Ja mniej słucham, ale za to czytuję NDz....i podobnie do Ciebie mam dystans, bo sięgam po wiele gazet, oglądam TV, i spośród sieczki wybieram informacje.
Ale znam osobiscie osoby, ktre poza RM i NDz nie słuchają, nie czytają niczego....i żyją jak w geccie, zniewoleni własnym wyborem.
Osoba po wyższym ekonomicznym wykształceniu nie przyjmuje informacji, że sprywatyzowanie np. Tauronu polega na sprzedaży 52% akcji na zapisy, co powoduje, że akcjonariuszami staje się kilkaset tysięcy Polaków, bo wedle "ekspertów" RM jest to grabież narodowego majątku.
Mało tego...... czas precyzyjenie wybrany - po 10 kwietna 2010r.
Jak z takimi ludźmi można rozmawiać, że żyjemy w wolnym kraju?
Wolnym, co nie znaczy, że zupełnie niezaleznym od ekonomii, polityki światowej....ale nie pod dyktando obcych mocarstw.

Cholera, to moze ja w rzeczy samej glupi jestem? Znaczy gazet nie czytac, klamia. Radia sluchac, mowia prawde. Czy jak?
Jak Ty zdobywasz wiadomosci?
W Grodku Jagiellonskim byles? Ja nie, ale wierze, ze jest choc tylko na podstawie slowa pisanego. A Ty?
Fama propagowana rowniez przez RM glosi, ze naszych zestrzelili ruska mgla "mietko-twardo-gesta". Uwazasz, ze tak nie bylo, czy akurat tutaj masz podobne zdanie? Jesli tak to czemu?
I co z ta cena biletu?

Wolności nie da się wcisnąć ludziom na siłę, chyba, że umówimy się, że robimy rewolucję na wzór bolszewicki i wciśniemy ludziom biedniejszym, że są wyzyskiwani przez bogatszych i trzeba ich pognębić i zabrać im pieniądze i wtedy będziemy wolni.

Mam jednak nadzieję, że nikt już na te hasła nie zechce pójść, nawet bardzo biedni ludzie.

Do wolności się dojrzewa. Albo nie dojrzewa. Wolność polega na tym, że każdy może dojrzeć do niej - jeśli chce - i po prostu być wolnym.

Są w naszym kraju ludzie na własne życzenie zniewoleni skupieni przy głośnikach Radia Maryja, jest też inna zniewolona grupa skupiona przy Gazecie Wyborczej, i Telewizji TVN.

A dla mnie wolność polega między innymi na tym, że mnie ci ludzie nie interesują i nie muszę z nimi mieć nic, lub prawie nic wspólnego. Mogę mieć swoje poglądy zupełnie niezgodne z żadnymi mediami. Mogę je też swobodnie głosić tym, którzy chcą tego słuchać.
I nikt za to mnie nie szykanuje ani nie więzi w więzieniu.

Eleni śpiewa"....Maryjo mniej w opiece dzieci swe..."
Wszystkie dzieci, te grzeszne, zniewolone i te na drodze do nawrócenia też:
http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=109034

Interesuje mnie opinia małego kwiatka...odwazny ksiądz, czy gorszyciel "niszczący Kosciół i Polskę"?
http://wyborcza.pl/1,75478,8813410,Winy ... ciola.html

Alus,
oczywiście, że ksiądz odważny, patriota i faktyczny katolik, dbający o dobro Kościoła i Polski. Są jeszcze w Polsce osoby, którym przyświeca w życiu wzór postępowania Kardynała Stefana Wyszyńskiego i ojcu ten wzór właśnie przyświeca, o czym wyraźnie pisze.

Ojciec Wiśniewski pominął jeden ważny, potrzebny do rozwiązania aspekt polskiego Kościoła. Myślę o konieczności wewnętrznej lustracji w Kościele. Duchowni nie podlegają państwowej lustracji i bardzo dobrze. Jednak w sytuacji, gdy wielu biskupów zostało nimi, tylko dlatego, że zgadzał się z ich kandydaturami generał Kiszczak, nie można mówić o czystości wewnętrznej, a, co za tym idzie, o mocy Kościoła w Polsce.

Co z tym zrobi nuncjusz i w jakich okolicznościach list dostał się do Gazety Wyborczej to już są inne sprawy, nawiasem interesujące, jak zwykle w Polsce.


Spisek i teoria spiskowa polega na tym, że ktoś wywlókł treść listu do GW, aby Polacy mogli się zagryźć i zatłuc nie rozwiązując żadnego problemu, opisanego przez ojca Wiśniewskiego.

Ty Alus, jesteś elementem tego spisku, zanosząc ten list, z odpowiednim emocjonalnym nagłówkiem, na forum katolickie, gdzie jest dość dyżurnych dyskutantów, zamieniających najpierw istotę na formę, a następnie przekształcających formę na inną formę, wygodną dla władzy mniej lub bardziej oficjalnej <LOL>

Wcale mi przez to nie jest weselej.
Polska jest jaka jest.
Moim zdaniem nic się, w związku z listem, nie będzie działo, a na pewno nie tak jak ojciec Wiśniewski proponuje. Zbyt wielu biskupom, z wiadomych przyczyn, zależy, aby sprawę zamieść pod dywan, a ksiądz najlepiej według nich, niech uda się po prostu na tamten świat.
Prawda jest taka, że dopóki biskupi wciąż noszą na sobie piętno stalinowskiego rozdania, dopóki władze państwowe Polski noszą na sobie piętno pochodzenia z pokolenia walczących o talon na "malucha", to nie stanie się w tym kraju nic znaczącego, z punktu widzenia odnowy moralnej.

Czekam na czas, gdy Kamyk będzie biskupem, a następnie Prymasem a Jo-tka Premierem rządu. Jeśli doczekam, to chętnie zostanę w kraju, by ich wspierać.

Coraz chętniej myślę o wyjeździe stąd raz na zawsze dla pozyskania jakiejś nowej, radosnej Ojczyzny. Wstrzymuję się z realizacją tylko dlatego, że czuję, że młode, polskie pokolenie jest tuż tuż przed decyzją o wejściu w aktywne życie społeczne. Może będę jeszcze do czegoś tu potrzebny.

O. Wiśniewski poruszył w liscie brak, lub iluzoryczną lustrację w KK.
Nie takie dokumenty wyciekałay do mediów.....list otrzymał jeszcze 5 hierarchów....a wyciekały ściśle tajne z prokuratury czy służ specjalnych.
Ze smutkiem podzielam Twoje zdanie - nie oczekuję jakchś wielkich uzdrawiających, ożywczych reakcji ze strony Kościoła
Niemniej uważam za wskazane pisanie, ujawnianie rzeczywistości...kropla drązy skałę....
Mnie najbardziej brakuje w hierarchach współczucia dla ludzi, pochylenia się nad biedą.
Głosi biskup z patosem homilię o pariotyźmie, miłości Ojczyzny, a nie potrafi się pochylić nad ubogim bezrobotnym katechetą, ojcem trójki dzieci, nie chce go nawet przyjąć na rozmowę, wysłuchać, zaradzić biedzie.
Zapomniał biedak - "Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, Mnieście uczynil

Radosną Ojczyznę, tą wymarzoną, to zapewne większość z nas - mam taką nadzieję - odnajdzie wyjeżdżając poza granice ziemskiego bytowania.....

Niewiasta, aby zostać obleczona w Słońce ma uciekać na pustynię i tam czekać wiele lat aż przyjdzie czas.

Nie oczekuję niczego dobrego od biskupów, którzy zamiast bierzmować osobiście młodych ludzi ze swej diecezji, jak nakazuje Kodeks Kanoniczny, posunęli się do absurdu i w kraju posiadającym najwięcej księży na 1 mieszkańca, cedują ten obowiązek na zwykłych księży.
Działają w ten sposób, moim zdaniem, poza kodeksowo, a wartość bierzmowań tak udzielonych ocenia sama młodzież, masowo odchodząc od Kościoła w ciągu kilku lat po Bierzmowaniu.

A żeby znowu się nikt nie dziwił, że coś się pisze bez pokrycia, to proponuję wpisać w Google dwa słowa jednocześnie: Michalik + zarzut. I poczytać o tym, o czym nawet Gazeta Wyborcza chyba nie pisała. Katastrofa...

Nie spotkałam się z faktem udzielania sakramentu bierzmowania przez księży

... przy czym nie wiadomo czy do końca, jak władzą ponownie stałby się PiS, albo nastąpił wielki come back Giertycha i LPRu.

Trudno powiedzieć, co by było gdyby.
PIS już nigdy nie będzie taki, jaki był. a Pan Giertych już nie ma 35 lat i chyba nie ma takiego uroku, jak kiedyś.

Ojciec Rydzyk znany jest ze swoich niekonwencjonalnych, dość agresywnych wystąpień wobec tzw. "swoich". Na przykład wobec Lecha Wałęsy w połowie lat 90tych, czy 10 lat później napastliwe wystąpienia wobec Pani Prezydentowej Marii Kaczyńskiej, za Jej poglądy na temat prawa antyaborcyjnego. Panu Prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu wtedy też się mocno dostało, mimo, że PIS był u władzy. Gdy Prezydent Lech Kaczyński podpisał traktat lizboński, w Radiu Maryja długo mówiono coś o zdradzie stanu i konieczności Trybunału Stanu dla Prezydenta.

Tutaj przytoczę link tylko do jednej wypowiedzi, sprzed 3 lat.
http://www.pardon.pl/artykul/2042/rydzy ... _eutanazji

Stąd domniemywam, że Ojciec Rydzyk chyba nigdy nie jest dokładnie w 100 % na pasku jakichś oficjalnych partii. Tym bardziej trudno mi sobie wyobrazić partię, będącą w 100 % na pasku Ojca Rydzyka.

Myślę, że będzie dobrze

A ja przejmę Twoją pałeczkę w snuciu teorii .....bardzo wdzieczna będę, gdy mi wyjaśnisz ten ewenement.
Cerkiew rosyjska nie dozwoliła na pielgrzymkę Jana Pawła II do Rosji, choć on wielkokroć mówił jak pragnie odwiedzić rosyjski naród, przegonili i przeganiają z terytorium kapłanów, biskupa katolickiego.
A na nadajniki RM wyrazili zgodę na całym terytorium Rosji
Cud wcielony????

Alus,
to mi wygląda na spiskową teorię.
Ojciec Tadeusz podobnie jak 150 lat temu Andrzej Towiański są najlepszymi mesjanistami dla Polski, jakich udało się wychować i wykształcić ich mocodawcom.

Ich rola polega na krzewieniu utopijnego mesjanizmu wśród najlepszych Synów Polski aby nie dopuścić ich do konkretnego działania.

Podobno Ojciec Tadeusz jest inkarnacją Andrzeja Towiańskiego

Alus, rozważ też i pomedytuj nad tym, że Ojciec T. pochodzi z dokładnie tego samego Olkusza, co tragicznie zmarły pilot Arkadiusz P. To nie może być przypadkowe

Wczoraj w programie "Polski punkt widzenia" wystąpił ekspert od ekonomii pan Szewczak mówił na temat czekających nas chudych lat.
"Polski punkt widzenia" jest programem telewizyjnym, ale wiadomo, że jest to medium związane z Radiem Maryja.
Doradca ekonomiczny SKOKu już 11 lat temu przestrzegał przed OFE. Jeszcze wcześniej był doradcą ekonomicznym KPN. Pamiętam, że doradzał zwiększenia pensji, oczywiście nikt go nie słuchał, gdyz trzeba było schładzać gospodarkę i zaciskać pasa w/g koncepcji Balcerowicza.
Do RM iTVTrwam zapraszani są różni eksperci, którzy dawno temu przestrzegali przd zgubną polityką, polegającą na wyprzedaży banków i innych dóbr Polski.

Pan Janusz Szewczyk w 1992r wieścił nieuniknioną widoczną "agonię polskiej gospodarki"....po 18 latach na mapie ekonomicznej Europy winna istnieć, wedle jego prognoz, czarna plama.