AHAWA wiedzą widze nie grzeszysz.Doczytaj sobie o roli rodu Borgiów w hisrorii Rzymu,a jest ona pikantna.Faktem jest ,że niejadna rzymska k...a pozowała do obrazu jako święta.Przykłady podobnego wazeliniarstwa działy się w historii już nie raz.

Niekoniecznie wazeliniarstwa. Sam Chrystus przygarniał do siebie nawet tych potępianych i odrzucanych. Dla wyobrażonych w witrażu polityków to nie tylko wyróżnienie, ale przede wszystkim wielkie zobowiązanie. Może z niego skorzystają i je wypełnią. Któż to może wiedzieć? Ciągle ktoś tu nawołuje by nie "sądzić", nie sądźcie więc (byście nie byli sądzeni).

naprawde mnie to malo obchodzi, pomysl z gebami politykow w witrazach to żenada...

Podobnie jako "wielkie zobowiązanie" zafundowano Pokojową Nagrodę Nobla dla Obamy

właśnie, zabójca dzieci dostaje pokojową nagrodę, przecież to właśnie przez takich ludzi świat wisi na włosku...

A i owszem. Ale!!!
To naprawdę były inne czasy. Nie było mediów i żadnych zdjęć "sławnych "ludzi.
Gęby władców znali tylko ci u władzy. Plebs miał mało co do powiedzenia, a jeżeli ktoś z plebsu coś głupiego powiedział. To i tak mu łeb ucinano lub palono na stosie.
Obecne czasy sa inne. Głupota prymitywnych parafian przemija. Niestety nie każdy ksiądz potrafi to pojąć. Widac w seminariach nadal ucza głupcy, wychowując głupców (oczywiście nie wszyscy!).
Kościół zrobił z księży półbogów, ale na szczęście czasy się zmieniają i tych pseudobogów z tronu sie zrzuca.
Kolejny raz trzeba stwierdzić, że KrK jako instytucja nie nadąża za czasami. Częsci kleru nadal sie wydaje, ze są stworzeni do panowania nad światem.

Właśnie! Czasy ciemnoty szczęśliwie, a może raczej dzięki lotnym umysłom ludzi wolnych od przesądów, ludzkość ma już za sobą. A przed sobą tylko świetlaną przyszłość nieustającego Postępu. Postępu pod rządami geniuszy. Geniuszy, którzy nie dość, że nadążają za czasem, to jeszcze go wyprzedzają. Geniuszy którzy nie tylko pół-, ale nawet pseudobogami być nie chcą! Nie chcą, bo wiedzą, czym to się dla nich skończyć może.

U mnie w parafii przed księdzem należy zawsze uklęknąć! Serio! A i żeby porozmawiać należy wcześniej pisemnie zwrócić się o pozwolenie. I ostatnio nawet podczas wizyty "po kolędzie" u mnie w domu ksiądz proboszcz zażyczył sobie złotego fotela! Trzeba ich zrzucić z tronu - popieram!

Coś nie bardzo mi sie chce w to wierzyć, mazli

Przecież to ironia

Dlatego ciężko mi w to uwierzyć

mazli corocznie biega za złotem w spray, ale dogodzić proboszczowi

Skąd wiesz!?
A tak serio: moja ironia miała na celu pokazanie różnicy pomiędzy traktowaniem boga, półboga czy króla a sytuacją księdza. Z mojego doświadczenia wiem, iż kapłan najczęściej służy pomocą, jest skory do rozmowy i absolutnie nie demonstruje swojej rzekomej "boskości". Sam na sam jest to zwykły gość nie wymagający złotego dywanu.