- Ja się nigdy nie dopuszczam niesprawiedliwego atakowania Kościoła; moja krytyka Kościoła jest sprawiedliwa - mówi w wywiadzie dla Onetu prof. Jan Hartman. - Gniewa mnie szczególnie klerykalizm i roszczenia do wywierania wpływu na państwo i władzę wszelkich instytucji religijnych w świecie. Tak samo mnie irytuje brak rozdziału synagogi od Izraela jak Kościoła Katolickiego od państwa polskiego - dodaje profesor.

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... omosc.html

No z ust mi to wyjął

Prof. Hartman w ogóle zawsze bardzo sensownie mówi. Z uwagą śledzę jego wypowiedzi.

Mnie najczęściej wypowiedzi prof. Hartmana (wnuka rabina - oczywiście nie ma w tym nic złego, może poza jakimś wpływem) będacego przecież uczniem prof. Stóżewskiego, śmieszą. Różnica między mną a wami polega na tym, że ja też studiowałem u prof. Stróżewskiego mniej więcej w tym samym czasie co prof. Hartman.

To co jednych śmieszy, innych smuci. Można się zgadzać lub nie. Ja akurat Hartmana nie śledzę, ale z zacytowaną wyżej wypowiedzią się identyfikuję. Mnie też się nie podoba wpływ NIEKTÓRYCH instytucji religijnych na państwo. Bo są takie, które same z siebie chcą żyć OBOK i nie wtrącać się. Ale niektóre muszą! I tych nie szanuję, w przeciwieństwie do tych drugich.

Kolejny wredny atak na Kościół i tzw. ojca świętego przypuścił kabaret Limo. Atak był tak potworny, że zajął się nim, UWAGA UWAGA, Parlamentarny Zespół ds. Przeciwdziałania Ateizacji Polski! Czy takie ciało w ogóle może istnieć w demokratycznym państwie???
A sam skecz nie był jakoś szczególnie śmieszny, prześmiewczy czy chamski, moim zdaniem. Zresztą oceńcie sami:
http://kabaret.tworzymyhistorie.pl/1124 ... lych__.php

Ale spieszcie się, bo takie kabarety szybko odchodzą (z sieci).

No tak nie jest chamski, prześmiewczy....jest po prostu cienki.
Poczucie humoru godne zacmionego tepaka, który ledwo co skończył podstawówke w wieku 20 lat (eksternistycznie) i potrafi obsługiwac kij bejsbolowy....

Nie chodzi mi teraz o sama treść, ale naprawde jest to żenująco cienkie....

Mnie się nie podoba wpływ NIEKTÓRYCH ateistów na państwo. Bo są tacy, którzy sami z siebie chcą żyć OBOK i nie wtrącać się. Ale niektórzy muszą! I tych nie szanuję, w przeciwieństwie do tych drugich.

Ostatnią mądrą wypowiedzią Hartmana był tekst o antysemityzmie dla Tygodnika Powszechnego. Wszystkie kolejne są głupie albo bardzo głupie (podejrzewam, że częściowo celowo).

Moim zdaniem większość aktualnych kabaretów prezentuje podobny poziom.
Może się mylę, ale nie trawię podobnego "poczucia humoru".
Lubię taki jaki prezentuje Andrus.

No niestety Alus.....ale dzieki temu ogromniatemu wysypowi róznych grup kabareciarskich, poziom ich wystepów znacząco spada. Czasem mi się wydaje, ze im wiecej słów na "k", "ch" itp. tym wieksze salwy smiechu.
Twórczośc kabaretowa jest wprost proporcjonalna do poziomu intelektualnego społeczeństwa....

A czy ten występ był naprawdę aż tak obraźliwy?? Bo rozumiem, że ktoś może nie lubić po prostu takiego humoru, ale żeby aż tak się emocjonować jak ten parlamentarny zespół specjalny?? Przecież oni tylko spowodowali, że pół Polski zapozna się z tym skeczem. To bez sensu, nie?
Już znacznie lepszy był skecz poprzedzający ten o którym piszemy. Ów skecz, też o tematyce religijnej, nie wzbudził jednak aż takich kontrowersji. Ciekawe dlaczego? Oto on (w artykule Gazety):
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... iezu_.html
Który Wam się bardziej podobał/mniej oburzył?

Ciekawe dlaczego mnie nie dziwi, ze akurat Jajko jest zachwycone tym "kabaretem".

Humalog ma racje: jakie spoleczenstwo taki poziom kabaretu. Dla swoich przeciez robia, zeby swoi mieli rozrywke na odpowiednim poziomie. No i "spoleczenstwo" rechocze....

Z kogo sie smieja? Z siebie samych. Ale poniewaz szkolnictwo w Polsce upada, wiec pewnie nawet nie wiedza kto to powiedzial. Cale szczescie, ze przynajmnie wikipedia nam zostala.

[code][/code]
Nie jest tak źle z polskim szkolnictwem, formy zachodnie zabiegają o polskich informatyków, inżynierów, specjalistów.
Kuzynka skończyła wydział Fizyka medyczna, gdy wysłała CV do kilku niemieckich klinik nie mogła uwolnić się od ofert przysyłanych emeilem i telefonicznie. Oczywiście pracuje w Niemczech.
A gawiedź zawsze uwielbiała wygibasy cyrkowców.

Ktos nie podziela naszych gustów to zaraz gawiedź. Dobrze, ze wzorem satanistów którzy naczytali się Nietzschego, pani nie wyzywa ludzi od motłochu .
No ale jak pisałem róznicy pomiedzy satanistami a katolikami brak a przynajmniej zaciera się to wszystko jeszcze przed nami.

Kael, nie wiem jak u Ciebie jest ze zdolnością do czytania ze zrozumiemiem (podobno znaczna część społeczeństwa ma z tym kłopoty), ale ja właśnie nie zachwycałem się tym kabaretem:



No ale wracając do tematu: czy kogoś OBURZYŁ ten skecz, i jeśli tak, to co konkretnie?

Panem et circenses. To na pewno zyczenie ludzi myslacych i to gleboko.

Poziom owego kabaretu jest po prostu denny. Pytanie, czy jezeli ktos opluje publicznie twoja matke, bo akurat mu wpadla w kamere przy jakiejs okazji i trzeba to koniecznie gawiedzi pokazac, to fuller bedzie sie pokladac ze smiechu? A Jako zapyta, czy bylo to dla kogos oburzajace i dlaczego?

Szacunek dla innych jest szacunkiem dla samych siebie, ale tego trzeba jak widac, doswiadczyc na samym sobie. Empatia i kultura po prostu sa w zaniku. I nie chodzi tu o chrzescijanstwo czy katolikow.


@Jajko, to po co o tym piszesz i robisz tej szmirze reklame? Zeby sie oburzac, ze inni robia to samo? Przeciez to, co ciebie najbardziej interesuje, swiadczy o tobie samym.