger nie przypomniał biskupom, iz wszystkie procesy kościelne dotyczące molestowania podlegają tajemnicy?
Co więcej, w latach 90-tych była w Irlandii wśród biskupów wola aby poprosić prokuraturę o pomoc w śledztwie w sprawie pedofilii. Watykan wyraził sprzeciw. Został ujawniony list z 1997 roku nuncjusza Stolicy Apostolskiej w Irlandii arcybiskupa Luciano Storero. Oczywiście Watykan skwitował wszystko slowem : nieporozumienie. A przecież prawo KK mówiło wprost : milczeć!

Również w sprawie Paetza nie wmówicie mi, ze biedny papież nie wiedział, nie interesował się, ukrywano przed nim fakt, ze jeden z arcybiskupów został oskarżony o molestowanie! Nie róbcie z patriarchy misia przytulanki!

Dopiero kilka lat temu w maju nakazał, aby ujawniano księzy pedofili i współpracowano z władzami swieckimi. Ciekawe, ze nie pamiętam roku, moze dwa, moze 3 lata temu. Pamiętam, ze na początku maja, oraz ze przeszło to w Polsce bez żadnego echa. Moze ktos to znajdzie?

Afery seksualne, które wybuchły B16 w twarz mają swój początek za pontyfikatu JP2. Tak jest np z Marciale Maciela. Pierwsze oskarżenia były w 1990 roku. Pozamiatano, nawet namówiono jednego ze skarżących nie tylko do wycofania oskarzenia ale nawet do stwierdzenia, ze to był spisek. A M.M. nie dość, ze molestował seminarzystów, to jeszcze miał dwie kobiety na boku, kilkoro dzieci i nawet własne dzieci molestował. Najnowszy wrzód jaki pękł, to arcybiskup Keith O'Brien. Współpracownicy i rzecznik watykański zaprzeczali, byli oburzeni ale ... B16 rezygnację O'Briena przyjął.

@Koziol jakis dowod na twoje pomowienie, ze papiez wiedzial o sprawie Paetza i nic nie robil?
Bo fakty mowia co innego: kiedy dowiedzial sie z prywatnego listu, to zareagowal praktycznie natychmiast.

Jak ja lubie "wszystkowiedzacych" innowiercow i pogan, ktorzy z gory wiedza jak Kosciol katolicki dziala w najdrobniejszych szczegolach.

Najwyraźniej Kozioł przypisuje papieżom więcej przymiotów - wszechwiedzę - niż my katolicy

A co, mieliście za papieża misia uszatka, przed którym prawdę ukrywano?
Jeżeli uwazacie, ze Dziwisz wszystko przez JP2 ukrywał, no to gratuluje katolikom papieża JP2 i kardynała Dziwisza. Dowodziło by to tylko mojej tezie, ze JP2 powinien pogodzic się, ze choroba coraz bardziej bedzie mu uniemozliwiała pełnienie swych obowiązków i abdykować na początku lat 90-tych.
Masz dowody, ze papież był "chroniony" przez rzeczywistością, ze był marionetką, a Dziwisz ukrywał przed nim prawdę?

JP2 Zareagował dopiero po prywatnych naleganiach swojej przyjaciółki. A i sposób załatwienia tej sprawy nasuwa podejrzenie, czy aby nie kierowano się wyciszeniem skandalu, a nie jego wyjasnieniem.
Watykan do dziś nie skomentował oskarżeń pod adresem Paetza, może pełnić wszelkie posługi biskupie poza archidiecezją poznańską (abp Stanisława Gądecki, nastepca Paetza wywalczył takie ograniczenie). Do dziś Paetz budzi zgorszenie paradując w purpurze na róznych uroczystosciach, zawsze w pierwszych szeregach.

Nadal widzę, ze stara katolicka zasada nic nie traci na aktualności:
Gdy ktos wyraza niewygodne opinie, wygłasza niewygodne informacje czy oskarzenia to należy:
1) atakować i dyskredytować dana osobę
2) zaprzeczać, zaprzeczać i zaprzeczać (tylko nie dyskutować i nie odnosic sie do danych informacji)
3) gdy nie da się dalej kontynuowac p. 1 i p.2, to przeprosić.

Dokładnie taka procedura była przy "aferach" seksualnych. Dokładnie wg tego samego schematu postępujecie. jesteście na punkcie 1 i 2. Punkt 3 zrealizował juz za was B16.

A kto mowi o tym, ze to kard. Dziwisz prawde ukrywal? Myslisz ze poczta do papieza przechodzi tylko przez jego sekretarza? Znasz droge poczty w Watykanie? Bo ja, nie. Wiec o jakich "faktach" chcesz dyskutowac? Tych, ktore sam wymyslisz?

Kuria rzymska musi ulec reformie i sie nieco uwspolczesnic. Obecnie, z tego co slychac, to sa panstwa w panstwie, gdzie kazdy jest przynajmniej "generalem" i nie lubi wspolpracowac z innymi.
Mam nadzieje, ze nowy papiez w koncu ten system zreformuje.

Jesli chodzi o "stara katolicka metode", to twoja jest "stara protestancka", zeby nie powiedziec gorzej...
Insynuowac wszystko co najgorsze katolikom i niech udowodnia, ze nie sa wielbladami.

Ani to uczciwe, ani chrzescijanskie.
Ale po raz kolejny widze, ze albo ty, albo metodysci w ogole, sa "chrzescijanscy inaczej"

Sprawdź zanim oskarżysz.
Po pierwsze uważasz, że jakiś urzędas będzie ryzykował swoja karierę wyrzucając list w tak waznej sprawie podpisany przez czterech duchownych poznańskich?
Po drugie informacja o ukrywaniu sprawy przez Dziwisza pochodzi z „La Stampy”, oskarza Dziwisza takze o ukrywanie prawdy o ojcu Degollado. Doniesienia te nigdy nie zostały skomentowane.
Czyli kto miałby ukrywac listy tej wagi podpisane przez osoby duchowne? Mały chochlik z rogami??

Uczciwie przedstawiłem wydarzenia, fakty. Dokumenty sa w większości ogólnie dostępne. W odpowiedzi usłyszałem obelgi.

Jakie dokumenty? La Stampa? "Wiesz" tyle, co i my. Tyle, ze ty oskarzasz na tej podstawie konkretne osoby, a czujesz sie oburzony uwaga o twoim niechrzescijanskim postepowaniu.

Koziol, niech kazdy sie martwi o siebie, zeby stojac nie upadl.

A Kosciolem katolickim pozwolisz, ze zajma sie sami katolicy? Mowiac nieskromnie, Duch sw nad nami czuwa i czasami zatrzesie i przewieje, ale jakos jeszcze sobie radzi z opornymi i grzesznymi.
Ty na pewno Kosciola katolickiego ani nie zreformujesz, ani nie uleczysz. Zreszta, mam wrazenie, ze nie o to ci chodzi. A szkoda.

Temat jest o B16, więc przypomnę moja tezę.

B16 miał trudne zadanie sprzątania po zaniedbaniach pontyfikatu JP2. Nie był charyzmatyczny, nie był dobrym dyplomatą (szybko zraził do siebie wcześniej "obłaskawionych" przez JP2 Żydów i muzułmanów) ale próbował stawić czoło aferom seksualnym, przyznał się do zaniedbań KK w tej sprawie, przeprosił za to i doprowadził do jawności oraz nakazał współpracę z władzami świeckimi. Gdy stwierdził, ze juz więcej nie podoła, że nie ma więcej siły, to ustapił. Wyraził tym wielką pokorę i miłość do KK.

Wyraziłem takze opinię, ze JP2 powinien abdykowac na początku lat 90-tych. Byłaby wtedy szansa, ze nie doszłoby do takiego kryzysu zaufania do KK (gdyby wybrano wtedy papieża tego formatu co B16).

Bronię swojej opinii i tezy odpowiadając na konkretne zarzuty i pytania. W odpowiedzi słyszę obelgi.

Wiem tyle co i wy.
Ale ja nie zakładam, ze papiez był nieswiadomym starcem, bo jakis urzędnik niskiego szczebla wrzucał listy do smieci. Zarzuty ewentualnego ukrywania stawiane sa Dziwiszowi. Milczenie zarówno jego, Watykanu jak i episkopatu jest wygodne i zrozumiałe.
Ty wolisz zakładac, ze papiez nie wiedział o niczym. Wolisz wierzyć, ze ukrywano przed nim rzeczywistość niz w to, ze był niezdecydowany i nieudolny w walce z przestępstwami seksualnymi. Nie potrafisz jednak wskazać kto mógłby to zrobić, bo osoba wtedy najbliżej współpracująca z JP2 to dzisiejszy polski katolicki kardynał .
Za to, ze stanąłeś w tak dyskomfortowej sytuacji odkażasz mnie, bo ci ta sytuację uświadomiłem. Rozumiem to, to bardzo ludzkie.