Mowilismy o sakramentach a one tych co odeszli z Kosciola nie wiaza. Co do pieniedzy od panstwa to wychodzi ok 7 zl od osoby miesiecznie, wiec wplyw na pojedyncza osbe nie jest zbyt duzy.

Jak ktos przychodzi dla ksiedza, czy dla tradycji, rodziny, czy tez sasiad,a to jego problem. Ale do Kosciola przychodzisz aby przezyc Msze Sw
i korzystac z sakramentow.


Ale to Jezus zalozyl Kosciol i dodatkowo na podstawie tego co Jezus powiedzial, katolicy przyjmuja sakramenty.
Jak to zrobic poza Kosciolem?
Jezus tez wyslal apostolow, a potem ich zastepowali inni.
Poza tym nic z tego co napisalem nie wynika ze jestes osoba niewierzaca.


Ja nie uzylem takiego sformulowania ze "wielu". Liczba pedofili wsrod duchownych nie wykracza poza norme, a prasa raczej nie lubi pisac o czyms pozytywnym i stad taki obraz.
Krytyka a krytyka to tez roznica.

Nic nadzwyczajnego nie widze w tych skandalach i juz dawno temu mialem tego swiadomosc ze troche daleko jest od idealu, ale
w obecnych czasach nie tak trudno znalezc tych duchownych ktorzy naprawde sluza i ich przeslanie jest wartosciowe. Na necie takich znajdziesz, wiec jesli ksieza w naszej parafi nie spelniaja naszych oczekiwan, to zawsze mozemy znalezc innych ktorzy sa oddani.

Ale co to oznacza isc za Jezusem?
Przeciez kazdy chrzescijanin to powie, a jednak:

"Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie,
patrzeć będziecie, a nie zobaczycie.
15 Bo stwardniało serce tego ludu,
ich uszy stępiały i oczy swe zamknęli,
żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli,
ani swym sercem nie rozumieli: i nie nawrócili się, abym ich uzdrowił.
16 Lecz szczęśliwe oczy wasze, że widzą, i uszy wasze, że słyszą. 17 Bo zaprawdę, powiadam wam: Wielu proroków i sprawiedliwych8 pragnęło ujrzeć to, na co wy patrzycie, a nie ujrzeli; i usłyszeć to, co wy słyszycie, a nie usłyszeli".

Wiec to chyba nie takie proste, skoro nawet wielu prorokow i sprawiedliwych nie doszlo tam gdzie powinni.

Katonie, pomyśl proszę o wszystkich zatwardziałych ateistach, którzy na łożu śmierci wołali po księdza. A ich rodziny urządzały im katolicki pogrzeb.

I pomyśl o tych, którzy są gorący w wierze, nie letni. Zimni zaś, w swoich świadomych decyzjach.

Dlaczego jedni boją się śmierci, a drudzy nie? Ano dlatego, że ci drudzy wierzą z ufnością dziecka słowom Jezusa.

Powiew normalności w polskim KK. Kilka dni temu matka-katoliczka w odpowiedzi na list abp Marka Jędraszewskiego do swoich wiernych, wystosowała do niego list otwarty w tym ważnym nie tylko dla niej temacie. Ciekaw jestem, czy Jego Ekscelencja w ogóle odniesie się do poruszonych tam kwestii, oby merytorycznie, czy poprzestaniemy na "Bóg dał dzieci, da i na dzieci":

https://klubjagiellonski.pl/2023/02/28/ ... zewskiego/

No wlasnie sami tak wybieraja pomimo tego ze czesto byli wrogo nastawieni do Kosciola i ksiezy.
Sa tez tacy wierzacy ktorzy pomimo tego ze od kosciola doswiadczyli ogromnego zla nie odtracaja go:

"Cały czas to mój kościół w którym niestety doświadczyłem ogromnego zła.

Chciałbym, żeby mnie nie odrzucał, nie atakował, żebym czuł się w nim dobrze, jako wierzący, poszkodowany, ale i zrozumiany. Żebym mógł wrócić do normalnego funkcjonowania wśród tych bliskich mi ludzi. Liczę, że będzie on w końcu na tyle silny, żeby przyznać się do popełnionych przestępstw niektórych księży i biskupów. To jednak nie wystarczy. Mam nadzieję, że dziś znów się nie zawiodę, podobnie jak rok temu. Nie usłyszę pięknych słów ze strony władz kościelnych o tym, że przepraszają, dbają o nas i są z nami całym sercem".
https://deon.pl/kosciol/pokrzywdzony-z- ... cow,873868

Rozumiem ze gorliwi w praktykach religijnych, zas to co przekazywal Jezus jakby mniej wazne.
Zreszta tak jest latwiej.
Niestety do zadkosci nie naleza takie zachowania i chyba ci ateisci ktorzy na lozu smierci wolali o ksiedza sa blizej Bogu.


Niekoniecznie bo wielu ateistow smierci sie nie boi, ale tez wielu wierzacych tej smierci sie boi.
Nie ma tu wielkiej roznicy tak naprawde, bo malo jest takich ktorzy wierza z ufnoscia dziecka slowom Jezusa.
Jakby tak bylo to ten swiat bylby inny.

Obym był złym prorokiem ale raczej nie przewiduję reakcji ze strony arcybiskupa, ewentualnie usłyszymy parę sloganów jak Kościół myśli o rodzinie.
Nie chcę być tu krytykancki ponieważ widzę również starania różnych kościelnych organizacji, fundacji itp., które starają się jak mogą i pomagają rodzinom wielodzietnym, rodzinom dzieci niepełnosprawnych itd.
Moim zdaniem (podkreśla to również autorka listu) brakuje pracy u podstaw i takich prozaicznych rzeczy jak toalety czy przewijalnie dla maluchów, nie mówiąc o tym, żeby udostępnić młodym rodzicom pomieszczenia parafialne aby mogli się spotkać z innymi rodzicami, pogadać, wypić kawę ...
Zmiana tematu.
Sąd umorzył sprawę Joanny Scheuring-Wielgus. Nie jestem za tym aby ta kobieta dostała jakiś wielki wyrok ale takie orzecznictwo stwarza niebezpieczny precedens. Takie podejście sądu do tej sprawy ośmieli niejednego wojującego ateistę lub antyklerykała, aby wejść do kościoła podczas nabożeństwa i przeszkadzać w modlitwie.
https://www.gosc.pl/doc/8112435.Sad-umo ... karzonej-o

Ale czy krytyka biskupa ma jakieś uzasadnienie? Skupił się na jednym w wielu aspektów problemu. Czy postulaty sa kobiety są słuszne? W dużej mierze tak. Choć są roszczeniowe. I są zbyt dużym skokiem. Kiedyś w żadnym kościele nie było miejsca dla osób z małymi dziećmi. Teraz w wielu są, oddzielone szklaną ściana.
Czy w starym zabytkowym kościele da się spełnić postulaty?
No i czy spełnienie żądań, oczekiwań kobiety wpłynęłoby na dzietność? Szczerze wątpię. Nie uważam, aby akurat to było znaczącą barierą.
Dlaczego przy omawianiu problemu nie pada słowo hedonizm?

Dlaczego nie karać? Powinna ponosić konsekwencje. W dzisiejszym skomunizowanym świecie tolerowane jest niemal wszystko to, co jest wymierzone przecie Kościołowi katolickiemu. Nadzwyczajne kasty różnych krajów eurokomuny są zjednoczone. Przypadek Dody obrażającej wszystkie osoby wierzące Biblii. Albo Nergala (ostatnio odświeżony).
Stanowisko sądów w sprawach dotyczących obrazy uczuć, wartości, krajów jest dokładnie opisane przez Sienkiewicza na przykładzie Kalego.

Po prostu nagonka na Jedraszewskiego. Jak on mogl zabierac glos np na temat LGBT.

Z calokształtu widac, ze ma uzasadnienie.
Roszczeniowe postulaty? Poważnie? Wiadomo, ze w wielu parafiach są małe plebanie, jest jakaś klitka, gdzie uczono religii, jest stary kościół, w którym nie można nic przerobić.
Ale jest tez wiele wypasionych plebanii, domów parafialnych, pomieszczeń przy kościele, gdzie naprawdę bez żadnego wysiłku ze strony księdza można cos fajnego zrobić. A czy ja napisałem żeby nie karać? Napisałem:
Powinny być wysokie kary pieniężne lub nakaz prac społecznych.

Czytając posty robaczka i andeja przypomniałam sobie koleżankę, która w dzieciństwie zastanawiała się jak ksiądz robi siusiu, bo to święty człowiek, a dotykanie miejsc intymnych jest grzechem😃

No tak! Afera się zrobiła po reportażu nt tego, czy Karol Wojtyła wiedział, czy nie wiedział... co wyprawiali podwładni mu księża?

Dlaczego ksiedza?
Dlaczego Arcybiskupa?
Moze autorka listu powinna zainicjowac pospolite ruszenie rad parafialnych. Dla mnie dalszy ciag nagonki.

Te rady parafialne cos w ogole moga? Czy tyle, ze zyczenia proboszcza przyklepuja?

Dopoki proboszcz i biskup sa panami na parafiach i w diecezjach, mozna tylko apelowac do biskupa.

Jezeli uwazasz, ze nagonka to kazda szczera odpowiedz na wypowiedzi ksiezy, to chyba czegos o Kosciele nie zrozumiales. W Kosciele zalozonym przez Pana Jezusa nie ma lepszych i gorszych. Nie ma panow, ktorych nalezy pokornie sluchac i robic co ci kaza.
Jezeli ksiadz daje pouczenia bez znajomosci realiow i jeszcze okraszajac je moralizatorstwem z lamusa, to mozna:
- zignorowac bzdury
- zapytac jak to wielebnny rozumial (jesli masz do niego dostep)
- albo odpowiedziec publicznie, jak publicznie biskup to robi. Moze dotrze do adresata.
- jest jeszcze opcja czwarta: grzecznie posluchac, wrocic do domu i zmusic zone do kolejnej ciazy. A niech tam sie i szecioro drobiazgu gniezdzi z rodzicami w 2 pokojach. A ze na jedzenie czynsz i oplaty nie starczy?

Biskupowi sie apartamenty z oddzielna sypialnia, jadalnia, biurem, kuchnia, kucharka, sprzataczka po prostu naleza.
Toz to pokorny sluga i zyje jak jego najubozszy diecezjanin i za pieniadze najubopzszych, wiec na pewno nie wystawniej.



Po internecie krazy, jeszcze nie potwierdzony, wyrok na Bakiewicza za zrzucenia babci Kasi ze schodow kosciola sw Krzyza.
Ponoc jest skazany na rok wykonywania prac spolecznych w wysokosci 30 godzin miesiecznie i zadoscuczynienie poszkodowanej 10 tys.

Czy w takim razie wejscie z tablica, stanie i wyjscie nalezy karac surowiej?
Uwazam, ze mogla stanac przed kosciolem, albo wejsc i wyjsc przed rozpoczeciem Mszy sw, ale jesli takie wpadki sa zaliczane:
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/r ... ismy-zgody
To jedna akcja bez przemocy w jednym kosciele tez moze przejsc bez radykalnych konsekwencji.
Ot, inny "baner".

Episkopat nie zamiecie sprawy pod dywan, bo przecież nie może inaczej, jak tylko uczciwie i sprawiedliwie

"ustalenie roli oraz sprawiedliwa ocena decyzji i działań ordynariusza archidiecezji krakowskiej Karola Wojtyły, a także uczciwe wyjaśnienie zarzutów wobec kard. Adama Sapiehy, wymaga dalszych badań archiwalnych".

Źródło: https://www.onet.pl/informacje/onetwiad ... h,79cfc278

Wiesz co Nolda - te wyrazy - sprawiedliwe lub uczciwe moga miec rozne znaczenia. Kardynal Sapiecha nie uklonil sie mojemu dziadkowi gdy wszedl do przedzialu w pociagu ktorym jechal moj dziadek. Toz to prawie zbrodnia.
Nie mowiac o tym ze szatan bardziej zaciekle atakuje tych ktorzy wiernie trzymaja sie doktryny.