Kosciol w Polsce i Unia Europejska
Autor |
Wiadomość |
Pharisee
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:22 Posty: 600
|
Jak będzie to się okaże, bądzmy dobrej myśli że będzie dobrze i nie będzie narzekania i biadolenia później. Czas pokaże jak się nasze losy potoczą.
|
Śr maja 21, 2003 22:25 |
|
|
|
 |
locowski
Dołączył(a): N maja 18, 2003 12:49 Posty: 320
|
nie rozumie zwiazku stanowionego prawa, a Boga. u nas też jest invocacio Dei a popatrzecie co się dzieje.
|
Śr maja 21, 2003 22:45 |
|
 |
Skaja
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:37 Posty: 883
|
Ja nie chcę się kłócić, ale moim zdaniem prawdziwego katolika nic, nawet prawo, nie powstrzyma do bycia katolikiem Koniec kropka!
...tak więc nie ma co się pieklic o ta całą UE
_________________
d(~_~)b Psałterz wrześniowy
www.polskastacja.pl
|
Śr maja 21, 2003 23:22 |
|
|
|
 |
locowski
Dołączył(a): N maja 18, 2003 12:49 Posty: 320
|
pogadamy o UE jak w niej będziemy.
|
Śr maja 21, 2003 23:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
...a wlasnie ze nie!
To zly pomysl by rozmawiac o UE dopiero po wejsciu do niej. Ten okres w ktorym jestesmy jest bardzo waznym okresem i nie mozemy go przemilczac. Dlatego mam nadzieje ze ten watek bedzie sie ciagnal dalej.
Ciesze sie ze znalazl sie tutaj ktos taki jak Serafin (pozdrawiam serdecznie). mamy okazje poznac UE od srodka, bezposrednio z przekazu kogos kto juz tam jest. To wspaniala okazja do zaspokojenia naszej ciekawosci.
Wykorzystajmy Serafina poki jest tutaj z nami. Jako osoba wierzaca i jednoczesnie zyjaca w rzeczywistosci UE byc moze podzieli sie z nami swoimi spostrzezeniami (co juz w pewnym stopniu uczynil).
pozdrowka
p.s.
Mam nadzieje Serafinie ze wybaczysz mi te "nagonke" na ciebie  robie to jednak w dobrej intencji 
|
Cz maja 22, 2003 0:29 |
|
|
|
 |
locowski
Dołączył(a): N maja 18, 2003 12:49 Posty: 320
|
owszem możemy rozmawiać o UE to dobry pomysł.
pozdrawiam wszystkich na forum.
|
Cz maja 22, 2003 0:34 |
|
 |
Pharisee
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:22 Posty: 600
|
Serafin napisał(a): Tak się składa, że sprawy wiary są mi bardzo bliskie, a obecnie przebywam już od kilku lat na terenie UE - konkretnie we Włoszech. Rzeczywiście pod względem wiary i moralności jest tu różnie i niestety, być może tak samo za jakiś czas być i w Polsce. Ale to tylko jeden ze scenariuszy. (...) Natomiast szukanie przyjemności powoduje odejścia od Kościoła, bo On stawia wymagania. I od nas teraz zależy, jak to wszystko przyjmiemy.(...)
Widze że jednak Moje zdanie podzielają również inni. Nic pośledze dalej to co sie dzieje, i będę cierpliwie czekał na wypowiedzi. Czas szukać odpowiedzi na pytania i sie zastanawiać co począć i jak głosować, po to dany jest nam wybór.
|
Cz maja 22, 2003 0:56 |
|
 |
locowski
Dołączył(a): N maja 18, 2003 12:49 Posty: 320
|
ja bede głosował na TAK, a co robić w UE po wejści ?. Po wejściu to pozostać sobą i jeszcze silniej ufać Bogu.
|
Cz maja 22, 2003 1:07 |
|
 |
Mikael
Dołączył(a): Cz maja 22, 2003 6:36 Posty: 474
|
Pokój i dobro Wszystkim!
Witam na forum - jestem nowy
Cóż temat Kościół a UE, a raczej Polska i UE... jest baaardzo szeroki i trudno go wyczerpać, a jeszcze trudniej o obiektywizm.
Mogę więc wyrazić jedynie swoe zdanie, które jest takie: ako chrześcijanin powinienem pokładać swą nadzieję w Chrystusie i odważnie podejmować świat i to co niesie, dbając jednocześnie o zachowanie swojej wiary i jednocześnie dawać jej świadectwo. Z tego punktu widzenia nie ma dla mnie znaczenia czy będę to robił w UE czy poza nią.
Pozostaje więc sprawa "narodowa". Ae i tutaj rrównież ważniejsza jest dla mnie wiara, a nie nacja.
Dalej - dobro mojego kraju. Uważam, że UE jest dla niego dobrym wyjściem. Trwając w obecnym układzie zmierza on bowiem ku marginesowi znaczenia w świecie.
Zjawiska laicyzacji i odchodzenia od wiary, którymi jestem straszony już w nim są, pomimo tego, że nie jest w UE. Polska katolickość i wiara - mam wrażenie - jest mocno zmitologizowana. Jakoś na ulicy nie widzę tej chrześcijańskiej miłości i postępowania zgodnego z Ewangelią. Co więcej i w medium "katolickim" go nie widzę, bo jak nazwać rozpaczliwą manipulację wypowiedzią Jana Pawła II z poniedziałku przez Radio Maryja? Gdzie tu zgodność z duchem prawdy?
Podsumowując - oddam głos na tak. Wiem, że warunki, które wynegocjował nasz pożal się Boże rząd nie są dobre, ale uważam, że takiej okazji wejścia już może nie być. W przyszłości o naszym wejściu mogą bowiem decydować już też i inni : Słowacja, Węgry, Litwa itd. A im niekoniecznie może zależeć na naszym dobru.
I pokładm ufność w Panu, że da swoim wiernym siły dla dawania świadectwa o NIM.
_________________ Mikael - Któż jak Bóg!
|
Cz maja 22, 2003 10:46 |
|
 |
Serafin
Dołączył(a): Śr maja 21, 2003 16:12 Posty: 656
|
Witaj Mikael!
Świetnie powiedziane! Podobnie uważam, że tylko i wyłącznie od nas zależy, czy poddamy się laicyzacji, czy też staniemy się dla niej murem nie do przeskoczenia. A w tej sprawie będziemy mieli więcej do powiedzenia, gdy będziemy w UE, niż poza nią.
|
Cz maja 22, 2003 13:51 |
|
 |
locowski
Dołączył(a): N maja 18, 2003 12:49 Posty: 320
|
Mikael Masz racje z radiem maryja. zauważ, że dodatkowo RM posuwa sie do jeszcze jednego naużycia zakazujac swoim słuchacza sluchania innych rozglosini. moim zdaniem juz wystarczająco jest powodów aby ogłoszono schizme między Kościołem Katolickim a Radiem Maryja.
|
Cz maja 22, 2003 16:45 |
|
 |
Serafin
Dołączył(a): Śr maja 21, 2003 16:12 Posty: 656
|
Kościół Katolicki może nałożyć ekskomunikę, a schizmę, czyli odłączenie, może ogłosić jakaś grupa wcześniej należąca do KK.
Dlatego schizmy Kościół Katolicki na pewno nie ogłosi, bo nigdy tego nie robi. Jedyną rzeczą, którą może zrobić, to przywoływać do porządku, co zresztą robić próbuje. RM mimo wszystko nie głosi heretyckich treści niezgodnych z nauką Kościoła w sprawach wiary i moralności, stąd nie ma podstaw do nałożenia na nich ekskomuniki.
Cóż, pozostaje nam się modlić, żeby wszystko wróciło na swoje miejsce...
A propos, mam pytanie do przebywających w Polsce - jak rozwija się sprawa TV Trwam?
|
Cz maja 22, 2003 17:21 |
|
 |
locowski
Dołączył(a): N maja 18, 2003 12:49 Posty: 320
|
chodzi mi o adresywny jezyk RM. no i przekrecanie slow papieza. moze obserwujemy własnie początek przekrecania słów papieza. w dziedzinie moralnosci to jednie narzucanie spoleczenstwu co ma byc na rynku a czego nie. to sprzeczne z zasada kosciola jaka słyszałem. pozatym schizma ogloszana jest przed ekskomuniką, bo jeżeli kosciol uzna grupe za nie zgodna z jej nauka daje wybor, a jezeli grupa uzna ze nie chce tam byc to wtedy jest nakladana ekskomunika. chyba dobrze mowie ?. u mnie na kablowce jeszcze nie ma tv trwam jest tylko informacja ze taka tv bedzie, ale ja nie bede jej ogladal.
|
Cz maja 22, 2003 17:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
cóż, nawet się trochę obawiam, przy takiej jednomyślności na forum, ale myślę inaczej.
Początkowo bylam na TAK. Im bardziej euroentuzjaści przekonywali mnie, tym więcej miałam wątpliwości. Dziś już w ogóle nie jestem przekonana i będę glosować na Nie. Nie przekonują mnie ani argumenty ideologiczne ani ekonomiczne. Nie wiem też właściwie na jakich warunkach wchodzę do Unii, podobno cały traktat zna 9 osób, ja nie znam.Znam trochę warunki Niemiec, to jak czują się tam Polacy, jacy są Niemcy, jak duze są problemy opiekuńczego państwa - to oczywiście nie jest reprezentatywne, ale nie zachęca.
Byłam zagorzałą przeciwniczką RM nie słuchając go. Do słuchania zachęciły mnie b.ciekawe dyskusje w Telewizji Puls i kompletna mizeria na rynku medialnym Polski (nie odbieram radia PUls czy JÓZEF). Myślę, że nie doceniacie tego co w tym radiu pozytywne (modlitwa, otwarcie na słuchacza i niezależność - podejrzewam, że dla forumowiczów to główna wada). Papież przyjął RM, więc może za wcześnie na wykluczanie.
pozdrawiam
|
Cz maja 22, 2003 19:37 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
re regina
Witam nowa kolezanke  Nie masz sie czego obawiac, po to jest ten watek by znalazly sie tutaj zdania euroentuzjastow jak i rowniez przeciwnikow. nawet ciesze sie ze znalazl sie ktos taki
Masz swoje powody by glosowac na NIE, no coz kazdy musi to rozwazyc w glebi siebie. Zadna nachalna propaganda nie ma zbytniego sensu.
Powiem ci szczerze, ze nie jestem takim super entuzjasta wkroczenia Polski w struktury UE. Gdyby istniala jakas alternatywa (oczywiscie logiczna i dajaca nam lepsze warunki) to bylbym za nia. Niestety takowa nie istnieje. Jedyna widoczna to ta o ktorej juz pisalem. Polska staje sie "biala plama" w srodku Europy.
Teraz odniose sie do tematu RM poruszonego przez ciebie.
Nie jest tak ze odrzucam calkowicie to radio. Co wiecej slucham go dosyc czesto poprzez Net. Rzeczywiscie sa tam wspaniale audycje. madre katechezy, modlitwy itp. To wszystko jest jak najbardziej potrzebne i nie mam zamiaru tego odrzucac. Nwet wiekszosc rozmow prowadzonych ze sluchaczami jest niezwykle ciekawa. To dobre radio i nie powinno zniknac, absolutnie!!!!!!!!!!
Jedyne czego nie lubie to wlasnie to o co tak krzycza przeciwnicy. Chodzi mi o niektore poglady (glownie polityczne) wyglaszane na antenie . Kiedys bylem calkowitym przeciwnikiem RM, ale zmienilo sie to w momencie gdy zaczalem go sluchac. Wiesz regino, powiem ci jedno, najwiecej do powiedzenia maja zazwyczaj ci co nie maja pojecia o czym gadaja. Gdy spytasz jakiegokolwiek totalnego wroga RM, czy sluchal chociaz troszeczke jakiejs audycji. To odpowie ci albo klamstwem, albo ze nie ma po co bo i tak wszystko wie z gazet. Wtedy lepiej zamilknac bo dalsza dyskusja nie ma sensu
pozdrowka
|
Cz maja 22, 2003 19:59 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|