Zniesienie celibatu w KK - konieczność czy wyraz kryzysu?
Zniesienie celibatu w KK - konieczność czy wyraz kryzysu?
Autor |
Wiadomość |
slowianin_wschodni
Dołączył(a): Cz lut 26, 2009 1:33 Posty: 320
|
Johnny99 napisał(a): Jak odróżniać problem " religijny " od " pozareligijnego " ? To, że jakaś regulacja została przyjęta z powodów pozareligijnych, nie znaczy jeszcze, że nie może mieć religijnego uzasadnienia. Co więcej, wszystko to, co Kościół robi w celu zachowania własnego bytu, z samej istoty rzeczy ma uzasadnienie religijne, ponieważ uzasadnienie religijne ma sam Kościół.
No niby nawet dla techniki wyciagania wody ze studni mozna przypisywac przepisy religijne. Wiec rzeczywiscie uzylem niezbyt precyzyjnego sformulowania.
W tym konkretnym przypadku chodzilo o czynniki finansowe, polityczne. Dajace korzysci waskiej grupie.
|
Wt kwi 07, 2009 14:27 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: "bo pokazemy wtedy protestantom nasz slabosc jesli zniesiemy celibat to jakby przyzna ze byl on bledem".
Cała rzesza bardziej tradycjonalistycznie nastawionych katolików natychmiast zacznie tak myśleć - i dojdzie do pogłębienia konfliktów.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt kwi 07, 2009 14:29 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
W serialu BBC " Duma i uprzedzenie " jest taka scena, kiedy Lydia śmieje się ze swojego kuzyna-pastora, że po ślubie będzie żonie czytał kazania przed pójściem do łóżka. Może jestem tradycjonalistą, ale wolę, kiedy jednak oddziela się kazania od łóżka. Rodziną księdza powinni być jego parafianie, domem księdza winien być jego kościół. To, że wielu księży nie potrafi poświęcić całego swojego życia służbie Chrystusowi i ludowi Bożemu, to jeszcze nie znaczy, że trzeba zrezygnować nawet z próbowania.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt kwi 07, 2009 14:33 |
|
|
|
 |
slowianin_wschodni
Dołączył(a): Cz lut 26, 2009 1:33 Posty: 320
|
Johnny99 napisał(a): W serialu BBC " Duma i uprzedzenie " jest taka scena, kiedy Lydia śmieje się ze swojego kuzyna-pastora, że po ślubie będzie żonie czytał kazania przed pójściem do łóżka. Może jestem tradycjonalistą, ale wolę, kiedy jednak oddziela się kazania od łóżka. Rodziną księdza powinni być jego parafianie, domem księdza winien być jego kościół. To, że wielu księży nie potrafi poświęcić całego swojego życia służbie Chrystusowi i ludowi Bożemu, to jeszcze nie znaczy, że trzeba zrezygnować nawet z próbowania.
Coz to obraz z serialu. Czy poznales kiedys jak to wyglada w realnym zyciu?
|
Wt kwi 07, 2009 14:37 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
W realnym życiu sprawy wyglądają różnie. Dlatego warto trzymać się zasad.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt kwi 07, 2009 14:51 |
|
|
|
 |
slowianin_wschodni
Dołączył(a): Cz lut 26, 2009 1:33 Posty: 320
|
Johnny99 napisał(a): W realnym życiu sprawy wyglądają różnie. Dlatego warto trzymać się zasad.
Mimo ktorych i tak sprawa wyglada roznie. 
|
Wt kwi 07, 2009 14:58 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Dlatego wciąż trzeba dążyć do doskonałości.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt kwi 07, 2009 15:00 |
|
 |
slowianin_wschodni
Dołączył(a): Cz lut 26, 2009 1:33 Posty: 320
|
Johnny99 napisał(a): Dlatego wciąż trzeba dążyć do doskonałości.
No to maja z tego co sie orientuje obie grupy na celu, tyle ze obie chca ku niemu kroczyc inna droga.
|
Wt kwi 07, 2009 16:33 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
wybrałbym odpowiedzi A i D
z braku mozliwości wybrania dwóch opcji wybrałem odpowiedź A
a to dlatego, że gdyby doszło do zniesienia celibatu, to z pewnością Kościół postawiłby przed "żonatymi" księżmi takie wymagania, których spełnienie skutkowałoby pełnym kapłaństwem umzliwiającym wszelką posługę i ich stan w niczym by w tej posłudze nie przeszkadzał
(ale nie podejmuję się wymyslenia takich wymagań - jesli jednak do tego dojdzie to Kościół na pewno znajdzie rozwiązanie)
wybrałbym odpowiedź D, bo nie mam pojęcia jak bym zareagował - sądzę jednak, że wierni byliby do tej zmiany poważnie przygotowywani, tak aby szok kulturowy czy obyczajowy nie był zbyt wielki i nie powodował zgorszenia
pzdr
|
Wt kwi 07, 2009 19:14 |
|
 |
Owieczka_in_black
Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41 Posty: 1728
|
Wybieram odpowiedz pierwszą, jako że w Biblii jest napisane:
Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania, (3) nieprzebierający miary w piciu wina, nieskłonny do bicia, ale opanowany, niekłótliwy, niechciwy na grosz, (4) dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości, z całą godnością. (5) Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży? 1Tm 3:2-5.
Może własnie posiadanie domu i rodziny spowodowałoby to, że ksiądz znałby to wszystko z własnego doświadczenia - teraz zarzucamy księżom, że są niekompetentni w tych sprawach i się wypowiadają. A może gdyby na własnej skórze odczuli trudy życia rodzinnego naprawdę inaczej podchodziliby do wielu spraw.
_________________ Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/
|
Wt kwi 07, 2009 21:58 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
ale Pismo też pisze o tych co zostają beżenni dla Królestwa Niebieskiego.
|
Śr kwi 08, 2009 10:42 |
|
 |
Bebe
Dołączył(a): Pt wrz 08, 2006 13:02 Posty: 267
|
lereeeek napisał(a): ale Pismo też pisze o tych co zostają beżenni dla Królestwa Niebieskiego.
Dlatego właśnie celibat powinien być fakultatywny.
|
Śr kwi 08, 2009 11:24 |
|
 |
Człowiek i mysz
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 8:46 Posty: 8
|
wybieram odpowiedź A
Co do samego celibatu uważam jednak jego zniesienie za wywoujące dużo nowych problemów:
-łożenie przez Kościół na rodziny księży i wynikające z tego problemy(typu system emerytalny no i dziedziczenie)
-konieczność poświęcenia się przez księdza sprawom ludzkim ,tak jak zdobycie środków utrzymania ,wychowywanie dzieci itd.
-możliwość wpływu żony na działalność parafii(typu wiesz trzeba trawnik przed kościołem przyciąć) i posługę księdza(typu Stasiu kończ już tę spowiedź bo obiad stygnie)
-możliwość pojawienia się większej liczby przekrętów finansowych w parafiach(ksiądz jest zarządcą parafii) np.,bo żona chciała samochód nowy(zawsze to dwa egoizmy  )
Co zaś do samego celibatu to uważam ,że się dobrze sprawdza pozwalając księżom na realizowanie się w swojej podstawowej funkcji jaką jest prowadzenie powierzonych im ludzi do Nieba
_________________ "Pokolenie odchodzi i pokolenie przychodzi ,ale ziemia trwa na wieki" Ps 90,3
|
Śr kwi 08, 2009 12:32 |
|
 |
aprylka
Dołączył(a): Śr cze 28, 2006 9:41 Posty: 1293 Lokalizacja: Łódź, Lódzkie
|
Bebe napisał(a): Dlatego właśnie celibat powinien być fakultatywny.
Kapłaństwo jest fakultatywne.
Nikt nikomu nie każe być księdzem i służyć Panu na Jego polu, choć "żniwo wielkie, a robotników mało".
_________________ Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą... Kochamy wciąż za mało i stale za późno...
Zajrzyj, zobacz, zapamiętaj -> 1) http://spotkania.wiara.pl/Chat 2) http://blog.wiara.pl/aprylka 3) http://picasaweb.google.com/aprylka
|
Śr kwi 08, 2009 15:27 |
|
 |
Owieczka_in_black
Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41 Posty: 1728
|
Cytuj: ale Pismo też pisze o tych co zostają beżenni dla Królestwa Niebieskiego.
Zgadza się, dlatego Biblia nie mowi o obowiązku posiadania żony, a jedynie o takiej możliwości.
_________________ Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/
|
Śr kwi 08, 2009 16:24 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|