Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 10:51



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 370 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 25  Następna strona
 Z życia Kościoła w Polsce 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn sty 28, 2019 10:17
Posty: 1834
Post Re: Z życia Kościoła w Polsce
andej napisał(a):
Ogólnie podzielam zdanie.
Nie wgłębiam się w zarzuty. Głównie z tego powodu, że uznaję za właściwsze skupienie się w życiu na tym, co jest dobre.

Wszyscy jestesmy ulomni i podlegamy slaboscia i to bez wyjatku. Owszem najwazniejsze jest szukanie dobra, ale jak jest gdzies zlo to ono jest i nie mozna udawac ze jego nie ma i zamiatac pod dywanik.
Jesli sami apostolowie zawodzili Jezusa bedac tak blisko Niego i mieli problemy z wiara to tym bardziej wspolczesni dostojnicy koscielni beda miec z tym problemy.

Ponadto Jezus mogl sie skupic na dobru, a jednak uczonych w mowie i pismie nazwal faryzeuszami
troszczacymi sie glownie o zewnetrzna strone misy.
Dlaczego zatem ci wspolczesni w mowie i pismie mieliby nie miec nic wspolnego z tymi sprzed wiekow?
Zwlaszcza ze otoczenie temu sprzyja. Nam sie to zdarza ze ktos nam z bliskich zwroci uwage, czy jakos mocniej potraktuje, a w przypadku hierarchow to raczej odwrotnie - kadzenie i pochlebstwa od wspolbraci i od wiernych.
Staram sie ich zrozumiec, no bo jak tu sie niezepsuc w takim srodowisku?

Cytuj:
To, co się teraz dzieje, to nagonka. I to nie merytoryczna, ale oddziałująca na emocje. Uczucia. Wzbudzanie nienawiści. Uważam, że jest to kolejny etap walki z Kościołem. Fakty nie mają większego znaczenia, liczą się emocje. I to tylko te negatywne. Wydaje mi się, że to wplata się też w walkę z polskością.

No nie mozna podejsc do tego typu spraw w pelni merytorycznie poniewaz w imie ochrony dobra Kosciola obecny jak i poprzedni metropolita krakowski zaryglowal drzwi do akt koscielnych.
Przypomne tylko ze Abp Rys sie wypowiedzial sie ze:

"Jeśli się będzie przeprowadzać poważne uczciwe badania historyczne, to nie mam cienia wątpliwości, że papież się obroni - powiedział abp Grzegorz Ryś".
https://www.gosc.pl/doc/8117687.Abp-Rys ... we-badania
To teraz pytanie jak to zrobic skoro ktos czegos sie boi i nie chce udostepnic kluczowych dokumentow?
Wiec pozostaja jedynie dokumenty SB.

Ponadto wypowiedz Episkopatu:

"Ustalenie roli oraz sprawiedliwa ocena decyzji i działań ordynariusza archidiecezji krakowskiej Karola Wojtyły (....) wymaga dalszych badań archiwalnych" - czytamy w komunikacie KEP".

Jesli wiec Kuria Krakowska i tym razem nie udostepni dokumentow to powinnismy sie tu poczuc oszukani i niepowaznie potraktowani.

Cytuj:
Sceptycyzm, może i uzasadniony. Ale jakże wspaniale wpisujący się w nagonkę.
Fakt, uważam, że hierarchia jest przekonana, że znajduje się w oblężonej twierdzy. Ale czy tak nie jest? Czy mają się dodatkowo podkładać?
Czy ludzie Kościoła będą okazywali księżom szeregowym nienawiść wyzywając ich? Czy też będą to czynić ci, którzy i tak to czynią, bo od dawna nienawidzą Kościoła?

Najlepszym lekarstwem jest prawda. To tez ma cos wspolnego z nadstawieniem drugiego policzka. Ktos cie atakuje, cos ci wytknie, lecz ty nie bronisz czegos za wszelka cene jak zawiniles, przyznajesz sie, a nawet jeszcze dokladasz jakis swoj blad, swoja slabosc.
Sila ataku slabnie a ty sam sie wyzwalasz wlasnie przez prawde.

I skoro Jezus obmywal nogi apostolom tzn ze hierarchia koscielna powinna nam sluzyc, a nie odwrotnie. Sprowadzono to jedynie do jakiegos corocznego rytualu.

Kard. Krajewski zaleca abysmy sie pytali co w danej sytuacji zrobilby Jezus.

No ja uwazam ze w tej sytuacji jaka w Kosciele panuje to bylby to Jezus ktory stoly wywracal w swiatyni. Watpie aby tu hierarchow poklepal i powiedzial no dobra robote tu robicie.

Cytuj:
Zdaję sobie sprawę, że jestem dziwakiem. Ale na poważnie biorę przykazania miłości. Może dlatego zamiast potępiać, staram się dostrzegać to co dobre. A na koncie JPII jest ogrom dobra.

Milosc bez prawdy = hipokryzja

Z hymnu do milosci:
"Milosc.... spolweseli sie z prawda".

Poza tym sam Jan Pawel 2 zapytany o najwazniejszy cytat z Ewangelii wskazal:

"Poznaj prawde a ona cie wyzwoli"

Bo bez tego nie staniesz sie tym dzieckiem i nie zaczerpniesz tej wody zywej.

I z tym sie wiaze:

"Istota wolnosci tkwi we wnetrzu czlowieka, nalezy do natury ludzkiej i jest znakiem rozpoznawczym".

JP2 "Serce pragnie sensu"

I jak chcemy budowac Kosciol autentyczny z prawdziwego zdarzenia to musimy isc w tym wlasnie kierunku bo innej drogi tu nie ma.

Bo jak narazie to praktykujemy chodzac na religie, wysluchujemy kazan, chodzimy do Kosciola, modlimy sie, a w rzeczywistosci niewiele z tego wynika.
Skandal w Kosciele i juz wielu wierzacych nie ma.
A wiec kazdy z nas musi sie oczyszczac przez prawde, jak i rowniez Kosciol instytucja i jego zwierzchnicy.

Co w tym zlego jesli w dobrej wierze z troska krytykujesz Kosciol czy osoby z nim zwiazane?
To udawanie oszukiwanie siebie jest zle i Bogu to sie nie bedzie podobac.

Bog kocha tych ktorzy sie z nim kloca:
https://www.youtube.com/watch?v=Hej9KhkALTY


Cz mar 09, 2023 21:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2863
Post Re: Z życia Kościoła w Polsce
katon napisał(a):
Co w tym zlego jesli w dobrej wierze z troska krytykujesz Kosciol czy osoby z nim zwiazane?

Problem w tym ze to co sie dzieje nie ma nic wspolnego z "w dobrej wierze".
Mysle ze w kazdej dziedzinie/organizacji sa zrodla zastrzezone dla pewnego kregu odbiorcow - zgadzasz sie?
Tak jest w klasie, w zakladzie pracy, w rodzinie czy w panstwie - zgoda?
Zatem domaganie sie aby ksiadz sie przyznal publicznie jak i z kim spedzil ostatnia noc jest chyba nieco na wyrost.
Wszyscy pozyteczni idioci zapominaja o Twoim "Wszyscy jestesmy ulomni i podlegamy slaboscia i to bez wyjatku" i nie sa w stanie zauwazyc ze sa manipulowani.
Chyba nie ma zadnych badan jaki procent dzieci byl molestowany przez rodzenstwo, rowiesnikow, wujkow itp. Podejrzewam ze ogromny i tak bylo zawsze. A teraz histeria bo jakis ksiadz - zboczeniec pozwalal sie dotykac. Najwieksze mozliwe przestepstwo przewyzszajace wszystko inne.

Zadalem konkretne pytania dla kazdego - zgoda? Czy dalej bedziecie krzyczec?


Cz mar 09, 2023 21:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2863
Post Re: Z życia Kościoła w Polsce
Dodam cytat za Terlikowskim:
"oni wciąż jeszcze bali się sąsiadów, znajomych, straszliwego osądu bliskich. Ale mimo to, zza tych plam na ekranie, przez zmieniony technicznie głos przebijały prawdziwe twarze skrzywdzonych ludzi. Nikt przedtem z nimi nie rozmawiał, oni sami często nie mieli nawet języka, by opowiedzieć o swojej krzywdzie.
Wyparte na dziesięciolecia emocje, ból i utracone dzieciństwo dochodziło do głosu. Można sobie tylko wyobrazić, jak wyglądają naprawdę, można zastanawiać się, jak bardzo tamte wydarzenia wpłynęły na ich życie"

Normalnie najwieksza tragedia jaka sobie mozna wyobrazic. Nic dziwnego ze pojawilo sie na onecie. Pozyteczni idioci to podchwyca.
I nie dojdzie do nich ze np rozwod rodzicow powoduje o wiele wieksze skutki.
Pozyteczny idiota ma odpowiedz ze to lepiej dla dziecka gdy nie widzi klocacych sie rodzicow albo pobitej matki. Zawsze sie jakis kontrargument znajdzie.


Cz mar 09, 2023 22:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 28, 2019 10:17
Posty: 1834
Post Re: Z życia Kościoła w Polsce
No nie wszyscy krytykuja Kosciol w dobrej wierze, ale sa tez tacy ktorzy jednak dobrej wierze to czynia.
I kto tu jest manipulowany i jest tym pozytecznym idiota?

Jesli ja popelniam jakies zlo to ja za nie jestem odpowiedzialny i nie tlumacze tego zlem innych, bo to ja jestem przede wszystkim odpowiedzialny za wlasne zbawienie.

Stawanie w prawdzie nie powinno zalezec od tego czy nas ktos atakuje czy tez nie.
To koniecznosc.

My mamy stawac w prawdzie, jak i Kosciol i jego zwierzchnicy rowniez i to bez ogladania sie na innych.

Gdyby Kosciol sie rozliczyl ze swojej przeszlosci tak jak tego domagal sie ks Zaleski to bysmy byli w zupelnie innym miejscu i ci zewnetrzni wrogowie kosciola byliby o wiele slabsi, a tak czeka nas szybki bolesny upadek Kosciola. Zreszta juz sie zaczal i nierozumiem dlaczego wsrod niektorych takie zdziwienie ze tak szybko ubywa wiernych.
https://www.youtube.com/watch?v=L_aiwNjhpEI
Na zachodzie to bylo i Polska miala byc tu jakims wyjatkiem?
Skad tyle zaslepienia i tlumaczenia ze nie bedzie tak zle.
I to zadne tlumaczenie ze w przeszlosci tez byly rozne kryzysy Kosciola poniewaz obecny kryzys zwiazany jest z gwaltownym odejsciem wiernych.

Kosciol sie kiedys zmieni, ale to bedzie jakas garstka. Jakies pare procent. a wiec Kosciol maly, slaby i marginalny.
Dla pocieszenia powiem ze zyska na jakosci.

" Podejrzewam ze ogromny i tak bylo zawsze. A teraz histeria bo jakis ksiadz - zboczeniec pozwalal sie dotykac. Najwieksze mozliwe przestepstwo przewyzszajace wszystko inne".

Nierozumiesz tego ze problem glownie twi w tuszowaniu tego typu spraw przez biskupow, a to nie bylo takie zadkie zjawisko.
Tak jak to Stwierdzil Starowicz pedofila wsrod ksiezy nie jest nadreprezentatywna.


Cz mar 09, 2023 22:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2863
Post Re: Z życia Kościoła w Polsce
Nastepny magiczny wyraz - tuszowanie. Jak Ty bys postapil? Chyba ze sie zalozy ze zwierzchnik jest Duchem Swietym i potrafi czytac co sie wydarzylo w przeszlosci. I w hierarchii wartosci swoich obowiazkow na pierwszym miejscu postawi role policjanta.
Nie odpowiedziales na pytanie -zgoda?


Cz mar 09, 2023 22:44
Zobacz profil
Post Re: Z życia Kościoła w Polsce
robaczek2 napisał(a):
Dodam cytat za Terlikowskim:
"oni wciąż jeszcze bali się sąsiadów, znajomych, straszliwego osądu bliskich. Ale mimo to, zza tych plam na ekranie, przez zmieniony technicznie głos przebijały prawdziwe twarze skrzywdzonych ludzi. Nikt przedtem z nimi nie rozmawiał, oni sami często nie mieli nawet języka, by opowiedzieć o swojej krzywdzie.
Wyparte na dziesięciolecia emocje, ból i utracone dzieciństwo dochodziło do głosu. Można sobie tylko wyobrazić, jak wyglądają naprawdę, można zastanawiać się, jak bardzo tamte wydarzenia wpłynęły na ich życie"

Normalnie najwieksza tragedia jaka sobie mozna wyobrazic. Nic dziwnego ze pojawilo sie na onecie. Pozyteczni idioci to podchwyca.
I nie dojdzie do nich ze np rozwod rodzicow powoduje o wiele wieksze skutki.
Pozyteczny idiota ma odpowiedz ze to lepiej dla dziecka gdy nie widzi klocacych sie rodzicow albo pobitej matki. Zawsze sie jakis kontrargument znajdzie.


robaczek2, wspolczuje ci, jesli jestes z rozbitej rodziny.
Nie upowaznia ciebie to jednak do takiego deprecjonowania cierpien dzieci wykorzystanych przez zboczencow, w sutannach czy bez.
Ich zycie jest zniszczone.
Znam dzieci, ktore pragnely rozwodu rodzicow, bo toksyczny rodzic je niszczyl. Rozwod bylby dla nich mniejsza trauma niz niszczenie w pelbej rodzinie.


I niestety, to ty jestes szkodliwym, pozytecznym idiota, ktory w imie ochrony ludzkich "swietosci", ktore sobie postawiles na pomniku, zamiast Boga i Jego nauki bedzie uzywal wlasnie takich durnych argumentow: ksiadz ciebie zgwalcil, a biskup go wyslal na intrantna posadke za granica a sam tez zrobil kariere? Po co to drazyc? Biskup juz ma tytul swietego, wiec nie ruszaj! Bo ci Kosciol reke odetnie!

Albo ten idiotyczny o dzieciach z rozbitych rodzin.
Zyjesz w jakiejs wyidealizowanej bance idealu, ktorego nie ma i uwazasz, ze swiat jest taki jak ty sobie to wymysliles.
A fakty niech sie schowaja!

Ewangelia tez! Kto by tam wierzyl w te teksty o prawdzie, o zgorszeniu maluczkich, o sluzbie tych, ktorzy chca byc przywodcami!
Dobro i wygoda instytucji i jej urzednikow sie liczy.
Wierni to owce do strzyzenia.


Cz mar 09, 2023 22:56

Dołączył(a): Pn sty 28, 2019 10:17
Posty: 1834
Post Re: Z życia Kościoła w Polsce
robaczek2 napisał(a):
Nastepny magiczny wyraz - tuszowanie. Jak Ty bys postapil? Chyba ze sie zalozy ze zwierzchnik jest Duchem Swietym i potrafi czytac co sie wydarzylo w przeszlosci. I w hierarchii wartosci swoich obowiazkow na pierwszym miejscu postawi role policjanta.
Nie odpowiedziales na pytanie -zgoda?


Jakbym postapil?
Zgodnie z prawem i Ewangelia.
Odalbym sprawe w rece wymiaru sprawiedliwosci i chetnie sluzyl pomoca w wyjasnieniu.
Kazdy z nas powinien byc tym samarytaninem ktory nie przejdzie obojetnie jak komus dzieje sie krzywda, czy jak sie ktos stacza a ty mu nic nie powiesz.
Jezus dostrzegal kogos z tlumow, a tu ofiary same prosily o wyluchanie lecz drzwi przed nimi zamykano.
Z ofiara nalezy sie spotkac i ja wysluchac, a osobe podejrzana o te zbrodnie oddac w rece wymiaru sprawiedliwosci.
Sprawiedliwosc to wewnetrzne pragnienie ofiary i czy trzeba tu miec naprawde wyjatkowo duzo empatii aby to zrozumiec?
Zdumiewajace ze to trzeba tu tlumaczyc bo ktos zapatrzyl sie w jakies autorytety.


Cz mar 09, 2023 23:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 28, 2019 10:17
Posty: 1834
Post Re: Z życia Kościoła w Polsce
robaczek2 napisał(a):
I nie dojdzie do nich ze np rozwod rodzicow powoduje o wiele wieksze skutki.
Pozyteczny idiota ma odpowiedz ze to lepiej dla dziecka gdy nie widzi klocacych sie rodzicow albo pobitej matki. Zawsze sie jakis kontrargument znajdzie.

A po czym to wnioskujesz ze rozwod rodzicow powoduje o wiele wieksze skutki?
Brzmi to jakby molestowanie seksualne dziecka nie bylo az tak straszne, a przeciez dzieci potrafia targnac sie na zycie z tego powodu.
Moja kolezanka z pracy byla molestowana przez kogos z rodziny lecz rodzice jej nie wyluchali i w ten sposob stracila rowniez rodzicow. Jak dorosla to zerwala z nimi wszelkie kontakty.


Cz mar 09, 2023 23:20
Zobacz profil
Post Re: Z życia Kościoła w Polsce
Nie róbmy OT. Konkretne wątki o molestowaniu są już na forum i tam można o tym dyskutować!
Tutaj dobry przyczynek do dyskusji o tym czy JPII wiedział o molestowaniu a także o "wątku wiedeńskim" w tej sprawie. https://www.gosc.pl/doc/8118155.Pakt-na ... e-Pawle-II


Pt mar 10, 2023 8:05
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 3116
Post Re: Z życia Kościoła w Polsce
bramin napisał(a):
A to umarli są jakimiś nadludźmi, których krytyka nie obowiązuje?

No cóż, uważam, że zmarłych nic już nie obowiązuje.
Z pewna obawą to wyznaję, ale żyje w kraju, w którym obowiązywała kiedyś zasada szacunku dla zmarłych. Wiem, to dziwaczny obyczaj i dziwaczny kraj. W archiwum.rp.pl znalazłem taki tekst:
Pamięć bliskich pod ochroną O zmarłych dobrze albo wcale O zmarłych nie wolno mówić źle. To przeświadczenie, głęboko zakorzenione w naszej kulturze, znajduje wsparcie ze strony prawa Kodeks cywilny daje możliwość ochrony czci, dobrego imienia, pamięci zmarłego (c) KATARINA STOLTZ
U podstaw zakazu wypominania zmarłym przywar, doznanych od nich krzywd, nagannych postępków leży również świadomość, że zmarły bronić się już nie może.
Pamięć zmarłych należy do dóbr osobistych chronionych w art. 23 i 24 kodeksu cywilnego. Bliscy zmarłego, którzy uważają, że jest przez kogoś szargana, mogą otrzymać wsparcie ze strony wymiaru sprawiedliwości, jednak nie przez wzgląd na zmarłego, ale ich własne odczucia, ich prawo. Czy to nie straszne, że nawet prawo tego dziwnego kraju zabrania szkalowania? I jeszcze zabrania ranienia tych, którzy są jego (tu JPII) rozdina, rodziną Kościoła. Wiem, trudno to zrozumieć, ale należę do tego Kościoła. I boli mnie opluwanie ludzi. Nie tylko należących do Kościoła.
bramin napisał(a):
Oceniamy wielkich ludzi

Oceniacie na podstawie niepodważalnych i udowodnionych faktów? I wiecie, że macie do tego prawo? Ja nie mam. Dlatego, że Mt 7,1.
bramin napisał(a):
Nagonką nazywasz zadawanie pytań, wątpliwości?

Tak, wg SJP PWN nagonka to: potocznie: zorganizowane działania skierowane przeciwko komuś, np. nielubianej osobie lub przeciwnikowi politycznemu. Od 1965 mam obrzydzenie do nagonek.
bramin napisał(a):
Kolega jest wojskowym czy był w partyzantce?

Kolega jest dowcipnym cywilem? Czy dowcipnym pacyfistą?
Czy kolega uważa rozpoczęcia kampanii wyborczej od atakowania Koscioła przy okazji ataku na JPII, za przejaw pokojowego współdziałania?
bramin napisał(a):
jeśli ma sie do dyspozycji tylko ubeckie archiwalia
i wykorzystuje te materiały, których oni nie wykorzystali ze względu zna ich niewiarygodność, to swiadczy o dorabianiu faktów do z góry założonej tezy.
bramin napisał(a):
biskup krakowski zamyka diecezjalne archiwum

A powinien, natychmiast otworzyć dla wszystkich wrogów Kościoła? Udostępnić wszystkie sprawy?
Czy jest jakieś archiwum, które tak czyni?
bramin napisał(a):
Miłość bez prawdy nie jest miłością, jest życiem w fałszu.

A wylewanie pomyj, czym jest? Aktem miłości? Dążeniem do prawdy?
bramin napisał(a):
Nikt kto jest uczciwy nie będzie tego negował.

Nikt, poza tymi, którzy widzą samo zło i tylko na nim skupiają swoją uwagę.

katon napisał(a):
uczonych w mowie i pismie nazwal faryzeuszami troszczacymi sie glownie o zewnetrzna strone misy.
O tym, to może w innym wątku, albowiem uważam, że Jezus nie krytykował faryzeuszy, ale tylko postępowanie niektórych z nich. Chętnie o nich porozmawiam, bo jest za co ich cenić.
katon napisał(a):
"Jeśli się będzie przeprowadzać poważne uczciwe badania historyczne, to nie mam cienia wątpliwości, że papież się obroni - powiedział abp Grzegorz Ryś".

I słusznie, bo archiwa należy otwierać przed badaczami, historykami, a nie przed żadnymi sensacji dziennikarzami, ani też przed osobami skupiającymi się głownie na wyszukiwaniu wszelkiego zła i brudów.
katon napisał(a):
Kard. Krajewski zaleca abysmy sie pytali co w danej sytuacji zrobilby Jezus.

Kard. Krajewski zaleca abysmy sie pytali co w danej sytuacji zrobilby Jezus.
Odpowiedziałby: (J 8,7) 7 A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień».
katon napisał(a):
Milosc bez prawdy = hipokryzja

Tak, ale dążenie do prawdy niewiele ma wspólnego z opluwaniem, nagonką.
Miłość, to wybaczenie. I zaufanie.
katon napisał(a):
Bo jak narazie to praktykujemy chodzac na religie, wysluchujemy kazan, chodzimy do Kosciola, modlimy sie, a w rzeczywistosci niewiele z tego wynika.

Tu się sprzeciwię stanowczo. Wynika wiele, bardzo wiele. Bowiem dokonuje się w nas przemiana. Taka powolna metanoja. Małymi kroczkami. Cały czas się zmieniamy, doskonalimy. Stajemy się coraz lepsi. Coraz więcej rozumiemy. Coraz lepiej odczytujemy wolę Bożą. I wciąż uczymy się ja coraz lepiej wypełniać. Widzę to wokół siebie. Widzę te starania. Widzę upadki. Ale wtedy wolę podac rękę, pomóc wstać, niż wdeptywać w błoto. Albo tylko krzyczeć: Patrzcie, jak się uwalił? Widzicie jaki ubłocony?


Pt mar 10, 2023 9:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 2719
Post Re: Z życia Kościoła w Polsce
andej napisał(a):
Oceniacie na podstawie niepodważalnych i udowodnionych faktów? I wiecie, że macie do tego prawo? Ja nie mam. Dlatego, że Mt 7,1.
Jeśli myślisz, że Mt 7,1 zakazuje wszelkiego oceniania/osądzania kogokolwiek i kiedykolwiek, to... nie masz racji!
Nie będę tego tu uzasadniał, bo cały temat o tym założyłem: https://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=1&t=43360

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Pt mar 10, 2023 9:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 3116
Post Re: Z życia Kościoła w Polsce
Mamy prawo i obowiązek oceniania postaw i czynów. Prawo do oceny człowieka ma Bóg.


Pt mar 10, 2023 9:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 2719
Post Re: Z życia Kościoła w Polsce
Oceniając postawy i czyny nie oceniasz "nicości", bo skoro te postawy i czyny dotyczą osoby, to... oceniasz osobę.
Rzecz w tym, aby robić to tak:
J 7,24 BT
Nie sądźcie z zewnętrznych pozorów, lecz wydajcie wyrok sprawiedliwy.

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Pt mar 10, 2023 10:00
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9098
Post Re: Z życia Kościoła w Polsce
No nie, Jezry_67. Jeśli mówisz do kogoś " twoje postępowanie jest złe" - oceniasz czyn, jesli mówisz "ty jesteś zły" - oceniasz osobę. Widzisz różnicę?

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Pt mar 10, 2023 10:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 2719
Post Re: Z życia Kościoła w Polsce
Małgosiu, a skąd się to "złe postępowanie" (czyli konkretny czyn/czyny) wzięło?

PS. Jestem daleki od wydawania ostatecznych osądów/wyroków! Do tego ma prawo tylko i wyłącznie Bóg! - On zdecyduje o czyimś potępieniu/zbawieniu.

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Pt mar 10, 2023 10:20
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 370 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 25  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL