Ks. Tomasz Węcławski odchodzi...
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Kamyk ma trochę racji. W obszarze w jakim on rozumuje nauka i wiara nie wykluczają się. Bo mają się nijak do siebie. Ja uważam, że skoro mają się do siebie nijak to się wykluczają. Jednak można założyć, że nie.
A to dlaczego. Religia (bynajmniej katolicka) bazuje tylko na elementach, którymi nauka się nie zajmuje, gdyż są bez sensu.
Np możemy założyć. że bóg jest z makaronu. że to on spowodował wielki wybuch. To się nie kłuci, gdyż nie ma żadnego związku.
Miało by związek, gdyby np. Potwór z makaronu zaczął się pojawiać na niebie. Wtedy nauka zajęła by się nim na pewno. Dopóki tkwi on jednak tylko w umysłach wiernych, z ich punktu widzenia nie kłóci się z nauką.
Z punktu widzenia naukowaca nie bierze się go w ogóle pod uwagę, gdyż nie można go udowodnić.
Tak samo naukowcy nie zajmują się bogiem, ani życiem wiecznym, gdyż te wartości nie są udowadnialne i w ich mniemaniu nieprawdziwe. Pracują raczej nad przedłużeniem życia ludzkiego, leczeniem chorób itp.
Nie pracują nad duszą, bo ona tkwi tylko w umysłach niektórych wyznawców i nie da się jej zbadać.
|
So mar 10, 2007 12:28 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A co ma do rzeczy kiedy żył Pasteur?? - XIX- wieczni uczeni nie zasługują na miano uczonych??
Wśród 80 członków PAN dwudziestu jest laureatów Nagrody Nobla.
Na całym świecie aktualnie funkcjonuje ok.1000 katolickich uniwesytetów.
Max von Laue - fizyk, laureat Nagrody Nobla, pisał:
- "Najlepsi spośród fizyków mogli się zawsze podpisać pod zdaniem, że doświadczenie prawdy naukowej jest w pewnym sensie spojrzeniem na Boga".
|
So mar 10, 2007 15:53 |
|
 |
Jonathan Sarkos
Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57 Posty: 1061
|
Alus napisał(a): A co ma do rzeczy kiedy żył Pasteur?? - XIX- wieczni uczeni nie zasługują na miano uczonych?? Wśród 80 członków PAN dwudziestu jest laureatów Nagrody Nobla. Na całym świecie aktualnie funkcjonuje ok.1000 katolickich uniwesytetów. Max von Laue - fizyk, laureat Nagrody Nobla, pisał: - "Najlepsi spośród fizyków mogli się zawsze podpisać pod zdaniem, że doświadczenie prawdy naukowej jest w pewnym sensie spojrzeniem na Boga".
Ależ zasługują, tyle że nie na takich, którzy mogliby się wypowiadać w kwestii Boga,tak samo jak uczeni dzisiejsi.
To co pisał max von laue, jest pewną metaforą, nie uważasz ? Ja tez mógłbym napisać poetyckie porównanie czegoś do Boga, co nie oznacza, że w niego wierzę.
|
So mar 10, 2007 16:07 |
|
|
|
 |
Jonathan Sarkos
Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57 Posty: 1061
|
Poza tym - i co najważniejsze: gdzież to napisane jest, że von Laue miał na myśli tego samego Boga, w którego wierzą piszący tutaj. Może pisał o wielkiej, zorganizowanej, niepojętej do końca, bezosobowej energii, czy sile ?
|
So mar 10, 2007 16:17 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Ja widzę, że tu dyskusja schodzi na filozofią - roztrząsanie tego, czemu odszedł itp. A nie temu ma służyć temat.
Cytuj: Może w polskim episkopacie jest podobnie - i niektórzy kapłani nie wytrzymują
Obawiam się, że tak. Widać, ile brudów wychodzi na wierzch, i z jakim uporem niektórzy starają się te brudy upychać pod dywan, udając że nic się nie dzieje... Gdy ktoś naprawdę nie znosi kłamstwa i obłudy - to może boleć. Szczególnie gdy tak postępują biskupi i księża.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
N mar 11, 2007 9:33 |
|
|
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Niestety, ale tak się właśnie dzieje, jak napisał ToMu.
Tylko że, jeśli już, to powinni odejść ci co to stworzyli te brudy, ci którzy próbowali je tuszować, a nie dobrzy i uczciwi księża
Swoją drogą takie postępowanie uważam za niedojrzałe
|
N mar 11, 2007 9:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ciekawi mnie jakie to powody kierowały tym już ex księdzem - czy było to zniesmaczenie obecnym stanem KK, czy też jakieś inne względy osobiste...?
|
Pn mar 12, 2007 12:48 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Zapytaj go.
...
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pn mar 12, 2007 14:25 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Ewentualnie poczekaj, bo jak pisze sam ks. Węcławski: "Nie mam dlatego zamiaru tłumaczyć dodatkowo mojej decyzji, nie zamierzam także rozwijać niniejszej deklaracji i komentować jej inaczej, niż przez moją dalszą działalność publiczną."
|
Pn mar 12, 2007 14:37 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Może masz rację.
To naukowiec, więc pod tym względem raczej nie zaprzestanie swojej działalności.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt mar 13, 2007 8:03 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
mirror napisał(a): Dokonał jedynie porzucenia stanu duchownego, za co będzie ciążył na nim interdykt, ....Nie jest również prawdą, jakoby przestał być księdzem.
Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że KK uważa, że kapłaństwo jest natchnione przez Boga, tzn. że Bóg powołuje, kapłana aby mu służył.
Kapłan odbiera to jako powołanie.
W momencie wystąpienia kogoś z kapłaństwa po kilkudziesięciu latach zawala się cała filozofia KK.
Bo okazuje się, że taki Kapłan potrafił obalić bożą ingerencję, bóg go powołał, a on "przeciwstawił się bogu", i pokazał kto tu rządzi.
Czyżby bóg niewystarczająca "wpłynął" na umysł takiego księdza powołując go ?. A przy okazji to wystąpień mamy coraz więcej... Fałszywe powołania ? Inicjowane przez szatana ? Co tutaj myśleć ?
|
Śr mar 14, 2007 11:51 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Bóg nie "wpływa" na niczyj umysł. Bóg zaprasza człowieka do pełnienia róznych funkcji, czynienia róznych rzeczy itp. Bóg mówi do człowieka: "Jesli chcesz chodź za mną", a nie "musisz iśc za mną". Człowiek ma wolna wole w kwestii przyjęcia i twania w tym do czego zaprosił go Bóg.
|
Śr mar 14, 2007 12:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Czyli powołuje każdego człowieka, nie tylko księdza ?
|
Śr mar 14, 2007 15:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A księża są jedynie ludźmi, którzy posłuchali jego wołania (powołania) ?
|
Śr mar 14, 2007 15:32 |
|
 |
Roszwor
Dołączył(a): Pn lut 14, 2005 20:43 Posty: 682
|
Sa rozne rodzaje powolan.
_________________ Kto przeczy, że istnieją idee, ten jest poganinem, bo przeczy, że istnieje Syn
|
Śr mar 14, 2007 15:44 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|