Przecież to jest cytat z jakiegoś brukowca, nie lubiącego Kościoła.

W dodatku nie dotyczy ani wiary w Boga (co jest nagłówkiem tematu), ani uposażeń wojskowych kapelanów (o czym była mowa w pierwszym poście), ani nawet domniemanej, jakiejś skutecznej strategii małego kwiatka, o której offtopowo dyskutowali w temacie Alus i SweetChild.

Kontolu, po co Ty założyłaś ten temat właściwie ?

Chyba już wiemy kto i czy wierzy w Boga i o co w tym chodzi.

PO listy pisze... do księży
Katarzyna Młynarczyk, TOK FM
2010-08-30, ostatnia aktualizacja 2010-08-30 15:56

W ten sposób przedstawiciele małopolskiej Platformy chcą ocieplić stosunki z proboszczami małych miasteczek i wsi. Od wczoraj rozpoczęli akcję "kolęda". Do rozdania mają ponad siedemset listów, w których wzywają przedstawicieli małych parafii do dialogu.
Mamy już dość tego boczenia się na siebie. Chcemy odkłamać trochę ten wizerunek Platformersa, który jest achrześcijański, akatolicki, on jest po prostu normalny - mówi TOK FM Ireneusz Raś - szef małopolskiego PO. Właśnie tego chcą dowieść działacze Platformy w trakcie swoich wizyt w małopolskich parafiach. - To jest taka odwrotna kolęda, że teraz my idziemy z tym listem - mówi dalej Raś.

W liście przedstawiciele małopolskiej Platformy zwracają uwagę na fakt odnowy wielu kościołów w regionie i duży wkład w walkę o ustanowienie Święta Trzech Króli dniem wolnym od pracy. Działacze PO z listami do proboszczów będą jeździć do piętnastego września.

Źródło: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... siezy.html
Podkreślenia: oryginalne

Normalny Platformers jest więc niewierzący, a to co robi dla Kościoła to wynika z racjonalnego koniunkturalizmu ... To, że to trochę kosztuje budżet Państwa nie ma znaczenia, skoro się jest u władzy.

Akcja z ubiegłego roku zdała egzamin. Katolicy głosowali na Platformę i jej działaczy w wyborach samorządowych.

Wobec tego teraz przed wyborami parlamentarnymi akcję się powtarza.

Newsweek, wp.pl | dodane 2011-07-09 (19:22)



Źródło: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... prasa.html

Dajcie spokój z przepychankami ile kto zarabia. Nie wiem ile zarabiają biskupi, pewnie nieźle. W sumie to chyba nie tak bardzo mnie to interesuje. Przypominam wam że datki na kościół (taca, opłaty za msze itp) są czysto dobrowolne. Nie chcesz- nie dajesz nic. Księża ze swoich przychodów płacą sobie ubezpieczenie, taki specjalny chyba fundusz dla księży emerytów, utrzymują się. Wydaje mi sie że w większość zarabia normalnie, średnio, biedni pewnie nie są ale nie zauważam żeby jakoś spali na pieniądzach. W mojej parafii księza jeżdzą zwykłymi, średnimi samochodami, nie luksusowymi i też raczej nie najnowszymi. Trudno żeby biskup który jest najwyższym hierarchą kościoła był biedny. Jeżeli gdzieś była jakaś niejasna finansowo historia z działkami itp, można odnieść się do konkretnej historii a nie wszystkich oskarżać o przekręty. Przypominam wam też że caritas jest organizacją charytatywną zarządzaną przez świeckich, ma swoje struktury, regulamin itp, datki na caritas są dobrowolne i bynajmniej nie jest to organizacja tożsama z kościołem. Jeżeli ktoś z was ma dowody że jakiś biskup defrauduje pieniądze caritas, są odpowiednie organy żeby to wyjaśnić. A jeżeli nie, proponuję nie rzucać bezpodstawnych oskarżeń.

??

Kolejny artykuł wyjaśniający kulisy kuriozalnej małopolskiej kolędy do proboszczów.



Źródło i całość: http://wpolityce.pl/view/1618/Hej_koled ... zczow.html

Podkreślenia: maly_kwiatek

No więc mnie też dziwi, ze Kardynał Dziwisz zamiast zając stanowisko wobec procederu rozgrywanego w jego diecezji przez jego osobistego sekretarza - milczy.
Milczenie, jak wiadomo, jest akceptacją.

Skoro jest akceptacja i przyzwolenie, to po roku mamy do czynienia z kolejną kolędą, tym razem, przed wyborami do Parlamentu, na szczeblu już centralnym, jak wynika z doniesień medialnych.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... &_ticrsn=5