| Autor |
Wiadomość |
|
Endek
Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12 Posty: 1639
|
 Re: Kryzys w Kościele
_________________ Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).
|
| Pn lip 12, 2010 8:11 |
|
|
|
 |
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: Kryzys w Kościele
Na portalach katolickich 'tradycjonalistycznych' dodajmy...
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
| Pn lip 12, 2010 8:26 |
|
 |
|
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: Kryzys w Kościele
Moim zdaniem, w Kościele nie ma kryzysu lefebvrystycznego. Oni zawsze byli i są marginesem Kościoła. Długi czas byli wewnątrz Kościoła i mogli wypełniać swoją misję korzystając, jako bractwo, w pełni z praw uznawanych zakonów czy bractw. Nie mieli wzięcia wówczas ze swymi poglądami na liturgię, dlatego postanowili zacząć działać spektakularnie no i postawili się poza Kościołem.
W Kościele, o ile wiem, nigdy msza łacińska nie była zakazana i jeśli ktoś sobie życzył, mógł taką właśnie mszę zamówić. Problem lefebvrystów polegał na tym, że nikt nie chciał. Nadal mało kto chce, mimo wyraźnego zachęcenia do takich mszy przez Papieża...
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
| Pn lip 12, 2010 12:43 |
|
|
|
 |
|
Endek
Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12 Posty: 1639
|
 Re: Kryzys w Kościele
maly_kwiatek napisał(a): Moim zdaniem, w Kościele nie ma kryzysu lefebvrystycznego. Oni zawsze byli i są marginesem Kościoła. Długi czas byli wewnątrz Kościoła i mogli wypełniać swoją misję korzystając, jako bractwo, w pełni z praw uznawanych zakonów czy bractw. Nie mieli wzięcia wówczas ze swymi poglądami na liturgię, dlatego postanowili zacząć działać spektakularnie no i postawili się poza Kościołem. Pomyśl chwilkę zanim podobna pierdołkę znów wysmażysz. Jeśli papież Benedykt XVI zdjął ekskomunikę z czterech biskupów FSSPX, to oznacza że oni są w Kościele.Bractwo nigdy z Kościola nie występowało i ekskomunika FSSPX nie dotyczyła. maly_kwiatek napisał(a): W Kościele, o ile wiem, nigdy msza łacińska nie była zakazana i jeśli ktoś sobie życzył, mógł taką właśnie mszę zamówić. No to spróbuj Tridentinę zamówić w swojej parafii. Jako praktykujący katolik wiem, że od jat 70 tych nikt Mszy Trydenckiej w polskim kościele nie odprawiał do momentu pojawienia sie x Stehlina. Wiedzę niezbędna do odprawienia Ordo Missae ma w Polsce kilkudziesięciu księży. maly_kwiatek napisał(a): Problem lefebvrystów polegał na tym, że nikt nie chciał. Nadal mało kto chce, mimo wyraźnego zachęcenia do takich mszy przez Papieża... Totalne nieuctwo przez ciebie bracie przemawia.Problemem Kościoła nie są tylko olewane przepisy liturgiczne przy sprawowaniu nawet NOM, ale kilka ważniejszych tematów jak kolegializm, ekumenizm i wolność religijna polegająca na zrównaniu wszystkich religii, a tym samym zaparciu się Jezusa Chrystusa.
_________________ Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).
|
| Pn lip 12, 2010 17:53 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Kryzys w Kościele
Endek napisał(a): Pomyśl chwilkę zanim podobna (censored) znów wysmażysz. Jeśli papież Benedykt XVI zdjął ekskomunikę z czterech biskupów FSSPX, to oznacza że oni są w Kościele.Bractwo nigdy z Kościola nie występowało i ekskomunika FSSPX nie dotyczyła. Wolna interpretacja tradycjonalisty. O tym bylo juz tu: viewtopic.php?f=36&t=19603I cytat Cytuj: 2009-01-24 23:03:04 Watykan: Co dokładnie napisano w dekrecie o zdjęciu ekskomuniki? KAI/ jk
Wyraża się życzenie, aby za tym krokiem nastąpiła upragniona realizacja pełnej wspólnoty z Kościołem całego Bractwa św. Piusa X, świadcząc w ten sposób o prawdziwej wierności i prawdziwym uznaniu Magisterium i władzy Papieża przez dowód jedności widzialnej - czytamy w dekrecie.
Poniżej publikujemy polskie tłumaczenie Dekretu Kongregacji Biskupów
Dekret Kongregacji Biskupów
Listem z 15 grudnia 2008, skierowanym do Jego Eminencji Kardynała Dario Castrillona Hoyosa, przewodniczącego Papieskiej Komisji Ecclecia Dei, bp Bernard Fellay, również w imieniu trzech pozostałych, konsekrowanych dnia 30 czerwca 1988, prosił usilnie o zdjęcie ekskomuniki „latae sententiae”, ogłoszonej na mocy dekretu prefekta tejże Kongregacji Biskupów z 1 lipca 1988. We wspomnianym liście bp Fellay stwierdza między innymi: „Zawsze mocno trwaliśmy w woli pozostawania katolikami i oddawania wszystkich naszych sił w służbie Kościołowi Naszego Pana Jezusa Chrystusa, którym jest Kościół Rzymskokatolicki. Akceptujemy jego nauczanie w synowskim duchu. Wierzymy mocno w Prymat Piotra i w jego prerogatywy i dlatego tak bardzo cierpimy z powodu obecnej sytuacji”.
Jego Świątobliwość Benedykt XVI – po ojcowsku uwrażliwiony na dolegliwości duchowe, okazywane przez zainteresowanych z powodu sankcji ekskomuniki oraz ufając zobowiązaniom wyrażonym przez nich w cytowanym liście, że nie będą szczędzić żadnych wysiłków, aby pogłębiać w toku niezbędnych rozmów z władzami Stolicy Apostolskiej otwartych jeszcze kwestii, aby móc osiągnąć wkrótce pełne i zadowalające rozwiązanie problemu, który legł u podstaw – postanowił rozważyć na nowo sytuację kanoniczną Biskupów Bernarda Fellaya, Bernarda Tissier de Malleraisa, Richarda Williamsona i Alfonso de Galarreta, spowodowaną ich sakrą biskupią.
Niniejszy akt pragnie umocnić wzajemne stosunki zaufania oraz nasilić i ustabilizować stosunki Bractwa św. Piusa X z tąż Stolicą Apostolską. Ten dar pokoju, na zakończenie uroczystości z okazji Bożego Narodzenia, chce być także znakiem dla wspierania jedności w miłości Kościoła powszechnego i doprowadzić do zakończenia skandalu podziału.
Wyraża się życzenie, aby za tym krokiem nastąpiła upragniona realizacja pełnej wspólnoty z Kościołem całego Bractwa św. Piusa X, świadcząc w ten sposób o prawdziwej wierności i prawdziwym uznaniu Magisterium i władzy Papieża przez dowód jedności widzialnej.
Na podstawie uprawnień wyraźnie udzielonych przez Ojca Świętego Benedykta XVI, na mocy niniejszego dekretu odwołuję z Biskupów Bernarda Fellaya, Bernarda Tissier de Malleraisa, Richarda Williamsona i Alfonso de Galarreta cenzurę ekskomuniki „latae sententiae”, ogłoszonej przez tę Kongregację 1 lipca 1988, ogłaszając, że jest ona pozbawiona skutków prawnych, począwszy od dnia dzisiejszego, Dekretem z tą datą wydanym.
Rzym, dan w Kongregacji Biskupów, 21 stycznia 2009 Kard. Giovanni Battista Re, Prefekt Kongregacji Biskupów http://info.wiara.pl/doc/182449.Watykan ... kskomunikiI dalej w tym pierwszym linku z forum: http://info.wiara.pl/doc/182448.Rzeczni ... ej-komuniiCytuj: Treść dekretu ukazuje, że do pełnej komunii jeszcze dążymy, czego Ojciec Święty gorąco pragnie – powiedział włoski jezuita. – Na przykład takie aspekty jak status Bractwa i należących doń kapłanów nie zostały określone w opublikowanym dziś dekrecie. Jednak modlitwy Kościoła i Papieża są zgodne, aby wszelkie trudności zostały szybko przezwyciężone i by można było mówić o komunii w znaczeniu pełnym i bez jakiejkolwiek niejasności”.
|
| Pn lip 12, 2010 18:08 |
|
|
|
 |
|
Endek
Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12 Posty: 1639
|
 Re: Kryzys w Kościele
szumi napisał(a): Na portalach katolickich 'tradycjonalistycznych' dodajmy... Forum Krzyż jest dla wszystkich i co ciekawe cenzorskie nożyce to ostateczność.Bardzo ciekawe wypowiedzi i sporo wiedzy na temat Tradycji Katolickiej. Bardzo polecam włączenie się tam do dyskusji. Warto rozmawiać. Kamala napisał(a): http://info.wiara.pl/doc/182449.Watykan ... kskomunikiI dalej w tym pierwszym linku z forum: http://info.wiara.pl/doc/182448.Rzeczni ... ej-komuniiCytuj: Treść dekretu ukazuje, że do pełnej komunii jeszcze dążymy, czego Ojciec Święty gorąco pragnie – powiedział włoski jezuita. – Na przykład takie aspekty jak status Bractwa i należących doń kapłanów nie zostały określone w opublikowanym dziś dekrecie. Jednak modlitwy Kościoła i Papieża są zgodne, aby wszelkie trudności zostały szybko przezwyciężone i by można było mówić o komunii w znaczeniu pełnym i bez jakiejkolwiek niejasności”. Mamy tutaj zaprezentowany niepełny obraz jednej tylko strony.A co mówi druga? http://www.piusx.org.pl/fsspx/konsekracjeCytuj: Konsekracje biskupie 1988
(...) Konkludując należy stwierdzić, że albo zaneguje się istnienie stanu konieczności – droga obrana przez Watykan – albo też uzna się istnienie kryzysu, a wtedy należy również uznać zasadność działania arcybiskupa Lefebvre. Jego decyzja, niezależnie od tego jak bardzo wyda się niecodzienna, musi być oceniana w związku z niezwykłą sytuacją, w której została podjęta. Dlatego też osądzając ją, „należy kierować się zasadami wyższego rzędu, a nie zasadami codziennymi” (Suma teologiczna, Z. 51, A. 4). Posługując się tymi zasadami wyłożyliśmy w trakcie niniejszego studium następujące tezy:
* Arcybiskup Lefebvre, pod groźbą grzechu śmiertelnego (sub gravi) miał obowiązek miłosierdzia (ex caritate) wynikający z jego stanu biskupiego. Obowiązkiem tym było niesienie pomocy duszom, które nie mogły i dalej nie mogą liczyć na pomoc ze strony swoich prawowitych pasterzy, toteż zwróciły się do niego w obecnym stanie poważnej powszechnej konieczności. * Arcybiskup Lefebvre, posiadając władzę święceń (Suma teologiczna, Suplement, Z. 20, A. 1) w obliczu zaistniałych nadzwyczajnych okoliczności, miał obowiązek konsekrować innych biskupów w celu zapewnienia (poprzez dalsze święcenia kapłańskie) wiernym tego, co mają prawo otrzymać od hierarchii, czyli zdrowej doktryny i sakramentów. „Uprawnioną i obowiązkową jest pomoc bliźniemu w stanie konieczności, w takim stopniu, na ile tylko pozwalają komuś jego kompetencje”. * Moralnie niemożliwe było dla arcybiskupa Lefebvre podporządkowanie się zakazowi Papieża, gdyż w zaistniałej sytuacji posłuszeństwo oznaczałoby grzech opuszczenia przeciwko przykazaniu miłości zakorzenionemu w jego stanie biskupim, grzech przeciwko przykazaniu „wyższemu i bardziej wiążącemu” (Suarez, op. cit.) niż posłuszeństwo wobec prawa lub prawodawcy. Grzech opuszczenia oznacza de facto „pominięcie jakiegoś dobra, nie byle jakiego, lecz dobra należnego”, wymaganego w danej sytuacji (Suma teologiczna II-II, Z. 79, A. 3 i dalej). W przypadku arcybiskupa Lefebvre jest to wymaganie miłosierdzia wpisane w istotę jego stanu biskupiego. Każde prawo, jakiekolwiek by było, samo z siebie przestaje obowiązywać bez dyspensy lub zgody ze strony przełożonego, jeśli szkoda, jaka wynikłaby z jego zastosowania, jest powszechna i poważna (Suarez, De Legibus, L. VI, rozdz. IX, nr 19). * Działanie arcybiskupa Lefebvre wynikające z poważnej i powszechnej konieczności dla dusz, wymuszone nakazem naturalnego i pozytywnego prawa Bożego, ani nie podważyło prymatu jurysdykcyjnego papieża, ani też nie było we właściwym sensie nieposłuszeństwem wobec papieża, który „nie może działać przeciwko prawu Bożemu lub go lekceważyć”.
Michael Davies Czy Bractwo Św. Piusa X znajduje się w schizmie? Cytuj: Autor niniejszego artykułu jest związany z papieską komisją Ecclesia Dei i stoi na czele "Una Voce International"?, międzynarodowej organizacji katolików świeckich mającej oddział również w Polsce ("Una Voce Polonia"?), zaangażowanej w obronę tradycyjnej liturgii łacińskiej.[/list][/color][/size]
Kościół porównywany jest do domu, Domu Boga Żywego, zbudowanego na skale, którą jest Piotr. Jeśli chcemy być katolikami, musimy pozostawać w jedności z Następcą Piotra. Niezależnie od tego, co myślimy o papieżu, jesteśmy zobowiązani do trwania z nim w jedności tak długo, jak długo jest papieżem. Papież nie jest jednak Chrystusem, lecz Wikariuszem Chrystusa. Papież jest nieomylny, kiedy przedkłada nam do wierzenia uroczyste nauczanie w sprawach wiary i moralności. Ojciec Święty nie jest wolny od błędów w ocenach (w zwyczajnym, autentycznym nauczaniu oraz jako teolog, filozof, czy w innym charakterze jako osoba prywatna "“ przyp. tłum.); nie jest również bezgrzeszny, czyli wolny od możliwości popełniania grzechów. W Piśmie świętym (Ga 2, 11) czytamy o tym, jak św. Paweł wystąpił przeciwko św. Piotrowi i otwarcie go upomniał więcej na http://forum.piusx.org.pl/index.php?topic=54.0
_________________ Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).
Ostatnio edytowano Wt lip 13, 2010 10:20 przez szumi, łącznie edytowano 1 raz
Poprawienie cytowania
|
| Wt lip 13, 2010 9:53 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|