Alus

nie godzi się fałszywej przepowiedni Malachiasza tu przywoływać...

Piotr naszych czasów odchodzi z Rzymu....

nie rozumiem tej żałoby... Przecież Watykan się nie zawalił - ustąpił jeden papież, przyjdzie następny.

Myślę, że kto jak kto, ale papież potrafi rozeznać swoje sumienie i jego decyzja wynika jedynie z czystych pobudek - nie ma tu śladu tchórzostwa ani lenistwa. Lamentowanie, wieszczenie końca świata i tym podobne brednie są co najmniej nie na miejscu. Należy sie raczej cieszyć, że papież potrafił podjąć odpowiedzialną decyzję i przyjąć ją ze spokojem i szacunkiem.




Piotr - wedle legendy - odszedł gdy chrześcijan brutalnie prześladował cały ówczesny świat a następcy żadnego nie było. To był niejako akt tchórzostwa. Obecnie mamy całe państwo kościelne a wybór następcy to kwestia b. krótkiego czasu. Nie widzę powiązania.

Nie każdy jest Janem Pawłem II i jego zachowanie nie jest ogólnym wyznacznikiem (czyt. kto postapi inaczej jest mniej święty). JPII chciał być papieżem do końca swych dni bez względu na stan zdrowia. Benedykt XVI uważa, że przez chorobe może ucierpieć jakość jego posługi.
Jednego i drugiego da się zrozumieć.

To na pewno nie jest jakaś tragedia czy konieć świata, ale smutny dzień dla osób, które bardzo lubiły/kochały go na stanowisku Papieża. I to uczucie, kiedy znów się coś kończy... Podświadomy niepokój.

Zostało przewidziane:
http://ostrzezenie.wordpress.com/2012/02/12/
"Mój biedny Święty Wikariusz, Papież Benedykt XVI, zostanie usunięty ze Stolicy Apostolskiej w Rzymie"
Smaczku dodaje fakt, że orędzie zostało ogłoszone dokładnie rok temu!

Tak Andy72, wierz wszystkiemu co internet produkuje.

Swiatowi przywodcy sa juz pozabijani, a za papieza przemawial dzis sobowtor i mu tekst podsuwal.
Cos jeszcze z najnowszych nowinek sensacyjnych nieuznanych objawien prywatnych?

Zostanie usunięty a podejmie samodzielną, niezależną decyzję o abdykacji to zdecydowanie inna sytuacja.
Za pontyfikatu bł Jana Pawła II podobne "proroctwa" o usunięciu go z Watykanu głosili samozwańczy "prorocy".

Kardynał Sodano w związku z abdykacją papieża, Benedykta XVI, powiedział,że poczuli się nieco zagubieni...
Ja odczułam smutek...Ten papież - dzięki duchowej przyjażni z naszym, błogosławionym Rodakiem JP2- można powiedzieć, że po części był także naszym papieżem:-) Tak pięknie, w każdą niedzielę, do południa, po Anioł Pański, zwracał się z życzliwym słowem do nas, Polaków!
Po ogłoszeniu przez Benedykta XVI decyzji o swojej abdykacji (na posiedzeniu dzisiejszego konsystorza), lawiną spłynęły w mediach opinie, komentarze i oceny, co do tego wydarzenia, osobowości papieża i jego pontyfikatu.
Niektóre krzywdzące, inne wyważone, jeszcze inne rzetelne, uczciwe...
JP2 nazywany był Papieżem Pielgrzymem, Benedykt XVI, Papieżem Wiary:-)) Nasz rodak, JP2 obejmując stolicę Piotrową był jeszcze w sile wieku ( 58 lat), a Benedykt XVI, zasiadając na stolicy Piotrowej miał aż 78 lat(!) o ile więcej...

dokładnie, to aż dowód, że te przepowiednie są fałszywe. Ja wierzę, że "bramy piekielne go nie przemogą".

Każdy ma swoją wytrzymałość, każdy jest tylko człowiekiem nawet jak jest papieżem, widocznie miał swoje powody.

Wiemy, że bramy piekielne go nie przemogą, ale także wszyscy wiemy, że kiedyś powróci Pan.
I nie my będziemy Mu wyznaczać czasu.
Przepowiednie Malachiasza o tyle są fałszywe, że nie znany jest ich autentyczny autor.
Niemniej pontyfikaty kilkunastu poprzednich papieży następowały w kolejności zgodnej z wykazem.
Po papieżu określonym mianem chwała oliwki nastanie ostatni papież na tym etapie dziejów.

@ Alus

tak... a te lakoniczne opisy są takie, że pasują do każdego każdy opis
Chwała oliwki to już w ogóle było tak naciągane by tylko pasowało

A jak rozumieć to zdanie:

aby kierować łodzią św. Piotra i głosić Ewangelię w dzisiejszym świecie, podlegającym szybkim przemianom i wzburzanym przez kwestie o wielkim znaczeniu dla życia wiary, niezbędna jest siła zarówno ciała, jak i ducha, która w ostatnich miesiącach osłabła we mnie na tyle, że muszę uznać moją niezdolność do dobrego wykonywania powierzonej mi posługi.


Przestał wierzyć w Jezusa/Jahwe, a może nie ma siły już walczyć z przeciwnościami w samym Watykanie czy też z laicyzacją świata rozwiniętego?
No a może tłumaczenie jest złe i mowa nie tylko o sile duchowej, ale i cielesnej, niemniej wówczas powinno być: "które w ostatnich miesiącach osłabły".

Następny papież będzie czarny, jak sądzę. No bo jeszcze nie czas, by był kobietą.

@Jajko, jak bedziesz mial 86 lat to sam zobaczysz ile sily ci zostanie. Jak latwo bedziesz skakal po gorach i jak latwo bedziesz pamietal wszystko, co masz do zrobienia.

W tym wieku ludzie nie maja sily chodzic, a wielu ma problemy z demencja itp. I to jest normalne. Jezeli papiez widzi, ze nie ma sily nadazac za wszystkim, co sie dzieje w Kosciele i swiecie, to nalezy mu sie szacunek za to, ze ustepuje z tego urzedu, zeby mogl go przejac ktos mlodszy.
Bo on wie, ze Kosciol to nie jego "firma" i kto inny jest szefem.