Dlaczego Europa boi się Boga?
Autor |
Wiadomość |
locowski
Dołączył(a): N maja 18, 2003 12:49 Posty: 320
|
Konkordat jest umową międzynarodową o charakterze religijnym. SA jest jako podmiot jest przedstawicielem Państwa Rzymskokatolickiego. wiec odnosi się też do spraw KK. Poza tym sama treśc uregulowań jest w stosunku do Kościoła Katolickiego nawet jest to tak wyraznie stwierdzone.
Pozatym umowa z KEA w Polsce mogła być zawarta między Państwem Polskim, a Światową Federacją Luterańską, w ktorej KEA w Polsce jest zrzeszony.
Jeżeli jest umowa Konkordatowa, to jest ma ona charakter umowy i jest między stronami, te strony są wymienione w tej umowie. Jakośc Kosciołow Ewangelickich i Kościoła prawosławnego tam nie ma wymienionych. a czy słyszał ks. o proteście ks. bp. Janusza Jaguckiego (Zwierzchnika KEA w Polsce) właśnie w sprawie konkordatu ?.
|
So cze 07, 2003 0:57 |
|
|
|
 |
Gość
|
 tia...
Wiesz, locowski - dawno nie mialam już geografii, ale jakooś nawet w mediach nie bylo głośno o nowym odkryciu - a mianowicie o nowym państwie na świecie.
locowski napisał(a): SA jest jako podmiot jest przedstawicielem Państwa Rzymskokatolickiego. wiec odnosi się też do spraw KK.
Może powinnam dostać pałę z geografii?!?!
|
N cze 08, 2003 21:46 |
|
 |
locowski
Dołączył(a): N maja 18, 2003 12:49 Posty: 320
|
przykład z Konkordatu potwierdzające moje twierdzenie :
Art. 4 ust. 1 brzmi:
Rzeczpospolita Polska uznaje osobowość prawną Kościoła katolickiego.
i co ?.
|
N cze 08, 2003 22:01 |
|
|
|
 |
PianticeLLa
Dołączył(a): So maja 17, 2003 17:34 Posty: 619
|
 hmmm...
Przepraszam - zapomnialam się zalogować...
A ten cytat, to niby na potwierdzenie istnienia "Państwa Rzymskokatolickiego"?? Może ja jestem ślepa, ale tam jest jedynie o uznaniu osobowości prawnej Kościoła katolickiego!! Jak się to ma do siebie to ja zupełnie nie widzę związku... geografia a prawo, to... hmmm... chyba dość odległe dziedziny... a i kontekst zupełnie inny... locowski - ten cytat nie pasuje 
_________________ "Wielki wstyd dla nas, że święci dokonywali wielkich dzieł, a my chcemy otrzymać chwałę i cześć, opowiadając o nich" (św. Franciszek z Asyżu)
|
N cze 08, 2003 22:06 |
|
 |
locowski
Dołączył(a): N maja 18, 2003 12:49 Posty: 320
|
jedno drugiemu nie przeczy.
|
N cze 08, 2003 22:40 |
|
|
|
 |
PianticeLLa
Dołączył(a): So maja 17, 2003 17:34 Posty: 619
|
 re
ale nie ma czegoś takiego jak "Państwo Rzymskokatolickie"!!! nie ma więc żadnej relacji!Człowieku - nie widzisz, że piszesz bzdury?!
_________________ "Wielki wstyd dla nas, że święci dokonywali wielkich dzieł, a my chcemy otrzymać chwałę i cześć, opowiadając o nich" (św. Franciszek z Asyżu)
|
N cze 08, 2003 22:44 |
|
 |
locowski
Dołączył(a): N maja 18, 2003 12:49 Posty: 320
|
w licznych encyklopediach okresla sie watykan (SA) jako stolice Państa Rzymskokatolickiego.
|
N cze 08, 2003 22:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
re locowski
Z jednym sie tylko zgadzam w Twojej wypowiedzi i to w dodatku nie calkiem do konca.
Watykan to panstwo koscielne w zachodniej czesci Rzymu (Wloch), siedziba papieza, urzedow i instytucji KRK.
Tak podaja encyklopedie, wbrew temu co probujesz nam wmowic. Watyjan to PANSTWO a nie STOLICA (wg kazdej encyklopedii).
Międzynarodowa umowa, porozumienie, wspólne pisemne oświadczenie podmiotów prawa międzynarodowego, tworzące prawo, a zatem uprawnienia i obowiązki.
Konkordat (z łacińskiego concordatus - “uzgodniony”), umowa zawierana między papieżem jako zwierzchnikiem Kościoła katolickiego a przedstawicielem danego państwa, normująca stosunki między władzą świecką i kościelną w tym państwie oraz określająca zakres kompetencji obu stron.
Locowski piszesz o sprawach o ktorych nie masz zielonego pojecia (zreszta w kazdym temacie jestes kiepski).
Konkordat pomiedzy Polska a Watykanem zostal podpisany 28 lipca 1993 r w siedzibie Rady Ministrow, przez Nuncjusza Apostolskiego w Polsce arcybiskupa Jozefa Kowalczyka i prof.K Skubiszewskiego owczesnego ministra spraw zagranicznych RP. Dokumenty ratyfikacyjne zostaly podpisane rownoczesnie w tym samym dniu 23 lutego 1998 przez prezydenta RP A. Kwasniewskiego i Jana Pawla II.
Tyle wyjasnien historyczno-prawnych.
Locowski przestudiuj to dokladnie i dowiedz sie doglebnie co to oznacza!!
Z jakiej to racji JPII mial ustalac konkordat w imieniu KEA lub Kosciola Prawoslawnego, lub tez innych Kosciolow???
Nawet gdyby chcial to nie mialby do tego prawa bo nie jest ich reprezentantem.
Czlowieku zacznij myslec logicznie i przestan robic zamieszanie. Jezeli chcesz dyskutowac to zapoznaj sie najpierw z problemem a pozniej dopiero dyskutuj.
Pretensje o to ze KEA nie ma podpisanego konkordatu z RP kieruj do swoich zwierzchnikow, widocznie kiepsko sie starali  .
Prosze cie bardzo locowski nie myl podstawowych pojec!!!
Tak nawiasem to zaluje tych ktorym podobno pisales prace magisterska
Biedacy do tej pory jej nie oddali, nie mowiac juz o obronie
pozdrowka
|
Pn cze 09, 2003 12:29 |
|
 |
Pielgrzym.
Dołączył(a): Śr cze 04, 2003 15:49 Posty: 236
|
 Trochę filozofii.
PianticeLLa, to pytanie (Dlaczego Europa boi się Boga?) jest zmanipulowane! Jest zadane tendencyjnie, z przyjętym z góry założeniem, że Europa boi się Boga. Takie pytania raczej nie powinny być formułowane na tym forum. Podobnie zmanipulowanym jest również na przykład pytanie: "Czy Kościół powinien wtrącać się do polityki?".
Aby nie wpaść w zastawioną pułapkę (zgadzając się mimo woli z tym, że Europa boi się Boga), należy swoją wypowiedź rozpocząć od omówienia samego pytania. A zatem wypada postawić pytanie pomocnicze, w rodzaju: "Czy Europa boi się Boga?". I najpierw właśnie takie lub podobne powinno zostać przez Ciebie postawione (mniemam, że wcześniej takowe nie padło), a dopiero po odpowiedzi na nie, wyciągnięciu wniosków i choćby subiektywnym, ale jednak opartym na głębokim przekonaniu stwierdzeniu, że Europa boi się Boga, można bez obaw postawić owo tytułowe pytanie.
Ponadto druga część tegoż pytania również wymaga korekty. Słowo "Europa" w napisany przez Ciebie sposób jest nazwą kontynentu, a sądzę że chodzi Ci bardziej o Europejczyków, a więc uwzględniając obie poprawki, można zapytać: "Czy Europejczycy boją się Boga?", albo: "Czy "Europa" boi się Boga?". W tym drugim przypadku cudzysłów jest wręcz konieczny. I tego typu pytania zaczynają już mieć "ręce i nogi", choć w moim odczuciu również odznaczają się pewną stronniczością. Głębsze i szersze wypowiedzi mogą pojawić się po usunięciu niezręcznych słów: "boją się" z omawianego pytania. Summa summarum pytanie prowokujące do konstruktywnej i na w miarę wysokim poziomie będącej dyskusji może wyglądać następująco: "Jaki stosunek do Boga mają według Ciebie Europejczycy?".
I spójrz na odpowiedzi. Dosyć płytkie... W zasadzie nie ma takiej, która byłaby odpowiedzią na zadane w tytule pytanie. Mógłbym sądzić, że umyślnie takie pytanie zostało przez Ciebie postawione (dla zwrócenia na nie uwagi, jak choćby ta), ale wtedy w miarę szybko powinno to zostać przez Ciebie wyjaśnione. Ponadto w takim przypadku niezrozumiałym jest postawienie innego, podobnie zmanipulowanego: "Z niewygody czy ze strachu?". Tym z kolei pytaniem w pewnym sensie zakładasz, że powodem czegoś jest albo niewygoda, albo strach. Choć można odpowiedzieć, że ani jedno, ani drugie, to jednak pytanie to w pewnym sensie sugeruje odpowiedź. Propozycja: usunąć je, pozostawiając jak najbardziej prawidłowe: "Z jakiego więc powodu?".
No, i dopiero po takim wstępie mógłbym z Bożą pomocą co nieco jeszcze napisać, ale w odpowiedzi na pytanie: "Jaki stosunek do Boga mają według Ciebie Europejczycy?", lub jemu podobne... A to już zgoła inny temat!
Na podstawie tak sformułowanego przez Ciebie w temacie pytania, odnoszę wrażenie, że jesteś bardziej słuchaczem, niż głosicielem Słowa Bożego, i że raczej się uczysz, niż nauczasz.
Belizariusz - wpadłeś w pułapkę (zresztą nie tylko Ty), a zapytaniem: "Dlaczego Polska boi się Boga?" jakbyś przypieczętował swoją nieświadomość, dotyczącą poruszonych tu kwestii.
"locowski" i inni - także wpadliście i nieco odeszliście od tematu (co było do przewidzenia)...
Szczęść Boże!
|
Wt cze 10, 2003 17:45 |
|
 |
Pharisee
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:22 Posty: 600
|
oooj Pielgrzymie ale zamąciłeś teraz ciekawe czy sam wiesz co napisałeć bo to takie masło maślane. Masz racje chodzi tu raczej o osoby zamieszkujące Europe, bo zazwyczaj jest pytanie o to jak my podchodzimy, jesli czytałeś wszystko w tym temacie to powinieneś zauważyć że "Europa sie nie boi..." jak to ja napisałem wiec uważaj z ogólnikami bo trzeba też wiedzieć kiedy można ogólnie powiedzieć na każdego. W większości tematów jest odejście, ale zważ na to ze jedni dalej podchodzą do podanego zagadnienia.
|
Wt cze 10, 2003 18:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
re Pielgrzym
Rzeczywiscie (zgadzam sie z Adasiem) namaciles niezmiernie.
Forum to takie cus, gdzie nie pisze sie artykulow prasowych a tymbardziej prac magisterskich czy doktoranckich. Nie o to tutaj chodzi
To jest internet, zeby tu "przetrwac" trzeba sobie troche poprzestawiac tok myslenia.
Nie zarzucaj Pianti manipulacji, bo nie masz racji (ale sie rymlo  ). Wszyscy zrozumieli o co chodzi w tym pytaniu (no chyba poza toba).
Styl pisania jest wazny, owszem ale nie przesadzajmy zbytnio z ta poprawnoscia. Nie badzmy dla siebie purystami jezykowymi, bo to naprawde nie ma sensu.
Pielgrzymie - nie badz pan taki Miodek  Zreszta nawet on by sie tak nie czepial jak ty
Najwazniesze na forum jest to co chcemy przekazac innym, jezeli nie zawsze jest to poprawne stylistycznie to nie oburzajmy sie tak bardzo.
To nie jest Forum dla wybitnych jezykoznawcow. Ono jest po to by mogli sie tutaj wymieniac pogladami ludzie wierzacy i ci co poszukuja tej wiary.
Poprawnosc mamy w ksiazkach i gazetach, tutaj badzmy na luzie bo inaczej wiekszosc ludzi odejdzie a szkoda by bylo
pozdrowka
|
Wt cze 10, 2003 21:19 |
|
 |
PianticeLLa
Dołączył(a): So maja 17, 2003 17:34 Posty: 619
|
 a jednak...
Niemniej Pielgrzym ma rację, tylko ilu znalazłoby się wtedy rozmówców, którzy byliby w stanie sprostać dyskusji? Pozdrawiam w Panu!
_________________ "Wielki wstyd dla nas, że święci dokonywali wielkich dzieł, a my chcemy otrzymać chwałę i cześć, opowiadając o nich" (św. Franciszek z Asyżu)
|
Wt cze 10, 2003 21:47 |
|
 |
Pharisee
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:22 Posty: 600
|
Pianticello mogłaś na początkowym poście to jednakóż zaznaczyc i już by niemiał sie czego doczepic, a tak są nie ścisłości.
A więc jak Europa jako kontyment może sie bać Boga, przecież to nie realne, ale człowiek zamieszkujący Europe bedzie sie bardzieć bać i uważać będzie.
|
Wt cze 10, 2003 21:53 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Chcialam zauwazyc, ze nawet jesli temat jest teza, zawsze mozna ja zanegowac...
Pozdrawiam...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Wt cze 10, 2003 21:54 |
|
 |
PianticeLLa
Dołączył(a): So maja 17, 2003 17:34 Posty: 619
|
tia... a poza tym można cofnąć się jeszcze dalej: co w ogóle znaczy słowo "Europa"???
Myślę, że jak się na nie odpowie, to przynajmniej częsciowo będzie utrzymane w rytmie początkowe pytanie - bez potrzeby korekt dokonanych przez Pielgrzyma. Jeśli bowiem przyznać im rację, to jedynie jako sugestię do dbania o ścisłość języka i w tym sensie się zgadzam z Tobą Pielgrzymie, bo widać jak nam tego brakuje zupełnie.
_________________ "Wielki wstyd dla nas, że święci dokonywali wielkich dzieł, a my chcemy otrzymać chwałę i cześć, opowiadając o nich" (św. Franciszek z Asyżu)
|
Wt cze 10, 2003 22:01 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|