Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 25, 2025 7:51



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Habemus papam 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 2042
Post Re: Habemus papam
george45 napisał(a):
Atimeres, miotasz się jak coś w przeręblu. Gdyby Stary, czy Nowy Testament był dziełem Boga, a nie człowieka, to zgodnie z tym co powiedział Gamaliel przed Sanhedrynem, a na te słowa się powoływałeś, zanikanie Boga chrześcijan w Europie nie miałoby miejsca.
Opium, przyjmują ludzie nieświadomi. Poprawia im samopoczucie, rozwiązuje wirtualne problemy. Gdy dotrze świadomość, a cud dzięki odkryciom naukowym staje się rzeczą normalną, czar pryska. Nie oznacza to, że uzależnienie od opium mija. Uzależnienie nadal działa i potrzeba wiele wysiłku by się z niego wyzwolić. Wyzwolić nie oznacza w 100% być wolnym, to coś jak niepijący alkoholik, nie może sięgnąć nawet po piwko, bo ponownie wróci w swój świat iluzji.
Widzę, iż jesteś wiernym uczniem Karola (nie, nie Nawrockiego, lecz)Marksa.
Gratulations!! - jak zawołał do siebie weterynarz po wykryciu, że u przyniesionego kota nie znalazł ani jednego kleszcza). Poczuł się wynalazcą :brawo: .


Pn maja 12, 2025 8:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 2978
Post Re: Habemus papam
Atimeres napisał(a):
george45 napisał(a):
Atimeres, miotasz się jak coś w przeręblu. Gdyby Stary, czy Nowy Testament był dziełem Boga, a nie człowieka, to zgodnie z tym co powiedział Gamaliel przed Sanhedrynem, a na te słowa się powoływałeś, zanikanie Boga chrześcijan w Europie nie miałoby miejsca.
Opium, przyjmują ludzie nieświadomi. Poprawia im samopoczucie, rozwiązuje wirtualne problemy. Gdy dotrze świadomość, a cud dzięki odkryciom naukowym staje się rzeczą normalną, czar pryska. Nie oznacza to, że uzależnienie od opium mija. Uzależnienie nadal działa i potrzeba wiele wysiłku by się z niego wyzwolić. Wyzwolić nie oznacza w 100% być wolnym, to coś jak niepijący alkoholik, nie może sięgnąć nawet po piwko, bo ponownie wróci w swój świat iluzji.[/quote]Widzę, iż jesteś wiernym uczniem Karola (nie, nie Nawrockiego, lecz)Marksa.
Gratulations!! - jak zawołał do siebie weterynarz po wykryciu, że u przyniesionego kota nie znalazł ani jednego kleszcza). Poczuł się wynalazcą :brawo: .
Może poszedł byś do lekarza, tego od oczu :-D
Dostrzegł byś, że argumenty którymi się posłużyłeś mówiąc że chrześcijaństwo jest dziełem Boga, zaprzeczają temu. Zgodnie z nimi, ta religia została również stworzona przez człowieka i jak wszystko co zostało stworzone przez człowieka, jak sam stwierdziłeś, znika. Stwierdziłeś jako człowiek świadomy, lecz uzależnienie jak piszę powyżej, działa nadal. Coś na kształt "Czym Jasiu nasiąkł za młodu, tem na starość..." No nie powiem by pachniał. Tyle lat Tobie wpajano, Ty przez o wiele dłuższy czas wpajałeś swym owieczkom, jak tu teraz z tego wybrnąć? Musiałbyś stwierdzić, że rodzice byli w błędzie, że to czego uczyłeś się w seminarium i to co uważałeś za prawdę przez tyle lat swego życia, to wielka ściema w którą uwierzyłeś i wszem i wobec głosiłeś. Co by ludzie powiedzieli :idea:


Pn maja 12, 2025 12:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 3478
Post Re: Habemus papam
george45 napisał(a):
Apostołowie byli bardzo wrażliwi i ciekawością nie grzeszyli. Jedynie ponoć Jan poszedł popatrzeć jak krzyżują Jezusa, reszta nie mogła ciekawa, ale również z wrażliwości nie mogła patrzeć na to bestialstwo.

Apostołowie uciekli, bo się bali, proste.


Pn maja 12, 2025 18:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2863
Post Re: Habemus papam
Oczywiście że się bali. Wszyscy się boją ale są tacy którzy mimo tego nie uciekają. W Krk niektórych z takich wyjątków identyfikujemy jako świętych np męczennicy pierwotnego kościoła św Bobola lub św. Maksymilian. Mnóstwo takich którzy oddają życie za prawdę można znaleźć poza Kościołem. Mówimy o chrzcie krwi. Zakładając ten watek myslalem o oczekiwaniach jakie mamy względem innych. Nowego papieża, czy takiego czy innego polityka. Czy potrafimy ich rzetelnie oceniać czy skreślamy Kościół bo Piotr się zaparł a jego brat Andrzej zwiał.


Pn maja 12, 2025 20:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 2042
Post Re: Habemus papam
robaczek2 napisał(a):
Oczywiście że się bali. Wszyscy się boją ale są tacy którzy mimo tego nie uciekają. W Krk niektórych z takich wyjątków identyfikujemy jako świętych np męczennicy pierwotnego kościoła św Bobola lub św. Maksymilian. Mnóstwo takich którzy oddają życie za prawdę można znaleźć poza Kościołem. Mówimy o chrzcie krwi. Zakładając ten watek myslalem o oczekiwaniach jakie mamy względem innych. Nowego papieża, czy takiego czy innego polityka. Czy potrafimy ich rzetelnie oceniać czy skreślamy Kościół bo Piotr się zaparł a jego brat Andrzej zwiał.
A nie wiecie, dlaczego mieli stać się łupem bandytów? Przecież otrzymali od Jezusa polecenie, aby byli Jego świadkami aż po krańce ziemi. Znali przecież wydarzenia zbiorowych eksterminacji wspólników jakiegoś buntownika.
Zresztą byli pełni wątpliwości i niewiedzy, kim właściwie On jest, skoro taki słaby teraz i nie broni się! Mieli prawo do tych wątpliwości. Dopiero zmartwychwstanie i zesłanie Ducha Świętego było kropka nad "i"
Co więcej, prawda o Jezusie była tak niewiarygodna dla współczesnych, że były potrzebne jeszcze synody i Sobory dla rzeczowego i słownego sprecyzowania Jezusowej rzeczywistości.


Wt maja 13, 2025 4:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 2978
Post Re: Habemus papam
Atimeres napisał(a):
A nie wiecie, dlaczego mieli stać się łupem bandytów? Przecież otrzymali od Jezusa polecenie, aby byli Jego świadkami aż po krańce ziemi. Znali przecież wydarzenia zbiorowych eksterminacji wspólników jakiegoś buntownika. […]


Atimeres, przeszedłeś samego siebie.
Jan polecenia bycia świadkiem, aż po krańce ziemi nie otrzymał? O tych jak to nazywasz „zbiorowych eksterminacjach” nie słyszał? A ci pozostali, którzy przez kilka lat z Jezusem jedli, pili, po szynkach spali, czynny udział w Jego naukach brali, w momencie jak ich kumpla sądzono i wykonywano wyrok, przypomnieli sobie jak im mówił by nie ginęli za niego, a jednie „byli Jego świadkami, aż po krańce ziemi”. Zapewne dopowiedział im w tajemnicy, by byli żywymi świadkami. Jeśli nie dopowiedział to zapewne dopowiedziały i uwiarygodniły to synody i sobory, po uzyskaniu odpowiedzi od Ducha Świętego, na pytanie czy Jezus nakazał swym uczniom by pochowali się po norach (oprócz Jana).
Ile czasu wysłuchiwałeś takich pokrętnych matactw, by w nie uwierzyć i głosić?


Wt maja 13, 2025 6:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 2042
Post Re: Habemus papam
george45 napisał(a):
Atimeres napisał(a):
A nie wiecie, dlaczego mieli stać się łupem bandytów? Przecież otrzymali od Jezusa polecenie, aby byli Jego świadkami aż po krańce ziemi. Znali przecież wydarzenia zbiorowych eksterminacji wspólników jakiegoś buntownika. […]
Jan polecenia bycia świadkiem, aż po krańce ziemi nie otrzymał? O tych jak to nazywasz „zbiorowych eksterminacjach” nie słyszał?
A ci pozostali, którzy przez kilka lat z Jezusem jedli, pili, po szynkach spali, czynny udział w Jego naukach brali, w momencie jak ich kumpla sądzono i wykonywano wyrok, przypomnieli sobie jak im mówił by nie ginęli za niego, a jednie „byli Jego świadkami, aż po krańce ziemi”. Zapewne dopowiedział im w tajemnicy, by byli żywymi świadkami. Jeśli nie dopowiedział to zapewne dopowiedziały i uwiarygodniły to synody i sobory, po uzyskaniu odpowiedzi od Ducha Świętego, na pytanie czy Jezus nakazał swym uczniom by pochowali się po norach (oprócz Jana).
Ile czasu wysłuchiwałeś takich pokrętnych matactw, by w nie uwierzyć i głosić?
Przeczytaj coś ważniejszego o Janie. Ponoć był osobistością wybitnego szlacheckiego rodu w Jerozolimie. Miał więc automatycznie gwarancję bezpieczeństwa.
"A ci inni..." - Otóż ci inni wiele od Jezusa słyszeli, ale nie wszystko rozumieli. Ewangeli bardzo często o tym wspominają; a także w Dziejach Apostolskich istnieją potwierdzenia, że otrzymywali nowe objaśnienia i objawienia licznych prawd. A dalsze wyjaśnienia dopowiadał sobie Kościół Uczniów apostolskich i Ojcowie Kościoła, którzy szukali wyjaśnień w języku filozofii greckiej...itd.


Wt maja 13, 2025 7:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 2179
Post Re: Habemus papam
Przełomem w rozumieniu i uwierzenie, a właściwie w zrozumieniu i uwierzeniu w naukę Chrystusa była Pięćdziesiątnica. Dopiero umocnieni Duchem świętym odważyli się wyjść z wiarą na ulice. I z przekonaniem dawać świadectwo. I świadczyli po krańce ziemi, czyli wszędzie tam, dokąd dotarli. Czynili to bez względu na cenę, jaką za to musieli zapłacić.

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


Wt maja 13, 2025 8:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 2042
Post Re: Habemus papam
Idący napisał(a):
Przełomem w rozumieniu i uwierzenie, a właściwie w zrozumieniu i uwierzeniu w naukę Chrystusa była Pięćdziesiątnica. Dopiero umocnieni Duchem świętym odważyli się wyjść z wiarą na ulice. I z przekonaniem dawać świadectwo. I świadczyli po krańce ziemi, czyli wszędzie tam, dokąd dotarli. Czynili to bez względu na cenę, jaką za to musieli zapłacić.
Zesłanie Ducha Świętego może było bardziej otwarciem na działanie Kościoła; otwarciem się na działalność apostolską i misyjną. Samą wiarę doskonalił im sam Jezus, ukazujący się po zmartwychwstaniu.


Wt maja 13, 2025 13:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 2179
Post Re: Habemus papam
Wiarę, tak. Ale jej zrozumienie oraz odwagę głoszenia otrzymali dopiero wtedy.

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


Wt maja 13, 2025 16:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 2978
Post Re: Habemus papam
Atimeres napisał(a):
Przeczytaj coś ważniejszego o Janie. Ponoć był osobistością wybitnego szlacheckiego rodu w Jerozolimie. Miał więc automatycznie gwarancję bezpieczeństwa.
Dziadzio, Jan był synem rybaka. Jego szlachetność mogła polegać jedynie na tym, że pomagając ojcu w rybactwie nad Jeziorem Galilejskim mógł wypuszczać niewymiarowe rybki z powrotem do wody. A bezpieczeństwo, to mógłby mu zapewnić kapok, gdyby go posiadał.


Wt maja 13, 2025 21:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 2042
Post Re: Habemus papam
george45 napisał(a):
Atimeres napisał(a):
Przeczytaj coś ważniejszego o Janie. Ponoć był osobistością wybitnego szlacheckiego rodu w Jerozolimie. Miał więc automatycznie gwarancję bezpieczeństwa.
Dziadzio, Jan był synem rybaka. Jego szlachetność mogła polegać jedynie na tym, że pomagając ojcu w rybactwie nad Jeziorem Galilejskim mógł wypuszczać niewymiarowe rybki z powrotem do wody. A bezpieczeństwo, to mógłby mu zapewnić kapok, gdyby go posiadał.
Szczeniaczku, członek marksowego plemienia masz skłonność sądzić (sic!), iż w owym czasie być zadekretowany podział klas, a praca rybaka czy pasterza owiec nie przystała pochodzeniu szlacheckiemu.


Śr maja 14, 2025 5:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 2978
Post Re: Habemus papam
Atimeres napisał(a):
Szczeniaczku, członek marksowego plemienia masz skłonność sądzić (sic!), iż w owym czasie być zadekretowany podział klas, a praca rybaka czy pasterza owiec nie przystała pochodzeniu szlacheckiemu.
Dziadzio, zepnij majty. Mierząc Twoją miarą to szlachcicami (a może szlachetnymi rybakami) oprócz Jana byli: Szymon Piotr, Andrzej, Jakub. I mimo, że te „szlacheckie rody” według ciebie „dawały automatyczną gwarancje bezpieczeństwa”, pochowali się po norach w czasie krzyżowania Jezusa.
Dziadziu, mam wrażenie, że po odwiedzeniu okulisty, może warto byłoby kontynuować leczenie u innego specjalisty. Co prawda wiele to nie pomoże, ale... :-D


Śr maja 14, 2025 6:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 2179
Post Re: Habemus papam
Obawiam się, że jest tu kilka nieścisłości. Jeśli chodzi o zawód, to raczej nie znamy go. Ale z racji tego, że był synem rybaka oraz z tego, że pomagał ojcu w tym fachu należy wnosić, że był rybakiem.
Nie zetknąłem się z pojęciem szlachectwa w Judei czy Galilei w czasach chrystusowych. W pewnym sensie można to pojęcie szlachectwa odnosić do przynależności do któregoś pokoleń Izraela. (Jednak bardzie, jak mi się wydaje pasuje to do kast indyjskich.)
Bezkarności nikt nie miał zapewnionej. Nawet arcykapłan, ani nawet namiestnik (np. Piłat). Jednak wieloma przywilejami, w szczególności w zakresie podlegania sądownictwu, cieszyli się obywatele Rzymu. Jak nie miał takiego obywatelstwa.
Spośród apostołów (niezupełnie apostołów, ale tak niektórzy są też zwani) tylko Paweł z Tarsu miał rzymskie obywatelstwo. Jednak i on bywał karany. I prawdopodobnie zginął śmiercią męczeńską.

Nie wiem, w jaki sposób powiązana jest tematyka wątku z dywagacjami na temat Jana, i wzajemnym złośliwościami. Jan nie został wybrany papieżem, jak słyszałem. Sądzę też, że żaden z Was nie ma też na to szansy.
Łopatki, grabki, piaseczek. I jeszcze wiaderko.

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


Śr maja 14, 2025 7:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 2978
Post Re: Habemus papam
Czy dziadzio zrozumiał co się do niego mówi, czy nadal będzie rybaków, robotników i chłopów, zaliczał do rodów szlacheckich, zapewniających im dozgonne bezpieczeństwo?


Cz maja 15, 2025 5:52
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL