Przecież ci napisałem, że katolicy jadą tam, by ratować dusze przed zatraceniem, czyli przed piekłem.

Ale Ci co maja dzis np. 16 lat? To tez mamy czekac az Jurek ich wychowa?



Czy homilia jest namowa do robienia lub nie czegos tam. Moze ksieza powinni przestac mowic? Przeciez sie z nich tylko smieja. a ja sie z twojej "argumentacji"

Nie mozesz tam pojechac i sie bawic przy muzyce. Bo tym samym usprawiedliwiasz ZLO ktore sie tam dzieje. Mozesz pojechac na Przystanek Jezus, albo do O. Gory. Wiedzisz roznice?



To jak tam juz ekskomunike szykujesz dla mnie??



Anonimowosc nie polega na tym ze maja byc bez sutann... Tyle nie musza glosci wszem i wobec ze tam sa jako osoby jak to robi biskup.



Wiec powiedz mi CO ZROBIL biskup na przystanku, zeby mlodziesz ewangelizowac? Przklad prosze?



To tak jak jezdzic na ludstok i "tylko" muzyki sluchac. To nie jest grzech dla niektorych. Coz i to nie jest sprzeczne z nauka Kosciola... za madrzy dla mnie jestescie... jak faryzeusze... moze i znacie pisma... ale zyc nie umiecie!!

Z Bogiem i Maryja Zawsze Dziewica!

Fikusik

1) Chyba nie sądzisz, że większość tych ludzi przejmuje się tym, Co się mówi w kazaniach, lub publicznie... (Nie myl też homilii (łac. homilia), z kazaniem (łac. sermo))

2) Biskup będący gościem Woodstock za każdym razem - odprawia Eucharystię, na której wygłasza słowo do zebranej młodzieży, gada z młodzieżą (nie są to konferencje ,swobodna rozmowa), chodzi z innymi ewangelizatorami po placu, rozmawia, spowiada. Pokazuje, że hierarchia kościelna potrafi wyjść z Kurii do młodych. Tak zawsze wygląda rola ewangelizacyjna "biskupa Woodstock".

3) Nie szykuję ekskomuniki, nie mam mocy kanonicznej ekskomunikowania ferendae sententiae - jestem świeckim, a nie Twoim biskupem miejsca.

4) Proszę o wyjaśnienie w jaki sposób jest grzechem jazda na Woodstock, aby posłuchać muzyki, i w jaki sposób jest to usprawiedliwianie zła. To może grające tam zespoły chrześcijańskie też grzeszą ?

Twoja argumentacja: Kupujesz w kiosku ? Przecież tam sprzedaje się też np. Playa, albo CKM. Albo pornografię, FiM, NIE - nie kupuj niczego w kiosku, bo usprawiedliwiasz zło.

PS. Możesz się śmiać z moich argumentów (nie grzeje mnie to), ale pamiętaj: ja jakiekolwiek argumenty przedstawiłem, Ty jak na razie żadne.

PS. Ależ ten Jurek to uosobienie zła. Szatan w ludzkim ciele normalnie...

I wlasnie o to chodzi trzeba zminimalizowac tego typu dzialania. ZMINIMALIZOWAC, bo od razu wszystkiego nie zmienisz...

Ale moja argumentacja do Ciebie nie przemawia.

Z Bogiem,

fikusik

Fiukusik, żadna argumentacja ciebie nie przekona, gdyż mentalnością tkwisz w Soborze Watykańskim I. Jezusa Chrystusa, który upodobał sobie środowisko publicznych grzeszników, też byś pewnie potępił. A nadto i to, że tak łatwo odpuszczał im grzechy. Czyś nie zauważył w Ewangelii słów potępienia dla tych, którzy chcieli na zewnątrz uchodzić za doskonałych, a w istocie pogrążeni byli w pysze i w grzechu braku miłości. Czy nie dotarły nigdy do ciebie Jezusowe słowa o pewnej publicznej grzeszniczce, której Jezus wiele odpuścił, bo wiele umiłowała?

Nie dawajcie psom tego, co święte, ani nie rzucajcie pereł waszych przed wieprze, by ich przypadkiem nie podeptały nogami swymi, i obróciwszy się, żeby was nie rozszarpały.
Mt7,6

Wyrwałeś ten fragment Jezusowej Ewangelii z kontekstu i dlatego fałszywie wnioskujesz. Oto tekst poprzedzający passus, który zamieściłeś. Dobrze by było, byś te słowa wziął sobie do serca.

"Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka [tkwi] w twoim oku? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata."
Mam wrażenie, że postawę, jaką prezentujesz, można nazwać fanatyzmem religijnym, który żadną miarą nie utożsamia się z katolicyzmem.

Powściągliwość w sądzeniu. Obłuda


1 Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. 2 Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. 3 Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? 4 Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka [tkwi] w twoim oku? 5 Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata. 6 Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, was nie poszarpały2.

Myślę Leszku ,Janie ,że możesz to zastosować do siebie tyż!!!

Mimo wszystko zachęcam, żebyś - Zoltan - przeczytał uważnie "Dives in Misericordia" Jana Pawła II, bo zdaje mi się, że nauczanie Kościoła jest ci dość obce, co jest typowe dla tzw. tradycjonalistów czy zwolenników o. Rydzyka.

http://www.janca.neostrada.pl/papae/dives_in.htm

Z o.Rydzykiem trafiłeś jak kulą w płot!!!Pudło!

Róbta co chceta...
Nie liczta się z innymi, hałasujta
Urządzajta parady techno
Pijta, palta, ćpajta
Plujta, wymiotujta, startujta w wyborach
Obiecujta złote góry i gruszki na wierzbie
Oszukujta, korumpujta, bierzta łapówki
Bądźta pewni siebie, oklaskujta
Kupujta co chceta i kogo chceta
Nadążajta za modą, bądźta biznesłumen
Lubta hity i bestsellery, ścigajta się
Pozujta, udawajta, wywyższajta się
Wymandrzajta się, przechwalajta, szarżujta
Poniżajta, bijta, wymuszajta
Kopta leżącego, znęcajta się
Kłóćta się, ubliżajta, wyśmiewajta
Idźta po trupach, awansujta
Zarabiajta, zarabiajta, zarabiajta
Piszta po murach, śmiećta, niszczta przyrodę
Zalewajka sąsiadów, wyrzucajta przez okno
Podglądajta, plotkujta, obgadujta
Mówta co chceta, bluźnięta, kłamca
Wróżta, czarujta, wierzta w horoskopy
Mówta bzdury, bełkoczta, przeklinajta
Nie słuchajta i nie szanujta innych
Nie dotrzymujta słowa, nie ustępujta
Nie myjta się, zakładajta seksszopy
Oglądajta pornosy i książeczki czekowe
Nie czytajta książek, nie uczta się
Wyrzucajta z pracy, redukujta, transformujta
Nie spłacajta długów, prywatyzujta
Umarzjta z powodu znikomej szkodliwości albo przedawnienia
Pouczajta, strofujta, europeizujta
Piszta głupoty, ceńta się, dawajta zły przykład
Podkładajta śmiech pod filmy, nadawajta reklamy
Oglądajta telewizję, czytajta gazetki, nie myślta
Głupiejta, głupiejta, głupiejta
Miejta bogów cudzych, bierzta imię nadaremno
Nie święćta, nie czcijta
Zabijajta, cudzołużta, kradnijta
Mówta fałszywe świadectwo
Pożądajta żony i każdej rzeczy

Wychowujta dzieci na swój obraz i podobieństwo

I nie zapominajta!!!!
Wpłacajta co miesiąc dziesięcinę na konto Radia Maryja
Wtedy Ojciec Święty Dyrektor wam wybaczy!

„Żyjemy w warunkach «totalitarnego liberalizmu», w których prawo zabrania nam zabraniać. Nasze prawo, skrajnie pobłażliwe dla czyniących zło, jest bezlitosne dla ludzi próbujących zapobiegać złu lub przeciwstawiać się złu (...) To my sami jesteśmy temu winni. Ilekroć zezwalasz, by przestępstwo nie zostało właściwie ukarane, stajesz po stronie zła (...) Musimy znowu odkryć elementarny pogląd na moralność".

R. Scruton