No to jednak widzisz owo proste przełożenie...

prawie wszyscy moi wykształceni i zamożni znajomi są wierzący.

Myślę, że zawsze będzie dla kogo odprawiać msze Święte, jednak ta liczba pewnie znacznie się obniży za 20 lat, pewnie będzie podobnie jak teraz w krajach zachodnich. Smutne. Ludzi wiele rzeczy zniechęca w Kościele, i z jednej strony się nie dziwie bo Kościół też popełnia czasem błędy, a z drugiej myslę że warto żyć po chrześcijańsku bo jest to życie wg dobrych wartości. Zresztą mimo niedoskonałości Kościoła wierzę w Jezusa i chce iść Jego drogą.
Mam wrażenie że islam to agresywna religia, może to zależy od konkretnych jego wyznawców, a coraz wiecej w Europie jest muzułmanów i oni się szybko rozmnażają. Mam nadzieję że nie będzie za 50 lat tak że to ich religia będzie dominująca w Europie i chcrześcijanie będą prześladowani.

To że Polaków uprawiających rytuały będzie mniej jest niemal pewne. Trend jest wyraźnie spadkowy. Dziś regularnie w obrzędach udział bierze mniej więcej 1 Polak na 3. Za 20 lat będzie to 1:5 czy 1:6.

Jajko wydumałeś jakieś nowe reguły matematyczne dowodzące wyższości 25% nad 40%
Nie mniej ale więcej - statystyki wskazują ponad 40% uczęszczających regularnie i ponad 70% uczęszczających nieregularnie.
Podobne prognozy słyszy się od lat, a one ni cholery nie chcą się sprawdzić

pozwólcie umarłym na grzebanie ich umarłych... pozwólcie Jajku na podniecanie się zmniejszajacą się liczbą osób uczestniczących na msze w jakiejś tam przyszłości.
Czy warto spierać się o to co będzie, albo nie będzie za 20, 30, 50 czy 120 lat?

Muszę Cię zmartwić; W Afryce z dzietnością jest nieżle,a kapłanów ciągle brakuje, może więc pojadą właśnie tam

Alus, nie wiem skąd masz te dane, szczególnie o nieregularnie uczęszczających. Dane kościelne pokazują, że co niedziela na rytuały uczęszcza poniżej 1/3 Polaków. Ale chętnie zapoznam się z Twoimi danymi. "Moje" opisuję w tych wątkach:

viewtopic.php?f=2&t=20709
viewtopic.php?f=2&t=31731

Poczytaj, zapoznaj się, zrozum.

Ale dlaczego exodus kapłanów z Polski do Afryki miałby mnie zmartwić???

No patrzcie państwo: Jajko nie życzy Kościołowi źle. Jego tylko interesuje stan swojego podwórka z okolicą. Niechby w całym świecie kościół, byle polska wieś ateistyczna. A Murzyni niech sobie wierzą, w co chcą. Jajko, nie jesteś Ty aby rasistą? Ale takim tyci-tyci, odrobinę? : )

Jeżeli nie jesteś wierzący to w imię czego się dzielisz?

Nie byłbym tego taki pewien. Przed kilku laty zdarzał mi się wyjeżdżać do pracy do Holandii. Jeden klasztor z kościołem zamieniony na hotel, kolejny na dyskotekę. Na niedzielnej mszy w działającym kościele byli wyłącznie Polacy. A że Polacy upodabniają się do społeczeństw zachodnich, to za 20 lat pewnie będzie u nas tak, jak u nich teraz.

A dlaczego ateista ma się nie dzielić? Powodów przecież znajdzie się mnóstwo. Nie każdy jest egoistą i dzieli się tylko przez wzgląd na zwrot z nawiązką po swojej śmierci. A ten zwrot oczywiście gwarantuje przestrzeganie zasad danej religii.
Wasz Bóg też Wam katolikom wiele obiecuje, i czy tylko dlatego widzisz sens w tym żeby komuś coś podarować, być uczciwą, nie mordować...?

Za 20 lat księża będą odprawiać msze wirtualnej rzeczywistości. Nie będzie fizycznych kościołów. Bo nikt by do takiego nie przyszedł. Ale w grach MMORPG będą pobudowanie wirtualne kościoły ale zarządzać nimi będą prawdziwi księża.
Dziwię czemu jeszcze jakiś ksiądz nie wpadł na to by się dogadać z twórcami jakiej gry.

Takie postawienie spawy dałoby dużą oszczędność. Nie byłoby już problemów z przeciekającym dachem świątyni. Nie trzeba by już budować nowych świątyń za miliony złotych.
Koszt świątyni wirtualnej to koszt pracy kilku minut informatyka. Czyli bardzo mały w porównaniu do realnej świątyni, która i tak stoi pusta.

Pomysł niezły i na czasie, ma tylko ten feler, że nie da się przez Sieć udzielać Komunii. Chyba, żeby każdy gracz-wierny zaopatrywał się w Hostie na własną rękę i trzymał zapas w domowym Tabernakulum, ale to w ogóle horrendum jest.